#mieszkanie

5
408

Bardzo podoba mi się wystrój mieszkania, którego właścicielem jest Patrick Bateman w filmie American Psycho.


#architektura #mieszkanie #filmy #budownictwo

7a8e0fe3-9a1c-4c50-a130-f1f7691407cd
08d9a85e-eec5-4600-a353-c6235f9a4220
c69ae582-524b-45dd-ba47-b7a86752ef53
b9aac7cb-dd95-4977-9555-a1cc0fe5b2c0
1db2b8fc-bdeb-4175-84f6-f8af1dfab32b

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Tak ogólnie to chciałem się podzielić moim szczęściem, bo udało mi się (wraz z różowym) spłacić #kredythipoteczny i teraz już spokojna głowa


Kredyt był niewielki, bo 275k z czego 55k wkładu, więc 220k do spłaty. Wykończenie między 150-200k (przy 150k przestaliśmy to zliczać). Umowa podpisana końcem 2019, końcem 2020 zaczęliśmy spłacać raty z kapitałem, dzisiaj poszła ostatnia transza nadpłaty i zamknięcie kredytu Wszystkie odsetki jakie zapłaciłem przez ten czas to 20 tys. 300 zł, więc w sumie jak za darmo


#mieszkanie #nieruchomosci #chwalesie #czujedobrzeczlowiek

Zaloguj się aby komentować

GUS: Liczba mieszkań oddanych do użytku wzrosła o 1,7% r: r w 2022 r.


Liczba mieszkań oddanych do użytkowania w 2022 r. wzrosła o 1,7% r/r do 238 584, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).


https://forsal.pl/nieruchomosci/artykuly/8643340,dane-gus-ilosc-mieszkan.html


Najbliższe miesiące z rekordową podąża nieruchomości przy rekordowo wysokim kredycie czyli popycie szorującym po dnie mogą być ciężkie dla sprzedawców.


#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #budownictwo #ekonomia #gospodarka #wiadomoscipolska

cb758208-c7eb-4cc2-a2d3-e6bf06f883e7
f878372f-6c65-42f6-a05d-28bd88e39255
Lanzarot3

@WiadomoKtoWiadomoKogo kupującym nie posiadającym kapitału bym powiedział

Balactatun

@Lanzarot3 A czy to przypadkiem nie jest tak, że te oddane mieszkania były już dawno sprzedane na etapie dziury w ziemii?

Mieszkania oddane to chyba nie to samo co nowe mieszkania do sprzedaży

Lanzarot3

@Balactatun sprzedane a oddane do użytkowania to dwie różne sprawy

Zaloguj się aby komentować

Resort przyjął niekorzystną dla podatników interpretację, zgodnie z którą osoby prowadzące działalność gospodarczą w zakresie najmu muszą zapłacić najwyższą stawkę podatku od nieruchomości . Chodzi o stawkę (maksymalnie) 28,78 zł za 1 mkw. powierzchni użytkowej


https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/8643168,najem-przedsiebiorcy-nieruchomosci-dzialalnosc-gospodarcza.html


#nieruchomosci #mieszkanie #kredythipoteczny #gospodarka #ekonomia #wiadomoscipolska

9994c1db-e59d-4255-99ee-af079ede8904
k7f

@Lanzarot3 i cyk, podniesienie czynszu o 100zł/msc

Lanzarot3

@k7f i tak zapewne będzie

LubieCi0stk4

Z jednej strony może nawet dobrze, ale z drugiej, to tylko czekać aż zaczną podnosić podatki kolejnym i komplikować wszytsko jeszcze bardziej.

Zaloguj się aby komentować

Ma ktoś może pod ręką jakaś checkliste/artykuł, który dobrze podsumowuje na co zwracać uwagę przy wyborze mieszkania?


Głównie z rynku pierwotnego ale jakby była równiez z wtornego to chętnie sie zapoznam i zapisze na przyszłość.


Chodzi mi o rzeczy od: ustawienia mieszkania w kontekście kierunków świata, układ pomieszczeń, że ostatnie piętro to parówa ale też cisza, do rzeczy takich jak użyte materiały, ściany powinny mieć minimalnie tyle a tyle, typy ogrzewania i innych rzeczy, kwestie bardziej techniczne


Takie combo edukacyjne którego można używać szukając mieszkania dla siebie


#nieruchomosci #mieszkanie

kowcio11

@bzyku95 siema bzyk, jestem rok po kredycie i powiem tak. Dla mnie były tylko 2 rzeczy ważne. Metraż i cena. Okazało się ze mialem do wyboru kilkanaście opcji, że względów geograficznych zostały tylko 3 i to też nie taki. Wybrałem najmniejsze zlo. Nie obchodzi mnie reszta. Pytanie też czy pracujesz zdalnie czy nie i czy chcesz blisko las . Spisz sobie 4-5 punktów wklep w jakiś portal i się nie zdziw bo może zostać tego bardzo mało o ile w ogóle coś będzie. Układ pokoi też ważny, developer zrobi jak chcesz podczas budowy, inaczej musisz mieć gotowca. Polecam miec centralne oegrzewanie, windę . Ściany sąsiedzi i orientacja to , moim zdaniem, drugorzędnarzecz. Pietrojak najwyżej i najlepiej światło z każdej strony. Nigdy parter ? Koniecznie chociaż jeden dojazd zbiorkomem bo inaczejnikt cie nie odwiedzi ale są ubery

bzyku95

@kowcio11 spoko co do samego miejsca to planuje wrócić w rodzinne strony więc wszystkiego jestem świadomy, natomiast nic nie wiem o budowlance i ciężko mi jest ocenić czytając opis u developera czy mieszkanie jest z dobrych materiałów itp


Potem odbiór też chyba można robić z rzeczoznawcą żeby powytykal błędy zanim się podpisze protokół odbioru

kowcio11

@bzyku95 poszukaj znajomego budowlańca co po prostu pójdzie z tobą obczaić temat, trzeba sprawdzić czy ściany równe, czy podłoga nie jest krzywa ewentualnie laserowe pomiary jak ma sprzęt. Jeżeli masz jakąś ekipę wykończeniową po znajomości to tam już na pewno ktoś jest w stanie to zrobić dla Ciebie. Problem z developerem bo on zawsze powie " wszystko zgodnie ze sztuką budowlaną" co ch** oznacza tak naprawdę Nie oczekiwałbym cudów ale minimum u mnie ściany mają 8cm bo teraz to jest taka norma, mogliby zrobić 10 bez problemu ALE hajsy, koszta i etc.

Zaloguj się aby komentować

Sprawa wygląda następująco. Kupiłem mieszkanie rok temu w Wawie w którym mieszkam, podoba mi się, jest tu cisza i spokój w okolicy, wszystko w zasięgu ręki ale powoli sobie uświadamiam że mogłem dopłacić trochę więcej i kupić coś bliżej centrum. Wtedy patrząc się na ceny mieszkań w centrum np. Woli, Bielan czy okolic Arkadii to łapałem się za głowę ale teraz moje zarobki trochę się powiększyły w ostatnim czasie i gdybym o tym wiedział to podjąłbym inną decyzje, ryzkując większy kredyt kosztem życia bliżej centrum które zwyczajnie lubie (aktualnie mam 7km, a wystarczyłoby dopłacić ~25-30% i cieszyłbym się czymś w znacznie lepszym położeniu).


Co wy byście zrobili na moim miejscu? Mam oszczędności na mały remont lub częsciową nadpłate kredytu, ale zastanawiam sie czy jest sens to robić. Może lepiej zbierać na wkład własny i rozglądać się za nową inwestycją a jak przyjdzie odpowiedni moment to kupić, przeprowadzić się a stare sprzedać lub wynająć? Plus tego wszystkiego jest przynajmniej taki że moge sobie spokojnie tu mieszkać i bez pośpiechu rozglądać się po ciekawych okolicach.


#nieruchomosci #mieszkanie

DeadRabbit

Może ktoś chce się zamienić i jest w odwrotnej sytuacji warto poszukać na necie. Bo akurat ja akurat miałem zupełnie odwrotną sytuację. Mieszkałem w centrum i zacząłem zdalnie pracować do zagranicznej firmy i nagle koszt, chaos wielkiego miasta przestał być atrakcyjny więc wyemigrowałem na totalne odludzie. Więc jak mówisz, że masz czas to możesz przebierać w potencjalnych opcjach. Takie mam zdanie.

Nomundo

@Levitili zrobiłem podobnie Myślałem nad większym mieszkaniem, nowszym ale kredyt znacznie większy. Trochę żałuje, trochę nie. Z jednej strony, spłacę w tym roku to mieszkanie i będę (prawie) na czysto z kredytami. Dodatkowo, na tamtem czas miałem ciut inne priorytety niż te które rozważam na kolejne lata. Z drugiej strony, już teraz miałbym większe mieszkanie i nie musiałbym się "martwić" co zrobić z gotówką w 2024 xd. Przemyśl, czy Ci wgl. ta "lepsza" lokalizacja aż tak potrzebna. Jak wyżej napisali, może taniej wyjdzie dopłacić do ubera raz na jakiś czas zamiast bankowi w odsetkach kredytu Może za x miesięcy odmieni Ci się światopogląd (jak mi) i stwierdzisz, że jednak kompletnie jeszcze co innego. TO TRZEBA NA SPOKOJNIE, rozpisać, policzyć, przeanalizować. Nie przekombinować i będzie git


Z ciekawości, na jakiej teraz dzielni mieszkasz?

Levitili

@Nomundo Haha Witaj w klubie! Mnie tez mocno przed decyzją hamował kredyt więc kierowałem się zdrowym rozsądkiem na tyle na ile pozwalały mi wtedy moje możliwości finansowe - miałem ustalony priorytet w kontekscie wysokosci raty i tego sie trzymałem. Zycie jednak prowadzilo mi sie nadwyzczajnie dobrze i moje zarobki w sposób nieoczekiwany podskoczyly znacznie, stąd moje rozterki w stylu "co by bylo gdyby".

Mieszkam na Żeraniu. Generalnie jest dobrze, blisko węzeł na S8, spośród ~8 mieszkań które oglądałem na żywo (Tarchomin, Bródno, Targówek, Osiedle Wilno, Bielany i Wola ale tam juz ceny byly zbyt wysokie) te mi w oko wpadło najbardziej, więc moje narzekanie nie jest uzasadnione xD Jest dobrze, czysto, spokojnie, idealne miejsce dla rodzin, wszystko w zasięgu ręki ale troszkę żałuje że nie kupiłem czegoś w centrum zważywszy na to że byłoby mnie na to stać (wtedy jeszcze o tym nie wiedzialem) ale czasu już nie cofne Kto wie, może mi się perspektywa za pare lat zmieni i zostanę.


Starsi znajomi powyzej ~32 lat mowia mi ze przesadzam, ze oni to by chcieli z dala od miasta miec swoje lokum bo sa zmeczeni zgiełkiem i hałasem. Ludzkie potrzeby się zmieniają.


Najważniejsze jest to że udało mi się dokonać zakupu po wielu miesiącach poszukiwania a teraz NA SPOKOJNIE można skupić się na życiu, spłacaniu kredytu a jak przyjdzie chęć, potrzeba i będzie na to kasa to przeniosę się na Wole, Bemowo, albo okolice Arkadii (Srodmiescie) TO TRZEBA NA SPOKOJNIE, teraz przynajmniej nie jestem uzalezniony od wynajmu.

Zaloguj się aby komentować

Pytanie do was:


Jaką kwotę pieniężna wynagrodzenie dla pośrednika nieruchomości bylibyście w stanie zapłacić za całą pomoc w zakupie mieszkania, które sami znajdziecie.


Na zasadzie - widzicie mieszkanie na portalu, chcecie je kupić, ale potrzebujecie kogoś kto wszystko sprawdzi, ustali, odpowie na wasze wszelkie pytania, wynegocjuje cene, porówna cene z konkurencja, doradzi w kwesti remontu/wykonczenia, rzeczy które musicie zrobić po zakupie mieszkania itp


Jaka kwota waszym zdaniem jest akceptowalna?


#nieruchomosci #mieszkanie

bzyku95

@Kromka dobrze Cię zrozumiałem, moja odpowiedź pozostaje taka sama


Ludzie wykonujący usługi, lekarz, programista, fryzjer rozliczają się albo za godzinę albo po określonej stawce za usługę (proporcjonalnie do stawki rynkowej, stopnia zaawansowania, czasu jaki ona zajmuje)

Uważam że tu jest tak samo, albo place np 120h/godzinę pracy takiego pośrednika, albo daje mu 1,5k z góry i oczekuje wykonania usługi (to by dawało 12,5h pracy po stawce 120, chyba wystarczający czas?), Jeżeli się mylę co do czasu jaki to zajmuje to wzór pozostaje taki sam

Rafau

@Kromka odpowiedź pozostaje taka sama, jak bym chciał żeby ktoś sprawdził mieszkanie, to skorzystałbym z usług profesjonalistów, a nie pośrednika nieruchomości, najbardziej bezużytecznego zawodu.

xeerxees

@Kromka za co? Tu usługę świadczy tylko dla właściciela mieszkania, nie dla kupującego. Odbiorem technicznym mieszkań zajmują się firmy wyspecjalizowane zwykle inżynier budownictwa a nie pośrednik z łapanki, więc za wykręcenie numeru na olx nic się nie należy.

Zaloguj się aby komentować

SzubiDubiDU

@tak_bylo słyszałem tą historię, że ten dźwięk upadającej i toczącej się kulki to naprężające się i stygnące pręty zbrojeniowe ale nie wiem ile w tym prawdy xD

malapuma

@SzubiDubiDU właśnie a ja słyszałem, że to mit xD

jenkins_slave

@tak_bylo dźwięk spadającej kulki jest zjawiskiem technologicznym i najczęściej zdarza się w blokach z wielkiej płyty żelbetowej. Ów dźwięk wydają zbrojenia stalowe, które w dzień pod wpływem temperatury nieznacznie się napinają i wykrzywiają. W nocy, gdy temperatura spada, uwzględniając zasady fizyki stalowe pręty powracają do pozycji wyjściowej. Pręt odpręża się (kulka spada) i dalej oscylacyjnie powraca (kulka toczy się).

Zaloguj się aby komentować

Dokumenty jeszcze się szykują, ale ja nie mogę się doczekać więc #chwalesie , że w kwietniu przeprowadzamy się z różową do takiego oto mieszkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Pokój na górze to będzie sypialnia, na dole - mój gabinet i miejsce do trzymania #lego


Górna część salonu (wschodnia) będzie gościnna - kanapa, tv itd. Po drugiej stronie kuchni będzie biurko różowej do pracy z domu i pewnie jakieś regały.


Z balkonu i sypialni będziemy mieli widok na zatokę Aarhus ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Zapraszam do picia kompotu, roastowania dziwnego układu mieszkania i rzucania pomysłami.


#mieszkanie #ukladmieszkania #dania


PS To mój pierwszy wpis na hejto i nie mam pojęcia czy to odpowiednia społeczność, ale wydaje mi się najbliższa tematowi wpisu ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

0a39903f-4666-476f-afcd-4f74fc16c090
lukmar

Jakie były największe bariery w przeprowadzce do Danii i pracy tamże?


@OrzeszQ Ja tu najpierw przyjechałem na studia i dopiero później dostałem pracę. Generalnie nie czuję żeby były po drodze jakieś znaczące trudności. Fakt, język jest dość trudny, ale nie niezbędny do życia - da radę z samym angielskim. Pogoda nie rozpieszcza, ale też nie ma tragedii. Myślę, że długie dni latem to wynagradzają.


No tyle że ja jestem białym kołnierzykiem. Jak ktoś jedzie do pracy fizycznej (jak chyba większość Polaków tutaj) to może wyglądać zupełnie inaczej.

lukmar

@OrzeszQ Kultura pracy mi się tutaj bardzo podoba. 37h tydzień pracy. Raczej nie ma problemu żeby część tego była zdalnie. Wychodząc z biura raczej można zapomnieć o robocie. Jakbyś miał jakieś bardziej konkretne pytania to zapraszam priv

OrzeszQ

@lukmar Będę pamiętał. Dziękuję.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

To co się odkurwia u mnie od końcówki roku, to po⁎⁎⁎⁎na sytuacja. Gdybym wiedział ni c⁎⁎ja nie świętowałbym sylwestra. Chyba zaczyna rozwijać się #depresja (problem opisany niżej to tylko gwóźdź do trumny, jest ich więcej), a mnie obecnie nawet nie stać na terapię xD, ale od początku.


Mieszkam z dziewczyną w wynajmowanym mieszkaniu. Umówiliśmy się, że na święta ona pójdzie do swojej rodziny, którą ma "na miejscu", a ja pojadę do swojej (jakieś 4h drogi samochodem) rano przed wigilią i zostanę do 30. Dzień przed wyjazdem z d⁎⁎y zakręcono nam wodę. O 16 wynajmujący przekazał nam, że robią jakieś testy szczelności czy coś takiego i wyłączyli wszystkim wodę i można sobie samemu już odkręcić. Fajnie, że dostałem informację o tym 6h po fakcie, ale c⁎⁎j tam. Nie dostałem od właściciela klucza do zaworów, a administracja pracowała do 16, więc byliśmy w d⁎⁎ie, ale na szczęście sąsiad poratował kluczem, więc udało się przywrócić wodę i póki co było git.


Okazało się, że testy robili, bo sąsiadowi pode mną woda leje się do mieszkania - i tutaj zaczęła się inba. Sąsiad i administracja stwierdzili, że woda leje się ode mnie, więc znowu zakręcili wodę mojej dziewczynie zaraz po świętach i powiedzieli, że diagnozować i naprawiać będą po sylwestrze xD Dziewczyna była w mieszkaniu, ja w c⁎⁎j daleko, więc ona załatwiała sprawy z "pośredniczką" (siostra właściciela). Jako iż zakręcili całą wodę to na mieszkaniu, w którym żyją też zwierzęta, nie było ogrzewania przez 2 noce. Wieczorem 29 grudnia dziewczyna zadzwoniła do mnie chora, że próbowała się dobijać pół dnia do pośredniczki, że jest k⁎⁎wa zimno, nie da się żyć i czy zamierza jej chociaż jakiś grzejnik elektryczny przywieźć xD. Ja wkurwiony zadzwoniłem następnego dnia rano do niej i passive-agressive zapytałem, dlaczego od 20 godzin nie daje żadnej odpowiedzi mojej dziewczynie, gdy ta marznie. Ta się od razu zająkała i coś zaczęła gadać, że ona nie wiedziała, czy coś (nie pamiętam dokładnie) i że już załatwia sprawę. Faktycznie zadzwoniła do administracji czy coś i grzanie oraz woda po godzinie wróciły.


Zaraz 1 stycznia dostałem reprymendę mailowo od właściciela xD, który się chyba pultał o przestraszenie siostruni, że jutro (2 styczeń) ma przyjść gość robić jakąś diagnozę, czy to jest wina nasza i złego użytkowania, czy przez to, że rury od pionu (będące pod "jurysdykcją" administracji) jebły. Do tego do⁎⁎⁎⁎⁎olił się, że "życzy sobie odebrać mieszkanie w należytym stanie". Ja mu odpisałem, że no ok, ale nie rozumiem o co mu chodzi, bo był w mieszkaniu w ostatnim roku dwa razy, oglądał całe i nic mu nie przeszkadzało, poprzednia pośredniczka też jak była raz czy dwa to wszystko jej pasowało. Zapytałem czy chodzi mu o szufladę pod łóżkiem, którą dostaliśmy rozjebaną odbierając mieszkanie. Odpisał tylko, że ok.


Następnego dnia pan nie przyszedł, ale przyszedł dwa dni później. Właściciel zadeklarował mi już wcześniej, że to jego jakiś "znajomy fachowiec" xD i robi po taniości, ale k⁎⁎wa bądźmy poważni. Razem z dziewczyną mamy swoje życie i obowiązki. Chłop robi to w godzinach kiedy nie ma zleceń w pracy (tak przynajmniej wychodzi), bo wpada porobi coś chwile i spierdala. Ktoś oczywiście podczas jego roboty musi być na mieszkaniu. Od 3 stycznia do wczoraj, czyli 10 dni, był chyba z 5 razy i najczęściej wyglądało to tak:


-no będę jutro o 9:00, będzie ktoś w domu


-będzie (no a co ma mnie, albo dziewczyny nie być, żeby dłużej odwlekać sprawę)


>następny dzień godzina 10:30


-no ja jednak będę jutro koło 16, będzie ktoś


-będzie


Także idzie dostać kurwicy. Jeszcze rozumiem, że mamy zjebaną administrację i mimo kolejnego, i kolejnego wykluczania, że to na pewno nie od nas cieknie każą robić jakieś tam dodatkowe pomiary, ale to przechodzi ludzkie pojęcie. Wczoraj "fachura" rozjebał mi kawał ściany w łazience i powiedział, że będzie siedział "póki czegoś nie znajdzie", więc może to długo potrwać. Po półtorej godziny się zwinął i stwierdził, że przyjdzie w poniedziałek, bo musi wziąć od kolegi jakąś kamerkę i coś sprawdzić w tych rurach (jedną już badał, teraz będzie brał inną, jakąś noktowizyjną, czy inną, nwm nie znam się). Typie, to nie mogłeś rozjebać mi tej ściany w poniedziałek i zrobić wszystko od razu, tylko teraz w łazience jest w c⁎⁎j zimno i ciągnie mi to na korytarz? Znając życie to przyjdzie we wtorek i tak xD


Wkurwiła mnie już ta cała sytuacja i napisałem do właściciela, że no już się robi przegięcie, bo od dłuższego czasu przez 50% czasu nie da się normalnie korzystać z mieszkania, dziewczyna, bo to ona głównie ma możliwość, musi zostawać w domu i czekać na typa, który często mówi - a c⁎⁎j będę jednak jutro) i mógłby chociaż obniżyć czynsz za następny miesiąc w związku z tym co się odpierdala od świąt. Właściciel stwierdził, że nie widzi podstaw, a w ogóle moja dziewczyna to mnie kłamie, bo jemu siostra mówiła, że chciała jej grzejnik zawieźć, ale moja powiedziała, że nie trzeba (XDDDD chłopie to jest cała rozmowa na messengerze) i że nie ma żadnego problemu, że moja i tak pracuje z domu i będzie czekać - typie ona powiedziała pierwszego dnia, że może wtedy popracować z domu, a nie że nie musi się nigdzie ruszać całymi dniami xD. Poza tym nie jest KC PZPR, żeby dziennie przyjmować honorowe delegacje robotnicze. Ponownie przypomniał mi, że mam zwrócić mieszkanie w należytym stanie (typie nie wiem co ci ta siostra jeszcze nakłamała, żeś się tak uwziął, że coś jest rozjebane na mieszkaniu).


A generalnie sytuacja z zalewaniem wygląda z mojej strony tak. Uwaga, diagnoza człowieka co się nie zna - administracja się uparła, że to coś u mnie, bo jak u nich to muszą bulić z własnej kasy, a poza tym sąsiad spode mnie napierdala codziennie telefony do nich, że to na pewno ode mnie, bo chce odszkodowanie od kogoś jak najszybciej wyciągnąć. Sąsiad z naprzeciwka kupił mieszkanie, żeby stało puste (kilka dni temu chłopa pierwszy raz na oczy zobaczyłem) i jak były mrozy wykurwiło rurę, bo miał zakręcone ogrzewanie. Moją tezę popiera to, że gdy go zobaczyłem go pierwszy raz na oczy powiedział, że robi remont w mieszkaniu, coś zaczął wiercić, po czym ściany na klatce i u mnie w mieszkaniu zaczęły wysychać (w środku leciała sobie woda).


#zalesie #gorzkiezale #wynajem #mieszkanie

Opłaca się dalej kręcić inbe z właścicielem, czy olać temat dla świętego spokoju

9 Głosów
aberotryfnofobia

@drakash nie związane w ogóle z #depresja

Zaloguj się aby komentować

O 60,7% spadła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w grudniu 2022 r.


W grudniu 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 12,30 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 33,16 tys. rok wcześniej – jest to spadek o ok. 63%. W porównaniu do listopada 2022 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy również spadła o 9,6%.


https://media.bik.pl/informacje-prasowe/785914/o-60-7-spadla-wartosc-zapytan-o-kredyty-mieszkaniowe-w-grudniu-2022-r


#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie #gospodarka #ekonomia

005a10f0-7a8b-4be8-b584-71005ece49ef
Miszcz_Joda

@inty nie ma sie co dziwic, ludzie nie maja juz takich pieniedzy jak wczesniej, ani takich zdolnosci, wzrosly tez mocno koszty zycia, zylo nam sie dobrze, lecz teraz musimy nauczyc sie zyc w kryzysie, ale tez sami sobie gotujemy ten los np. patrzac po tym jak sztucznie byly zawyazane ceny paliwa

zuchtomek

@Miszcz_Joda @inty Dodatkowo większość pewnie czekała na ten nowy rok - zmianę WIBORU i jakieś waloryzacje pensji

inty

@Miszcz_Joda @zuchtomek tutaj problem jest bardziej złożony, na który nadbudowuje się wiele rzeczy.

  • Można powiedzieć, że NBP mogło podnosić stopy już na początku 2021r. aby zbijać inflację, która już miała po 3-4%

  • Można spekulować, że to ograniczyłoby inflację bazową o wiele szybciej

  • Jednak wybuch wojny, dokręcił inflację poprzez wzrost cen surowców niezbędnych do produkcji i transportu


Zgadzam się, że z kryzysu będziemy wychodzić dłużej, ile to nie wiadomo - same projekcje NBP w pozytywnej opcji mówią o powrocie do celu inflacyjnego w 2025r.

Ile to za sobą pociągnie branży? Nieruchomości, gastronomia? Zobaczy się.

Zaloguj się aby komentować