Zdjęcie w tle
Wiadomości Świat

Społeczność

Wiadomości Świat

5k+
MiernyMirek

@Half_NEET_Half_Amazing 

adam-bca

jak to ? szur jesteś ,że się z ekspertami i naukowcami nie zgadzasz! jakiś odklejony jesteś, weź spierdalaj z tego portalu ...

Michumi

Media..? Ale to np Wyborcza? Hmm? Nie no.. Pszegiołem co?

Zaloguj się aby komentować

Ostatni tydzień wysypał wiadomościami na temat chińskiego szpiegostwa w Europie. W Niemczech aresztowano w sumie 4 osoby, w Wielkiej Brytanii postawiono zarzuty 2 chińskim szpiegom, w mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Volkswagen mógł być penetrowany przez chińskich agentów przez ostatnie 14 lat, zaś holenderska agencja wywiadu poinformowała w swoim corocznym raporcie o szpiegach, próbujących wydobyć informacje z tamtejszych sektorów półprzewodników czy kosmicznych.

Zaczynając od Niemiec: w poniedziałek pojawiła się informacja o aresztowaniu 3 osób za szpiegowanie na rzecz Chin w celu udostępnienia informacji o technologii mogącej zostać użytej do celów wojskowych. Głównym podejrzanym był Thomas R., który był osobą kontaktową do pracownika chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego i pozyskiwał dla tegoż pracownika informacje o użytecznych niemieckich technologiach. Z kolei Herwig F. oraz Ina F. mieli za zadanie założyć firmę w Dusseldorfie, nawiązującą kontakt z niemieckimi badaczami, by w ten sposób dokonywać transferu potrzebnych technologii. Wśród obiektów zainteresowań były elementy do budowy napędów statków czy specjalny laser, będący wyeksportowany do Chin bez niezbędnych pozwoleń. Całość procederu trwająca przynajmniej od czerwca 2022 roku miała być, według prokuratorów, finansowana przez chińskie służby.

Czwarta osoba aresztowana przez Niemców to już dużo poważniejszy kaliber polityczny – jest to bowiem asystent Maximiliana Kraha, jednego z głównych kandydatów niemieckiej AfD do Parlamentu Europejskiego. Jian Guo, bo tak nazywa się ten asystent, ma być pracownikiem chińskich służb wywiadowczych, zaś od 2019 roku pracował dla niemieckiego polityka w Europarlamencie. Miał on również szpiegować chińskich opozycjonistów znajdujących się w Niemczech (Niemcy przez wiele lat były jednym z miejsc, gdzie gromadzili się opozycjoniści wobec komunistycznych władz). Sam europarlamentarzysta był wiceszefem Grupy Przyjaźni Chińsko-Europejskiej, jak i zasłynął ze słów wspierających Chiny bądź popierających chińską narrację – przykłady tutaj i tutaj . Krah zapewnił, że jeśli zarzuty o szpiegostwie jego pracownika się potwierdzą, będzie to oznaczało natychmiastowe zakończenie współpracy z Jianem Guo – miało to nastąpić po wczorajszym potwierdzeniu nakazu aresztowania, ale wciąż brak potwierdzenia rozwiązania współpracy. Natychmiastowa reakcja nastąpiła za to ze strony Parlamentu Europejskiego, która zawiesiła Jiana Guo z możliwości pracy w działaniach Parlamentu. Wobec samego Kraha toczą się postępowania niemieckiej prokuratury w sprawie przyjmowania pieniędzy z Rosji oraz Chin za pracę jako europarlamentarzysta. Pomimo tego Krah zdecydowanie zaprzecza, by miało to doprowadzić do jego rezygnacji z kandydowania w nadchodzących wyborach, zaś sama partia AfD nie może już tego dokonać, jako że listy wyborcze zostały już zamknięte. Oznaczać to będzie, że obecną drugą siłę polityczną w Niemczech (sądząc po sondażach) będzie promowała osoba z bardzo poważnymi podejrzeniami o szpiegostwo.

Kontynuując wątek niemiecki, media ostatnio ujawniły, że Volkswagen przez parę lat (przynajmniej w latach 2010-2015) atakowany przez hakerów, w wyniku czego ukradziono około 19 tys. dokumentów – a wszystkie ślady wskazują na to, że źródłem ataków były Chiny. Wewnętrzne dokumenty pokazują, że obiektem zainteresowań były przede wszystkim aspekty technologiczne, związane z rozwojem silników benzynowych, skrzyni biegów, ale także elektromobilności i napędów alternatywnych. Volkswagen potwierdził, że do takich incydentów w przeszłości dochodziło. Takie dane mogły być bardzo użyteczne dla ówcześnie wciąż raczkującego, ale już silnie rozwijającego się sektora motoryzacyjnego, od jakiegoś czasu hojnie dotowanego przez chińskie państwo.

W Wielkiej Brytanii z kolei w stan oskarżenia za szpiegowanie na rzecz Chin zostały postawione dwie osoby – są to Christopher Cash oraz Christopher Berry. Szczególnie ten pierwszy przykuł szczególną uwagę w marcu zeszłego roku, kiedy obaj zostali aresztowani na podstawie ustawy o tajemnicy służbowej. Był on bowiem badaczem w brytyjskim parlamencie, piastował funkcję dyrektora organizacji China Research Group, założonej przez konserwatywnych parlamentarzystów, by badać wyzwania i szanse związane z Chinami (dla sprawiedliwości – część członków organizacji otrzymała zakaz wstępu do Chin za „rozpowszechnianie kłamstw”). Jego domniemane zbieranie i przekazywanie informacji, które mogły być użyteczne dla innego państwa wbrew interesowi Wielkiej Brytanii, miało trwać między styczniem 2022 roku a lutym 2023 roku. To samo oskarżenie dotyczy Christophera Berry’ego, z tym że w tym wypadku okres działania rozpoczął się o miesiąc wcześniej. Obaj zostali zwolnieni z aresztu za kaucją, zaś ich proces ma się rozpocząć dziś (w piątek).

Zaś w Holandii w zeszłym tygodniu ukazał się coroczny raport tamtejszej agencji wywiadowczej, która wskazała na chińskie próby zdobycia tamtejszej technologii nieuczciwymi środkami. Mowa tutaj o próbach ataków hakerskich, wykorzystywania osób mającą insiderską wiedzę, omijania nałożonych restrykcji eksportowych czy inżynierii wstecznej danej technologii. Szczególnie narażona na to miała być branża półprzewodników, jako że jednym z kluczowych dostawców niezbędnej technologii w procesie ich wytwarzania (konkretnie chodzi o litografię ultrafioletową) jest holenderska firma ASML. Firma ta zablokowała sprzedaż niektórych swoich najnowszych urządzeń do Chin za sprawą presji USA. W tym miesiącu USA miało także naciskać w sprawie wstrzymania obsługi urządzeń znajdujących się już w Chinach – wszystko po to, żeby dla celów bezpieczeństwa narodowego (jak uważa USA) zablokować rozwój technologiczny w Chinach, póki jeszcze opiera się on o technologię stworzoną w krajach zachodnich. Zdaniem holenderskich służb Chińczycy starają się więc ją pozyskać w sposób wykraczający poza granice prawa.

A co na te wszystkie doniesienia Chiny? Bez niespodzianek uważają, że wszystkie te doniesienia to stek bzdur, nie ma żadnego dowodu na ich połączenie z Chinami i że jest to jedynie metoda na szkalowanie wizerunku Chin na świecie.

#azjatyckaowca #wiadomosciswiat #chiny #niemcy #wielkabrytania #holandia
acf06fc3-b2ca-411c-a01d-cbccd991d097
powodzenia

@bojowonastawionaowca a to frańce.. Jestem w trakcie fajnej lektury na temat Chin "Wojna bez zasad". Polecam w celu zrozumienia działania Komunistycznej Partii Chin.

Czokowoko

Ah pan chińczyk zawsze niewinny xD Pamiętam jak swego czasu jeden z moich klientów przy piwku opowiadał że mieli fabrykę w chinach, bo tak wykalkulował excel że się opłaca. Problem dla chińczyków był tylko taki ze nie mieli jak za bardzo podkradać technologii bo większość ludzi którzy tam pracowali to byli ludzie z zachodu, wiec co zrobili?


Postawili budynki dookoła fabryki i walili rentgenem z 4 stron xD nie pamiętam teraz jak się o tym dowiedzieli ale musieli postawić jakieś ekrany odbijające specjalnie w tym celu.

rm-rf

Volkswagen to me takie wierne grono ludzi wynoszacych dane,, że zbytnio się nie trzeba starać by je zdobyć. Inni producenci zresztą podobnie. Niech żyje outsourcing.

Zaloguj się aby komentować

NESTLE NISZCZY 2 MILIONY BUTELEK WODY PERRIER, PO TYM, JAK BAKTERIA KAŁOWA ZOSTAŁA WYKRYTA W JEDNEJ ZE STUDNI
-------------------------------------
Perrier nie jest jedyną marką wody od Nestlé, która znalazła się pod ostrzałem w związku z zanieczyszczeniami.

Czy piłeś ostatnio zimną szklankę Perrier? Nie chcę cię niepokoić, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie wypiłeś napój z bakteriami "pochodzenia kałowego".

Przed takim dylematem stoi obecnie Perrier, renomowana marka wody mineralnej o długiej historii i znaczącym udziale w rynku wody butelkowanej.

Marka znalazła się w gorącej wodzie po tym, jak francuscy urzędnicy zażądali, aby firma zaprzestała korzystania z jednego ze swoich odwiertów w Gard, na południu Francji, z powodu obaw o zanieczyszczenie.

Żądanie państwa francuskiego, aby Perrier zaprzestał korzystania ze skażonej studni, podkreśla powagę sytuacji. Współpraca marki nie była jedynym zastosowanym "rozwiązaniem". Firma została również poproszona o pozbycie się dwóch milionów butelek, co odpowiada kilkuset paletom, dla pewności.

-------------------------------------
Więcej macie w angielskim artykule. Ogólnie pozytyw dla wszystkich którzy nienawidzą Nestle, a owa woda nie wyląduje w Afryce, co byłoby rozwiązaniem dosłownie wpisanym w modus operandi tej firmy.

https://www.ibtimes.co.uk/nestle-destroys-2-million-perrier-bottles-after-fecael-bacteria-discovered-one-its-wells-1724425

#wiadomosciswiat #nestle #perrier #francja
6f4cfb65-65e7-4b39-a06b-87844461f3d3
d7d6ae38-144c-4ab6-af64-6e664155679d
https://www.reuters.com/world/europe/belarus-says-it-thwarted-attack-capital-by-drones-launched-lithuania-2024-04-25/
Białoruś twierdzi, że udaremniła atak dronami na stolicę. Atak miałby się odbyć ze strony Litwy.
#bialorus #litwa #wiadomosciswiat
MiernyMirek

@Konto_serwisowe false flag?

jonas

Pardąsik Wołodia, nie mogę wysłać swoich dzielnych wojaków na twoją operację specjalnej troski. Sam widzisz, przebrzydli natowscy neopoganie z Litwy zaatakowali nas zdradziecko dronami, muszę trzymać ziemniaka na pulsie.

konrad1

Glupie państwo to jakby mieć ruskich za granicą czyli Białoruś i to małe gówno które nie powinno istnieć już dawno i być polskie

Zaloguj się aby komentować

#polityka #bekazpisu

Prominentni politycy PiS, z Mateuszem Morawieckim na czele, jadą na tegoroczną konferencję trumpistów i polityków skrajnej prawicy CPAC. Organizuje ją prorosyjski rząd Viktora Orbana.

W Budapeszcie pojawi się również szeroka reprezentacja innych polityków Zjednoczonej Prawicy. W czwartek 25 kwietnia w jednym panelu wezwą udział Arkadiusz Fogiel (PiS) i Janusz Kowalski (Suwerenna Polska). Mają mówić o czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, a także o polityce gender (Patryk Jaki, Suwerenna Polska).

Organizowana przez Węgrów w tym roku po raz trzeci konferencja CPAC skupia polityków konserwatywnych, skrajnej prawicy, a także wyznawców i propagatorów teorii spiskowych.

To „międzynarodowa" odnoga kongresu organizowanego przez amerykańskich konserwatystów, przyciągającego nie tylko ważnych polityków Partii Republikańskiej, ale i prawicowych aktywistów, komentatorów oraz dziennikarzy. Od dawna wypływały tam na powierzchnię również skrajne nurty, ale w ostatnich latach amerykańska CPAC została całkowicie przejęta przez trumpistów, czego najlepszym wyrazem był złoty posąg Donalda Trumpa ustawiony w lobby podczas imprezy, która odbyła się w 2021 r.

A kto się jeszcze pojawi?

Premier Gruzji Iraklim Kobachidze - krytykuje od dawna Zachód za to, że próbuje wciągnąć jego kraj w wojnę z Rosją. Na życzenie rządu parlament Gruzji przyjął niedawno ustawę o tzw. zagranicznych agentach, wzorowaną na rosyjskiej. Obliguje ona osoby prawne i media, które otrzymują ponad 20 proc. swoich przychodów ze źródeł zagranicznych, do zarejestrowania się w specjalnym indeksie agentów obcego wpływu. Ustawa została skrytykowana przez Komisję Europejską (Gruzja ma od końca ubiegłego roku status kandydata do UE). Kobachidze zapowiedział, że rząd nie ugnie się pod presją Zachodu i nowe prawo będzie obowiązywać.

Republikański kongresmen z Arizony Paul Gosar, powtarzający kłamstwa byłego prezydenta USA o skradzionych wyborach. Swego czasu bronił na wiecu w Londynie aresztowanego antymuzułmańskiego aktywisty Tommy'ego Robinsona oraz fotografował się z członkiem ekstremistycznej bojówki Proud Boys. A w minioną sobotę zagłosował przeciwko pomocy USA dla Ukrainy i oświadczył, że poprze wniosek o odwołanie spikera, który zarządził to głosowanie". Uczestnikiem tego samego panelu co Gosar ma być Marek Kuchciński (PiS), były marszałek Sejmu.

W panelu z szefem Gabinetu Prezydenta RP Marcinem Mastalerkiem wystąpi z kolei Gavin Wax, prezes zdominowanego przez trumpistów nowojorskiego klubu młodych Republikanów.

– Chcemy totalnej wojny. Musimy być przygotowani na walkę na każdym polu: w mediach, na salach sądowych, przy urnach i na ulicach – przemawiał Wax podczas imprezy dla darczyńców klubu pod koniec 2022 r., na której zjawili się też Donald Trump jr, dawny trybun alt-prawicy Steve Bannon, kongresmenka z Georgii Marjorie Taylor Greene oraz znany troll internetowy Jack Posobiec. Ten ostatni szerzył rozmaite teorie spiskowe, od słynnej pizza-gate, wedle której czołowi Demokraci należeli do kręgu pedofilskiego, poprzez tę o rzekomych oszustwach wyborczych cztery lata temu, po popularną w kręgach skrajnej prawicy tzw. teorię wielkiej wymiany głoszącą, iż polityka imigracyjna Demokratów ma zepchnąć białych ludzi w Ameryce na margines, zastępując ich kolorowymi. Od wybuchu wojny w Ukrainie Wax publikuje też posty współgrające z rosyjską propagandą.

Jednym z gości ma być również Gabor Kubatov, parlamentarzysta Fideszu i właściciel klubu Ferencvaros, który niedawno ogłosił, że jego sponsorem tytularnym ma być Gazprom

Podczas konferencji wystąpi zaś Geert Wilders, przywódca nacjonalistycznej i antymuzułmańskiej Partii Wolności, który nie zdołał stworzyć rządu po niedawnych wyborach w Holandii. A także politycy partii Vox, która niedawno przegrała wybory w Hiszpanii. Na liście mówców jest również bliski Orbanowi Janez Jansza, były premier Słowenii, podobnie jak Węgier oskarżany o autorytarne zapędy, gdy rządził krajem.

– Lista gości jest pełna radykalnych populistów, których wpływ na politykę europejską jest bliski zeru. Amerykańska delegacja to zmarginalizowana grupa Republikanów, którzy głosowali przeciw pomocy dla Ukrainy i walce z chińskimi wpływami – twierdzi Edit Zgut-Przybylska, politolożka z Centrum Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. – Widać więc, jak bardzo Viktor Orban odizolował się od centrum władzy w Europie. To wydarzenie nie prognozuje w tej chwili żadnego udanego potencjału koalicyjnego w Parlamencie Europejskim.

src : GazWyb (fragmenty)

Całość:
https://wyborcza.pl/7,75399,30917496,morawiecki-kuchcinski-mastelerek-i-fogiel-goscmi-konferencji.html#S.seo-K.C-B.2-L.1.maly
maximilianan

Sikorski nawiązał do tego w swojej wypowiedzi bez gryzienia się w język xdd

cebulion

Niech jadą i najlepiej nie wracają

Zaloguj się aby komentować

Karę od roku do pięciu lat więzienia za szkody wizerunkowe wyrządzone przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji przewiduje projekt ustawy, przyjęty przez rząd Włoch. To pierwszy w Europie zbiór przepisów dotyczących AI.

#ai #sztucznainteligencja #ciekawostki #prawo

Zaloguj się aby komentować

W poniedziałek zaczęły się kolejne, 39 już doroczne ćwiczenia wojskowe Balikatan, w których biorą udział armie amerykańska oraz filipińska. Liczba uczestniczących w nich żołnierzy będzie nieco mniejsza niż przed rokiem (ponad 16 tys. vs 17,6 tys.), jednakże poza pojawiającą się ponownie grupą żołnierzy z Australii, w tym roku po raz pierwszy do ćwiczeń dołączy francuska flota wojskowa. Będzie to także pierwszy raz, kiedy ćwiczenia obejmą także obszar wykraczający poza granicę 12 mil morskich, wyznaczającą zasięg wód terytorialnych kraju, jak i pierwszy raz, kiedy w ćwiczeniach wezmą udział statki filipińskiej straży przybrzeżnej, będące obiektem licznych chińskich prowokacji.

“Balikatan” w języku tagalog (język ojczysty dużej części mieszkańców Filipin) oznacza „ramię w ramię” i ma symbolizować bliską przyjaźń między Filipinami a USA. Ćwiczenia odbędą się na wyspach Luzon oraz Palawan, czyli na obszarach znajdujących się przy Morzu Południowochińskim oraz Tajwanie. Zgodnie z informacją Balikatan ma potrwać do 10 maja, skupi się zaś na ćwiczeniu szeregu potencjalnych obszarów współpracy: ochrony kluczowych terenów i wsparcia obrony terytorium kraju, wykorzystania zdolności pocisków dalekiego zasięgu do eliminowania potencjalnych zagrożeń, namierzanie potencjalnych zagrożeń powietrznych za pomocą systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej, a także zwiększanie świadomości działania w zakresie kwestii bezpieczeństwa morskiego. Całość ćwiczeń zakończy się namierzeniem wrogich sił morskich oraz „zatopieniem” wrogiego okrętu. Balikatan ma na celu również niesienie wspólnymi siłami pomocy humanitarnej lokalnym społecznościom, a także wzmacnianie cyberbezpieczeństwa Filipin i znajdującej się tam infrastruktury krytycznej.

Mimo, że wszyscy stanowczo zaprzeczają, że ćwiczenia są wymierzone wobec konkretnego państwa, nie ulega żadnym wątpliwościom, że są to tematy skoncentrowane na potencjalnych zagrożeniach ze strony Chin. Szczególnie w okresie, kiedy chińskie ambicje na Morzu Południowochińskim doprowadzają do częstych i głośnych incydentów z udziałem filipińskich okrętów, przede wszystkim dostarczających zaopatrzenie na mieliznę Second Thomas, na której znajduje się uziemiony stary okręt filipińskiej marynarki. W ostatnim czasie miało także miejsce trójstronne spotkanie przywódców USA, Japonii oraz Filipin, którego jednym z najważniejszych celów było zawiązanie silniejszej współpracy obronnej między tymi państwami, czy też zgłoszenie propozycji udzielenia Filipinom pomocy militarnej w wysokości 2,5 miliarda USD w ciągu 5 lat przez USA. W zeszłym roku z kolei Filipiny uzgodniły możliwość stacjonowania amerykańskich wojsk w kilku nowych bazach na terytorium swojego państwa.

Chinom, co oczywiste, nie podoba się idea przeprowadzania wspólnych ćwiczeń, jako że od wielu lat uważają, że jedyną drogą do rozwiązania kwestii spornych terytoriów są bilateralne rozmowy, a nie włączanie w nie państw spoza basenu morza. Rzecznik chińskiego MSZ stwierdził, że włączanie takich państw w spory sprawi, że region stanie się tylko mniej stabilny i będzie prowadził do napędzania rywalizacji i prężenia muskułów. Chiny wzywają Filipiny do zaprzestania przeprowadzenia prowokacji oraz do poszanowania międzynarodowego prawa (nawet jeśli zgodnie z wyrokiem Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego z 2016 roku, chińskie pretensje terytorialne do Morza Południowowschodniego nie mają podstaw prawnych), a jeśli to nie nastąpi, to będą odpowiadały niezbędnymi środkami w celu zabezpieczenia swojej suwerenności oraz interesów.

PS. Jeszcze śmieszek na koniec — przypadkiem (albo i nie) okrętem, który zostanie podczas ćwiczeń ostrzelany i zatopiony, będzie BRP Lake Caliraya, czyli jedyny okręt w filipińskiej flocie, który pochodzi z Chin

#azjatyckaowca #politykazagraniczna #wiadomosciswiat #filipiny #usa #chiny
d123e373-5c1a-4e12-9604-1df23b725a9e
Ogromny pożar wysypiska śmieci w Indiach

Według różnych źródeł pożar został w większości ugaszony, lub nadal szaleje. Jedno jest pewne, toksyczne opary spowiły Delhi, dokładając już nie cegiełkę, a pustaka do zanieczyszczonego powietrza w tym regionie. Nie jest to pierwszy taki przypadek, a raczej ciągły proces, mimo że rząd "szuka" rozwiązań od 2019 roku.

Góra śmieci w Ghazipur jest tylko jednym z około 3000 indyjskich wysypisk przepełnionych rozkładającymi się i emitujących niebezpieczne gazy odpadami, zgodnie z raportem z 2023 r. sporządzonym przez Center for Science and Environment, agencję badawczą non-profit z Delhi. Wysoki na 65 metrów, jest prawie tak wysoki jak historyczny Tadż Mahal i stanowi brzydki widok, który góruje nad okolicznymi domami, szkodząc zdrowiu mieszkańców.

Według organizacji non-profit Global Clean Air Initiative, narażenie na metan może nasilać choroby płuc, powodować astmę i zwiększać ryzyko udaru mózgu.

Emisje metanu nie są jedynym zagrożeniem związanym ze składowiskami odpadów. Przez dziesięciolecia toksyny przedostawały się do gleby, zanieczyszczając zasoby wody dla tysięcy ludzi mieszkających w pobliżu.

Ponad 2300 ton odpadów stałych przybywa codziennie na wysypisko Ghazipur, zgodnie z raportem z lipca 2022 r. sporządzonym przez komisję, której zadaniem jest ograniczenie liczby pożarów.

Władze mają problem nadążyć za przepływem śmieci w miejscu, które przekroczyło swoją pojemność w 2002 roku.

Sytuacja sprzed 19h:
https://streamable.com/0p54xr

Artykuł po angielsku:
https://www.cnn.com/2024/04/23/india/ghazipur-delhi-landfill-fire-intl-hnk/index.html

#indie #wiadomosciswiat
72a0e6a0-1667-48f8-8087-eedbc5d2a372
de5f2f93-daa2-4d5e-86b2-acae9429f3f7
bd6926eb-f07f-4436-ada9-6fbb2bd7660c
57e5443a-6ce8-4e78-b7d1-303e942feb12
DEATH_INTJ

jak odroznic wysypisko smieci w indiach od reszty indii?

MiernyMirek

@DziwnaSowa obiektywie patrząc, to w takim Deli może wpłynąć na poprawę jakości powietrza. No nie czuć już tak smrodu gunwa, czuć spaleniznę.

DEATH_INTJ

tak na marginesie widzieliscie ten filmik co ostatnio na 4chanie ktos wrzucil? "India - The Worst Country On Earth

"

Zaloguj się aby komentować

Z najnowszych danych opublikowanych przez NATO wynika, że w 2023 r. państwa członkowskie przeznaczyły na zbrojenia łącznie 12 271 mld dol.

  • Ameryka Północna — 899 mld dol. (w tym USA — 860 mld dol.)
  • Niemcy — 68 mld dol.
  • Wielka Brytania — 65 mld dol.
  • Francja — 56 mld dol.
  • Włochy — 31 mld dol.
  • Polska — 29 mld dol.
  • Hiszpania — 19 mld dol.
  • Holandia — 16 mld dol.
  • Pozostali członkowie NATO — łącznie 88 mld dol.

Rosja w 2023 r. przeznaczyła na ten cel 70 mld dol. W 2024 r. zaplanowano rozszerzenie wydatkowania do 120 mld dol.
#rosja #nato
paulusll_2

@Nemrod Wystarczy popatrzeć jak obcięli wydatki na wszystko, zdrowie/edukacja/remonty publiczne.

Nemrod

@paulusll Odnosiłem się do początkowego braku informacji na co przeznaczyli tę kasę, naprawiłeś.

[miałem nieodświeżoną stronę i odpowiadałem na wersję ninja]

doma24

Chyba powinno być „12 271 000 000 000” bo inaczej 12 271 x mld = 1.2271e+13 dlatego kolega Ci napisał żebyś wrócił do szkoły. Ale moge się mylić .masz 12 bilionów 289 miliardow.

Zuorion

@paulusll Jak uwzględnisz PPP i policzysz samą Europe to tak różowo już nie jest.


Ru defence budget PPP: 372.2 mld

UE defence budget PPP: 380 mld


Podczas gry r0sja przestawiła gospodarke na wojenną, to europa zachodnia bardzo ostrożnie zwiększa wydatki jakby to były wydarzenia na miare 2014,.

Zaloguj się aby komentować

rebe-szunis

@pol-scot A w nich same dzieci?( ͡° ͜ʖ ͡°)

TheLikatesy

Komentarz usunięty przez moderatora

pol-scot

@rebe-szunis jak zwykle robisz sobie żarty z pogrzebu a to pokazuje jakim gościem jesteś... angielski powinieneś znać bo mieszkasz w UK więc przeczytaj i dowiedz się...

jonas

Czasy i flagi się zmieniają, a naziści dalej stosują te same metody.

rakokuc

@jonas naziści byli też ekspertami od propagandy, ale ta wyjątkowo dobrze wchodzi, kiedy nie lubisz drugiej strony bardziej niż tej, która ci ją serwuje.

jonas

@rakokuc W tym konkretnym przypadku nie lubię obu stron i trudno zdecydować której bardziej.

rakokuc

Ktoś w ogóle czyta te artykuły, czy po prostu widzicie słowo Izrael i piszecie kreatywne komentarze?


Przecież źródłem tego artykułu jest przekaz medialny Hamasu. Co chwilę się pojawia "Gaza officials", "Hamas-run government media" i Hamas to, Hamas tamto.


Widać propaganda serwowana przez islamskich fundamentalistów wchodzi lepiej niż ta ruska. I oczywiście nie ma to nic wspólnego z tym, że Żydów polscy krzykacze po prostu nie lubią bardziej niż Ukraińców.

jonas

@rakokuc "Antysemityzm" nabrał w ostatnich latach znamion komplementu.

Zaloguj się aby komentować

Wybory parlamentarne na Malediwach wygrane przez partię urzędującego prezydenta

Na Malediwach partia urzędującego prezydenta Mohameda Muizzu zdecydowanie wygrała niedzielne (21.04) wybory parlamentarne. Cząstkowe wyniki pokazują, że partia  People's National Congress (PNC) ma szansę na uzyskanie 71 mandatów w parlamencie, który w tym roku będzie składał się z 93 członków. Oznacza to tym samym kolejny duży sukces partii założonej w 2019 roku, zaraz po wygranej w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich. Z kolei główna partia opozycyjna, Demokraci (MDP), uzyskała jedynie 12 mandatów, kiedy w poprzedniej kadencji parlamentu mandatów miała aż 65.

Zwycięstwo PNC oznaczać będzie umocnienie anty-indyjskiej agendy prezydenta Malediwów, jako że ten w zeszłym roku obiecał zakończenie polityki premiującej relacje ze swoim „sąsiadem”. W zamian za to prezydent Muizzu widzi duży potencjał w nawiązaniu ściślejszych relacji z Chinami, jako że są one w stanie dostarczyć na archipelag więcej kapitału w postaci inwestycji, m.in. w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku. Na ten moment zdecydowana większość gospodarki Malediwów jest związana z turystyką, z czego do ubiegłego roku największy odsetek przyjezdnych pochodził z Indii, lecz obecnie coraz większe są napływy turystów z Chin.

W ramach zerwania z dotychczasową polityką wobec Indii rząd Muizzu wymógł opuszczenie terytorium Malediwów przez stacjonujących tam niecałych 100 żołnierzy Indii do marca tego roku (jeszcze proces się nie zakończył). Obsługują oni m.in. 2 śmigłowce oraz radar na użytek morskich operacji ratowniczych. Na początku roku doszło także do incydentu, gdzie prezydent Indii Narendra Modi promował turystycznie położony nieopodal indyjski archipelag Lakszadiwów, w następstwie czego kilku członków malediwskiego rządu, oburzonych potencjalną stratą turystów, zaczęło obrażać prezydenta Modiego od klaunów czy pacynki w rękach Izraela – później zostali oni za to zawieszeni w pełnieniu obowiązków.

Indie od dłuższego czasu są w stanie intensywnej rywalizacji z Chinami – od wielu lat na obecnej, nieuregulowanej granicy pomiędzy oboma państwami dochodzi do okazjonalnych starć bez użycia broni palnej czy umacniania swoich pozycji. Od paru lat jednak Indie widzą dużo większe zaangażowanie Chin w państwach położonych wokół Indii, z którymi dotychczas były w większości w bardzo dobrych relacjach: Sri Lanka, Malediwy, Nepal czy Bhutan, co mogłoby doprowadzić do otoczenia Indii przez kraje im nieprzyjazne.

Jednym z postulatów prezydenta Muizzu było również uwolnienie z więzienia byłego prezydenta Abdullaha Jamina, pełniącego tę funkcję w latach 2013-2018. Był on przez swojego następcę, demokratę Ibrahima Soliha, oskarżany o bycie pacynką Chin, w wyniku czego wprowadził państwo w znaczne zadłużenie wobec tego państwa. Został wtedy również formalnie oskarżony o korupcję oraz pranie brudnych pieniędzy, za co skazany został na 11 lat więzienia, w wyniku czego nie mógł zostać wskazany jako kandydat na prezydenta w zeszłym roku, co wykorzystał Muizzu. Pomimo pewnych napięć między oboma panami, ostatecznie w zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy doprowadził do uchylenia wyroku Jamina i zwrócił się do niższej instancji o ponowne rozpatrzenie sprawy.

#azjatyckaowca #wiadomosciswiat #malediwy #politykazagraniczna
54575e66-d70c-40b4-b01a-211aebedbb15
bojowonastawionaowca

Koniec wymówek, pora wrócić do pisania

DiscoKhan

@bojowonastawionaowca tak w ogóle to turystyka tam ucierpiała w końcu na tym wzrocie w kierunku islamskiego fundamentalizmu czy jednak się to nie przełożyło na cokolwiek wymiernego?


Gdzie też chyba w sumie nie mogło się zbyt wiele zmienić wcześniej ze strony prawnej ale znowu nie wiem jak tam z przestrzeganiem prawa także sama zmiana klimatu politycznego mogła sporo pozmieniać.

Zaloguj się aby komentować