Motorowerami jeżdżą ludziom po butach. Chodniki i ścieżki rowerowe opanowane przez chińskie nielegalne e-rowery

Rower elektryczny to z punktu widzenia przepisów drogowych też rower, bo – co jest w dużej mierze wymuszone przepisami – wcale nie jest on szybszy niż niejeden zwykły rower bez wspomagania. Rower elektryczny z legalnym wspomaganiem to jednak dla wielu użytkowników za mało, na co odpowiedź mają chińscy producenci gotowych jednośladów nie spełniających norm oraz producenci podzespołów, z których wiele firm w Polsce produkuje... elektryczne motorowery i motocykle. Na tych motorowerach i motocyklach, dla zmyłki wyposażonych w pedały, przemykają po ścieżkach rowerowych i chodnikach tysiące kurierów i nieco mniejsze liczby zwykłych zapaleńców, niejednokrotnie niemal jeżdżąc przechodniom po butach.


#rowerelektryczny

#roweryelektryczne

#patologia

Auto Świat

Komentarze (44)

Opornik

w mojej okolicy ten czarny doatawca zapierdala w kominiarce żeby go nikt nie mógł rozpoznać

Heterodyna

@Opornik i to jest kuwra patologia, aby spiedrolić i nie odpowiadać w razie czego

Rudolf

@Opornik wiele takich przypadków. w krakowie i katowicach normalny widok że w upał 31+ jedzie zamaskowany inżynier transportu z zieloną skrzynią na plecach

Opornik

@Rudolf kusi żeby się w krzakach zaczaić z bejsbolem

Kronos

@Opornik Kij w szprychach zawsze może się zupełnie przypadkowo znaleźć, tyle tego się wala na poboczach i o wypadek nietrudno.

Opornik

@Kronos Możliwe że któregoś razu jak będę szedł to mi się spać zachce i będę się musiał przeciągnąć.

bishop

@Opornik w ogóle o co chodzi z tą ich stylówką, ktoś wie? XD lato, +25 stopni a ci jeżdżą ubrani na czarno i w kominiarkach

Opornik

@bishop U ciebie też? Heh. Kominiarkę to jeszcze rozumiem bo nie chcą być rozpoznani, ale reszty nie bardzo. Może taka u ciapatych i moozinów moda.

bishop

@Opornik z tego co widziałem to podobnie w dużych miastach się ubierają

HolQ

@Opornik właśnie mialem pisać, ze po Bristolu gówniarze zapierdalaja na tych pseudorowerach w kominiarkach, czasami na jednym kole środkiem ruchliwej drogi.

bishop

@HolQ wygląda więc na jakąś subkulturę

HolQ

@bishop To jest w całej uk. Widziałem raz jakis teledysk rapera, takiego z 20-letniego. Pala gumę tymi rowerami w tym teledysku, ubrani cali na czarno w kominiarach, więc faktycznie moze nie tyle subkultura ale sposob na szpan i respekt wśród ziomusiów

HolQ

@Opornik no dokładnie tak to wygląda w centrum, ale Na zdjęciach masz ulice kolo mojej chaty. Osiągają tam prędkości takie, ze jakby sie wjebał w kogos to kaplica

e77cd386-6759-47a8-b054-09d1c909115e
5f30a8e8-da70-4c19-ba2f-909edbf78a74
Opornik

@HolQ oby. Niech giną.

korfos

@Kronos często te chińczyki zamiast szprych mają odlewane usztywnienia przez co nawet gruby patyk się może tam połamać.

korfos

@Opornik ale mi kurwa ciśnienie podniosłeś tym filmem...

Rmbajlo

@HolQ tego się właśnie obawiam. Tej mody,która przyjdzie do Nas z UK i nastolatkowie 15-18 lat będą chodzić w kominiarkach z nożami w kieszeniach i będą robić rozróby,okradać ludzi itp. oby ta moda i Nas się nie pojawiła.

Taxidriver

@Opornik wystarczy popchnąć delikatnie podczas mijania.

Albo jak zostawia rower pod blokiem, to zrobić kontrolę ciśnienia w kołach.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@Opornik połowa z nich tak zapierdala. Złośliwie zapytam jak procent z nich to jacyś napływowi inżynierzy

Opornik

@Rmbajlo już jest. tylko to nie koniecznie są nastolatkowie.

Rudolf

@Rmbajlo polscy nastolatkowie to im loda z połykiem robią, prawdziwy czarni gangsterzy bogowie

DexterFromLab

@Opornik co zrobić? Bardzo niebezpieczne. Te wypadki wyglądają na bolesne. Ale ludzie to idioci i nie wytłumaczysz. Można mówić, prosić upominać ale to wszystko nie da żadnego efektu. A jak już uda się zrobić coś z jednym przygłupem to przyjedzie następny i tak bez końca.

ErwinoRommelo

+1 od zawsze mam bol dupska o zmotoryzowane chujenogi i ebiki na rowerowych.

Shagwest

@Heterodyna Mam taką teorię dotyczącą elektrycznych hulajnóg i rowerów, że brak dźwięku, wysiłku i wibracji odbiera ludziom jakikolwiek szacunek do prędkości. Często parkuję motorek w miejscu, do którego muszę dojechać ze 30 metrów takim deptakiem. Pyrkam sobie tam zawsze na jedyneczce, czasem na półsprzęgle, jak ktoś idzie przede mną, to skradam się za nim.


Co innego dzieciaki na hulajnogach i dostawcy żarcia (a tych jest tam pełno, bo to przy galerii jest). 30 km/h w tym miejscu to norma. A że jest gdzie się tam rozpędzić, bo deptak ciągnie się przez długość całej galerii, to i dużo większe prędkości się widziało. I to samo na normalnych ścieżkach rowerowych. Jak ktoś się zwykłym rowerem rozpędzi do tych 30/h, to czuje tę prędkość i z reguły sam niespecjalnie ma ochotę z nią mijać ludzi na żyletki. A taki dzieciak na hulajnodze - dopóki się w kogoś nie wpieprzy i sobie ryja nie rozwali, to nie zrozumie, z czym ma do czynienia.


Problem z tym będzie coraz większy, a ja nie mam pomysłu, jak można by temu zaradzić. Ale profilaktyczne palowanie by nie zaszkodziło.

TheLikatesy

@Shagwest a nie widzisz zależności w niedojebaniu umysłowym? dziecko to dziecko - w głowie cyrk w dupie karuzela, no a inżynierowie jak to inżynierowie, świetli i wykształceni, mocarze fizyki ciał w ruchu

Shagwest

@TheLikatesy Przyznam szczerze, że nawet nie chcę wiedzieć, co siedzi w Twoim umyśle.

Opornik

@TheLikatesy @Shagwest Kiedyś były lamenty nad kupowaniem dzieciaków quadów na komunię, sam widziałem takiego smyka jadącego ruchliwą ulicą, teraz hulajnogi. Niektórzy rodzice to debile.

Shagwest

@Opornik Widzę, że niechcący sprowadziłem rozmowę do dzieciaków w wieku szkolnym i imigratów


Dla mnie dzieciaki to osobnicy poniżej 30 roku życia

Ragnarokk

Może staną się grupą na którą skupi się nienawiść dotychczas przeznaczona dla mamilów

pokeminatour

Skoro tak jest, to najwidoczniej tak być musi ( ͡° ͜ʖ ͡°) .

  1. Elektryczne rowery to chinczyki - bo kosztuja 2x taniej niz europejskie. To jest bądz co bądz rower i powinien być tani. Te pojazdy powinno sie promować by odkorkować miasta.

  2. Te rowery jeżdza na manetce - bo chinskie "wspomaganie" jest słabe i wygodniej jezdzić na manetce. Poza tym skoro tak robią - to co w tym złego, oprócz przepisów które tego zakazują ? Nie jestem pewien ale w USA chyba tego wymogu nie ma.

  3. Jeżdza za szybko - póki co to nie ma plagi newsów że rowerzysta zabił pieszego lub siebie, jedynie jest o strachu pieszych że jadą szybko obok nich. Jakoś standardem kierujacych samochodem jest jazda +10 w miescie, poza miastem nie wspominajac, przy jeżdzie jednosladem mimo wszystko wiekszość ludzi stara sie być ostrożna bo wie że wypadek będzie niebezpieczny - nie licząc dzieci na hulajnogach elektrycznych.

  4. Jeżdza po chodniku - skoro decyduja sie jechac po chodniku to oznacza ze okoliczna infrastruktura jest słaba i to jest problemem.


Według mnie zamiast z tym walczyć to powinno sie to dostosować.

  1. Wpuscić motorowery na scieżki rowerowe - takie coś ponoć funkcjonuje gdzieś na zachodzie, przystosowujac pieszych że scieżka rowerowa jest jak jezdnia, i że nie jadą nią tylko ludzie na zwyklych rowerach z predkoscia 15km/h. Dopuscić jazde po chodnikach jako ostatecznosc z predkoscią pieszego czy coś w tym stylu - jak w hulajnogach elektrycznych.

  2. Zakwalifikować te rowery elektryczne jako motorowery i dać im tablice - bez żadnego wymogu homologacji których te rowery nie mają, te rowery istnieja i bedą istnieć, kwestia czy ten rynek ucywilizujemy - damy zasady które bedą na tyle rozsądne że ludzie bedą sie do nich stosować, czy będziemy próbowali je zablokować.

  3. Wywalić do kosza prawo jazdy kat AM - pojazdy które wczesniej nie wymagały prawa jazdy i były na dowód teraz wymagaja prawa jazdy z całym kursem, lekarzem, kosztami egzaminów. Tutaj nie powinno sie wymagać nic - jak było wcześniej, albo niewiele, tak żeby było tanio i szybko.

  4. Rozszerzyć infrastrukture dla takich jednosladów, na drogach pobocznych które są co do zasady dojazdowymi - ostatnie kilkaset metrów do celu, ludzie powinni jezdzić jezdnia - zbadać dlaczego tego nie robią i w tym temacie działać, robiąc to sensownie - samo postawienie znaku ograniczenia do 30km/h i stawiania ustąp pierwszeństwa czesto nie działa i samochody dalej jada 60km/h. Na takich drogach ruch powinien być spowolniony - raz by wpuscic na te drogi rowery, hulajnogi elektryczne, rowery elektryczne a dwa by ograniczyć halas.

Czyli krótko mowiać zalegalizować takie rowery, dając im tablice do identyfikacji, dostosować przepisy tak by były zyciowe by ludzie ich co do zasady nie łamali, tak samo z infrastrukturą, a tym którzy po takich zmianach nie bedą sie stosować - kij w szprychy.


Dopóki przepisy są bezsensowne to ludzie je nałogowo łamią i tak sie dzieje, mamy całkiem fajną koncepcje pojazdu - lekki jednoslad elektryczny który można trzymać w domu, dobry do miasta, nie trzeba sie nim poruszać po drogach głownych jak skuterem, jest scieżka ? to jedziesz scieżka, mało ruchliwa ulica jedziesz ulicą, a jak nie ma nic, co czesto sie zdarza jedziesz od biedy chodnikiem. To znacząco zwieksza bezpieczeństwo i ten kto nie wsiadłby na skuter, na taki rower wsiadzie, przez wiekszą predkość można rozwazać ten pojazd jako dobra alternatywe na dojazd do pracy, to się to wszystko próbuje ubić, jednocześnie płaczać że ludzie nie wybieraja ekologicznego transportu - gdy tym transportem jest komunikacja miejska z czasami zblizonymi do roweru, zwykly rower - gdzie czlowiek potrzebuje po takiej jezdzie prysznica, lub europejski legalny rower elektryczny który może i kosztuje tyle co używany stary samochód, ale za to jest nie wiele szybszy od pozostałych zielonych alternatyw.

WysokiTrzmiel

@pokeminatour Twoje postulaty w zasadzie są już zrealizowane. Zwykłe, legalne rowery elektryczne są w zupełności wystarczające do codziennej komunikacji. Szczególnie w mieście. Problemem, jak zwykle, są ludzie i ich absolutny brak wyobraźni. Tego chińskiego zapierdalającego gówna nawet nie chcę komentować.

Opornik

@pokeminatour

póki co to nie ma plagi newsów że rowerzysta zabił pieszego lub siebie, 

jest masa wypadków, wypadki śmiertelne też już były

pokeminatour

@WysokiTrzmiel w USA masz limit 32km/h i brak koniecznosci pedałowania, i to byłoby wystarczające. 25km/h to za mała predkość na jezdnie która z reguły chce sie przejechać jak najszybciej, a nie blokować ruch/być ciagle wyprzedzanym, na dlugich pustych sciezkach rowerowych to też za mało. Gdyby to była odpowiednia predkość to ludzie by tych pojazdów powszechnie nie odblokowywali, taki limit do niedawna był na hulajnogach elektrycznych a róznica w budowie i długości hamowania jest spora. Brak manetki to tylko i wyłacznie wycinanie taniej chinskiej konkurencji. Stosując przepisy takie jak w USA zalegalizowałoby się z wiekszość tych obecnie nielegalnych rowerów, rownież tych którymi jeżdza dostawcy, bo oni też biorą pod uwage zużycie baterii i fakt by sie na tym rowerze nie zabić. To lepiej jest wymyslać jakieś hamownie, radary by bronić europejska konkurencje i walczyć z chochołem

WysokiTrzmiel

@pokeminatour Prędkość jest wystarczająca dla ROWERÓW. Na ścieżce rowerowej to jest i tak szybciej niż jeździ większość użytkowników. Na asfalcie każdy rower blokuje ruch. Jak chcesz nadążyć za autami to kup skuter lub motocykl. A na chodniku to każdy rower jest szybki wśród pieszych.

Nie porównuj USA do Polski bo infrastruktura wygląda zupełnie inaczej.

Z cenami nie trafiłeś. Można kupić tanio chiński LEGALNY rower elektryczny. Ja taki nabyłem i tylko czasem ktoś mnie wyprzedza na ścieżce.

matips

1. Wpuscić motorowery na scieżki rowerowe

@pokeminatour: ja to widziałem na Słowenii i nie miałem poczucia "jakie to fajne rozwiązanie, skopiujmy je do Polski", a wręcz przeciwnie - "co za dzicz". To co bagatelizujesz we wcześniejszej wypowiedzi, czyli strach pieszych jest jak najbardziej realnym i rzeczywistym problemem, który należy zaadresować a nie olewać. Pieszy na chodniku ma czuć się bezpiecznie. To ich przestrzeń, hulajnogi, rowery ich elektryczne odmiany są tam gośćmi i nie mogą wzbudzać strachu albo dyskomfortu.

Można by tu snuć pomysły, co trochę robisz, że należałoby mocniej oddzielać ścieżki rowerowe od chodników. Byłoby lepiej, to prawda. Tylko, że my na razie jesteśmy na etapie gdzie duże miasta ledwo potrafią wygospodarować miejsce na ścieżkę rowerową, a mniejsze gminy uważają ciąg pieszo-rowerowy za szczyt nowoczesności. Nie ma szans na modernizację infrastruktury, a jeśli tak to w perspektywie 40 lat, nie 2.

30ohm

Wyjeżdżam wczoraj z osiedla. Wyjazd ze strefy zamieszkania na główną drogę. Zatrzymuje się patrze w lewo, patrze w prawo, jadą cały czas i blokują skrzyżowanie obok, stoję tak dłuższą chwilę, cały czas obserwując okolicę, ja do wyjazdu z lewej nic, z prawej nic. Jeszcze raz w lewo i pojawia się pocisk w postaci baby 60+ na elektrycznym rowerze na chodniku, nie wiem skąd się wzięła czy pokonała skrzyżowanie i 200 metrów w ciągu 2 sekund czy co. Na pewno to 20 km/h nie bylo, poza tym po chodniku. Dać palec to wezmą całą rękę. Póki nie będzie mandatów za brak uprawnień w cenie ich sprzętów to nic się nie zmieni.

mati3654

wystarczy wprowadzić limit wagi 25kg, wszystko powyżej to motorower wymagający OC i jeżdżący tylko po ulicach. Wypuścić panów niebieskich na tydzień na kontrolę i po problemie.


Tylko trzeba chcieć, pewnie da się to załatwić jednym rozporządzeniem w sejmie

maly_ludek_lego

Po prostu czekamy na kilka śmierci 2-4 letnich dzieci pod kołami tych pseudomotorów.

Wtedy sowieckim stylem rządząca ekipa na pokaz weźmie się do roboty. Ale nie wcześniej.

Jim_Morrison

Najgorsze są te małe pojeby na elektrycznych hulajnogach zapierdalajace jak szaleńcy po chodnikach nie zważając na nikogo i na nic. Wierzcie lub nie ale jednego takiego gnoja ostatnio prawie potargałem i jaki był w ogóle zdziwiony o co w ogóle loto.

WatluszPierwszy

Te rowery i hulajnogi elektryczne, to patologia. Po moim osiedlu śmigają nawet chodnikami oraz alejkami, które są specjalnie odgrodzone słupkami, by tam nie wjechać. Dostawcy jedzenia potrafią skracać sobie drogę przez park i pędzą alejkami wymijając spacerowiczów jak tyczki slalomowe. Pominę ilu pijanych na elektrycznych hulajnogach widywałem w piątki, gdy dojeżdżałem w nocy do roboty. Oczywiście pełna bezkarność, bo kto ich będzie łapał na ścieżce rowerowej lub chodniku.

Opornik

@WatluszPierwszy ojciec w dwóch takich najebusów na hulajnodze wiechał na drodze, połamali się, i nie został ukarany bo byli najebani

Zaloguj się aby komentować