DLACZEGO PRZESTALAM WIERZYC W "EKOLOGIE"


Kiedyś bardzo przejmowałam się tym, jak moje codzienne nawyki wpływają na środowisko. Martwiło mnie jedzenie mięsa, robienie zakupów, kupowanie ubrań. Miałam poczucie, że przez to wszystko generuję masę niepotrzebnych rzeczy (mimo że to przecież nie ja je produkuję).


Ale od dłuższego czasu… delikatnie mówiąc, mam na to wywalone. Bo nieważne, jak bardzo będziesz się starać: kupować mniej plastiku, mniej ubrań, wybierać papierową słomkę zamiast plastikowej. Koniec końców i tak liczą się zyski. I zawsze pojawi się jakiś produkt, który, mówiąc wprost, nasra na twoje starania.


Dla mnie takim punktem zwrotnym było uświadomienie sobie, jak ogromną popularność zdobyły jednorazowe papierosy. Ciągle słyszymy o zielonych ładach i promowanej wszędzie ekologii, a tymczasem jakiś producent wypuszcza smakowe, jednorazowe e-fajki, które po jednym użyciu, razem z baterią lądują w śmietniku. No jedno wielkie XD.


Podobnie z opakowaniami. Na zdjęciu poniżej – zamawiasz coś wielkości paznokcia, a dostajesz papierowa paczkę kilkanaście razy większą, zapakowaną w kilka różnych opakowań. Nie wiem, kto na tym korzysta… chociaż się domyślam.


Dlatego nie zamierzam czuć się winna, kupując coś. Nie chcę już cały czas analizować, gdzie i jak coś kupić, żeby jak najmniej szkodzić środowisku. To wiedza, którą trzeba zdobyć, a przecież jeszcze trzeba być ekspertem w niemal każdej dziedzinie, żeby ktoś nie zrobił z ciebie frajera. Bo doradztwo klienta praktycznie już nie istnieje, ale to wątek na inny temat.


I właśnie dlatego uważam, że przerzucanie odpowiedzialności za produkcję śmieci na konsumenta jest bezczelne. To producent powinien martwić się o to, jak stworzyć produkty zapakowane ekologicznie i odpowiedzialnie, to oni powinni się martwić o ich bezpieczeństwo, a tymczasem tak nie jest więc skoro tak nie jest, a odpowiedzialność przerzuca się na prostych ludzi, często też niezbyt wyedukowanych, którzy często nie mają czasu dla siebie, a co dopiero na to żeby poświęcać go kombinowaniu na tym jak być zero waste. To myślę, że ta ekologia chyba nie jest taka ważna skoro najbardziej majętni ludzie, z największym wpływem na rzeczywistość mają to gdzieś.


Ps: już pomijam fakt, że poniższy produkt kupiłam, bo nowe telefony nie mają wejścia jack xd


#rozkmina #zalesie #ekologia #srodowisko

86f8e041-7eb9-4f4c-94a7-fa75a3dc4949

Komentarze (33)

jakub-krol

Miałem tak samo. Pod zlewem 5 koszy na śmieci, sortowanie eleganckie mb a papiery, plastyki, szkło, bio itp a na końcu przyjeżdżała śmieciara i wszystkie kontenery ładowała ba raz. Teraz mam wyjebane i wszystko idzie w jeden worek

Cori01

@jakub-krol z tego co wiem to akurat chyba te śmieciarki mają różne sektory na przykład osobny sektor na papier, szkoło i plastik. Ale mogę się mylić choć jak nie to daje to złudzenie że wszystko ląduje w jednej smieciarce

jakub-krol

@Cori01 to prawdą, są takie samochody, jednak każda komora jest inna i przeważnie są ładowane od boku. U mnie przyjeżdża śmieciara ładowana od tyłu, czyli ma jedną komorę do wszystkiego

Opornik

@jakub-krol lol u mnie identycznie

Time_Machine

@jakub-krol u mnie przyjeżdżają każdego dnia 4 śmieciarki w pol godzinnych odstępach. Ta po szkło oczywiście pierwsza o 6 rano xD no bo jakże by inaczej.

Ale oni muszą mieć fun jak wrzucają tego bobra pełnego . Całe osiedle już na nogach

Odczuwam_Dysonans

@Cori01 ja pamiętam narrację jak się pojawiły śmietniki do selekcji że owszem, wrzucają razem, ale po prostu póki co budują świadomość społeczną i z czasem to wszystko będzie osobno. Tylko że to było naście lat temu a wciąż słyszę, że to ma miejsce. Na szczęście u mnie pod miastem rzeczywiście odbiór jest podzielony pomiędzy selekcjonowane, a zmieszane więc raczej przebierają te wory które sami dostarczają.

EerieAlligator

@Odczuwam_Dysonans No właśnie odbiór jest osobno ale co potem? W najlepszym wypadku lądują na osobnych kupkach na śmietnisku.


Większość produkowanych tworzyw sztucznych nie nadaje się do ponownego przetworzenia. Papier jest taniej produkować nowy. Może te puszki aluminiowe, ale czy to jest sortowane? Wątpię. To wszystko fikcja bo nie ma prawa, nie ma systemowych rozwiązań.


Pandemia, wojna i rządu populistów typu Trump tylko spowolniły wolno dziejące się zmiany.

RogerThat

Ja to specjalnie kupuje więcej plastiku, bo czekam, aż to wszystko w końcu pierdolnie.

A tak serio to nie. Ale rozumiem i generalnie podzielam twój pogląd. Staram się mimo wszystko nie zużywać niepotrzebnie zrywek w sklepie czy coś takiego, ale nie sram żarem już i takie rzeczy.

Precell

Ostatnio kupiłem odkurzacz philipsa i bardzo mnie zaintrygowało opakowanie, ponieważ pudełko było kartonowe niebłyszczące a wszystkie części były pakowane w worki papierowe. Niby nic, ale przynajmniej łatwiej się rozłoży

Mor

Ja na przykład lubię jak towar jest dobrze zapakowany.

nobodys

@Cori01 Mam trochę podobnie, od dawna przestałem sobie robić dobrze tym, że kupiłem coś bez plastiku. Bardzo mi obojętne czym towar będzie zapakowany, byle był dobrze zapakowany. Ostatnio byłem w restauracji i pijąc napój ta śmieszna słomka się w połowie rozleciała XD Mi wystarcza, że nie smiecę na podwórku i już czujedobrzeczlowiek.jpg

pigoku

@Cori01 akurat rozmiar pudełka może wynikać z tego, że mniejsze się źle sortują na jakiejś linii automatycznej w centrum logistycznym. Przy czym i mnie taki karton zawsze ma drugie życie i czeka aż coś się sprzeda przez OLX.

Cori01

@pigoku trochę wymówka, myślę że ludzie są na tyle sprytni, że by stworzyli maszyny bardziej doskonale i dostosowane do każdej wielkości przesyłki, ale to są już dodatkowe koszta

BapitanKomba

@Cori01 Nie generuj tyle CO2. No chyba że jesteś Taylor Swift, która w kilka miesięcy wyprodukuje tyle co ja przez całe życie, to ci wolno. Nie produkuj tyle śmieci. No chyba że jesteś właścicielem Amazona, który w tysiącach ton utylizuje niesprzedany towar, wyprodukowany kilka tygodni wcześniej, to ci również wolno.

Cori01

@BapitanKomba dokładnie, największą abstrakcja, a człowiek musi pić z papierowych słomek i mniej latać samolotem xd a Amazon w między czasie tak czyści magazyny, wyrzucając masę śmieci które nawet nie były używane

jakub-krol

@BapitanKomba a Ty pij z papierowej słomki, która jest zafoliowana do kartonika Tetra Pak

cyberpunkowy_neuromantyk

@Cori01


Tja... wystarczy wspomnieć fidget spinnery. Głupia moda na jeszcze głupszą zabawkę - w pewnym momencie odniosłem wrażenie, że chyba wszystkie firmy je produkują, byleby tylko załapać się i skorzystać z okazji. Czego efektem było wytworzenie masy niepotrzebnego plastiku (czy z czego tam niektóre były wykonane), o którym dzisiaj już się nie pamięta.


Można jedynie nawoływać do rozsądku i zastanawiania się, czy na pewno czegoś potrzebuję? Czy może ktoś próbuje sztucznie wywołać we mnie potrzebę posiadania?

Prucjusz

@cyberpunkowy_neuromantyk mam metalowy i do dzisiaj sobie nieraz nim kręcę. XD

Felonious_Gru

@Cori01

Podobnie z opakowaniami. Na zdjęciu poniżej – zamawiasz coś wielkości paznokcia, a dostajesz papierowa paczkę kilkanaście razy większą, zapakowaną w kilka różnych opakowań. Nie wiem, kto na tym korzysta… chociaż się domyślam.

I co, każdy sprzedawca ma mieć magazyn kartonów w każdym możliwym rozmiarze?

Felonious_Gru

@Cori01

nowe telefony nie mają wejścia jack xd

K⁎⁎wa, oszukali mnie, w moim jest xD

Cori01

@Felonious_Gru pewnie nie masz budżetowego jak ja xd

Felonious_Gru

@Cori01 no tu mnie masz. Wydałem 1300zl na nówkę.


Aktualnie najtańszy smartfon z minijackiem dostępny od ręki w euro rtv agd kosztuje 249zł.

https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/motorola-moto-e15-2-64gb-6-67-90hz-32mpix-granatowy.bhtml


I właśnie nieprzemyślane, niedostosowane do potrzeb zakupy generują elektrosmieci

IronFist

Allegro Smart to jest szczyt hipokryzji i piękny pokaz greenwashingu. Z jednej strony brednie o sadzeniu drzew, zielone paczkomaty, jakieś pieprzenie o tym, że ich transporty są eko. A po drugiej stronie mamy to, że każdą paczkę dają do osobnej skrytki, nie planują wprowadzić takiej zbędnej funkcji jak w Inpoście, to jeszcze od jednego sprzedawcy dwie niewielkie rzeczy mogłyby wejść do jednej paczki i skrytki to z niewiadomych mi względów przychodzą w dwóch paczkach do dwóch skrytek xD No i do tego też się wielokrotnie spotkałem z tym, że niewielkie rzeczy są ładowane do dużo większych kartonów. Ale to ja mam obniżyć temperaturę w domu i pić z papierowych słomek xD wszystko kręci się wokół zysku a reszta to gadanie do ciemnej masy.

Soviel

@Cori01 brawo, niewielu ludzi budzi się z tego snu dbania o wszystko swoim kosztem. Ktoś te wszystkie plastiki produkuje i to na nim spoczywa odpowiedzialność, ludzie dali sobie wmówić inaczej. Nie mówię że ja śmiecę i rozwalam jak leci ale nie przejmuję się też przesadnie byle czym.

HmmJakiWybracNick

@Cori01 Nigdy się tym nie przejmowałem i nie zamierzam. Śmieci jako tako segreguję, bo jest taki obowiązek i nie mam z tym problemu. Przez internet bardzo dużo zamawiam, nawet często produkty spożywcze typu sery, kawę, mąkę, makarony, boczek i nie interesuje mnie w jak wielkim pudełku to przyjdzie, ważne aby było dobrze zabezpieczone. Gdyby chodziło o ekologię, to produkty projektowałoby się, aby służyły jak najdłużej, a niestety są projektowane, aby z zapasem działały przez okres gwarancji, a później do śmieci, bo nie opłaca się naprawiać. Czy mam z tym problem? Nie, o ile te same firmy nie pi⁎⁎⁎⁎lą potem, jakie to są eko.

Budo

@Cori01 nie musisz czuć się winna, ale powinnaś, w miarę osobistych możliwości, robić co się da, aby ograniczyć negatywny wpływ na środowisko i podejmować świadome decyzje. To, że inni jeżdżą na czerwonym to nie znaczy, że Ty też powinnaś.

Michumi

@Cori01 witaj wśród szurów

Michumi

@Cori01 nie wiesz, że jeśli w "tym" tłumie wychowanych na telewizorach konsumentów treści wyrwiesz się z trochę odmiennym zdaniem, nawet trochę, to stajesz się szurem, płaskoziemcą?

Powiedz to co napisałaś byle celebrycie, np Żulczykowi który z rok temu wkleił zasyfioną reklamówkami rzekę (chuj że to jakiś ganges) i lał łzy i PRZYSIĘGAŁ że nigdy już nie kupi reklamówki?

Ja identycznie reaguje na te mendy np z Żabki co wciskają ci reklamówki z papieru bo są Eko a w nie pakują ci elektrosyf z epapci. Ekologia jest do zarabiania na dużą skalę

Odczuwam_Dysonans

@Cori01 słuszne wnioski. Sam nie lubię lubię takiego marnotrawstwa, co się poniekąd wiąże też z elokogią. Dla zgody z samym sobą żyję tak a nie inaczej, jednak w życiu spotykam tyle absursów, że ciężko mi pewne kwestie brać na serio - i oczywiście np. nie śmiecę bo sam nie chciałbym żyć na śmietnisku, dbam jakoś o przyrodę choćby we własnym ogrodzie, ale jak widzę jak właśnie wielkie firmy mają to w d⁎⁎ie i wycierają sobie gębę ekologią? Wyjebane w to co mówią i to co wypada. Wszystko to biznes i/lub polityka, nie ufam wielkim słowom.

Cori01

@Odczuwam_Dysonans jeżeli chodzi o śmiecenie i wyrzucanie rzeczy gdzie popadnie to mi się nóż w kieszeni otwiera, bo nie rozumiem takiego zachowania. Zwłaszcza, ze zawsze znajdzie się jakiś śmietnik, no akurat tutaj jak ktoś wyrzuca butelkę do rzeki to raczej nie winie producentów tylko niedojebanie mózgowe

Stashqo

@Cori01 myślę, że w tym wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek. Czy wkurwiają mnie wielkie firmy syfiące na potęgę? Tak. Czy wkurwia mnie, że przenieśli produkcję do Azji żeby tam syfić jeszcze bardziej juz bez żadnego nadzoru? No ba! Czy brzydzą mnie celebryci i miliarderzy w swoich prywatnych odrzutowcach i gargantuicznych jachtach majacy ślad węglowy małego państwa? Jeszcze jak!

Czy traktuję to jako pretekst do lenistwa i życia jak brudas j⁎⁎⁎ny jak paru uzytkowników tutaj wyżej? Absolutnie nie.


Sortuję swoje odpadki, nie marnuję jedzenia, jeżdzę na ekulogiczny prąd lub rowerem a przede wszystkim staram się produkować jak najmniej śmiecia. Kupuję sprzęt droższy ale bardziej jakościowy (w domyśle rzadziej wymagający wymiany). Ubrania podobnie - jakość>ilość. Jedzenie kupuję w większych opakowaniach np. ryż i mąkę w workach po 10kg (co też zapewnia mi pewien poziom zapasu żywności "w razie W"), ograniczylem też spożycie mięsa, kiedyś jadlem praktyczjie codziennie, teraz może 4x w tygodniu. Na zakupy chodzę z plecakiem i wielorazową torbą. Skończyłem z żelami pod prysznic w plastiku, zastąpiłem je zwykłym mydlem. Żel i plastikowe maszynki do golenia skutecznie zastąpiły mi mydło do golenia i maszynka na żyletki, malutka paczka za 10zl wystarcza mi na caly rok. W zimie grzeję mieszkanie do 20° a nie do 24°. Takie pierdoły są proste do wprowadzenia i nie obniżające jakości życia a pozwalają oszczędzić nie tylko planetę ale też pieniądze. Może to niedużo w skali planety ale "robię swoje" na tyle ile potrafię.

Hasti

@Cori01 Jestem już tak zmęczony tą całą ekologią, że mam w głębokiej sortowanie śmieci... W bloku niestety dziady i tak sypią wszystko byle gdzie więc nie ma to sensu.

Zaloguj się aby komentować