Zdjęcie w tle
Sport

Społeczność

Sport

197

LXXIII, LXXIV i LXXV (XCVIII, XCIX, C) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto


Mamy to, setny dzień wspinania od powrotu wspinaczkowego rok temu! Z tej okazji, skoro można zauważyć pewną regularność moich wpisów, założę sobie tag #stefeksiewspina - pewnie i tak kto miał mnie wrzucić na czarno to wrzucił, ale może komuś się przyda. Albo nie.


Trzy dni, a w zasadzie dwa i pół (dwa pełne i ostatni powrotny, podzielony pół na pół z trekkingiem) - wyjazd wspinaczkowy na Słowację, do Sulova.


Nie byłem wcześniej w tym rejonie. Gdyby komuś się zachciało, małe podsumowanie:

  • ogólna ocena 2/5 (nie wliczam w nią czasu dojazdu)

  • skała: konglomerat (ładnie trzyma, ale bywa krucho i żwirowo)

  • obicie: głównie bardzo przeciętne - chociaż są drogi, gdzie asekuracja jest zrobiona z głową, patrząc pod kątem kogoś, kto się na niej będzie wspinał, a nie kogoś, kto ją obija. W większości dominuje jednak "historyczne" ("górskie") obicie: asekuracja służy do uniknięcia śmierci i poważnych obrażeń I nie mam tu na myśli runoutów w terenie dwójkowym, raczej runouty w terenie zgodnym ze stopniem drogi, gdzie można liczyć na długi lot zakończony pierdolnięciem w połóg na dole. I tak, wiem, że trudności psychiczne to też część wspinania, ale chyba nie tego szukam. Albo obijamy się sportowo, gdzie loty są bezpieczne (może i długie, ale bezpieczne), albo tego nie robimy.

  • jasność dróg: żeby się dobrze wspinać w skale, trzeba się dużo wspinać w skale. Niemniej jednak, nawet przy moim mizernym doświadczeniu, mogę napisać, że drogi - te które robiłem - są bardzo patenciarskie. Trzeba wiedzieć gdzie jest chwyt (która z tych nastu dziurek utrzyma, a która nie), gdzie jest klama (mamy piękną, półmetrową nierówność nad głową, ale klama jest tylko na 10 cm z tego). W całym życiu nie zrobiłem tylu strzałów w ciemno w skale jak na tym jednym wyjeździe. Strzałów. Na drogach 6a+ i słabszych. Nawet na niektórych piątkach (!) robiłem ruchy na pewno za 6b albo i lepiej, tylko dlatego, że wylosował mi się nie ten z czterech tak samo kuszących chwytów.

  • Biorąc pod uwagę wszystko powyższe: raczej tam nie wrócę. Już wolałbym na Jurę na kilka dni pojechać i ślizgać się w mydle, ale przynajmniej mieć gwarancję tego, że ringi są wbite z głową. Być może na poziomie 6c i wyższym robi się przyjemniej (bo może loty są bezpieczniejsze), może gdy będę czytał skałę lepiej - ale na razie i na długi czas: nie.

Jeśli chodzi o trudność, to celem wyjazdu miała być zabawa w skale i ogólnie rozumiana wytrzymałość. Żadnych tam patentów na trudnych drogach, tylko wspinanie po "łatwym" (hehe) i praktyka w czytaniu skały (hehe). Dróg ładnych, które faktycznie chciałbym powtórzyć było jak na lekarstwo. Ogólnie jestem zadowolony. Temperatura nie pozwoliła na wiele, lekcja "jak dziesięć stopni Celsjusza wpływa na wydolność" była bardzo pouczająca. Niemniej jednak - mimo że cyfra pozostała bez zmian (umówmy się: bez praktyki w skale i patentowania RP mój poziom OS nie wzrośnie sam z siebie szybko), to zauważam wyraźne postępy w jakości wspinania i czytania drogi.


Ogólnie wszystko na plus, dziękuję za uwagę, pozdrawiam, miłego poniedziałku.

Statyczny_Stefek userbar
boogie

@Statyczny_Stefek nigdy nie wrzucasz zdjęć Ja na początku września chyba pojadę na północ Szkocji, albo do Peak District. Dla zabawy Na Słowacji robiłeś drogi sportowe czy trad?

Statyczny_Stefek

@boogie jakoś nie jestem fanem fotografii, szczególnie że w większości mam zdjęcia albo siebie, albo fragmentu skały.

Statyczny_Stefek

@boogie o proszę, skała.

A jeszcze dopowiadając: miałem robić tez trady, ale patentowość dróg mnie zniechęciła.

01c1ff5a-bd87-441b-84b8-d87df4b2323e

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

mannoroth

@splash545 poczuj wiatr desko!

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

green-greq

Łatwiej jej niż 100kg chłopu bo prawie 50kg mniej musi podnieść ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Furto

Byłem dumny, gdy kiedyś siadłem z 200 kg, ważąc w tamtym czasie jakieś 112 kg. Teraz jest mi wstyd xD

pacjent44

@Furto jak kiedyś z workiem ziemniaków siadłem. To znaczy miałem, wstać, ale mi przeszło.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

FriendGatherArena

@poljet miało byc non stop a ja widze, ze ona se przerwy robi

ciszej

@poljet DaGrasso dowozi na Bałtyk? XD pozytywny pomysł

bucz

chatGPT wyliczył spalenie 4kg tkanki tluszczowej pod warunkiem braku jedzenia podczas wyczynu

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Byk

Dobrze, że jesteś... Brakowało Ciebie

splash545

@Byk cieszę się, że ktoś czekał.

Byk

@splash545 sezon urlopowy w pełni, wczoraj były dwa wpisy...

Zaloguj się aby komentować