Jako ze obecnie trwa fiksacja na punkcie psow to przypomniala mi sie moja byla i jej pies, jej oczko w glowie, jej przyjaciel, jej powiernik, jej psiecko. Jak wiadomo ludzie sa aktualnie na tyle niedojrzali emocjonalnie, ze wyzej stawiaja psy niz ludzi w relacjach bo psy nie moga mowic, nie ocenia ich niedojrzalosci emocjonalnej. Gdyby mogly mowic to przerzuciliby sie na rybki xd No ale do meritum, tak sie srala z tym psem ale ciagle wozila go do rodzicow zeby mogla sobie imprezowac, jezdzic po swiecie xd Taka to milosc do psiecka ale gdy tylko pojawi sie perspektywa funu to pyk, przerzucamy odpowiedzialnosc na innych. Na tinderze tez brutalny dogpill funkcjonuje, ogolnie widze ze kobiety sa niedorozwiniete emocjonalnie w dzisiejszych czasach, nie potrafia brac odpowiedzialnosci i to traktowanie psow jak dzieci-bardzo po⁎⁎⁎⁎ne. Mam w rodzinie taka laske i tak samo sie zachowuje, kiedys hejtowalem ten poglad ze laski sobie zastepuja macierzynstwo psami ale jednak to fakt. Przez pare negatywnych doswiadczen z takimi dziewczynami, wiecej nie wchodze w zwiazek z psiara. Taki sam redflag jak inne. No ale post mozna skrocic do tego, ze byla ma wyjebane na tego psa jak ma wokol siebie ludzi, po prostu nie potrafi radzic sobie z samotnoscia i wtedy go potrzebuje. Kiedys inna laska powiedziala mi, ze musi miec psa bo inaczej nie dalaby rady psychicznie xd, taka typowa zero zainteresowan, kiszenie sie w chacie.
#psy #pies #logikarozowychpaskow