
Społeczność
Książki
@Whoresbane To chyba z podpisem autora?
@bori
Nie. Po prostu nakład wyczerpany i ceny szaleją
@Whoresbane Czyli niektórzy zdecydowanie oszaleli
@Whoresbane akurat zacząłem autora zbierać. Z tego co widziałem na profilu wydawnictwa na FB, to nie wykluczają dodruków zbiorów opowiadań, na co oczywiście liczę.
@Whoresbane mogę odsprzedać w super promocji -50%, a jak będziesz się targował to możemy zejść nawet do -80% względem tej ceny
@TytusBomba ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Whoresbane umiesz się targować, niech będzie -90% ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
1479 + 1 = 1480
Tytuł: Medytacje o filozofii pierwszej
Autor: Kartezjusz
Kategoria: Filozofia
Wydawnictwo: Wydawnictwo naukowe PWN
Format: e-book
Liczba stron: 144
Ocena: 5/10
Z Cogito ergo sum przechodzimy do Cogito ergo est.
#bookmeter #ksiazki

Nie przemawia do mnie twórczość Kartezjusza, podobną ocenę bym dał
@Harpersy przyznam, że jego twórczość ciężką bywa przeprawą.
@Harpersy @LeniwaPanda podobne wnioski, nie tego się spodziewałem.
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo Znak przestawia nową książkę historyczną. "Polska sarmacka. Historia zwykłych ludzi" Mateusza Wyżgi w księgarniach od 26 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 816 stron, w cenie detalicznej 129,99 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Przed nami ludzie, którzy nigdy nie weszli do historii.
Teraz po raz pierwszy wychodzą z mroku zapomnienia
"Mieszczka Anna Molska odważnie staje przed sędziami i wie, że się nie podda.
Ludwik Skrzetuski tuż przed dokonaniem zajazdu na sąsiada klepie po karku swego wierzchowca i przypomina sobie, jak pierwszy raz ojciec posadził go na konia.
Michał Koźmian zakrwawioną i trzęsącą się dłonią chowa kawałek cukru do kieszeni.
Chłopka Marianna patrzy swoimi modrymi oczami zza kopki siana na pana Walentego Szomańskiego. Powoli dojrzewa między nimi miłość."
Od stawów pełnych ryb nad śląską granicą aż po bezmiar stepu, hen za Chortycę, największą wyspę Dniepru. Od nieba znaczonego mewami ponad bogatym, nadbałtyckim Gdańskiem, poza pełny szarych gołębi stołeczny Kraków, aż ku brzegom Morza Czarnego. Oto Rzeczpospolita Obojga Narodów, wyobrażona, nadwiślańska Sarmacja Polaków, Litwinów, Rusinów i innych nacji, istniejące przez kilkaset lat na równinach Europy środkowej imperium.
Niemal wszyscy są tu uzbrojeni, od szlachcianki i księdza po ostatniego parobka. Życie wisi na włosku i można zginąć każdego dnia.
Jakimś jednak cudem miliony ludzi urodzonych w Polsce sarmackiej między rokiem 1500 a 1800 nie pozabijały się, wytrwały w swej codzienności, dając nam w konsekwencji i życie, i języki, i kulturę.
Jaka była ta Polska naszych przodków? Mateusz Wyżga szuka jej tam, gdzie nikt nie szukał. W tym, co husarz robi, kiedy nie uczestniczy w bitwie, a chłopka, kiedy nie opiekuje się noworodkiem.
Przed nami historia zwykłych ludzi, utkana ze śladów, których nie zatarły upływające wieki.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #znak #historia #historiapolski #mateuszwyzga

@Whoresbane były chłopki to jest temat ciągnięty. Ech..
Zaloguj się aby komentować
1478 + 1 = 1479
Tytuł: Mesjasz Diuny
Autor: Frank Herbert
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Format: książka papierowa
ISBN: 9788381884532
Liczba stron: 288
Ocena: 6/10
Nie wiem za bardzo od czego zacząć. Paul sobie imperatoruje, jedni trochę na tym fakcie korzystają, inni go za to nienawidzą, niemniej najistotniejszym jest to, że w tle rodzi się nowy spisek, a uwikłani są w niego przedstawiciele wszystkich liczących się w znanym wszechświecie organizacji, w tym jednej niewymienionej w pierwszej książce. I to w sumie wszystko czego się dowiadujemy, bo nawet sami zainteresowani nie są do końca pewni konkretów. Czego by jednak nie mówić, to wprowadza to ciekawą dynamikę już na pierwszych stronach.
Dawny ideały Paula zderzają się z bezlitosną ścianą panowania nad imperium, poznaje on jego niepozorne aspekty oraz z czym wiąże się bycie centralną, wywyższaną postacią międzyplanetarnego dżihadu, a wszystko to wywołuje w nim rosnącą zgryzotę. Jego podróż/drogę można określić mianem specyficznej - moc zaglądania w strzępki hipotetycznej przyszłości doprowadza go do szału oraz paradoksalnie pozwala dalej trwać po najcięższych przeżyciach. Jednakże w bodaj najistotniejszym momencie owa umiejętność go zawodzi.
Nawet podoba mi się przemiana, jaką przechodzi pewien stary towarzysz, co stanowi jeden z lepszych i ciekawszych elementów tej książki: nie wiemy, czy nie jest przypadkiem oszustem, nie znamy jego celów itp.
Zwróciłem też uwagę na to, że tak jak "Diuna" był w pełni poważna lub wręcz teatralna, tak tutaj znajduje się kilka wymian zdań, gdzie bezsilność lub irytacja jednej ze stron przedstawiona zostaje w sposób wręcz humorystyczny. W sumie takie rozwiązanie odbieram jako plus, bo ileż można patrzyć na rasowych stoików.
Niestety autor za bardzo bawi się w puste pisanie, które niewiele do historii wnosi. Fabuła jest właściwie szczątkowa, natomiast zbyt dużo miejsca zajmuje wyolbrzymione opisywanie wewnętrznych rozterek lub rozmyślań.
Tendencja spadkowa jest aż nadto widoczna, choć to dopiero drugi tom.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #frankherbert #diuna #rebis #ksiazkicerbera

@Cerber108 Jednym z głównych problemów, jakie miałem z tą książką, było to, że trudno mi się było utożsamić z jakimkolwiek z bohaterów. W pierwszej części czytelnik nawet podświadomie trzyma kciuki za Paula, który zmaga się z przeciwnościami, a tutaj jego problemy były dla mnie chyba zbyt abstrakcyjne. Doceniam konstrukcję fabuły, która jest w ramach konwencji spójna, ale książka nie "wciągała" tak jak pierwsza część.
Zaloguj się aby komentować
https://akcja.czytajpl.pl/#82192025
Jak co roku w listopadzie startuje akcja czytelnicza. Aby dołączyć do CZYTAJ PL wystarczy pobrać darmową aplikację Woblink.\ Od 27.10.2025 użytkownicy Lubimyczytac.pl będą mogli skorzystać z wcześniejszego dostępu. Dzisiaj ujawniona została pełna lista ebooków oraz audiobooków dostępnych w tegorocznej edycji.
Lista:
via: pepper.pl
#ksiazki #czytanie #czytajzhejto #ebook


@kopytakonia niby za darmo to i ocet słodki, ale rok temu faktycznie było coś ciekawego, a tu ze dwa audiobooki i to tak na siłę, bo jeden to "My Sarmaci", podobno mocno średnia..
@Hilalum no ja sobie przeczytam z chęcią ten kryminał https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5178330/podejrzany-x-pochodna-zbrodni
wyglada ciekawie
@kopytakonia no właśnie to jest też ta jedyna, która mnie faktycznie interesuje xd
Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Państwowy Instytut Wydawniczy prezentuje nowość w serii Rodowody Cywilizacji. "Historia Sycylii. Od początków do naszych czasów" Jeana-Yvesa Frétigné'a wyląduje na sklepowych półkach 26 listopada 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie obejmie 424 strony, w cenie detalicznej 79 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Autor, francuski historyk, wykładowca Uniwersytetu w Rouen, członek École Française de Rome, specjalista od historii Włoch XIX i XX wieku, autor m.in. biografii Giuseppe Mazziniego, napisał opowieść historyczną o Sycylii z werwą i wyczuciem, a jednocześnie z dbałością o staranne oddanie specyfiki tego miejsca, stanowiącego naturalny pomost między Europą a Afryką. Jej znaczenie strategiczne powodowało, że zainteresowane były nią wszystkie siły polityczne, aktywne w tym regionie. Kolonizowali ją przybysze z Grecji, Bliskiego Wschodu, Bałkanów i Italii. Po długim okresie dominacji rzymskiej Sycylia przechodziła kolejno w ręce Bizantyńczyków, Arabów, Normanów, Szwabów, Andegawenów i Aragończyków. W efekcie stawała się częścią różnych kręgów cywilizacji: greckiej, łacińskiej, bizantyńskiej, muzułmańskiej, wreszcie ponownie łacińskiej. Autor wykorzystuje wyniki najnowszych badań i obala wiele stereotypów. Stara się nie tylko prezentować wydarzenia, ale także je tłumaczyć. Omawiane zjawiska przedstawia w sposób atrakcyjny, wplatając w narrację anegdoty i umiejętnie dobrane cytaty ze źródeł i literatury.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #piw #historia #rodowodycywilizacji #ceram #sycylia #jeanyvesfretigne

@Whoresbane świetny podgląd daje także materiał Michała Kuźniara gdzie porusza przy okazji temat Sycylii okupowanej przez wszystkich którzy tylko mogli ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
Zaloguj się aby komentować
Lubię targi książki, odwiedzam zawsze wiosenne targi w Poznaniu, czasem jeżdżę do Warszawy, byłam raz w Gdańsku, do Krakowa w październiku jeżdżę co roku, a wrocławskie łączę z jarmarkiem bożonarodzeniowym i to bywa lepsze niż sama gwiazdka.
Czasami pod moimi wpisami o targach książki pojawiają się pytania po co chodzi się na takie wydarzenia.
Odpowiadam: to zależy.
Ja chodzę dla ludzi książki, którzy są jakby innym plemieniem.
Lubię kupować książki, rozmawiać z autorami, wydawcami, czytelnikami takimi jak ja - gdy ktoś ogląda coś co czytałam i mi się podobało, to polecę albo zaproponuję coś innego. Zbieram autografy autorów, których lubię. Chodzę na różne panele i wykłady, z których czasem wynoszę ulotki, a czasem wspaniałe kontakty i nowe spojrzenie na pewne kwestie. Uśmiecham się do ludzi. Trafiam na cudowne promocje, książki dawno wycofane a upragnione; fantastyczne perełki z antykwariatów. Czasem mam szansę zakupu książek przed premierą. I tak dalej.
To wszystko możliwe jest jednak tylko gdy da się w jakikolwiek sposób po terenie targowym poruszać - a tegoroczne targi krakowskie po raz kolejny udowodniły, że są zarządzane przez osoby, które w nosie mają bezpieczeństwo ludzi. Myślałam, że po wydarzeniach sprzed trzech lat, gdy ludzie mdleli w ścisku i po zapewnieniach, że liczba biletów jest ograniczona, będzie trochę lepiej, ale nie, nie było.
Piątek był ciężki, ale do przeżycia, w sobotę przedarcie się z jednego końca hali na drugi trwało około 20 minut. Chaos, brak organizacji (kolejki do popularnych autorów tworzyły gigantyczne zatory) skutecznie uniemożliwiały cieszenie się atmosferą święta książki.
To miejsce po prostu nie nadaje się na tak dużą imprezę.
Zobaczyłam panele, które mnie interesowały i uciekłam - zmęczona, poczochrana, ze zbyt mocno bijącym sercem. Dochodziłam do siebie cały wieczór.
Kocham październikowy Kraków, ale jeżeli nic nie zmieni się w organizacji tej imprezy, to następną edycję sobie podaruję.
Zdjęcie z facebooka targów.
#ksiazki

@KatieWee to cały czas jest w tym samym budynku? Pamiętam że już przed pandemią to był jakiś koszmar, więcej już tam nie zawitałem
@bojowonastawionaowca Tak. Dołożyli wielki namiot, gastronomię wyrzucili na dwór, ale dopóki będą wpuszczać wszystkich jak leci to tak to będzie wyglądało
Byłem raz na targach książki w Krakowie i poznosiłem mnóstwo darmowych długopisów - polecam
@KatieWee ja taktycznie na takie targi wpadam ostatniego dnia, na 2h przed zamknięcie, bo wystawcom nie chce się pakować książek do aut i można wyrwać dodatkowe promocje
@WujekAlien no bywa różnie, można się rozczarować, to prawda
Ja nie mam szans wpadać na zamknięcie, zwykle jadę już wtedy do domu, ale to dobry myk jest, dzięki, zapamiętam to sobie na przyszłość
Zaloguj się aby komentować
How The Martian was written, with Andy Weir
#andyweir #marsjanin #ksiazki
Zaloguj się aby komentować
1475 + 1 = 1476
Tytuł: Schronisko, które przestało istnieć
Autor: Sławek Gortych
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Format: książka papierowa
ISBN: 9788327162144
Liczba stron: 363
Ocena: 5/10
Licznik #dwanascieksiazek: 12/12
Maksymilian Rajczakowski, młody stomatolog, wybiera się w Karkonosze, przy odwiedzić schronisko swojego stryja, który zakupił je kilka miesięcy temu, a następnie tragicznie zginął w niejasnych okolicznościach. Po przybyciu na miejsce odkrywa, że wuj poświęcił dużo czasu na badanie dramatycznych wydarzeń z przeszłości, wokół schroniska kręcą się różne osoby o nie do końca jasnych intencjach, a sam zaczyna otrzymywać anonimowe pogróżki.
Po książkę sięgnąłem zaciekawiony bardzo pozytywnymi recenzjami na które natrafiłem w sieci. Dodatkowo przemawiała do mnie lokalizacja powieści, która jest dla mnie krainą dzieciństwa, gdzie spędzałem niemalże każde wakacje, a każde z opisywanych miejsc miałem przed oczyma w trakcie czytania, przypominając sobie jak sam je odwiedzałem. Niestety, ale sama książka jest dla mnie kolejnym seryjnym kryminałem - poprawnym, solidnym, ale wtórnym względem innych powieści, których na pęczki wychodzi ostatnimi laty. Można, ale nie trzeba.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #kryminalne #sensacja

z oceną się zgadzam, kilkanaście stron i odpuściłem
@bori też przeczytałem stosunkowo niedawno, teraz jestem w trakcie czytania drugiego tomu i mam wrażenie, że jest ciut lepiej. Skusiłem się na książkę, bo jestem fanem kryminałów, a Karkonosze znam już jak własną kieszeń, więc było to coś dla mnie. Niestety miałkie dialogi i płasko napisane postacie to dla mnie największa wada tej powieści. Sam pomysł dobry, ale wyraźnie brakuje tu warsztatu pisarskiego. Mimo wszystko czytało się to przyjemnie, ale przewidywalność i wyżej wymienione dwie wady zabiły mój zachwyt i ciekawość, które towarzyszą mi często w trakcie czytania książek.
Zgadzam się.
Dostałem na prezent, dlatego przeczytałem. Fajne było to, że jestem z tej części Polski, więc przy okazji dowiedziałem się co nieco o historii regionu. Pochodzenie nazwy Szklarska Poręba rzeczywiście wywodzi się od hut szkła.
Od połowy wciągnąłem się bardziej w akcję, kto rzeczywiście był tym złolem.
Ale literacko słabo. Postaci dość jednowymiarowe, płaskie (w ogóle w tym momencie pisania spojrzałem na komentarz wyżej i widzę, że kolega użył tego samego określenia), relacje między postaciami też bez głębi. Język taki dość niezachęcający do wgłębienia się w to czytanie. Jak to porównam z niedawno czytanym "Zwrotnikiem raka" no to trochę niebo a ziemia.

Zaloguj się aby komentować
1474 + 1 = 1475
Tytuł: Obcy
Autor: Albert Camus
Kategoria: literatura piękna
Liczba stron: 168
Format: e-book
Ocena: 7/10
Kolejna lekka, przyjemna i krótka. Najbardziej przyziemna prosta historia jaką czytałem
#bookmeter
#czytajzhejto

@ErwinoRommelo nie spoileruj xD
Powinien być nie winny
@ErwinoRommelo winny?
Zaloguj się aby komentować
#ksiazki #scifi warto? bym se coś na szybko połknął w tym klimacie.
jakoś nie mogę przebrnąć przez Krzyżacki Poker
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/284805/za-blekitna-kurtyna-polski-wywiad-na-tropie-masonow
Zaloguj się aby komentować
1473 + 1 = 1474
Tytuł: Krew elfów
Autor: Andrzej Sapkowski
Kategoria: fantasy, przygodowa
Format: audiobook
Liczba stron: 340
Ocena: 9/10
Czas trwania audiobooka: 12h 27m 43s
Pierwszy tom sagi porzuca formułę opowiadań i łapie oddech: Sapkowski dociąża tło, porządkuje relacje i popycha w centrum Ciri. W Kaer Morhen mamy pot i siniaki, później - lekcje magii, a po bokach nieustannie czai się polityczny wąż Nilfgaardu. Mniej akcji, więcej rozmów i podskórnej grozy. Napięcie powoli rośnie, a bohaterowie nabierają głębi. Superprodukcja pomaga wejść w środek sceny: wielogłosowa obsada, dźwięki kowadeł, karczemny gwar, wiatr w sosnach - wszystko składa się na efekt słuchowiska, które nie zagłusza tekstu, tylko go prowadzi. Największe ciarki miałem podczas przepowiedni Ciri oraz jej rozmów z Yennefer, dla takich efektów warto sięgnąć po taką wersję audio.
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto
#audiobook


Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Wydawnictwo Olesiejuk ogłasza dwa tomy z Kolekcji Legend. "Zagłada" Drew Karpyshyna ma zaplanowaną premierę na 26 listopada, a "Błędny rycerz" Johna Jacksona Millera na 17 grudnia 2025 roku. Wydania w dwóch wersjach - miękkiej oprawie i twardej z barwionymi brzegami - liczą kolejno 368 i 400 stron, w cenie detalicznej 44,99 za miękką i 119,90 zł za twardą. Poniżej okładki (miękka z lewej, wizualizacja twardej z prawej) i krótko o treści.
"Zagłada"
DOŁĄCZ DO TAJNEGO AGENTA REPUBLIKI, THERONA SHANA, KTÓRY STAJE DO WALKI PRZECIWKO SAMEMU IMPERIUM SITHÓW.
JASNA STRONA, CIEMNA STRONA — TO PUSTE SŁOWA… LICZĄ SIĘ TYLKO DWIE STRONY: MY I ONI. REPUBLIKA ALBO IMPERIUM!
Imperium Sithów pogrążyło się w chaosie. Imperator zaginął, a próba przejęcia tronu przez ambitnego lorda Sithów zakończyła się fatalnie. Mimo to Darth Karrid, dowodząca imperialnym krążownikiem „Zwycięska Włócznia”, nie rezygnuje z prób osiągnięcia całkowitej dominacji Sithów nad galaktyką.
Jednak bezwzględnej determinacji Karrid dorównuje niezłomna zawziętość Therona Shana, którego niewyrównane porachunki z Imperium mogą odmienić losy wojny. Choć jest synem mistrzyni Jedi, Theron nie włada Mocą – za to jak jego słynna matka ma we krwi ducha rebelii. Jako czołowy tajny agent Republiki odkrył i zniszczył arsenał superbroni Sithów, zadając Imperium poważny cios. Wydaje się więc stworzony do śmiałej i niebezpiecznej misji, której celem jest zakończenie panowania „Zwycięskiej Włóczni”.
Wraz z narwaną szmuglerką Teff’ith, z którą łączy go trudna do wyjaśnienia więź, i z mądrym Jedi Gnost-Duralem, dawnym mistrzem Darth Karrid, Theron musi stawić czoło zaprawionej w boju załodze najbardziej bezlitosnych wyznawców Ciemnej Strony. Ale czasu mają szalenie mało i jeśli nie wykorzystają swojej jedynej szansy, niewątpliwie będą mieli wiele okazji, by zginąć...
"Błędny rycerz"
TYSIĄC LAT PRZED LUKIEM SKYWALKEREM, POKOLENIE PRZED DARTHEM BANE’EM, W ODLEGŁEJ GALAKTYCE…
Republika pogrążona jest w kryzysie. Nikt nie stawia oporu Sithom, walczącym między sobą o to, kto ma zostać władcą galaktyki. Tylko jedna samotna Jedi, Kerra Holt, zamierza powstrzymać Mrocznych Lordów. Jej wrogowie są równie liczni, jak osobliwi: lord Daiman, który uważa się za stwórcę wszechświata; lord Odion, który zamierza ów wszechświat zniszczyć; zadziwiające rodzeństwo Quillan i Dromika oraz enigmatyczna Arkadia. Tak wielu brutalnie walczących między sobą Sithów – i tylko Kerra Holt może obronić niewinnych wplątanych w ich konflikt.
Wyczuwając w tym chaosie złowrogą metodę, Kerra wyrusza w podróż, która rzuci ją w wir bitew z jeszcze bardziej zaciekłymi wrogami. Sama przeciw tak wielu, szansę na sukces będzie mieć tylko wtedy, jeśli uda się jej zawrzeć sojusze z tymi, którzy służą jej wrogom – wśród nich z tajemniczym szpiegiem Sithów i z przebiegłym dowódcą najemników. Tylko czy okażą się jej wybawcami?
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #olesiejuk #starwars #gwiezdnewojny #kolekcjalegend #drewkarpyshyn #johnjacksonmiller

Poczytałbym coś z uniwersum gwiezdnych wojen, jakieś polecajki od czego zacząć?
@WujekAlien Trylogia Dartha Bane'a. To najlepsze co napisano
@Whoresbane Dziękuję
Zaloguj się aby komentować
1470 + 1 = 1471
Tytuł: Głód
Autor: Knut Hamsun
Kategoria: literatura piękna
Format: Ebook
Ocena: 8/10
Były więzień - pisarz próbuje związać koniec z końcem. Cierpi głód, popada w panikę, rozdrażnienie pod wpływem silnych emocji.
Nie nudziła ani przez chwile - może dlatego ze też stosunkowo krótka (202 strony w wersji papierowej), napisana maksymalnie prosto bez zbędnego lania wody.
#czytajzhejto
#bookmeter

Zaloguj się aby komentować
Newsy książkowe od Whoresbane'a!
Państwowy Instytut Wydawniczy otwiera serię Poczet Władców Polski. "Bolesław Chrobry" Andrzeja Pleszczyńskiego i "Ludwik Węgierski" Stanisława A. Sroki ukażą się 25 listopada 2025 roku. Wydania w twardych oprawach zawierają kolejno 448 i 400 stron, w cenie detalicznej po 89 zł za sztukę. Poniżej okładki i krótko o treści.
"Bolesław Chrobry"
Państwowy Instytut Wydawniczy otwiera - zaplanowaną z rozmachem na wiele lat - serię Poczet Władców Polski. Wybitni historycy, bazując na najnowszych ustaleniach i wielu źródłach, przybliżą rządy wszystkich polskich monarchów, także w mniej znanych aspektach. Jest to pierwszy polski projekt tego typu i na taką skalę. Z racji 1000. rocznicy koronacji Bolesława Chrobrego pozycją, która inauguruje serię jest tytuł poświęcony pierwszemu królowi polskiemu „Bolesław Chrobry“. Autorem oprawy graficznej jest Piotr Chuchla, dzięki któremu każdy z kolejnych tomów będzie prawdziwą perełką edytorską.
Andrzej Pleszczyński z dużym znawstwem materii źródłowej i literatury przedmiotu przekazuje czytelnikom dzieło nowatorskie, ciekawe, pisane ze swadą, nowoczesną erudycją mediewistyczną przerastające poprzednie dokonania. Bazując na najnowszych ustaleniach i imponująco szerokim materiale źródłowym, rozpoczyna opowieść od zarysowania tła i początków państwa polskiego, opisu lat młodzieńczych Bolesława i - istotnych dla budowy państwa - relacji z ojcem, Mieszkiem I. W kolejnych częściach czytelnik dowiaduje się między innymi o znaczeniu męczeństwa św. Wojciecha, przebiegu Zjazdu Gnieźnieńskiego, próbach stworzenia Cesarstwa Rzymskiego. Omówione są również starania Bolesława o zgodę na koronację, planowanie misji skierowanej do pogan, wreszcie autor przybliża wojny Bolesława z cesarzem Henrykiem II i zwycięską wyprawę Chrobrego na Kijów. Z ogromnym znawstwem rysuje także kontekst międzynarodowy, ukazując wydarzenia niemieckie oraz sytuację w Czechach i Italii.
"Ludwik Węgierski"
Ludwik Węgierski - nazywany na Węgrzech Ludwikiem Wielkiem - był synem króla Węgier Karola Roberta i Elżbiety Łokietkówny, córki Władysława Łokietka i siostry Kazimierza Wielkiego. Autor przedstawia losy władcy i problemy z jakimi się musiał mierzyć jako król Węgier, a później Polski, na tle wydarzeń dziejących się w obu tych krajach oraz w królestwie neapolitańskim. W części poświęconej panowaniu na Węgrzech czytelnik może przeczytać między innymi o próbach odzyskania andegaweńskiego dziedzictwa neapolitańskiego, a w rozdziałach poświęconych Polsce o rządach regentki Elżbiety Łokietkówny, a następnie Władysława Opolczyka i zespołu wielkorządców. Z książki Stanisława A. Sroki łatwo zrozumieć, dlaczego Ludwik na Węgrzech został nazwany Wielkim, podczas gdy w Polsce pozostawił po sobie nie najlepsze wspomnienia.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #piw #historia #historiapolski #poczetwladcowpolski #andrzejpleszczynski #stanislawasroka

A Mieszka pomineli? Troche lipa no nie?
@Greenzoll Na okładce Chrobrego widać, że to drugi tom. Mieszko będzie pierwszy, a jego syn dostał pierwszeństwo z okazji 1000-lecia koronacji
@Whoresbane dzieki za podpowiedz, no tak sokolego wzroku to juz nie mam, w koncu to portal dla starych ludzi 😁
Zaloguj się aby komentować
1467 + 1 = 1468
Tytuł: Zachowaj spokój. Stoicyzm w praktyce na dzisiejsze czasy
Autor: Brigid Delaney
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 368
Ocena: 8/10
Książkę Zachowaj spokój Brigid Delaney przeczytałem z polecenia naszego stoickego hejtowskiego(a może hejterskiego?) guru @splash545 – i bardzo dobrze, że się na nią skusiłem. To było moje pierwsze prawdziwe spotkanie ze stoicyzmem. Wcześniej kojarzyłem go tylko z tym ogólnym hasłem, że „warto skupiać się na tym, na co mamy wpływ”. Brzmi sensownie, ale dopiero ta książka pokazała mi, że za tą prostą zasadą kryje się coś więcej.
Delaney opisuje, jak próbowała wprowadzić stoickie zasady do swojego życia – i robi to szczerze, czasem z dystansem, czasem z lekkim zagubieniem. Właśnie to mnie w niej ujęło. Nie ma tu pozy coacha ani filozofa, tylko zwykła próba zrozumienia, jak zachować spokój, kiedy życie robi swoje.
Były momenty, w których stoicyzm wydawał mi się trochę oderwany od rzeczywistości, ale autorka dość dobrze tłumaczy filozofię i podaje przykłady z życia. Choć muszę przyznać, że przykład z meblami z Ikei kompletnie do mnie nie trafił – raczej pokazał, jak bardzo niektórzy znani czy bogaci ludzie potrafią być od niej oderwani
Mimo to książka zostawia po sobie bardzo pozytywne wrażenie. Czyta się ją lekko, ale potrafi skłonić do refleksji. Co ciekawe, po lekturze mam więcej pytań niż odpowiedzi, ale to chyba właśnie dobrze – bo filozofia, która nie zostawia nas z pytaniami, raczej nie ma sensu.
Podsumowując – Zachowaj spokój to lekka, ciekawa i inspirująca książka, dobra na początek przygody ze stoicyzmem. Pomaga zrozumieć podstawy, ale nie udaje, że wszystko jest proste. Na pewno nie będzie to moje ostatnie spotkanie z tą filozofią – teraz tylko muszę zdecydować, co następne. Jeszcze raz dzięki @splash545 za polecenie!
Macie może jakieś swoje ulubione książki o stoicyzmie, które warto przeczytać na początek?
#bookmeter #czytajzhejto #stoicyzm

@Harpersy cieszę się, że się podobała.
@Harpersy przeczytaj jeszcze jedną albo dwie i zarzucę Ci wtedy książkę, która wiele wyjaśnia lecz daje jeszcze więcej do myślenia i jest idealnym wstępem do czytania ze zrozumieniem dzieł starożytnych.
@splash545 mam na celowniku dwie, 'Stoicyzm uliczny' Fabjańskiego albo 'Stoicyzm. Praktyczne porady na temat tworzenia zrównoważonego życia' Dario Fanucciego, czytałeś może? Pamiętam, że kiedyś polecałeś mi jeszcze jakieś 2 tytuły ale póki co to akurat te znalazłem w abonamencie empik go
@Harpersy tych akurat nie czytałem. Ten stoicyzm uliczny ma mieszane opinie z tego co słyszałem. Jak Ci nie przeszkadza piracenie to mogę Ci wysłać Sztukę życia, ja i tak ją kupiłem 3x więc sumienie czyste. xd
@Harpersy https://www.hejto.pl/wpis/1334-1-1335-tytul-mysl-jak-grecki-filozof-autor-donald-robertson-kategoria-filoz
@owczareknietrzymryjski wygląda ciekawie, dodane do listy
@Harpersy jest jeszcze ta druga a raczej pierwsza: https://www.hejto.pl/wpis/1179-1-1180-tytul-mysl-jak-rzymski-cesarz-autor-donald-robertson-kategoria-filoz
ale imo ta o greckim filozofie powinna być czytana jako pierwsza
Zaloguj się aby komentować
Uciekajcie! Orda przybyła!
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #chwalesie #rebis #historia #mariefavereau #mongolia #orda

Zaloguj się aby komentować
1465 + 1 = 1466
Tytuł: Żołnierze kosmosu
Autor: Robert A. Heinlein
Tłumaczka: Paulina Braiter
Kategoria: science fiction
Ocena: 3/10
Przyszłość, ziemią rządzą wojskowi, bo tylko weterani mogą głosować i politykować. Dżony z bogatego domu zapisuje się do armii, sam za bardzo nie wie po co, ale mu się podoba i się cieszy. Najpierw przez pół książki szkoli się na piechura, potem chwilę strzela do kosmitów, potem się szkoli na dowódcę, znowu trochę strzela no i tyle.
Głównym elementem książki, na który ludzie zwracają uwagę w swoich opiniach jest opis ustroju. Jedni jęczą że chłop faszyzm opisał i jak tak można, inni chwalą jaka to głębia filozoficzna w rozważaniach o tym że bicie dzieci zwalczy przestępczość. Problem w tym, że o ile ukazanie takiego systemu od środka w warunkach wojny z kosmicznymi robalami moim zdaniem było ciekawe, to jest tego tyle co kot napłakał. Tak samo jak futurystycznych scen akcji, które pomimo kilkudziesięciu lat na karku nadal były bardzo dobre i robiły wrażenie.
Problemem tej książki nie jest faszyzm tylko kompletna nuda i brak fabuły. W pierwszej połowie większość treści to zwykłe szkolenie żołnierza, który biega i biega i biega po amerykańskim poligonie, a sierżant na niego krzyczy. W drugiej połowie za to mamy masę fascynujących rozważań o dobrych i złych sierżantach, podpułkownikach, kapitanach, pułkownikach i o tym kiedy kogo awansować. Jakbym chciał przeczytać suchy podręcznik do żołnierki to bym kupił suchy podręcznik do żołnierki, a nie nagradzaną powieść sf. xd
A no i to ten przypadek gdzie film pierdyliard razy lepszy, bo uciął to co nudne, zostawił to co fajne, a to co śmieszne obśmiał.
#ksiazki #bookmeter #sciencefiction #scifi

I'm doing my part eh? 😁
3/10...!? Ja tę książkę 15x lekko przeczytałem. Jedna z moich ulubionych.
@jarezz każdemu się co innego podoba ¯\_(ツ)_/¯
3/10? Chyba komuś przydałaby się służba wojskowa
A tak na poważnie , najpierw obejrzałem film, potem gdy czytałem książkę miałem jedną myśl: Gdzie te robale
Zaloguj się aby komentować
1464 + 1 = 1465
Tytuł: Kwiaty dla Algernona
Autor: Daniel Keyes
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Rebis
Format: książka papierowa
Liczba stron: 298
Ocena: 8/10
Mocna książka opisująca rewolucyjny zabieg zwiększenie ilorazu inteligencji, pierw u szczura, a następnie u człowieka - Charliego Gordona.
Zapisana w formie dziennika głównego bohatera, możemy zatem dzień po dniu śledzić efekt eksperymentalnej terapii, która zamienia upośledzonego chłopaka w geniusza. Przewyższającego inteligencją lekarzy odpowiedzialnych za eksperyment.
Najważniejsza jest jednak przemiana i refleksje jej towarzyszące, a także zmiana odbioru Charliego jako osoby przez otoczenie. Książka jest też bardzo uniwersalna, nie daje odczuć, że została napisana ponad 50 lat temu.
#bookmeter #ksiazki

@Gilgamesh Polecam audiobook tej powieści, wtedy oczy nie krwawią od (celowych) błędów i słychać, jak lektor, zamiast nas, czyli czytelników, męczy się z bykami.
Zaloguj się aby komentować
Nie powiem, sympatyczne opakowanie
#ksiazki #ksiegarnia #allegro

@bori zawsze? Nie powiedział bym xD
A w środku dzieła lenina.
@Fulleks można użyć jaką podstawkę na piwo, przycisk do papieru, albo podkładkę pod stół/drzwi itd.
@Fulleks Tak, wszystkie 55 tomów
@bori Oj tak, tak byczQ, zawsze się zwraca ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Stashqo Hmm, jakie jeszcze książki masz w biblioteczce? xD
@bori Mein Kampf w oryginale z podpisem autora xD
Zaloguj się aby komentować





