#rozkminkrzaka

86
120

Plotera laserowego zacząłem szukać do firmy po tym jak pod koniec pandemii chciałem powtórzyć wypalanie Vegvisira u stałego podwykonawcy a on zaśpiewał cenę prawie 3 razy wyższa niż dwa lata wcześniej.


Nie miałem z tym problemu, wiem jak to działa i każdy ustala swoje ceny tak, żeby firma mu się spinała - ale dla mnie to bylo stanowczo za drogo. A myśli o własnym laserze miałem już od dawna więc jedno do drugiego i zacząłem poszukiwania.


Budżet? Niestety jak to ja - jak najmniejszy, ok 3k. I wtedy doszło do mnie jak ciężko będzie. Udało mi się złapać w międzyczasie dwa większe zlecenia i budżet wzrosł do 5k ale o nowych sensownych ploterach mogłem zapomnieć.


I wtedy pojawiła się moja znajoma która zamykała firmę. Miała chińczyka który do dzisiaj jest trochę niezidentyfikowany ale ponoć na dobrym sterowniku, od słowa do słowa cenę ustaliliśmy właśnie na 5k, a sam ploter przewiozłem samemu z Podhala do Wrocławia Skodą Octavia Liftback - do dzisiaj się dziwię jak pakowne jest to auto xD


Dalej nie dogaduje się z ploterem tak jak bym chciał, dalej brakuje mi czasu żeby usiąść na spokojnie i parę rzeczy przećwiczyć. Ba - najchętniej wziałbym siebie profesjonalistę który by mnie przeszkolił porządnie przy okazji konserwując i ustawiając całość ale pod moje zastosowania daje radę i idzie mi coraz lepiej:)


Kupiłem też mały kompresor, który bardzo zmienił kwestię opaleń drewna i sklejki a w przyszłości będzie służyć też do aerografu no i próbuję dogadać z warsztatowym sąsiadem żeby na pole taśmowej zrobił mi 3mm kawałki dębu amerykańskiego który miałbym właśnie pod wypalanie bo wygląda o niebo lepiej jak sklejka.


Tak czy tak ploter dał mi nową wolność tworczą.


Jeszcze parę takich sprzętów i serio przestanę się mieścić w swojej pracowni:D


https://streamable.com/bynps1


#rozkminkrzaka #rekodzielo #warsztat #tworczoscwlasna

Zaloguj się aby komentować

Rękodzieło i posiadanie własnego sklepu dalej mnie bawi.

Żebyście nie zrozumieli mnie źle - jest nadal masa momentów w których najchętniej pierdolnąłbym tym wszystkim i poszedł na spokojny etat - bez kombinowania po raz setny z reklamami i bez ludzi którzy wiszą Ci pieniądze za coś co zrobiłeś. No i bez tej wiecznej niepewności finansowej której już się trochę nauczyłem na szczęście.


No ale nadal potrafię znaleźć masę dobrego w tym moim grajdołku, a od momentu gdy mój sąsiad warsztatowy zaproponował mi spółkę i żeby wspólnie spróbować pociągnąć meble dla kotów to już w ogóle spełnia się moje małe marzenie. Pierwszy projekt to będzie tak naprawdę mała ścianka dla mnie do mieszkania - głównie po to, żeby zacząć się wdrażać jeśli chodzi o narzędzia, żeby też popracować trochę razem i zobaczyć czy się w ogóle warsztatowo dogadujemy i czy całość ma sens.


O produkcji mebli wiem niewiele. Ba, w zasadzie robiłem tylko małe renowacje - ale na szczęście wspólnik jest doświadczonym stolarzem, lubi uczyć innych więc podejrzewam, że będzie ciekawie

I to też oznacza, że zamiast wracać na etat za kółko ciężarowego i nie uczyć się nic nowego, albo znowu szukać dorywczej roboty żeby mieć na zus, zacznę naprawdę nową rzecz.

Trochę się obawiam własnych wpadek, ale kurde - mam więcej wiary w siebie niż 5 lat temu gdy zaczynałem swoją przygodę z #rozkminkrzaka i ogólnie JDG. Teraz czuję to miłe połączenie ekscytacji z małym stresem przed nieznanym.


No i zabieram się za swoje najbardziej ambitne projekty z trytem. Będzie to trwało bo idę bardzo w detal, ale wiem jedno - będzie to coś, czego nikt nie zrobił, a to już coś. Czy na pozytyw, czy na negatyw zobaczymy bo sam nie jestem pewien jak to wyjdzie, ale przynajmniej spinam tyłek i znowu tworzę po długiej przerwie.


No bawi mnie to wszystko, szczególnie że naprawdę tym razem byłem o krok żeby wracać na etat - gdyby sąsiad przyszedł tydzień później byłoby już po wszystkim.


Pora na nowe rzeczy, dzisiaj siadam do SketchUp'a którego nigdy nie miałem w rękach, coś czuję że będę klnąć xD


#rekodzielo #tworczoscwlasna


https://streamable.com/yw20ag

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

UbogiKrewny

Coraz bardziej kusi coś świecącego zamówić

Zaloguj się aby komentować

https://streamable.com/1i4hsd


Hejtuny! Z okazji dzisiejszego DNIA PLANETOID #rozdajo **dla wylosowanej piorunującej osoby** zestawu Vegvisir który widzicie - nie oszukujmy się, za darmo to odpowiednia cena ( ͡° ͜ʖ ͡°)


A przy okazji jeśli ktoś chce jakimś dziwnym trafem zrobić zakupy u świecącego rękodzielnika w ten weekend uruchomiłem promocję w moim sklepie -20% na całe zamówienie, kod "hejto". Żadnych limitów, działa w całym sklepie i na wszystkie pozycje.


Napiszę to samo co na wykopie: u mnie dużo się dzieje, jak zawsze firmowo wzloty i upadki. Szukałem przez moment etatu (tak, znowu za kółkiem ciężarowego) ale tydzień temu wpadł mi jeden klient i temat który uratował moją sytuację, bo zamówił 10 projektów trytowych co dla mnie oznacza dużo pracy ale też duży zarobek.


Później pojawił się w moich drzwiach znajomy który szukał partnera biznesowego, by zrealizować jego pomysł robienia mebli dla kotów. Nie wiem, czemu jest zawsze tak, że wszystko jest na raz ale dogadujemy szczegóły i całość jest tak za⁎⁎⁎⁎sta, że jeśli tylko będziemy się dogadywać będę mieć szansę żeby nauczyć się nowych rzeczy i jednocześnie działać już nie pojedynczo, a we dwójkę o czym od dłuższego czasu marzyłem.


Praca w pojedynkę ssie. Jeśli będzie chemia między nami i nie będzie problemów komunikacyjnych, mam biznesowego partnera którego szukałem przeszło od 2 lat.


Więc w przeciągu w zasadzie dwóch miesięcy miałem skok od szczerych podliczeń 5 lat mojej działalności i zastanawianiu się "czy to ma jeszcze sens i czy mam na to jeszcze siłę", po "mam tyle pracy, że nie ogarniam i jest szansa w końcu zarabiać normalnie jak człowiek", co przyznam się rękodzielniczo nie zdarzyło się już od przeszło roku bo jestem tragicznym marketingowcem xD


Ciekawy rollercoster, nie powiem. Jeśli bym się poddał miesiąc temu, albo gdybym złapał naprawdę dobrą pracę za kółkiem marzenia o tworzeniu dużej pracowni rękodzielniczej i pracy na swoim oddaliłyby się pewnie o lata, a tu proszę - niespodzianka.


No i w kolejce czeka pisany przeze mnie artykuł odnośnie trytu - jestem na końcówce, prawdopodobnie będzie też w formie filmu więc będę się chwalić jak już coś posklecam.


#rozdajo #rozkminkrzaka #rekodzielo #wlasnafirma #zywica #tworczoscwlasna

Tonakoksu

Hej, Od Pana Bartosza zamówiłem jakiś czas temu kilka fajnych szpargałów. Służą do dziś - ozdoba zamka do plecaka, do kluczy, na szyję no albo jako k⁎⁎as do czego kto tam chce ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Kutas_(ozdoba) ).


Przyszłedł mi do głowy taki pomysł, że te świecące fiolki-rękodzieła z trytem czy innym czynnikiem mogą być dobrym pomysłem żeby zaoferować np. jakiejś firmie jako 'gadżety'.

Sądzę po sobie, bo byłbym szczęśliwszy gdyby mi zaoferowano świecące po zmroku coś a nie kolejny 'defaultowy gift'.

UbogiKrewny

O powodzenia w biznesie! Jak się uda z meblami dla kota akurat będzie dla braciaka coś bo właśnie kupił siersciucha

Krzakowiec

Hej wołam @Dildo_Baggins - wygrałeś Pierunie!


Odezwij się do mnie na PW razem z danymi do wysyłki do paczkomatu a resztę już ogarnę bo w zasadzie wszystko jest gotowe

a6fd49ac-a5ac-475a-bae3-8976f9a777d0

Zaloguj się aby komentować

Dżem dobry witajcie ponownie na #rozkminkrzaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dostałem zlecenie zrobienia kostek do gitary ze wzorem w klimatach wikingów/słowian - rezultat widzicie na zdjęciu + w komentarzu filmo-teledysk z procesu robienia całości jeśli kogoś to interesuje. Pierwszy raz nagrywałem cały proces pracy i choć całość trwała lekko 5x dłużej niż zazwyczaj jestem naprawdę zadowolony z tego jak to wyszło. No i mogłem w końcu użyć do czegoś swojej muzyki i zrobić małe #pokazmorde


Jako, że pewnie pojawi się to pytanie - z klientem umówiliśmy się na 200zł z wysyłką i oczywiście pudełkiem. 


Po paru niemiłych przygodach miałem już nie robić indywidualnych wzorów bo rozwalało mnie to warsztatowo ale zaczęła mi się trochę nudzić powtarzalna praca więc naprawdę z chęcią wróciłem do kostek.


Już kiedyś kombinowałem z tą formą bo sam grywam na gitarze i chciałem mieć coś "szczególnego" dla siebie a cholernie lubię połączenia drewna i żywicy. Celowałem jeszcze w świecącą ale pierwszą kostkę którą sobie zrobiłem złamałem, zaś przy drugiej rozciąłem palec na szlifierce do tego stopnia że miałem przerwę na 2 tygodnie od pracy. Przy robieniu takiej kostki są dwa problemy:


1) GRUBOŚĆ: Z grubości nie jestem w stanie zejść - mój max co byłem w stanie osiągnąć to ok 2mm co oznacza, że kostka jest naprawdę twarda z zerową elastycznością względem wielu normalnych kostek to gitary. Próbowałem różnych żywic, miałem poliestrową która była delikatnie elastyczna ale niestety to odbijało się na drugim problemie czyli:


2) WYTRZYMAŁOŚĆ:  żeby się nie rozpisywać po prostu zrezygnowałem ze zwykłego połączenia drewno + żywica - pomimo tego, że wizualnie piękne po prostu rozpadały się po paru użyciach właśnie na łączeniu. Więc teraz całość zalewam minimum na 2-3 razy a podczas szlifowania jedną stronę zostawiam w całości z żywicy, zaś po drugiej stronie zostawiam warstwę ok 1mm drewna. Dzięki temu całość jest użytkowa a nie tylko jako ciekawostka. Oczywiście jako, że to ręczna robota nie mam zamiaru twierdzić że takie piórko będzie żyć wieki, ale podejrzewam że prędzej się zgubi jak rozwali


Duża zagwozdka którą miałem to czy wzór będzie ładny i widoczny po wypaleniu, ale na szczęście po paru próbach na podobnym drewnie ploter bardzo ładnie wypalił dwa wzory - pierwszy to okrąg z Vegvisira, drugi to znak Welesa który osobiście uwielbiam. Był plan na wypalenie młota Thora, ale niestety były zbyt szczegółowe żeby przy tak małej wielkości (ok 5mm) i moim upośledzeniu graficznym w ogóle się w to bawić także poszedłem w stronę sprawdzonych wzorów które już posiadałem i przećwiczyłem z laserem.


Jedno co mogę radzić jeśli ktoś robiłby jakiś wzór w podobnych pracach: Róbcie to pod koniec całego etapu. Gdy zrobiłem na samym początku musiałem cholernie uważać podczas szlifowania żeby nie zetrzeć wzoru a i tak nie było idealnie - lepiej zrobić to już po dokładnym wyszlifowaniu i ukształtowaniu danej rzeczy.


Nosi mnie powoli żeby zacząć tworzyć miejsce, gdzie chętni mogliby się podpytać konkretnie o rzeczy związane z żywicą w biżuteryjnej formie - czy YT to dobre miejsce na coś takiego (robić filmy, pokazywać, pytania czerpać z fanpage?) czy lepiej może iść w inną stronę? Podpowiedzcie, bo w sumie jestem ciekawy co myślicie - filmów na temat żywicy jest masa, ale nosi mnie na zrobienie czegoś "swojego"


#rekodzielo  #tworczoscwlasna  #rozkminkrzaka  #diy  #chwalesie  #hobby #zywica

5fb0af34-80c3-4348-bbed-58ff7c2bc93a
VonTrupka

Naprawdę podziwiam za chęci, bo ilość roboty i dupcenia się z tym jest ogromna

Bardzo fajny filmik, taki ni to timelaps, ni to pełen proces twórczy.

Przy następnym zrób przerywnik z gromkim "krrrrwa" jak przyszlifujesz palucha xD

Wiadomo, gdzie krew się leje tam publiczność zadowolona


Widząc to wszystko 2 pytania:

czy znaków nie dało się wypalić na całej powierzchni? Czy przez wypukłość laser nie dałby rady?


o pudełkach pewnie pisałeś, więc jeśli masz gdzieś wpis o tym abo nawet i widło, dej linka.

A jeśli nie, to czy sam je wytwarzasz ze sklejki (?)

Trochę żmudna robota


Aaaaa jeszcze tak z ciekawości, gdy wycinasz elementy na wyrzynarce włosowej, to ten metalowy dyngs to jest jakiś odciąg albo przedmuch?

rodarball

@Krzakowiec robisz zajefajne upominki- szczęśliwy posiadacz, kilku Twoich projektów

Shotsel

@Krzakowiec jeszcze raz wielkie dzieki. Na zywo robia jeszcze lepsze wrazenie (。◕‿‿◕。)

Bylem w szoku jak mocna swieca po zostawieniu chwile na sloncu.

530ad7c0-53ab-42ed-baa6-bd7bf8bbea1a

Zaloguj się aby komentować

Rękodzielniczo rzecz biorąc od zawsze chciałem coś tworzyć. Kiedyś scenariusze, później opowiadania, muzykę i filmy. Ale ja jak to ja bardziej marzyłem jak działałem - muzykę walnąłem w kąt, opowiadania przestały mi się zgrywać w jedną całość a za filmy nigdy się nie wziąłem.


Później jakimś dziwnym trafem zająłem się zajawkowo biżuterią co po paru latach zaowocowało własnym warsztatem. A ja teraz wykorzystuję to, że od zawsze chciałem coś tworzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Jak już kiedyś pisałem dorwałem aparat i zacząłem trochę nagrywać więc wrzucam mały zbitek filmów z mojego warsztatu i nie tylko.


Zapraszam do obserwowania/czarnolistowania #rozkminkrzaka


#tworczoscwlasna #rekodzielo


https://www.youtube.com/watch?v=vFl7gYU9vZk

Krzakowiec

Aaaa! Jakby ktoś chciał skorzystać z muzyki dawajcie znać - podeślę

wombatDaiquiri

@Krzakowiec bardzo przyjemne, chociaż w połowie filmu było tyle kręcących się ujęć, że zaczęło mi się kręcić w głowie.

Zaloguj się aby komentować

VonTrupka

@Krzakowiec co to są pierścienie pośrednie do aparatu? ( ͠° ͟ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Polska się wali a ja przestałem się już oszukiwać że "my nie jesteśmy jak Węgry czy Turcja" ( ͡° ʖ̯ ͡°)


Jedyne co mogę robić to się z tego wszystkiego śmiać, jeździć rowerem po swoim szpitalu, wspierać protesty i na nie chodzić jak będą w moim mieście. Ale jakbym miał ten burdel zwany Polską brać na poważnie to serio zgruzowałbym się albo zamienił szpitalo-warsztat na psychiatryk xD


https://streamable.com/agwj35


BTW tak, to miejsce które wynajmuję pod swój warsztat, a o co chodzi?


#rozkminkrzaka

-nvm-

@Krzakowiec masz warsztat w szpitalu czy ten szpital już nie funkcjonuje?

Zaloguj się aby komentować

Po ponad 20 latach wkurwiania się na siebie na to jaki jestem i po tułaczce po terapeutach dostałem parę miesięcy temu diagnozę: dorosłe ADHD. 


Moje wzloty i upadki zaczynam trochę bardziej rozumieć, tak samo najczarniejsze chwile w które wpadałem a które sprowadziły mnie na moje własne dno w którym nic nie mogłem robić prócz spania.


Terapia zaczyna trafiać a ja po raz 50 odnajdując nową zajawkę trochę bardziej rozumiem czemu tak łatwo odnalazłem poprzednie 49 i czemu tak szybko mi się nudziły.


Wróciłem do pracowni która była moim więzieniem przez pewien czas a teraz zaczyna być znowu drogą do wolności tak jak to było w założeniu.


Dorwałem też kamerę o której marzyłem pół życia, zapisałem się na warsztaty filmowe bo dziwnym trafem nadarzyła się taka okazja i siedzę po godzinach w swoim warsztacie by na 12 letnim kompie próbować zmontować coś własnego umiejętnie zagłuszając głos pt. "chodząca porażka". 


Tyle lat straconych na obijaniu samego siebie jak worek treningowy, ja pi⁎⁎⁎⁎le.


Ale w końcu przyda mi się własna muzyka do czegokolwiek ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jak będę chciał robić z tego płatne reklamy na fb/insta (których jak nic potrzebuję jeśli chce się utrzymać firmowo) przynajmniej nikt się nie przypieprzy do praw autorskich xD


Diagnoza nie wywróciła o 180 stopni mojego życia, tak samo leki. Chciałem tego bo wiem, że niektórzy tak mieli ale niestety nie ja. 


Różnica jest bardzo subtelna, ale pierwszy raz w życiu rozumiem samego siebie a to dla mnie naprawdę dużo. 


Odzyskałem też siły na życie co było moim celem idąc na terapię i całe szczęście NieŻona umiejętnie mnie do tego kopnęła - bez niej pewnie nigdy nigdzie bym nie poszedł i to prawdopodobnie jeden z przykładów dlaczego faceci żyją statystycznie krócej. To i wieczory kawalerskie oraz głupie pomysły z najlepszym kumplem xD


Powoli rozumiem też czemu tak bardzo wszystkiego się boję jeśli chodzi o moje działania. Schemat porażki to d⁎⁎⁎ka jest. A tekst "j⁎⁎ać perfekcjonizm" jak nic musi wylądować na mojej warsztatowej szafce, bo mam już dość twórczego paraliżu. 


https://streamable.com/5c870n


Dbajcie o siebie samych moi mili! 


Szczególnie faceci bo lubimy bagatelizować własne zdrowie psychiczne.


#rozkminkrzaka #tworczoscwlasna #adhd

madhouze

@Krzakowiec dzięki za podzielenie się swoją historią i witam w klubie. Na początku miałem tu zamiar pisać na autorskim tagu #adhddoroslych ale doskonale wiesz, jak to z planowaniem w ADHD bywa.

Z chęcią dorzuciłbym parę groszy od siebie, jakby utworzyła się jakaś społeczność.

Guma888

@Krzakowiec u mnie ADD i z zajawkami jest podobnie

Hexslav

@Krzakowiec Jezy, jak to przeczytalem + pare komentarzy, to pasuje do mnie, tylko ja zawsze sobie mowilem brak zaplecza/pieniedzy/czasu/cos innego bylo w priorytetach ale zawsze skakalem miedzy zainteresowaniami ( ͡° ʖ̯ ͡°)


kowalstwo - na poczatku 3 dni przerylem internet i literature, z wypiekami ogladalem filmiki i wyobrazalem sobie piekne kute rzeczy przeze mnie ale odpuscilem sobie bo kowadla mega drogie


Malowanie (Bob Ross) - mialem strzal przez rok czasu gdzie nic mi nie przeszkadzalo, ani brak pieniedzy, ani brak warunkow. Juz kilka dobrych lat jak nie malowalem


Drukarka 3D - podobnie jak z kowalstwem, jak w 2010 trafilem na artykul to tez, tydzien z zycia wyjety (fakt, mialem wtedy 17lvl) i juz z drewna robilem elementy konstrukcji, przez pewien czas pozniej tez projektowalem (bez CADow) swoje koncepcje drukarek - gdzies watek mi sie zgubil i po paru latach kupilem xD


Zegarmistrzostwo - ile ja w siebie wbilem wiedzy i nakupowalem sprzetu - nie, nie ma sensu tego robic bo nie mam jednego czy drugiego drogiego narzedzia, wiec nie moge osiagnac poziomu napraw/restaurowania jak na yt pokazuja ludzie ktorzy robia to juz 10-20 lat


Modelarstwo - juz mi sie znudzilo bo nie mam areografu by tak ladnie pomalowac modele jak ludzie na ktorych chce sie wzorowac


itd/itp tego bylo pelno, ale ostatnimi czasy po prostu ignoruje moje wyobrazenia (sukcesu) ale to dziala w druga strone, zeby podjac dzialania i ignorowac porazke, czasami za malo sie przykladam...


Ostatnio zajaralem sie szlifowaniem kamieni, od miesiaca maszynka samorobka stoi, bo nie moge uzyskac efektu jak na filmikach z yt ( ͡º ͜ʖ͡º)

Zaloguj się aby komentować

Robię ostatnio trochę skrzyneczek prezentowych bo testuję coś pod swój sklep. Mam idealną okazję na przetestowanie - mój kuzyn ma 18 urodziny, a że już raz swój pokój wysadził czuję że duszy młodego chemika spodoba się tryt xD


Co myślicie?

#rekodzielo #rozkminkrzaka

ef222fde-c1b3-44a3-8758-17cfb9c019c9
n0vulk4

a skad zamawiasz tryt (czy to już tajemnica handlowa) i czy mozesz dac jakieś zdjecia jak wygląda taki proces twórczy zrobienia takiej fiolki? albo samą taka fiolkę w powiekszeniu?

wspominasz o sklepie - możesz też rzucic na pw w co sie bawisz?

CzosnkowySmok

@Krzakowiec bardzo ładne skrzynki, pamiętaj tylko, żeby opakowanie nie było zbyt drogie lub czasochłonne w produkcji.

Wydaje mi się, że wiesz co robisz więc tak sobie do siebie gadam.

Brian-Peppers

Fajne, co to w środku mech norweski ?

Zaloguj się aby komentować

Hej Tomki i Tosie,


Szukam mocno zardzewiałych pocisków(łusek) ale pojęcia nie mam do kogo z tym tematem uderzyć. Macie jakieś konkretne pomysły?


Odezwałem się w parę miejs z militariami, sklep z łuskami i fanpage pasjonaci od militariów ale zero konkretów a chciałbym zrobić parę świecących pocisków.


Potrzebowałbym minimum z 20-30 sztuk różnych rozmiarów - ważne żeby nie były jakoś strasznie pogięte, ale im więcej rdzy tym lepiej :D


#militaria #bron #rekodzielo #rozkminkrzaka

cc783992-0e9f-493f-837e-27a48121e8b0
dsol17

Jak zardzewiałe to poszukiwacze/detektoryści. Nie mylić z poszukiwaczami z #gothic, chodzi o ludzi łażących z wykrywaczem metalu.


W miarę sensowne łuski - bez rdzy można też zapewne kupić np. w sklepie z militariami jak masz jakiś w okolicy. Nie zawsze,ale czasem można.

ZygoteNeverborn

@Krzakowiec Pocisk to ta część naboju która wylatuje przodem lufy.

Pan_pajonk

@Krzakowiec odezwij się do Odyna, pewnie ma tego pełno xd

Zaloguj się aby komentować

Z(g)adnijcie co z(r)obiłem i czemu od (g)odzin(y) ciężko mi się pisze p(r)ojek(t) o mik(r)o(g)(r)an(t)(y) xD


Btw do 15 maja można składać we Wrocławiu projekty na mikrogranty do 5k zł.

Nie trzeba być z Wrocławia, nie trzeba mieć firmy - masz pomysł piszesz wniosek i trzymasz kciuki. Ale tak - jeśli jesteś firmą tez możesz, ale nie może być to projekt zarobkowy ani reklamujący twoja działalność


Chciałem poprowadzić warsztaty z tworzenia biżuterii no ale to jeden z profili mojej działalności a dopiero dzisiaj doczytałem warunki więc zmieniam swój pomysł o 180°


Może są jacyś chętni z #wroclaw i okolic? Szczegóły tutaj:https://instytutkultury.pl/mikrogranty/


#rozkminkrzaka

d6592c7b-2fd1-4747-8b5a-513561fb9955
Gitler

Ale kozak. Mam fajny projekcik w głowie, który realizuje z własnej kieszeni ale jakby wpadło 5k od miasta to super

Faithless

@Krzakowiec Ja mam ciekawy pomysł i czekam tylko na konsultacje.

ElektrolizatorDwuczlonowy

K⁎⁎wa zawsze przeczytam takie coś kilka dni za późno. Ehhh człowiek płaci podatki całe życie a gówno dostał, wszyscy w około coś dostają a to mieszkanie od miasta z żałośnie niską ceną wykupu, a to kilkadziesiąt k na otwarcie firmy, a to jakieś socjale a to na przeprowadzkę, a to na wynajem mieszknia a ja dostałem przez całe życie gówno

Zaloguj się aby komentować

THE FUTURE IS NOW OLD MAN! Moja nowa maska do szlifowania, jakieś 12 zł na ali xD


Nie pytajcie ale wbrew pozorom przy miniszlifierce ma to sens.


Swoją drogą sobotę spędzam u siebie w pracowni.


W pracowni w której poddawałem się już tysiące razy, w której nie radziłem sobie z własnymi porażkami i jednocześnie w miejscu które było też dla mnie odskocznią od złych myśli. Dzisiaj mam jakiś melancholijny nastrój i powoli (w końcu!) dochodzi do mnie ile czasu straciłem na nienawiść do samego siebie. Były momenty w których autentycznie chciałem się rozdwoić i zrobić z siebie samego worek treningowy.


Nie wiem jak macie Wy, ale ja pomimo ponad 30 lat na karku dalej sam ze sobą nie jestem do końca pogodzony. Tak naprawdę za rękodzieło wziąłem się poniekąd w celu udowodnienia samemu sobie że dam radę. A gdy nie dawałem biczowałem się, wkurzałem i wstydziłem jednocześnie wszystko zakopując w środku a później dziwiąc się co się ze mną dzieje.


Kiedyś wstydziłem się jak wyglądam i nie lubiłem siebie za to - przerobiłem to i mam już to w d⁎⁎ie w zasadzie.


Wkurzałem się, że nie mam własnego stylu - teraz jestem dumny z tego, że chyba w 90% mam rzeczy z lumpa.


Ale do dnia dzisiejszego mam pierwiastek wkurwu na samego siebie na to jaki jestem i uczę się zdrowego wyjebalizmu. Uczę się po prostu by mieć wiele rzeczy w d⁎⁎ie, jednocześnie pracując nad tym co istotne.


Na młodsze pokolenie można patrzeć z różnej strony, ale na pewno na duży plus jest to że są o wiele bardziej świadomi samych siebie. Ja nie byłem. W zasadzie nadal nie jestem, dlatego dalej "leczę się" rękodzielniczo i dalej mam dużo hamulców których jeszcze nie jestem w stanie pokonać.


Ale w tym dziwnym wpisie życzę Wam jednego: Kochajcie samych siebie, jakkolwiek grażyniasto by to nie brzmiało. Ja grube lata straciłem na nienawiści do siebie i już teraz wiem jak wiele czasu upłynęło na tym bezsensie.


Wszystkiego co dobre!


#rozkminkrzaka

f2c44c80-bed8-40f0-b1ae-7deaa234bbae

Zaloguj się aby komentować

Hej(t)o! Może ma ktoś z Was na #rozdajo i małą niespodziankę? Piorunujcie


Generalnie jest sprawa: Mam do wykorzystania 4 przesyłki inpostu i dzisiaj muszę zrobić 6 etykiet do 23.59 albo zwyczajnie mi przepadną a mam je zapłacone (abonament w inpoście)


Zrobiłem w ostatnim tygodniu wrzutkę do mojego sklepu www.bido.com.pl/shop ponad 200 galaktyk, ale przyznam że wśród tych które zrobiłem mam lekko ponad 20 sztuk które mają malutkie skazy: A to mały pyłek który osiadł na powierzchni, a to jakiś bąbelek powietrza który trochę przeszkadza. Generalnie są to mankamenty które wg. mnie dyskwalifikują moje wyroby do wrzucenia na stronę, ale jednocześnie nie są szkaradne - ot, rzeczywistość je zaatakowała, co przy robieniu 250-300 rzeczy miesięcznie po prostu się zdarza


Więc chciałbym połączyć oba te fakty i wylosować chętnych osób które chcą dostać prezent-niespodziankę godząc się na fakt że nie będą to rzeczy idealne. ALE ZA DARMO TO ODPOWIEDNIA CENA xD


Losowanie ok 22, będę wołać zwycięzców których będę prosić o wysłanie mi do 23 danych do wysyłki do paczkomatu.


Trochę mi głupio, że taka forma rozdajo ale cholera naprawdę nie wiem co robić z takimi rzeczami a stwierdziłem, że parę osób może się ucieszyć z takiej niespodzianki


Dla chętnych na zrobienie zakupów u mnie używajcie śmiało kodu "hejto" na -10% na wszystkie rzeczy na stronie.


Udanej Majówki!


#rekodzielo #rozkminkrzaka #tworczoscwlasna #rozdajo


https://streamable.com/sv65od

Roche

Piękne. Zobaczę co masz na stronce, bo się niestety spóźniłam.

gdeck3000

Jak się szczęśliwcy nie zgłoszą to możesz na mnie liczyć 😁

Niewygodna_Opinia

@Krzakowiec wyslij rybe w gazecie na wiejska w warszawie

Zaloguj się aby komentować

WRÓCIŁEM PO PRZERWIE!


W końcu mogłem wrócić do pracowni i powoli dogaduję się z ploterem więc prócz masy prób, tysiąca błędów, testów i różnych dziwnych zleceń udało mi się sensownie przerobić Vegvisira pod laser i na próbę wypaliłem też dwa znaki z wiedźmina które zostaną u mnie już pewnie na stałe.


Generalnie ploter laserowy to dla mnie całkowita nowość, mam też dużo problemów z kalibracją i lustrami ale jakoś to idzie do przodu - w końcu jestem w stanie po prostu zrobić to, co miałem na myśli, nawet jeśli czasem kosztuje mnie to parę prób finalnie jest ok 


Mam to szczęście, że samemu mogę wybierać wzory i formy na których się skupiam w swoim działaniu. Nie bez powodu tak dużo maluję świecących galaktyk - po prostu cholernie je lubię. Zaczynając tego że to był jeden z moich pierwszych autorskich pomysłów na biżuterię po fakt, że każda rzeczywiście jest inna, bo malowana moją niezbyt stabilną ręką :D Do dzisiaj się dziwię, że ja - człowiek który nie potrafi nic sensownego narysować maluje galaktyki żywicą.


No ale czemu Vegvesir? W skrócie nie wiem. Od lat cholernie podoba mi się ten wzór i chodzi jakoś za mną. A gdy coś mi się spodoba to komuś coś zrobię małego, później okazuje się że w zasadzie po paru zmianach można daną rzecz zostawić w ofercie na stałe.


Ale ok, jesteśmy na hejto osobiście lubię ten portal za to, że każdy dokłada tutaj swoją małą cegiełkę treścią więc parę słów o VEGVISIRZE:


Jeśli go znacie, bardzo możliwe że macie skojarzenia z wikingami i kulturą nordyską. Ba, szukając informacji na ten temat dość często widziałem teksty o tym jak to wikingowie wycinali ten symbol na dziobach swoich statków by ten zawsze odnalazł drogę do domu.


Problem polega na tym, że dowody temu przeczą. A może inaczej. Brak jest dowodów na pochodzenie ściśle nordyckie, za to jest dużo dowodów na to, że sam symbol pochodzi z Islandii i wcale nie jest tak stary jak się uważa w kulturze masowej.


Osobiście lubię w nim najbardziej nutkę tajemniczości. Jeśli chodzi o symbolikę to kwestia bardzo indywidualna, ja symboliczny nie jestem ale za to umiem naładować daną rzecz kilogramem sentymentu i ładunku emocjonalnego a tak właśnie mam z Vegvisirem. Gdy zaczynałem swoją firmę i już na poważnie zacząłem rozkręcać sklep, to on był pierwszym wzorem który wylądował u mnie na stałe. A dzisiaj, prawie po 3 latach kiedy to porzuciłem ten pomysł, vegvirir powraca - tym razem w 100% zrobiony już przeze mnie, bez pośredników co z perspektywy zaczynającego biznes krzakowca było nie do pomyślenia, choć w marzeniach taki był właśnie cel.


Na dzisiaj tyle. Tradycyjnie zapraszam do obserwowania/czarnolistowania #rozkminkrzaka gdzie bardzo nieregularnie piszę o swojej przygodzie z rękodziełem a czasem o swoich przemyśleniach które gdzieś muszę wyrzucić z siebie żeby nie rosły w środku.


#rekodzielo #tworczoscwlasna #bizuteria


PS: Miło widzieć jak ten portal się rozrasta a przyznam, że od dobrych 3 miesięcy jestem tutaj praktycznie codziennie. Ale widzę jeden problem którego nikt nie rozwiązał a który ładnie scalał społeczność wykopu.


JAK WOŁAĆ DO LUDZI Z HEJTO? Hejterzy?


Mireczki było w punkt, kochałem używać tej formy i wszyscy byliśmy Mireczkami a Mireczki były też Mirabelkami. Brakuje mi tutaj tego miłego ładnego zwrotu i ilekroć o tym myślę i tak nie wpadam na żaden sensowny pomysł ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

2595c53b-7b3d-4be1-a881-c00e8fe71c7d
Opornik

@Krzakowiec Część. Próbujemy walczyć z małą ilością odsłon autorskich tagów przez promowanie używania zbiorczych tagów #oc (oryginal content) i #tworczoscwlasna pozdro.

Drzejzi

@Krzakowiec Wygląda bosko Mógbłyś zrobić wisior z symbolem Śniącego z Gothica?

Obserwator_Z_Ramiona_RIGCZ

Ty masz firmę jakąś? Gdzieś to można zamówić? (nei mówię że to zrobię xd)

Zaloguj się aby komentować

Tak wygląda moja największa rękodzielnicza inwestycja - prawie 3k zł w paru centymetrach kwadratowych.


https://streamable.com/zjsdca


Powitajcie TRYT!

Miałem o nim pisać już dużo wcześniej ale dopiero za parę dni będę mieć okazję, więc póki co zajawka + nagrane moje uszkodzenie ciała a to jak wiemy zawsze cieszy polaka najbardziej xD


#rozkminkrzaka

Deykun

Ja ostatnio sprawdzałem kostkę wolframową, ale drogie w c⁎⁎j.

gumowy_ogur

@krzakowiec ile lat tak będzie świecił?

Zaloguj się aby komentować

Trzymajcie mnie - dzisiaj mając 33 lata padła stanowczo zbyt późna decyzja by zacząć zbierać śrubki bo już drugi raz coś chce zrobić i cała praca wstrzymana PRZEZ BRAK JAKIEJŚ ŚRUBKI.


Ojciec już parokrotnie mi mówił że mnie wydziedziczy ale nie sądziłem że to śrubek będzie mi brakować najbardziej xD


#rozkminkrzaka

7a57210e-5646-414b-871d-eaae78df83d0
hao

@Krzakowiec

" Ojciec już parokrotnie mi mówił że mnie wydziedziczy "

Ojciec za trzymanie śrubek? OJCIEC??? A co robi ojciec na co dzień? Widzę tylko trzy możliwości: albo oligarcha, albo polityk, albo działacz LGBT, wg. którego szowinistyczne zainteresowania obrażają jego ucuzcia?

Shagal

Ja zbieram takie do komputera. Jakieś odpady po częściach komputerowych, te co wykręciłem z kompa po zmianie zestawu... Czasem się przydają.

Zaloguj się aby komentować

Tak bardzo chciałbym być wszystkim czym nie jestem. 


Pisarzem. Filmowcem. Muzykiem. Rękodzielnikiem który robi tylko to co chce


nie patrząc na ZUS do zapłacenia. 


Chciałbym być koherentnym twórcą przekłuwającym uczucia i emocje które 


siedzą w środku i nie potrafią wyjść ze mnie w inny sposób.


A zamiast tego jestem depresyjnym sobą w piku złego nastroju.


Jestem wszystkim tym, czym nie chciałem być - dorosłym ADHDowcem


który nie wie co się dzieje, w terapi czuję regres a siebie zamiast kochać


to k⁎⁎wa nienawidzę. Raz jest tak, raz inaczej, często w zależności czy słucham 


rzeczywiście siebie czy jednak myśli automatycznych które potrafią rozbić we mnie wszystko.


No i dalej nie wiem czy to pora by się znowu poddać czy jednak mam siłę


na walkę. 


A może pora by wybrać tylko jedną rzecz?


Plan był dość prosty:


Znajdujesz zawód który zabezpieczy Ci d⁎⁎ę w razie porażki i łapiesz doświadczenie w nim - JEST


Zaczynasz tworzyć firmę dzięki której wyżywasz się twórczo - JEST


Powoli tworzysz swoją przestrzeń - JEST


...i zarabiasz godnie na życie.


Gdy już zarabiasz, ogarniasz to tak, by dzięki pieniądzom mieć absolutną wolność twórczą. 


Czasem robisz coś komercyjnego by później mieć wolność, czasem twórczością zarabiasz


a czasem po prostu tracisz czas tworząc.        


Masz względną wolność.


Jesteś filmowcem, pisarzem, muzykiem, jesteś rękodzielnikiem.


W końcu jesteś Twórcą, czego tak rozpaczliwie zawsze chciałeś choć o tym nie wiedziałeś.


I jasne, dalej nie rozumiesz co się dzieje u Ciebie w środku, a pomimo bycia cholernie 


empatycznym masz gigantyczne problemy żeby zidentyfikować uczucia w samym sobie 


jednak masz przestrzeń do tego by tworzyć dokładnie to, co leży Ci na sercu. 


Plan wykonany, żyjesz szczęśliwie biorąc na klatę życie, wszystkie górki i spadki, sukcesy i porażki.


Po prostu żyjesz poznając siebie coraz lepiej.


A teraz cofamy się do punktu drugiego, bo pierwszy jest zaliczony. 


W zasadzie jesteśmy w punkcie dwa i pół, bo przestrzeń jest stworzona 


latami wyrzeczeń i pomocy innych, ale jednak firma marzeniami 


zarabiać nie będzie. 


Co oznacza, że wolności nie ma, masz w głowie tylko ZUS i to w jakiej d⁎⁎ie 


jesteś. Co miesiąc się bronisz - ba, bronisz się od grubo ponad roku


co miesiąc udając się przetrwać, kombinując, zmieniając i testując gdy inni zawiedli.


Ale z wizji wolności została tylko i aż przestrzeń - czyli coś co sobie


wymarzyłeś i co udało się stworzyć. Ale pośrodku niej jesteś TY.


Depresyjny wypalony Ty, niewiedzący co zrobić i w którą stronę pójść. 


Taki mocno niewymarzony, niezdecydowany Ty.


Tak naprawdę to jesteś wkurwiony na siebie ale jednocześnie chciałbyś nie być.


Więc może pora wybrać tylko jedną rzecz? 


Ironiczne jest to, że prawdopodobnie pracując na etacie miałbym dużo więcej 


wolności. Może to jednak pora zatrudnić się na magazynie, może pora żeby


poszukać pracy w korpo choć doświadczenia nie masz ale zawsze jest nadzieja,


że ktoś da Ci po prostu szansę w branży w której nauczysz się czegoś nowego


szczególnie że wiesz że dasz radę?


Po tylu latach nie chce Ci się już pracować po 12 godzin tylko po to żeby było


na ZUS i wszystkie miastowe opłaty. Chcesz choć trochę finansowej swobody której 


nie miałeś naprawdę długi czas. Chcesz wewnętrznie odpocząć, nawet jeśli to oznacza 


ciężką pracę u kogoś innego. A może choć do trudne powinieneś wrócić do punktu pierwszego 


własnego k⁎⁎wa planu, wrócić po prostu za kółko i przetestować czy to odda Ci cząstkę wolności?


Może pora wybrać tylko jedną rzecz debilu?


Chciałbym mieć większą tolerancje do siebie samego. Chciałbym przestać nazywać 


siebie samego debilem i idiotą w głowie, chciałbym umieć przytulić się mentalnie, 


powiedzieć że wszystko będzie dobrze i rzeczywiście w to uwierzyć.


Chciałbym mieć więcej dystansu do tego co robię i po prostu wy⁎⁎⁎ać z życia perfekcjonizm. 


Bo J⁎⁎AĆ PERFEKCJONIZM. Nienawidzę go.


Chciałbym mieć więcej odwagi jeśli chodzi o porażki, chciałbym się zresztą


dokopać do sedna problemu czemu tak bardzo lecę schematem porażki i czemu mnie ona 


tak przeraża w życiu codziennym. Czy chodzi o ojca?


Chciałbym się lepiej rozumieć a nie tylko rozumieć że nie rozumiem.


Lecieć w dążeniach i decyzjach a nie okopywać się w możliwościach z których nie korzystam.


Wierzyć w siebie tak jak wierzyłem kiedyś i zamiast antydepresantów jeść gofra ciesząc się ze słońca.


Chciałbym pozwolić sobie na płacz i zrozumieć jak bardzo jest normalny i potrzebny i przede wszystkim:


Przestać walić pięścią w worek który ma moją własną twarz, chciałbym po prostu k⁎⁎wa odpuścić.


Może pora wybrać tylko jedną rzecz?


A może zamiast w trakcie pracy pisać ten za⁎⁎⁎⁎ście długi i osobisty wysryw, jednocześnie pisząc też komentarz do


jakiej randomowej dziewczyny odnoście najlepszej potrawy jaką jedliście w życiu w którym piszesz swój własny długi przepis na zupę batatową pora skupić się na tym co ważne?


Jebane ADHD.


Nic nie musicie pisać, to po prostu jeden z wielu kryzysów który jakoś muszę uzewnętrznić bo mnie szlag trafi, 


a wolę mieć to w formie spisanej i gdzieś wrzuconej by móc później na to wszystko spojrzeć z innej perspektywy.


PS: przepis na zupę batatową w komentarzu, witajcie w moim świecie.


#rozkminkrzaka  #adhd #adhddoroslych #psychoterapia

031372b7-03d8-4276-a7c4-6fb851f07fb3
Szoguniasty

Zmień terapeutę, zarzuć leki, jeśli masz to zmień. Nie wiem co mogę więcej dopisać. Sam mam adhd, trochę rozumiem. Wiem, że takim ludziom jak my ciężko usiedzieć na d⁎⁎ie w jednym miejscu ale chyba to jest potrzebne. Mimo wszystko poszedłbym na etat albo własną firmę z dobrym zarobkiem i oddawał się swoim zainteresowaniom i bliskim.

Zaloguj się aby komentować