Otóż wcoraj w pracy kolega opowiadał że jego syn się ma hajtać w przyszłym roku i koszty jego wesela wyniosą 120 tysięcy złotych xD
Nie wiem co widzą w tym ludzie by męczyć się z przygotowaniem wszystkiego, kupie stresu by się ochlać w dwa dni i wydupczyc tyle kasy na to wszystko.
Gdzie są kobiety co myślą podobnie jak ja?
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zalesie #gownowpis #rozkminy #przemyslenia

Też całe życie miałem takie podejście (naście lat w związku) i wolałem zainwestować to tu, to tam. Teraz robimy wesele bo MAMY OCHOTĘ. Bez dalekiej rodziny, około 70 naprawdę bliskich nam w ostatnich latach osób. I jesteśmy podjarani organizacją, czujemy też dużo wsparcia od gości.
Oczywiście robimy bo mamy za co, żadnego kredytu ani wywalonych oszczędności życia. Trzeba też zachować chłodną głowę bo ten biznes okropnie próbuje wydrzeć z młodej pary każdy grosz, szczególnie kobiety są bombardowane inspiracjami i aranżacjami bez których ten dzień nie będzie jak ze snu.