Zdjęcie w tle
dildo-vaggins

dildo-vaggins

Autorytet
  • 247wpisy
  • 2736komentarzy

#rower odebrany z serwisu.

Jeździ się inaczej niż tym co miałem, hamulce żyleta trzeba się ich nauczyć, tak samo kierownica szeroka i prosta a amortyzator dość miękki. Przerzutki chodzą mega gładko i nie klekoczą - piękna sprawa. Czuć że to już nie budżetowy model bo ramiona korby są metalowe, pedaly też a uchwyty kierownicy przykręcane a nie gumowe kondony co się ześlizgują.

Muszę się go nauczyć bo prowadzenie jest zupełnie inne. Może jutro się gdzieś wybiorę.

#rowerowehejto #dildonadiecie

a83e289b-87e8-406d-ad90-d6387fc7eec2
Precell

Ale kierownicę to bym przyciął bo szpagat rękami zrobić można

Furto

Ale ładny ten zielony

sranko_csv

>hamulce żyleta


xD poczekaj aż odkryjesz czterotłoczkowe

Zaloguj się aby komentować

#rower zamówiony, jaram się bo ostatni raz rower sobie kupowałem chyba z 15lat temu 😁

Wybrałem MTB Hardtail czeskiej marki Superior z wyposażeniem Shimano Deore czyli takim dwie półki lepszym niż Altus czy Tourney, hamulce tarczowe hydrauliczne. Waży trochę ponad 14kg.

Rower już został wysłany do serwisu rowerowego więc może w niedzielę będę już śmigał na rajdzie rowerowym w Otwocku 💪

#rowerowehejto #dildonadiecie

9cf952c0-f469-47eb-845d-55ac06b1467f
pacjent44

@dildo-vaggins to Czesi robią ramy?

wonsz

Będziesz pan zadowolony, a przynajmniej moja córka nie narzeka na wersję damską 859

60a62a20-ad3d-45df-85f1-6ca210c6326b

Zaloguj się aby komentować

Jako że jest już prawie po sezonie rowerowym to chciałbym sobie na przecenie kupić rower górski i potrzebuję porady bo teraz jest pełno tego na rynku.

Budżet 2k +-10% Hamulce tarczowe, opony 29 cali, napęd 1x10 (lub podobny bez przednich przerzutek), rama 21 cali.

Ogólnie rower w faktyczny teren, mój syn trenuje po lasach i muszę mu towarzyszyć a mój rower miejski na oponach 1.5 nie daje rady w piachu i na wybojach.

Zastanawiałem się nad Unibike Mission 29, Romet Mustang M4 albo jakiś Kross Hexagon.

Co myślicie?

#rower #rowerowyrownik #dildonadiecie #dieta

Dziś mój syn poszedł na rozpoczęcie do swojej nowej szkoły - prywatnej.


Decyzja nie była łatwa oczywiście ze względów finansowych, bo to przecież koszt około 30 tysięcy rocznie ale chyba nie było innej drogi.


Syn zmaga się z niedostosowaniem społecznym, ma adhd i trudności w nauce, niestety zwykła szkoła publiczna była dla niego wyzwaniem a szkoła specjalna jest zbyt „specjalna” - dla dzieci niepełnosprawnych umysłowo, a mój syn poza trudnościami w nauce jest całkowicie zwykłym chłopcem.


Niestety moje zarobki nie są wystarczające żeby opłacać taką szkołę ale na szczęście nasze obie rodziny zmobilizowały się i zaproponowały że będą dokładać do czesnego.


No i dziś był na rozpoczęciu swojej klasy, zawrotna liczba 4 uczniów.


Mam nadzieję że będzie mu lepiej, że nie będzie musiał słuchać że jest „niegrzeczny” albo tak jak mi nauczyciele mówili że będę zamiatał ulice.


Muszę tylko znaleźć sobie lepiej płatną pracę bo obecnie mam 5k PLN na stanowisku biurowym w Warszawie a mam już ponad 10lat doświadczenia.


#szkola #praca #chwalesie #zalesie #warszawa

Kesik

Gdzieś wydziałem wpis, możliwe, że to był wykop. Ktoś opisywał, że miedzy innymi tą zbiórkę na te bogate dzieci rozkręciły koleżanki lekarki. Mają ponoć grupkę na FB a'la "lekarki z dziećmi". I jak któraś ma problem to one pomagają przebić się takiej zbiórce, a później samo leci.

cyber_biker

@dildo-vaggins Po 5k w Wawie po 10 latach to naprawdę słabo, wydawało mi się, że w Wawie prawie każdy z jakimś doświadczeniem w korpo wyciąga 7-8k. Moi znajomi mówią mi, że w ich gronie nikt nie pracuje za mniej niż 15-20k.

Legendary_Weaponsmith

Trzymam kciuki. Nic tak nie motywuje jak dziecko w potrzebie! Próbuj i nie poddawaj się, nawet jeżeli efektów nie będzie od razu.

Zaloguj się aby komentować

Tej przekąski będzie mi brakować po powrocie, skórki wieprzowe smażone. Pachną jak psia karma ale smakują jak twardsze prażynki.


44g tłuszczu i 52g białka w 100g i 600kcal. Idealna przekąska low carb i tutaj grosze kosztuje.


#jedzenie #dildonadiecie

46117328-4f84-4062-aaca-a837a9aa62c3
Chunx

@dildo-vaggins cycu jak chcesz mogę ci to przywieść ile chcesz

wonsz

Po powrocie gdzie? Bo jeśli nie na dietę to zrobienie ich jest banalnie proste a skóry wieprzowe dostępne.

mordaJakZiemniaczek

Jeśli to ma 600kcal, to czemu już po prostu nie jeść chipsów? Masz szeroki wybór smaków, a nie tylko bekonowe.

Zaloguj się aby komentować

Dziś opisze jak się ma sytuacja jedzeniowa w #hiszpania


Jesteśmy w miejscowości typowo wypoczynkowej, Manilva, głównie brytyjscy emeryci (mieszkający na stałe) i trochę hiszpańskich turystów, Polaków raczej niewiele.


Mieszkanie jest dziadka rozowej więc nocleg mamy za darmo. Wejście mamy przy plaży, 2 sypialnie, salon i kuchnia. Zamknięte osiedle z basenem.


W pobliżu mamy mały sklepik „osiedlowy” ale widać że wyposażony pod Brytyjczyków bo z warzyw jest groszek mrożony i brokuły i dużo przetworzonego żarcia i chipsów.


Kawałek dalej jest Mercadona czyli jedna z największych sieci supermarketów w Hiszpanii i chyba najlepiej wyposażona. Tutaj w zasadzie jest wszystko i w całkiem dobrej cenie (taniej ma chyba Lidl). 


Wedliny:

Produktów jest dużo, głównie przetworzone, ciężko jest znaleźć wedliny pokroju naszych polskich Pikok Pure z dobrym składem. 90% produktów ma aromaty, barwniki, fosforany, białko sojowe i inne mięsa jest od 90 do 55% skladowo, reszta to woda i dodatki. Jakościowo są raczej na poziomie Szynki Eksportowej Krakusa. Ceny zwykle 3-4 euro za paczkę 200g.Parówki są pokroju naszych Biedronkowych po 10zl/kg z 55% MOM, od cholery chemii, wzmacniacze i 2-3 konserwanty.


Nabiał:

Tutaj na plus, mnóstwo serów, dużo z mlekiem mieszanym (kozim, owczym i krowim jednocześnie), fajnie że na opakowaniach podają poziomy intensywności w skali od 1 do 9. Sery są w krążkach, kawałkach, plastrach lub na takich tackach z wyborem różnych intensywności. Cenowo przystępnie, za kawałek 350g sera mieszanego trzeba dać około 3,6 euro.Można też czasem dostać serek wiejski (cottage cheese), opakowanie 200g kosztuje 1,45 euro. różni sie od naszego serka, u nich jest więcej sera a mniej smietanki dzięki czemu w 100g serka jest 14g białka. Bardziej popularna jest mozarella, kulka 125g kosztuje 80-90 centów. Mleko, tak jak u nas mleko jest w lodówkach, cenowo około 1-1,25 euro za litr, oczywiście jest też UHT. Jogurtów jest ogromny wybór, są też wysokobiałkowe, kubeczek 120g mający 12g białka i 69kcal kosztuje 80-95 centów. Jajka są do wyboru surowe i gotowane, trzeba uważać przy zakupach. Maslo można kupić solone i niesolone chociaż i u nas się pojawia.


Mięso:

Z tym miałem problem, bo u nich wydaje mi się że w markecie mięso jest gorszej jakości, króluje wołowina oczywiście, mięso mielone wołowe ciężko znaleźć całkowicie czyste, paczkowane ma 99% mięsa i uwaga: sól i azotyn i to było najlepsze jakie znalazłem, inne miały od 5 do 15% dodatku wody, aromaty i konserwanty jak w naszym mięsie garmażeryjnym. Cena 400g wołowiny mielonej o zawartości 15% tłuszczu to 4 euro.Steki wołowe kosztowały od 4 do 8 euro zwykle 200-300g.Pierś z kurczaka 1kg to 7 euro.Ogólnie podoba mi się różnorodność mięs ale niestety jakość już nie.


Ryby i owoce morza:

Niby nadmorski kraj a w marketach królują owoce morza z Wietnamu, Dominikany i innych. W lidlu wietnamskie krewetki na promocji za 3,5 euro za 400g krewetek w pancerzu. Dorada hodowlana za 7-8 euro za całą rybę, podobnie okoń morski chociaż ten nie był hodowlany. W restauracji taka sama ryba z frytkami to koszt 20 euro. Małże w puszce w oliwie z oliwek 2 euro, niestety mam nietolerancję histaminy i dostaje po nich ból głowy.


Warzywa i owoce:

W Mercadonie wybór warzyw jest większy niż w Lidlu, pomidory po 1,5eur/kg, ale wydaje mi się że są pyszne jak nasze, grubsza skórka ale mega słodki miąższ a do tego aromatyczne. Obok są pomidory Holenderskie po 1,2 eur/kg, tych oczywiście nie kupujemy. Duży wybór warzyw, popularne papryczki Semipicante (padron) które smaży się na oliwie i podaje z solą gruboziarnistą. Jest też Okra której u nas nie widziałem, świeże smocze owoce, pomarańcze na sok 5kg za 3 euro. Smakują mi arbuzy, nie mają pestek i są soczyste i słodkie jak miód, cenowo około 40-50 centów za kg.


Pieczywo i makarony:

Chleby mają dużo gorszej jakości niż my, dominuje chleb tostowy, chleby krojone przemysłowe i inne, można znaleźć jakiś o lepszym składzie ale nadal to chleb przemysłowy. Makaronów jest większy wybór niż u nas, widać napływy kulinarne z Włoch, normą są makarony La Molisana (i sosy pomidorowe które polecam), większość makaronów z semoliny więc też na plus. Ciekawostka: dużo u nich ryżu minutowego, to znaczy ryz już ugotowany w kubeczku który się wkłada na minutę do mikrofali i je xD paskudztwo.


Oleje:

Tu ogromny plus bo większość produktów ma w składzie oliwę, oleju rzepakowego u nich nie ma, jeśli już to słonecznikowy ale nie jest popularny. Chipsy smażone tylko na oliwie, oliwa w butelkach litrowych albo rafinowana w bankach 5L do smażenia.


Podsumowując, widać silniejsze oddziaływanie kuchni zachodniej na dietę hiszpańską, więcej produktów przetworzonych i z dodatkami chemii w składzie. Z przyjemnością wrócę do Polski do mojej diety, jedyna rzecz która mi się podoba to powszechność oliwy z oliwek nawet w chipsach.


#wakacje #podroze

f9cadead-5c23-4062-a239-951bf30b562f
ad55530e-08d3-489f-8681-7eb6be1e2b81
a8d1b79f-ba0b-40cb-acaf-148ce0b52a23
ae137228-233a-424d-b544-11641720af41
ostrynacienkim

@dildo-vaggins ja bylem rozczarowany jakoscia kawy czy to w hotelu czy w kawarniach. Nic nie pobije Wloch czy Portugalii poki co

Zaloguj się aby komentować

Przez najbliższe 2 tygodnie nie będzie ważenia na tagu #dildonadiecie gdyż jestem na urlopie.


Niestety Hiszpania (nie lubię gorącego klimatu), ale jak kobieta chce to ja mało mam do gadania gdzie lecimy, poza tym nocleg mamy za darmo.


Jestem w miejscowości Manilva, w nocy (nie)pizga, w dzień parówa.


Staram się pilnować spożytych kcal żeby chociaż po powrocie było tyle samo albo mniej na wadze niż przed wylotem. Fajnie że mają tu smaczne ryby i duży wybór serów i mięs więc nadal będę spożywał dania wysokobiałkowe. Jeśli chodzi o ceny to bardzo porównywalne do Polskich, poza tymi lokalnymi produktami jak sery owcze czy ryby i owoce morza które są lepszej jakości i często tańsze. Na plus że oni wszystko smażą na oliwie i tutaj oleje rzepakowe czy słonecznikowe są niepopularne.


Wziąłem buty do biegania, planuję parę razy się przebiec, o tyle fajnie że tutaj wschód słońca jest o 7:40 więc jak wstaję o 7 to jest jeszcze ciemno - mam obok pare km deptaka betonowego przy samej plaży więc jest gdzie biegać.


No i w sumie tyle, oby się pogoda zepsuła i było trochę chłodniej.


#wakacje #hiszpania #dieta #jedzenie

0f8b2d93-29f0-40f1-8cd8-d1dd66cbefbb
fc7530a2-f9b5-466e-84c6-abe3ee802301
c724f9e9-84c3-45fd-ab9e-770ce48fc6e5
ee8b344d-98f7-42a0-b698-0dd6f3432f83
3a4d06b7-6947-4448-bddb-c5a45d575970
PlatynowyBazant20

@dildo-vaggins jestem w alicante, jadłem 4 dni temu takie sardynki 🙂

Zaloguj się aby komentować

Z powodu covida ostatni tydzień nie miałem siły trzymać diety, jadłem co mi ktoś podal.


Waga obecnie: 98,5kg

Czyli można powiedzieć że taka jak przed chorobą.


W tym tygodniu częściowo już wróciłem do normalnego odżywiania ale ruchu jeszcze nie było.


Do celu pozostało 8,5kg ale nie mam ciśnienia żeby zrzucić to jak najszybciej, utrzymanie obecnej wagi też byłoby sukcesem bo czuję się dużo lepiej i nie mam takiego kałduna.


#dildonadiecie #dieta #hejtokoksy

Quake

@dildo-vaggins chyba niechcący przeniosłem się w czasie do 2020

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio nie dodałem wpisu o ważeniu więc nadrabiam zaległości.


COVID którego obecnie (zrobiłem test) przechodzę oprócz dolegliwości układu oddechowego dał mi też biegunkę więc i waga bardzo ładna wyszła :D


Bylo: 98,5kg

Jest 97,2kg


Od początku diety ubyło mi prawie 16kg, jak sobie pomyślę że miałbym teraz np. 15kg zaprawy tynkowej dźwignąć to widać jak duże obciążenie dźwigały moje stawy.


Dziś gorączka odpuściła, nawet ten katar tak nie przeszkadza jak ta biegunka, zacznę brać smecte i probiotyki, może się poprawi. Mam L4 do końca tygodnia, mam tylko nadzieję że syna i teściów nie zaraziłem bo w sobotę lecą na 2 tyg do Hiszpanii.


#dildonadiecie #hejtokoksy #dieta #zdrowie

85df594a-82b7-493a-bc29-12019a50369d
Statyczny_Stefek

@dildo-vaggins Bardzo ładna utrata, trzymam kciuki za postępy!

AdelbertVonBimberstein

@dildo-vaggins dobrze jest. Buduj #dobrenawyki i nie odpuszczaj.

mordaJakZiemniaczek

Grubo. Tzn nie grubo. No... dobra robota no

Zaloguj się aby komentować

Wzywajcie śmieciarkę.


Pisałem że może szybko wyzdrowieje i zabiorę się za trening no i się okazuje że trochę to potrwa. Wczoraj w nocy dostałem dreszczy, dziś lekarz i L4 do końca tygodnia. Jakiś wirus bo gardło, suchy kaszel i biegunka.


Mam pić dużo wody, odpoczywać i jeść lekkie posiłki.


#dildonadiecie #zdrowie

73434ce8-efc6-4ffc-8e2f-70e47dd77ee6
GazelkaFarelka

@dildo-vaggins tak się kończą głupie pomysły z bieganiem

Zaloguj się aby komentować

Dobra, zapisałem się na jeszcze jeden bieg, chociaż 10km mnie totalnie przeraża bo ostatnio 5km ledwo przeżyłem i do tej pory dojść do siebie nie mogę :D


Do listopada sporo czasu, może zdążę się przygotować.


A obecnie walczę z przeziębieniem - drapie w gardle, spływa katar po przełyku i kaszle, dobrze że dziś i jutro zdalnie. Witaminy wzięte, strepsils na gardło jest. Może w tydzień wyzdrowieje i będę mógł poćwiczyć.


#dildonadiecie #hejtokoksy #dieta #bieganie #biegniepodleglosci

2831e436-440d-4029-b3cf-5a66ed9aff23
Z_buta_za_horyzont

Jak zaczynałem biegać to mi starszy klubowicz powiedział tak: "przebiegłem 5km to dasz radę spokojnie przebiec 10km. Potem jak już już kilka razy zrobisz 10km to dasz radę półmaraton spokojnie. A jak zaliczysz kilka półmaratonów to i przetruchtasz maraton."

myoniwy

@dildo-vaggins Chyba i ja się zapiszę.

mordaJakZiemniaczek

Zapisz się jako wolontariusz który zbiera te wszystkie tasiemki i pachołki na końcu, przeżyjesz , ustalisz czas minimum, jeszcze dobry uczynek zrobisz

Zaloguj się aby komentować

Pochwalę się: moje pierwsze 5km w życiu.


Prawie wyzionąłem ducha, cały czas tętno na czerwonym pasku.


Trzymałem się pacemakera 40:00, takiej starszej pani i w sumie ledwo się udało :D


Bieg powstania warszawskiego, taki przedsmak przed warszawską dycha we wrześniu chociaż wątpię czy dam radę.


#bieganie #biegajzhejto #hejtokoksy #dildonadiecie

48ea6f59-9794-4d7d-bad5-d35d855b893c
mordaJakZiemniaczek

Brawo niezły tłum tam musiał być jak 12 minut do linii startu się trzeba było pchać

Vinzenty

@dildo-vaggins brawo! Nie poddawaj się. Jak już robisz 5 km, to za chwilę luzem zrobisz i 6-7 i 10km

Edhelraen

Chłopu otarowali czas biegu XD

Zaloguj się aby komentować

#dildonadiecie dziś wpis bardziej poważny, ponury i ciężki.

Po 2 miesiącach brania leku zaczynają działać antydepresanty bo już myślałem że tracę rozum.


Jestem hipochondrykiem - muszę to w końcu przyznać, leczę się, chodzę na terapię.

Panicznie boję się chorób, głównie raka, ale i wirusów i baterii, unikam witania się uściskiem dłoni, przeraża mnie sezon grypowy. Nałogowo się badam, co chwilę robię badania krwi, regularne USG i konsultacje myśląc że mam jakąś poważną chorobę fizyczną - ale nie mam, badania nic nie znajduja.


Ale mój mózg w to nie wierzy, poczuje swędzenie skóry: pierwsza myśl: rak skóry. Ból pleców: pewnie chore nerki albo rak trzustki. Suchość w jamie ustnej: pewnie rak jamy ustnej. Chrypka w gardle: pewnie rak przełyku.


I tak ciągle, moj mózg jest ciągle w stanie “fight or flight”. W pracy usłyszę jak ktoś kaszle, od razu myślę że sie zarażę. Od Covida mi się to nasiliło a obecnie nie jestem w stanie funkcjonować, a i moja rodzina jest mną zmęczona.


Jestem chory, i jest to choroba strasznie męcząca, odbiera radość z życia, w myślach umieram setki razy dziennie, strach mnie paraliżuje.


Nawet dieta której się trzymam jest pokłosiem tej choroby, bo boję się marskości wątroby i innych chorób związanych z otyłością.


Walczę z tym, nie jest łatwo, zablokowałem wszystkie strony medyczne w domu, chce zrobić filtr ktory zablokuje tez strony na których widnieją słowa kluczowe z chorobami bo Onet i WP co chwilę wrzucają artykuły o chorobach.


No to tyle, musiałem to z siebie wyrzucić.


#depresja #psychiatria #gorzkiezale

Dzemik_Skrytozerca

@dildo-vaggins


Moja rada, kompletnie pozbawiona odniesienia do Twojego profilu:

Biegaj. Uczestnicz. Twórz.


Biegaj: regularny ruch utrzymuje sprawność, zapewnia poczucie komfortu w swoim ciele. Nie musi to być bieganie.


Uczestnicz: zaangażuj się. Msze, klub miłośników krzyżowek, postowanie na hejto, doradztwo literackie. Cokolwiek, byle dla kogoś i z kimś.


Twórz: pisz. Uprawiaj hobby. Eksperymentuj z doniczka. Czytaj literaturę fachową. Wykorzystaj energię.


To nie rozwiąże Twoich problemów, ale być może sprawi, że nie zdominują Twojego życia.

Atexor

@dildo-vaggins wielkie brawa za zdanie sobie z tego sprawy - to pierwszy krok ku lepszemu. I drugie brawo przyznanie się publicznie do tego. To również bardzo ważne, że nie chcesz ukrywać to przed światem, ale coś zmienić.


Reszta wyżej już dała Ci fajne rady - ale od siebie zastanawiam się nad jednym, co mogłoby pomóc. Nie myślałeś o locie paralotnią, awionetką, czy skokiem na bungee? Chodzi o pewien sport, albo czynność z tej rodziny. Coś co jest "potencjalnie" niebezpieczne, ale mogłoby Ci pozwolić wyzwolić trochę endorfin, adrenaliny i równocześnie strachu o własne życie - tak właśnie na przełamanie Twojego toku rozumowania. Jeżeli zrobisz jakieś extrema, może codzienność będzie Ci łatwiejsza do akceptacji


Tymczasem dużo zdrówka!

RogerThat

@dildo-vaggins o kierwa. W sumie poważna sprawa. Jako obserwator stwierdzić mogę na pewno jedno - jesteś chory, ale wyłącznie na hipochondrię.

Bakterie to twoi przyjaciele także. Przecież bez flory bakteryjnej byś nie przeżył. Tak więc bakterie są jak ludzie - a przecież od przebywania śród ludzi nie umierasz - choć czasem się chce.

Jak jestem chory to piję mało, żeby bakterie i wirusy zostały w ciele i żebym mógł je zabić samodzielnie. Pamiętaj, jesteś kurde duży i na każdego wirusa przypada twój limfocyt.

Wiem, że łatwo mi mówić, no ale.

Powodzenia.

I mam rację, bo wciąż żyję i mnie mikroby nie ruszają.

Zaloguj się aby komentować

Jako że w sobotę się leniłem i nie chciało mi się robić wpisów dziś wrzucam raport z diety. Wczoraj spacer 8000 kroków i pół godziny na rowerze stacjonarnym z racji że padało.


Było: 99,5kg

Jest: 98,5kg


Od tego momentu zwalniam z dietą, jadłem 1800kcal przy małej aktywności fizycznej i chudłem 1kg+ tygodniowo. Obecnie ustawiłem sobie w aplikacji 0,5kg, kcal skoczyły do 2200 dziennie. Głównie robię to żeby uniknąć jojo i utrwalić to co już osiągnąłem.


Widać że centrymetrow mi sporo zeszło bo w piątek założyłem spodnie od garnituru kupionego gdzieś z 10lat temu i się zmieściłem i nawet był wygodny :D


Dzisiejsze śniadanie to jogurt z dodatkami a na obiad ćwiartka z kurczaka, warzywa i trochę ryżu.


#hejtokoksy #dieta #dietetyka #chwalesie

03cfb99b-8a0a-45fc-9684-79ea8dac0051
ccd78e27-badf-4109-b6d8-d29da1059a20
nevar4

@dildo-vaggins co to za appka?

Zaloguj się aby komentować

Dziś świętujemy zejście z wagi do poniżej 1️⃣0️⃣0️⃣ kg ‼️


Waga poprzednio: 100,1kg

Waga obecnie: 99,5kg


Spadek nie był spektakularny bo w piątek byłem w trasie samochodem i zjadłem 9nuggetsow i kanapkę z subwaya a wczoraj byłem na rodzinnym obiedzie z rodziną z Australii 🇦🇺🦘🐨 która nas odwiedza raz na 2-3 lata.


Dziś za to na obiad rybka z Air fryera i krwewetki w czosnku. 🍤🦐


Zauważyłem że zgaga mi mija, jeszcze miesiąc temu miałem takie 5/10 a dziś bym powiedział 2-3/10. Wydaje mi się że psychoterapia i farmakoterapia pomagają, lubię chodzić na te moje cotygodniowe spotkania.


W tym tygodniu praktycznie zero ruchu, pogoda deszczowo burzowa nie sprzyja. ☔️⛈️


Niemniej jednak deficyt kaloryczny to jest klucz do zejścia z wagi, trzymam się deficytu to chudnę, nie trzymam to stoję z wagą, żadna fizyka kwantowa, to jest tak proste.


#dildonadiecie #hejtokoksy #dieta #chwalesie

b0aab228-9022-46c5-a09b-d9a15d013d15
AdelbertVonBimberstein

@dildo-vaggins już miałem pogratulować ale cofam swojego pioruna

Dziś za to na obiad rybka z Air fryera

myoniwy

@dildo-vaggins Ja dzisiaj stanąłem na wagę, taką starą sprężynową, i chyba jest zepsuta. Bo pokazała 95kg, a jak wziąłem 2 bańki wody 5l dla kontroli to pokazała 105kg.

Muszę skontrolować to na innej.

AndrzejZupa

Walcz grubasie! Ja Ci kibicuję! Ja walczyłem od roku żeby zejść poniżej 80 i 2 dni temu 76. Ale tak naprawdę progres jest od 2 miesięcy…odstawiłem piwo (które kocham miłością wielką) i są wyniki!

Zaloguj się aby komentować

Spóźnione #dildonadiecie

Waga poprzednio: 101,5kg

Waga obecnie: 100,1kg


W ten weekend byliśmy pod namiotem nad jeziorem Białym koło Gorzewa (Mazowsze) i ważenie się przesunęło na dziś. Nie było łatwo unikać pieczywa będąc pod namiotem więc zwyczajnie unikałem cukru i alkoholu. Pole namiotowe było zatłoczone i głośne i mi się ogólnie nie podobało, ale syn miał frajdę i to najważniejsze.


Pobrałem sobie aplikację Breathwrk i robię techniki oddechowe na stres, staram sie wyciszać ale chyba muszę wrócić do jakiegoś hobby bo mam za dużo czasu na myślenie a to mi szkodzi.


Ogólnie przestałem traktować jedzenie jak rozrywkę czy hobby a zacząłem jak paliwo, i staram się żeby to było dobrej jakości paliwo. Nie podjadam, nie kupuje przekąsek, jem 500-600kcal w porcji a nie do napełnienia żołądka czy uczucia sytości jak do tej pory.


#dieta #hejtokoksy

449f270c-2608-49fd-84ed-2960267e00a4
661e0c7d-1ed7-4ae8-bd0c-04085a40d91f
Trypsyna

@dildo-vaggins Elegancko, keep going

Yes_Man

@dildo-vaggins gratki, za chwilę zejdziesz poniżej stówy

HolQ

Gratulacje:). Ile Ci zajęło zrzucenie tego?

Zaloguj się aby komentować

Dziś krótki nocny wpis ze zdjęciami jak wyglada to co najczęściej jadam, pudełka to oczywiście obiady które biorę do pracy, a jeśli nie mam nic do pracy to w pracy kupuje obiad z cateringu pudełkowego z etykietą Keto.


Staram się żeby 2 razy dziennie w posiłkach były świeże warzywa i kiełki brokuła które sam uprawiam.


Na śniadanie 2-3 razy w tygodniu robię Shake własnej roboty (opisywałem w jednym z poprzednich wpisów), na bazie bialka WPC, z siemieniem lnianym, błonnikiem i lecytyną, codziennie zjadam też 10g oleju lnianego. Inne śniadanie to oczywiście jajówa i serek wiejski albo jajka na twardo, wędlina, kiełki brokuła i trochę pieczywa.


Z supli jakie biore:

Olimp Vita-Min,

Witamina d3+k2mk7 12000 jednostek (mam niedobór),

Chelat magnezu,

Kolagen rybi,

Omega3,


Całkowicie wywaliłem oleje roślinne (rzepakowy, słonecznikowy i inne z przewagą omega6), gotuje na maśle klarowanym oleju kokosowym, łoju wołowym i smalcu. 2 razy w tygodniu jadamy ryby tłuste (łosoś, makrela, szprotki).


Pszenicę też wyciąłem do minimum, jeśli mogę to zastępuje makaronem z soczewicy lub ciecierzycy, a jeśli jadam to staram się jeść orkisz. Ryżu nie jadam mimo że go kocham.


#dildonadiecie #gotujzhejto #hejtokoksy #dieta #gotowanie

ca2f36f3-95a5-4410-ae17-f357356e9f8e
99e06c15-81ec-4326-99c0-d06d83dae570
a9d69a82-0d91-4e5b-808b-6900b55bafd8
acd13e59-5b4b-46d2-b353-6434956fc774
9391605a-b9ec-4c28-a815-058c680ba5ff
sumrzeczny

Przeczytałem głosem Patricka Batemana

dildo-vaggins

@sumrzeczny musiałem wygooglować kto to

Opornik

Komentarz usunięty

Fly_agaric

Całkowicie wywaliłem oleje roślinne

ale

gotuje na ... oleju kokosowym

No i awokado. Coś mi tu nie pasuje.

Zwykła oliwa (nie Extra V.) jest bardzo dobra do długiego smażenia. Nie wymazywałbym jej tak łatwo z menu.

dildo-vaggins

@Fly_agaric olej kokosowy nie ma przewagi omega6 tylko w 90% nasycone kwasy tłuszczowe (jak smalec). Nie smażę prawie wcale, a jeśli to na maśle klarowanym i smalcu lub łoju wołowym.

Fly_agaric

@dildo-vaggins Nie o to chodzi. Chodzi o to co napisałeś. Kokosowy, to wciąż olej roślinny, więc nie wywaliłeś całkowicie.

Podoba mi się twoja dieta, coś co by mi pasowało. Czego używasz do panierek - czy to mąka kukurydziana?

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie kolejnego tygodnia z #dildonadiecie


Waga poprzednio: 102,4kg

Waga obecnie: 101,5kg


Bałem się że po okresie urlopowym i jedzeniu na mieście nastąpi dłuższy przestój, na szczęście dalej do przodu 💪 już się nie mogę doczekać aż na wadze zobaczę liczbę dwucyfrową - tak dawno nie widzianą.


Wczoraj miałem mieć spotkanie z trenerem, żeby mnie nauczył jak ćwiczyć z hantlami na siłowni - niestety dostałem migreny i najbliższe dwa dni mam głowy jeśli chodzi o treningi.


Byłem też na wideodermatoskopii, czyli cyfrowym badaniu pieprzyków i znamion jako że mam ich dobra setkę na całym ciele - okazało się że mam zespół znamion dysplastycznych i muszę się chronić od słońca oraz regularnie badać zmiany które są bardziej podatne na nowotwory - ogólnie polecam badanie bo dostajemy zapis mapy znamion i przy kolejnej wizycie lekarz porównuje czy jakieś znamiona się zmieniły.


#hejtokoksy #dieta #zdrowie

ca5e6d31-5be0-4915-bdd9-b2d752a62011
6d810296-69d9-4c73-b5c8-ff9146db30c2
Jarasznikos

@dildo-vaggins Dobra robota, oby tak dalej.

dildo-vaggins

@Jarasznikos dzięki ☺️

rith

@dildo-vaggins ciśniesz!

Lubiepatrzec

Migrena? Widzę, że jesteś zamożny 😉

dildo-vaggins

@Lubiepatrzec zamożny nie, ale rodzina od strony mojej mamy pochodzi od drobnej szlachty, niestey pra-pra-pradziadek przegrał swój dworek w karty i od tamtego czasu zamożność przeminęła. Moja mama, babcia i prababcia miały migreny, i ja też niestey mam.

Lubiepatrzec

@dildo-vaggins zubożały ale szlachcic - wolno mieć migreny. Całą resztę po prostu łeb napierdala 😉


No, trzymaj się. Migreny nie miałem ale domyślam się, że to katusze.

Zaloguj się aby komentować

W tym tygodniu raport z opóźnieniem na #dildonadiecie

Widać wyraźne spowolnienie w tym tygodniu.


Aktualna waga: 102,4kg

Waga poprzednio: 102,9kg


Ze względu na okres urlopowy zamiast w sobotę to dopiero dziś było ważenie, ruchu było trochę (331 minut), ale i dwa razy zjadłem coś niedozwolonego (dwa żelki, trochę chipsów i lemoniadę).


W sobotę byliśmy na nocnym zwiedzaniu zamku w Malborku, zrobiłem zawrotne 17 tys kroków.


Czuję różnicę w kondycji, byłem w stanie wolnym truchtem (8min/km) przebiec 3km z tylko trzema przerwami na minutowy chód, zanim zacząłem dietę dostawałem zadyszki przy szybkim chodzie.


Muszę kupić jakieś ciasne gacie, niestety mam żylaki w jajkach i bieganie w bokserkach powoduje dyskomfort.


#dieta #hejtokoksy

15243ab1-edd8-46a8-9b80-2bcf6a3ceb17
68afe22d-2dbf-41b2-b5e2-9d2521a17865
d23c7ede-71f3-40e6-8250-271ee11d7dc2
GazelkaFarelka

@dildo-vaggins ważne, że jest progres

Zaloguj się aby komentować

#dildonadiecie dziś taki luźny wpis co oprócz liczenia kalorii robię na redukcji #dieta . Na zdjęciu ciekawostka jak zmieniało mi się tętno we śnie wraz z chudnięciem (niebieski wykres).


Jak pewnie część z was wie, bazowa ilość kalorii jaką jadam to 1840 kcal, ze względu na ogólnie małą ilość ruchu w pracy.


1. Sen - to druga duża zmiana w moim życiu, 22:30-23:00 kładę się do łóżka, zwykle 23:20 już śpię, wstaję około 7 rano, kiedyś 7h to był luksus.

2. Gry - odstawiłem na jakiś czas gry komputerowe, grałem codziennie, zaniedbywałem rodzinę, dom i sen.

3. Ruch - 150minut aktywności w tygodniu, spacer lub rower, czasem bieganie ale rzadko, liczę też ilość kroków w ciągu dnia.

4. Urozmaicona dieta - mimo że jestem na diecie niskowęglowodanowej a do tego mam zgagę i refluks to staram się żeby moje posiłki to nie był tylko kurczak, ryż i brokuł, jadam warzywa sezonowe, brukselkę, marchew surową, cukinie, rzodkiewki czy ogórki, mam też kielkownice i robię sobie kiełki z brokuła, jadam różne mięsa, karkówkę, schab, steki wołowe i sery żółte oraz dużo jajek. Do tego codziennie błonnik i olej lniany i omega 3 z ryb.


Nadal nie pijam kawy i nie jadam cukru (od początku raz zgrzeszyłem i zjadłem parę żelków), na razie zero fast foodow i napojów - pije tylko wodę, czasem ze szczyptą soli i magnezu, czasem z lodem, czasem

Lekko gazowaną.


#hejtokoksy

699298bf-c50d-4477-a368-77b84203d856

Zaloguj się aby komentować