@DziwnaSowa Oczywiście, zgadzam się. Nie twierdzę, że jedynym, czy nawet głównym czynnikiem powodującym choroby psychiczne jest alkohol czy inne używki. Wiadomo również, że związek między zaburzeniami psychicznymi, a spożyciem alkoholu nie jest jednokierunkowy, tzn. że osoby z zaburzeniami częściej sięgają po używki. Uważa się raczej, że zależność ta działa jednocześnie w obu kierunkach - czynniki te nawzajem się wzmacniają.
Faktem jest jednak również też to, że nadużywanie środków psychoaktywnych powoduje zaburzenia psychiczne na poziomie neurochemicznym. Alkohol silnie stymuluje OUN, szczególnie układ dopaminowy, podobnie jak kokaina. Jest udowodnione, że nadużywanie alkoholu ma związek z depresją, stanami lękowymi i całą masą innych zaburzeń. Jednocześnie statystyki w Polsce pokazują, że 2.5 miliona ludzi nadużywa alkoholu, z czego przynajmniej około 0.5 miliona uważa się za alkoholików. Wystarczy połączyć kropki.
Odnośnie korelacji na mapach to trudno tutaj coś wnioskować. Te dane są przeważnie mało wiarygodne i nie uwzględniają wielu czynników takich jak chociażby:
-
Metodologia badań i definicja chorób psychicznych w danych kulturach (18% w Iranie?). CIekawe skąd są np. dane dotyczące Koreii Północnej.
-
Klimat - np. kraje skandynawskie, gdzie brak światła słonecznego wybitnie negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne
-
Religia, czynniki kulturowe, społeczne itp
-
Wiarygodność danych nt. spożycia alkoholu - np. można mieć spore wątpliwości do chociażby danych z Rosji albo krajów w których alkohol jest zwyczajnie nielegalny
-
Czynniki genetyczne - niektóre nacje są dużo bardziej odporne na alkohol i skutki jego używania
-
Dodatkowe czynniki powodujące choroby psychiczne - np. inne używki, leki, wojny, głód, bieda, prześladowania itp.