Przy okazji w jakiś sposób lekko ubrudziłem sobie nim ręce. Mówię - trudno, pójdę do domu i umyje.
Wracam do domu, myję dokładnie ręce wodą z mydłem. Jakąś godzinę później idę do łazienki się wysikać.
Uczcie się dzieci na moich błędach: WODA Z MYDŁEM NIE ZMYJE DO KOŃCA GAZU Z RĄK
#gownowpis
Mój brat dał sobie kiedyś spsikać tym ryj, bo chciał sprawdzić, jak piecze. Najpiękniejsze 1h30 mojego życia xD