Mikołaj zawitał w moje skromne progi
Szczerze mówiąc trochę wątpiłem czy w ogóle do mnie trafi, a nawet jeśli, to czy trafi z prezentami. Zupełnie niepotrzebnie! Wszystko jest super.
- tester napięcia - oj przyda się. Zawsze gdzieś ginął, bo ktoś wziął i nie pamiętał gdzie jest... i nie zliczę ile razy mnie już popieściło Od teraz mam swój i "safety first" No, a jak się uda to w styczniu zaczynam zaoczną zawodówkę w tym kierunku xD
- płyta Szpilersów - ależ szczęście ma Mikołaj, że tej choć lubię, to akurat nie posiadałem
- planszówka - mega się cieszę Moja pierwsza w życiu, bo choć lubię grać, to jakoś nigdy nie miałem swoich
- list? - hej, nigdy nie dostałem od nikogo listu i to pisany na maszynie i w zalakowanej kopercie. Ależ inicjacja
- dobre piwo i dobre słodycze - tutaj nie trzeba nic dodawać.
Dziękuję bardzo panie Mikołaju
PS Nie wiem czy chcesz się ujawniać, więc musisz to zrobić samemu (jeśli ktoś jest ciekawski, to list jest wskazówką )
#hejtopaka #chwalesie