Zdjęcie w tle
chłopska DYSCYPLINA

Społeczność

chłopska DYSCYPLINA

34

Społeczność opierająca się na wyjściu z #przegryw Pamiętaj tylko chłopska DYSCYPLINA!

Zastanawiałem się długo czy dać ten wpis, nie chcę nikogo urazić i nie potrzebuję atencji... Chłopy nie ma co się oszukiwać - nie dostaje się nic za darmo! To na co macie wpływ to wy i wasze otoczenie.... Nie jesteśmy kowalami własnego losu ale mamy wpływ na to z jaką siłą i gdzie młot uderzy - minimalizując straty i maksymalizując zyski. Pisze chłop, który poradził sobie z częścią problemów, a z innymi na razie przegrywa.... Ale walczy! Foty z teraz i sprzed 2 lat (wcześniej było gorzej 110 do 80 - w necie nic nie umiera więc jak ktoś musi to wygogluje)
431e4826-8e28-401f-a052-9c3ba680a68d
b327ac64-4615-4cb8-8004-f6c170faa070

Zaloguj się aby komentować

Wiosłowanie
dzień 8/∞ (czwartek)
dystans: 0 [m]
czas: 0:0 [min:s]
Dziś przerwa techniczna w wiosłowaniu.
Kolega @januszpawlacz420 dobitnie uświadomił mi ew. konsekwencje zajeżdżenia pleców przy ciągłym wiosłowaniu. I chwała mu za to, zwłaszcza, że pierwszej młodości nie jestem.
Jednak nie mogłem sobie tak do końca odpuścić i zacząłem eksperymentować z mniej konwecjonalnymi technikami wykorzystania ergometru do ćwiczeń-bez wielkiego obciążania pleców. Do tego doszły ogólne ćwiczenia rozciągające i takie, co zapamietałem ze szkoły - byłem totalnie zdezorganizowany xd ale 15min coś tam poćwiczyłem. Muszę lepiej zaplanować ćwiczenia na nadchodzące dni i już widzę, że przynajmniej drążek by się przydał do tego, bo na rower stacjonarny, to już nie mam miejsca.
Koniecznie zajrzyjcie na: #poyeebhane xD
@yeebhany nie zaniedbałem "reguralnych ćwiczeń"
 Tagu nie zmieniam, bo od wioseł się zaczęło.
 #limonkowewiosla
731f404f-1e5d-4b4b-8d31-b78de9701b47
Sezonowiec

O drążek jest spoko bardzo. Plecy i łapy i brzuch dostaną po dupie.

Nick_Goer

@Lime ktoś tam przedtem pisał, żeby sprawdzić dystans bo masz mizernie.

Ponad 12 lat coś ćwiczę, 9 lat siłki, roweru i bieżni. Może nie najlepiej, ale jakotako rekordy miałem 250kg martwy ciąg, 200kg siad, 155kg klata. Wiosłowałem hantlem jednorącz 100kg. Gravelem zrobię 200km i jest ok. Z sakwami po 150-170km na dzień.

Kupiłem tego C2 i jak porównuję wyniki z innymi to jest padaka ;D Tutaj technika dużo robi, bo można być silnym, szarpać jak małpa a po 5 min odpadniesz.

Na fotce chyba moje najlepsze 30 min.

(temapo ruchów max wystrzeliło w kosmos, bo po przerwie za wolno pociągnąłem - podobno C2 tak ma ;D)

To jest szatańska maszyna.

57c94b0f-df72-46cd-a4cd-222d44b7f047

Zaloguj się aby komentować

Wiosłowanie
dzień 7/∞ (środa)
dystans: 3000 [m]
czas: 22:31 [min:s]
Jeszcze max tydzień tej rozgrzewki i zapodam konkretny plan treningowy.
Lajtowe wiosłowanie powoli staje się rutyną pobudzającą lepiej niż kawa.
Nigdy w życiu nie przetrenowałem fizycznie 7 dni pod rząd(nie wiem czy 3 by sie znalazły xd).
 #limonkowewiosla
10777805-da56-43c4-83bc-2e6a3f1d6260
fca76f91-e7d0-41ca-b402-b2beba0eb6a9
Jason_Stafford

@Lime robisz sobie jakieś statystyki? Może jakiś wykres w Excelu?

TheLastOfPierogi

@Lime u mnie wpadł trening boksu, całkiem udany, chociaż słabszy niż zwykle (ale widzę, że kondycja wystrzeliła w górę). No i chłop zapisał się do psychologa (tym razem w nurcie psychodynamicznym), zobaczymy jak będzie. Ważne, że pierwszy krok zrobiony.


Gratsy Cumplu, pięknie jest obserwować Twój postęp.

januszpawlacz420

@Lime nie rob tego bo plecy rozjebiesz

Zaloguj się aby komentować

Dałem radę, za mną kolejny trzeźwy i pracowity dzień. Przed chwilą skończyłem czytać książkę iiiii.... I właśnie, nie wiem co dalej. Brak mi motywacji do podstawowych czynności jak prysznic czy umycie zębów, do większych rzeczy się po prostu zmuszam. Nie mam serca do jakiejkolwiek pracy i walki, być może kołchoz za najniższą jest mi po prostu pisany. Może do czegokolwiek innego jestem za głupi, może pisany mi los starego, zdziwaczałego oraz samotnego pijusa. Kiedy spoglądam w lustro, to nie czuje nic poza obrzydzeniem, kiedy patrzę w przyszłość, to nie czuję nic poza lękiem, patrząc w przeszłość czuję jedynie wstyd, patrząc zaś na to, co jest teraz odczuwam jedynie strach, rezygnacje, niepewność i smutek. Siedzę, patrzę w niebo i już nawet nie pytam dlaczego. Chyba już nie wiem nic. Czy to ja jestem czystym złem, spaczonym człowiekiem czy źle trafiłem z miejsca i czasu. Jestem prostym, zagubionym głupcem, który toczy kamień syzyfowy.
#przegryw
b2522c45-7fd7-4e55-8f84-af8c16fb3637
ErwinoRommelo

@Zolty__Szalik trzymaj sie morda ta entropia powoli minie, a na razie musisz sie zmuszac, byc wojownikiem i jak aragorn pod helmowym jarem idzie ork nr1 ? ( kolacja herbatka zeby) jeb z miecza, idzie ork nr2 ( prysznic sniadanie robota) jeb przez glowe i tak dalej az w koncu przyjedzie gandalfo z posilkami.

soulers

@Zolty__Szalik nie myśl za dużo o przyszłości i bierz się za następną książkę

Zarrakash

@Zolty__Szalik Spędziłeś więc dzień dzisiejszy lepiej i produktywniej niż większość społeczeństwa Nie ma po co spoglądać w przeszłość, jej nie zmienisz, a na przyszłość w Twoim zasięgu składa się suma "dni dzisiejszych". Wczoraj wspomniałem Ci o terapii. Pamiętam, że mieli tam taką(skądinąd całkiem sensowną) formułkę:


Są dwa dni w tygodniu, o które nie powinniśmy się martwić,

dwa dni, które powinny być wolne od lęku i niepewności.


Jednym z tych dni jest wczoraj, ze swoimi błędami i kłopotami, ze swoimi bólami i cierpieniami. Wczoraj minęło już na zawsze i nie mamy nad tym kontroli. Żadne pieniądze na świecie nie wrócą dnia wczorajszego. Nie możemy zmienić nawet jednego słowa, które wypowiedzieliśmy wczoraj.


Wczorajszy dzień przeminął.


Drugim dniem, o który nie powinniśmy się martwić jest jutro, z możliwością niepowodzeń i ciężarów, z wieloma przyrzeczeniami i słabym ich dotrzymywaniem. Dzień jutrzejszy jest również poza zasięgiem naszej kontroli. Słońce dnia jutrzejszego wzejdzie w blasku albo spoza chmur, ale wzejdzie. Dopóki to nie nastąpi, dzień jutrzejszy nie należy do nas.


Pozostaje nam tylko jeden dzień – DZISIAJ. Każdy człowiek jest zdolny staczać bitwy jednego dnia. Tylko wtedy, kiedy dodamy ciężary tych dwóch strasznych wieczności – dnia wczorajszego i jutrzejszego – możemy się załamać. Nie przeżycia dzisiejszego dnia doprowadzają człowieka do utraty rozsądku, ale wyrzuty sumienia i rozgoryczenie za coś, co stało się wczoraj i lęk przed tym, co może przynieść jutro.


Dlatego więc żyjmy jednym dniem.

Zaloguj się aby komentować

Kurde, przyszły dziś pocztą:
  • lotka do fury, jutro będzie można znaleźć lakiernika, oddać do lakierowania i może w weekend jeszcze założę
  • shrimp set, więc czas na research co by tam do baniaczka za fajne rośliny wrzucić
Do tego udało się zakupić buty górskie, wyjazd zarezerwowany wczoraj, więc tylko odliczanie do 29.04 pozostało.
#chlopskadyscyplina
Zielczan userbar
97f65706-9b99-4073-b8ed-3c53125d1323
Seele

elegancko. udanej wyprawy

Anhed

@Zielczan wątrobowiec fajny, daje schronienie małym krewetkom

Zarrakash

@Zielczan Dej później znać ile lakiernik Ci krzyknął. Też mam dokładkę spoilera do polakierowania, a inflacja teraz

Zaloguj się aby komentować

Wiosłowanie
dzień 6/∞ (wtorek)
dystans: 3000 [m]
czas: 21:49 [min:s]
Dzisiejszy dzień dawał mi w kość, bardziej psychicznie niżeli fizycznie. Wiosłowanie zadziałało jak lek. Wyzbyłem sie nadmiaru negatywnej energii, a dotleniony mózg zaczął trzeźwiej myśleć - polecam wszystkim.
#limonkowewiosla
16edd80f-42e8-463d-8ee4-c6a3f49ab927
d5cd02a9-40cc-4c61-a40e-1d791ccac3d3
BettyLou

@Lime W moim przypadku też bardzo często ćwiczenia pomagają na paskudny humor.


Nie masz problemu z "zakwasami" po takim codziennym treningu? Ja czasami gdy zaczynam nowy zestaw ćwiczeń to bolą mięśnie które wcześniej nie były używane.

Zaloguj się aby komentować

CHŁOP ZMARTWYCHWSTAŁ!
Powód mojej niskiej aktywności wszystkim jest znany. KOŁCHOZ PIEKIELNY wyssał ze mnie życie. Pracowałem w piątek, potem sobota i niedziela (polacy kochają robić zakupy budowlane w niedziele) i poniedziałek. Zmiany po 12 godzin, w piątek i sobotę po 8h. Nie miałem czasu ani siły na napisanie większego postu. Moje życie w tych dniach toczyło się tak, że spałem, jadłem i pracowałem. Nic poza tym w zasadzie. Dodatkowo jeszcze KURWOWNICZKA coś do chłopa szczekała w poniedziałek, że coś tam nie zrobione jest, to nie wytrzymałem i powiedziałem do niej "To ja się kurwa mam rozdwoić" xD. Zamknęła ryj i spokój miałem resztę dnia bo się chyba obraziła, do tego każdy z obsady mi przyznawał potem, że dobrze powiedziałem temu baleronowi xD
Wczoraj była nowa dziewczyna w pracy, młoda, wystraszona i ogólnie taka szara myszka. Nie mój typ jednak, w zasadzie to bez znaczenia bo i tak CHŁOP NIE MYŚLI KULOKIEM TYLKO MÓZGIEM! Dodatkowo fajnie się dogaduję z jedną koleżanką z pracy, taką starszą ode mnie i mi ostatnio nawet jedzenie przyniosła do roboty xD. Ogólnie spoko jak jesteśmy razem na zmianie bo śmiesznie jest i czas leci szybko. I tutaj powiem wam, że tej koleżance to baniaczek OSKOŁY LEŚNEJ dałem i ona mi kupiła za to... 4 browary xD No wziąłem bo co miałem zrobić, ale nie wypiłem. Stoją w bagażniku samochodu, muszę komuś oddać, u kolegi jutro będę zbierać OSKOŁĘ CHŁOPSKĄ to mu zostawię.
DIETA DUPNA DLA JEGO
Nie piję nadal olkoholu bożego, bo tak nakazuje DYSCYPLINA CHŁOPSKA. Następstwa niepicia są takie, że nie pierdzę jak pojebany, nie boli bęben chłopski, nie mam worów pod oczami od słabej jakości snu, STOLEC ZWARTY TAK ZWANY WOJSKOWY. Wyglądam nadal jak gówno, ale takie mniej zmęczone. Lepiej też się czuję bo jestem wyspany, mam więcej energii. Poza odwykiem olkoholowym to jak zawsze staram się jeść jak najmniej przetworzone rzeczy, żadnych kebabów i hot dogów z żabki. Przestałem pić również soki poza moją OSKOŁĄ CHŁOPSKĄ, która mi zastępuje czasami wodę.
Przez ostatnie dni w sumie to moja dieta opierała się na rosole i chińskiej mieszance warzyw z ryżem i kurczakiem xD. Jadłem to w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Dodatkowo twarożki, serki wiejskie, jaja okuratne i zawsze starałem się zarzucić jakieś warzywo, najczęściej wiadomo jakie. Suplementuję się też cały czas witaminkami.
Dzisiejsze śniadanie na wolnym od kołchozu dniu to jajecznica z 3 jajek, bułeczkie chłop na pół tasakiem przeciął i posmarował serkiem, do tego dużo papryka i OWOC BOŻY DLA JEGO ŚWIĘTY TOMAT! Smakowało zajebiście, zapite kefirkiem bożym ażeby po nogawkach poszło, potem jeszcze popite (XD) OSKOŁĄ BOŻĄ!!! Nie powiem, gdy poszedłem zapalić to po chwili było lądowanie na kiblu. Szybkie opróżnienie maszyny losującej i obmycie dupy pastą BHP se.
AKTYWNOŚCI CHŁOPSKIE POZAKOŁCHOŹNICZE
Jak miałem gdzieś chwilę wolnego czasu to zajmowałem się czymś w ogrodzie. Zasadzone zostały kolejne ogórki, TOMATY OWOCE ŻYWOTA, sałaty i borówka kamczacka. Ogólnie muszę wam w końcu zrobić pokaz mojego tunelu ogrodniczego bo tam się dzieją RZECZY CHŁOPSKIE. Poza ogrodem to też byłem ze 2 razy na krótkim spierdotripie ale nic nie nagrywałem bo to mało interesujące było.
HIGIENA OKURATNA ALE I SPRAWIEDLIWA
Cały czas utrzymuję CHŁOPSKI REŻIM mycia się. Chłodna woda, szare mydło do ciała i szampon do włosów. Ryj obmywam ciepłą, żeby ten łój co się zbiera dobrze zmyć, kremuję lekko kremem i tyle. Dzisiaj się ogolę chyba wreszcie. Ostatnio ogoliłem też pachy i kuloka se, dawno nie czułem się tak świeżo, a wiadomo też, że dąb na polu wydaje się większy niż w lesie. Tylko swędzi teraz trochę ale CHŁOP JEST CHŁOP PO JAJACH MUSI SIE DRAPAĆ.
W pracy jak jestem to się ubrudzę często ale chodzę wtedy do łazienki umyć łapy. Pasta BHP to najlepsze co człowiek wymyślił, dziwnie tak tylko w sumie myć tą pastą dłonie jak chwilę wcześniej myło się nią dupę. No ale ręcznikiem też się wyciera dupę a potem ryjec to co za różnica.
#przegryw #chlopskadyscyplina
51efc0cb-d7f3-47ad-92fd-88a70ba47ca6
0dbd97f3-5845-49af-be30-c166d90a90f1
06ab3077-1ca6-4fc8-8f5f-a94c7c7dfc6e
dziki

@WiejskiHuop ależ Ty huopie musisz kochać TOMATY 😄

Sezonowiec

O dobrze bardzo dla jej powiedziałeś

Też ostatnio zjebałem typa w kołchozie bo mnie podjebał do kierasa o bałagan, a sam rozpierdolił moje stanowisko i nie posprzątał. Dziwnie mi było krzyczeć na chłopa, może i miałem rację, ale opłacało się bo potem zaczął gadać jak z ziomkiem jakimś. Ale już sobie przejebał i tak u mnie...

dawid131

@WiejskiHuop jak lubisz tomaty to polecam passate z makaronem. Przepisów pełno na necie, a sos możesz kupić gotowy (nawet z biedy jest dobry) bo to jeszcze nie sezon na świeże tomaty.

Ogólnie to włoskie dania z makaronami są proste jak zjebanie (kierowniczki), szybkie i smaczne np. pesto

Zaloguj się aby komentować

Była to ciężka noc. Noc pełna potu, płaczu, łez i walki z samym sobą. Każda godzina płynęła niczym rok, każda taka godzina przybliżała mnie do pójścia na stację i nabycia dwóch litrów wódki. Finalnie, gdy znalazłem się już u drzwi stacji, to z godzinę kręciłem się pod nimi. Stałem, chodziłem, sprawdzałem godzinę bijąc się z myślami - kupić czy nie kupić. Koniec końców chłop wygrał, obrócił się na pięcie i wrócił do domu. Trzeba uwierzyć w proces, nie załamywać się i iść do przodu. Nikt za mnie nie wygra z nałogiem. Dziękuję wam chłopy za całe wsparcie, jakie mi daliście. Nie obiecuje wam, że wygram z nałogiem, ale obiecuje, że zrobię wszystko, co w mojej mocy.
#przegryw
7178a9fb-088f-44bf-ad13-087092e0d085
Pindorek

@Zolty__Szalik Idź przyjacielu do psychiatry. Dostaniesz leki na sen i coś na poprawę humoru. Nie męcz się sam.

eR2

Komentarz usunięty

Debil13

@Zolty__Szalik Tylko dobrego życzyć dla chłopa akuratnego...

Zaloguj się aby komentować

Wiosłowanie
dzień 5/∞ (poniedziałek)
dystans: 3000 [m]
czas: 22:24 [min:s]
Podszedłem do wiosłowania, tak by je odbębnić, po prostu – bez spiny ale by czas nie był sporo gorszy niż wczoraj. Tak się złożyło, że przypadkiem pobiłem swój rekord, przypłacając go taką samą ilością potu, jak wczoraj, gdy miałem najgorszy czas. Chyba kondycja rośnie.
Bardziej niż ten rekord, cieszy mnie fakt, że w ogóle podszedłem dziś do wiosłowania. Raz, że mam zapierdziel w tym tygodniu, a dwa, że poniedziałek. Gdybym miał jechać na siłownie wiosłować, to czasowo bym się nie wyrobił.
Kwestia bębeńska
a.k.a. #odchudzanie, będę się oficjalnie ważył co 10 dni, bo dzienne fluktuacje wagowe i tarowania na tronie będą raczej mało ekscytujące. Mimo wszystko zważyłem się dziś i nie byłem zadowolony. Będę musiał poważniej policzyć te kalorie, bo gdzieś się oszukuję.
#limonkowewiosla
44605d06-e907-44a0-81dd-0c1bc4e92db0
d12c01c1-c519-4139-a575-e1022bacbe3c
BettyLou

@Lime Ja też doszłam do wniosku że ćwiczenie w domu oszczędza czas i łatwiej jest się zmobilizować do tego, bo nie zniechęca ta cała wyprawa na siłownię która zajmuje masę czasu. Zakup gryfu, obciążeń i ławeczki to była bardzo dobra inwestycja. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko stojaków. Brawo za trzymanie dyscypliny! Ja też wracam do regularności bo ostatnio był gorszy czas psychicznie i zaczęłam odpuszczać, ale już wracam na dobre tory.

Lime

Wybaczcie, że nieodpowiadam od kopa ale w tym tygodniu będę miał troche opóźnień.

Sorokawojcie.ch

Dystans masz na pewno w km a nie milach? Przetestuj to na jakimś innym ergo.

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj pisałem, że dzisiaj będzie post ale jednak nie, po 12h kołchozu padam na ryj więc jutro wrzucę i to na 100% bo mam wolne
#przegryw
3b301386-d0bc-41e9-bd12-52c7c50b13b5
Chougchento

@WiejskiHuop i dobrze, niech huop odpocznie po pracy, należy mu się

zboinek

@WiejskiHuop ważne żeby chłop zachował czysty umysł, żeby móc szerzyć prawdę chłopską. Potrzebna jest ona, legancka i sprawiedliwa nawet dla normanow

Debil13

@WiejskiHuop Ile zarabiasz w tym kołchozie że tyrasz po pół doby? Przecież to gruba przesada tyle harować...

Zaloguj się aby komentować

Miał być post ale taki jakiś już zmęczony. Ogólnie dzień udany, dalej nie piję, w kołchozie w miarę okej i chciałem się pochwalić kilkoma rzeczami ale wolę spędzić ostatnie chwile niedzieli na książce. Jutro może coś napisze. #przegryw
Kuba04

@WiejskiHuop jaka książka?

Debil13

@WiejskiHuop To dobrze. Tylko dobrego życzyć dla niego...

chlopska_DYSCYPLINA

@WiejskiHuop gratki, u mnie dalej tez brak picia. Mimo ze byłem w weekend w górach z młodą i ten klimat zawsze kojarzy mi się z piciem to wybraliśmy piwko zero w schronisku.

Zaloguj się aby komentować

Wioslowanie
dzien 4/∞ (niedziela)
dystans: 3000 [m]
czas: 25:05 [min:s]
Jeszcze slabiej niz wczoraj. Ale nie o bicie rekordow tu chodzi, a o utrzymanie DYSCYPLINY.
Zanosi sie na dlugi i monotonny pamietniczek, dlatego daje tag do czarnolistowania: #limonkowewiosla
I do przodu!
Stay tuned
5f264f37-9a2d-4ac8-8144-f7f014748297
SuperSzturmowiec

10 min na rowerku póki co xD

BettyLou

@Lime Trzymam kciuki w utrzymaniu dyscypliny! Tag poleciał do obserwowanych

TheLastOfPierogi

@Lime Cumplu, jak przeżyjesz trzeci dzień to najgorsze za Tobą. Może tego nie czujesz, ale mięśnie przystosowują się do wysiłku, organizm przestawia metabolizm i powoli, z dnia na dzień jesteś silniejszy i bardziej wytrzymały. Nie na każdym treningu będziesz pobijał osobiste rekordy - ba nawet nie na każdym powinieneś do tego dążyć.


Ale każdy kształtuje Twoje ciało i charakter. Zaraz będziemy mieli w społeczności prawdziwego galernika!


U mnie dzisiaj średnio, ale DYSCYPLINA w formie minimalnej utrzymana:

  • obudziłem się przed budzikiem i nie drzemałem w ciągu dnia

  • wyszedłem na zewnątrz

  • zająłem trochę głowę pisaniem i idzie mi coraz lepiej (to w ramach ćwiczeń umysłu)

  • no i ogarnąłem mieszkanie, co jest moim zdecydowanie największym sukcesem i jakimś drobnym cardio


Z minusów, lęki były silne, więc poza hydroksyzyną wleciało Relanium (ale używam tylko doraźnie i chłop się pilnuje, żeby nie wpaść w nałóg).


Trzymam za Was kciuki Cumple i Cumpelki, razem jesteśmy silniejsi niż osobno.

Zaloguj się aby komentować

Siema chłopy co dziś zrobiliście ku lepszemu? Jak wasza chłopska DYSCYPLINA?
Na wstępie pochwała wpisu @Sezonowiec który opisuje rzeczy które na niektórych wsiach są normą, dla miastowych czymś niepojętym i obcym. Również świetnie opisał jak wpasowuje się to w #chlopskadyscyplina Link do wpisu https://www.hejto.pl/wpis/dzis-aktywnosc-ktora-wpisuje-sie-w-ramy-chlopskiej-dyscypliny-chlop-spedzil-6-go
,,Nie dzielę ludzi na Greków i barbarzyńców. Nie interesuje mnie pochodzenie czy rasa mieszkańców. Ja wyróżniam ich tylko na podstawie ich zasług. Dla mnie każdy dobry obcokrajowiec jest Grekiem, a każdy zły Grek jest gorszy od barbarzyńcy.''
Aleksander Wielki
Dziś obchodzimy 18. rocznicę śmierci jednego z największych Polaków, papieża Jana Pawła II. Karol Wojtyła, w czasach trudnych dla Polski dał wielu wiarę, nadzieje i siłę na lepsze jutro. Kraj dzięki ten sile i wierze, dostał jeszcze większej sił żeby uwolnić się z kajdan komunizmu. O wielkich ludziach trzeba pamiętać.
Co u mnie?
Spędziłem weekend z młodą na wyjeździe do Wisły, gdzie wędrowaliśmy przez Soszów bez celu. Zjechaliśmy nad ranem, ogarnęliśmy się i zabraliśmy jej babcie do kościoła na msze. Po kościele, obiadek u babci, i do domu. Zbliżają się święta coraz bliżej, i myślę czy kolejnym krokiem nie będzie po prostu pogodzić się z rodzicami i spędzić z nimi pierwszy raz od kilkunastu lat śniadanie wielkanocne. Bo jakby nie patrzeć mieszkamy od siebie 20 minut z buta.
,,Nazywają to „wolą ognia”. Używają tego jako pretekstu do wojen. Zresztą każdy powód jest dobry, aby wypowiedzieć wojnę. Od skomplikowanych zemst po zwyczajne „bo tak”.''
Pain
Muzyka na dziś https://www.youtube.com/watch?v=9vZUbyM5PxY
Dzielcie się swoimi przemyśleniami, sukcesami i story na #chlopskadyscyplina  bo działamy jak maszyna, każdy z nas jest trybikiem odpowiedzialnym tak samo. Im jest nas więcej, tym bardziej na siebie oddziałujemy i stajemy się silniejsi i pamiętajcie ćwiczyć trzeba ciało i umysł bo to chłopska DYSCYPLINA.
Potem wrócę do was, bo czuje się obecnie za was odpowiedzialny.
Pamiętajcie, tylko chłopska DYSCYPLINA.
0f85d52f-11c1-48b7-addb-4e59e41999be
ErwinoRommelo

@chlopska_DYSCYPLINA Chlopsko ! Z ta rodzina to ciezka sprawa, tez ojca zkreslilem lata temu i kazda jego pruba nawiazania kontaktow byla zlewana, nie wiem co o tym myslec niby przebaczenie jest chlopskie i dobre ale z drugiej strony to nie na starosc mi ojca potrzeba. A jak tam podroz do serca siemnosci z Conradem ?

BettyLou

@chlopska_DYSCYPLINA Powodzenia w polepszeniu kontaktu z rodzicami, jeśli będzie dobra wola z obu stron to może się udać.

Sezonowiec

@chlopska_DYSCYPLINA Dziękuję. Powodzenia w polepszaniu relacji z rodziną. Znam to, łatwo nie ma, ale w ramach Chlopskiej Dyscypliny polepszam relację ze starym, a jeszcze kilka lat temu w ogóle nie gadał ze mną. Pamiętać trzeba, że problemy z którymi chłopy zmagają się często mają genezę w rodzinie i tym, że nie nauczyła chłopa podstawowych właściwych wzorców zachowań, czasem są nawet jakieś toksyczne sprawy więc temat ten jest niejednoznaczny i trzeba go przepracować ze sobą przy pomocy Chłopskiej DYSCYPLINY czy w ogóle podjąć próbę i czy nie pogłębi ona problemów chłopskich. Nie mam na myśli, że zawsze tak jest, ale piszę trochę z własnego doświadczenia. Wierzę że wszystko dobrze rozkminisz i będzie lepiej w temacie.

Zaloguj się aby komentować

Tom Macdonald - kontrowersyjny raper, pochodzenia kanadyjskiego. Koles byl na dnie, dobijany przez chlanie i cpanie. Wyszedl na prosta, przy okazji wspial sie na swoisty szczyt dzieki ciezkiej pracy i uporowi. Muzyka, teledyski, produkcja i dystrybucja to robota tylko jego i jego dziewczyny oraz ziomka od mixow.
Jego tworczosc nie musi sie podobac. Przyznaje jednak, ze historia tej osoby wspomogla mnie w zerwaniu z nalogami.
Badzmy troche corny
-Zajawka do jednej z jego plyt:
As Far As The Stars
-Dla tych, co rzucili:
I Dont Drink
Withdrawals
#muzyka
panikaman

@Lime pewnie jego dno wyglądało i tak lepiej niż nasze szczyty xd

Zaloguj się aby komentować

Wioslowanie
dzien 3/∞ (01.04.23)
dystans: 3000 [m]
czas: 24:35 [min:s]
Poprzedni wpis tyczyl dnia wczorajszego.
Dzis lajtowo ale do przodu (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)
Stay tuned
#chlopskadyscyplina
a0b2f006-bbe1-46e6-8b48-0d6bc7b61111
Nick_Goer

@Lime Concpet2 ma fajny challenge na kwiecień

https://www.reddit.com/r/Rowing/ zobacz też to - tam jest bojówka C2 co prawda, ale można wrzucić swoją technikę a ocenią bez problemu. Można też zobaczyć co inni robią źle i się poprawić

66b1e836-42f1-4033-84ca-92971b171677

Zaloguj się aby komentować

Dziś aktywność, która wpisuje się w ramy Chłopskiej DYSCYPLINY. Chłop spędził 6 godzin w lesie na tzw. samowyrobie. Samowyrób polega na zbieraniu drewna potocznie zwanego gałęziówką, czyli tego co zostaje po wycince lasu na cele przemysłowe, eksportowe itd. Trzeba zagadać z leśnikiem więc w tym punkcie chłop musi nawiązać kontakt z drugim człowiekiem i coś załatwić a jak wiadomo wielu którym potrzebny jest zbawienny wpływ Chłopskiej DYSCYPLINY miewa z tym problemy. Po okazaniu granic działki można sobie układać drewno na widoczne sterty, w międzyczasie jest sporo cięcia piłą spalinową. Należy układać drewno bo potem leśnik mierzy stertę na metry przestrzenne, więc lepiej ułożyć ciasną i zwartą stertę aby nie płacić za powietrze. Taki opał wychodzi tanio dla jego, taniej niż cokolwiek innego aby ogrzać izbę.
A dlaczego taka aktywność wpisuje się według mnie w ramy Chłopskiej DYSCYPLINY?
+ Robota fizyczna, Chłop rusza się
+ Obcowanie z naturą sprzyja efektywnej kontemplacji
+ Dąży się do poprawy jakości swojej egzystencji
+ Opłaca się to dla jego, ponieważ ostatnio Oskariat i Normany nie demonizują już ogrzewania drewnem
+ Jest jakieś obcowanie z ludźmi.
#chlopskadyscyplina
4917672b-edc8-4f1a-9adc-b7063ab06444
WiejskiHuop

Ooo, ja dzisiaj też w lesie byłem po kołchozie na zbiorze oskoły

tschecov

@Sezonowiec ale leśników to Ty za ludzi nie miej.

iddqd

@Sezonowiec Suche drewno, wyczyszczony komin, palenie od góry i montaż bufora ciepła- można żyć.

Zaloguj się aby komentować

Wioslowanie
dzien 2/∞
dystans: 3000 [m]
czas: 23:40 [min:s]
Jezeli mial ktos stycznosc z aplikacja Kinomap do urzadzen sportowych to moze moglby powiedziec czy cos robie nie tak. Narazie korzystam tylko ze standardowej konsoli/wyswietlacza w wioselkach, bo Kinomap nalicza mi dystans nawet jak nie wiosluje. Oczywiscie mniej niz bym wioslowal, no ale wciaz xd.
W trakcie wioslowania nie patrzylem na zegarek i mierzylem czas na koniec. Myslalem, ze znacznie pokonam swoj czas z dnia poprzedniego, bo troche przycisnalem . No i udalo mi sie - jakeis 10 sekund lepiej ale co sie spocilem, to moje xd
Zaczynam odkrywac miesnie o ktorych istnieniu nie wiedzialem. Przede wszystkim plecy na wysokosci lopatek-ramion daja o sobie znac. Jeszcze nie wiem jak sie nazywaja partie tych miesni ale sie dowiem.
Stay tuned
1c53977d-5f56-48ca-95d1-3b687aadafaa
rith

@Lime heh, zazdro wchuj. Bardzo lubię ergo i z chęcią bym sobie taką zabawkę sprawił do domu, niestety miejsca w mieszkaniu brak.

Sezonowiec

Fajne to. Wioslujesz codziennie?

Zaloguj się aby komentować

Siema chłopy co dziś zrobiliście ku lepszemu? Jak wasza chłopska DYSCYPLINA?
Wyjaśnienie: Usunąłem konto żeby odciąć się od osoby uwielbiająco NEET, chce również ograniczyć siedzenie na kompie. Dlatego moje posty to będzie tylko dzienna dawka #chlopskadyscyplina
Na wstępie pochwała wpisu koleżanki @yeebhany y którą idzie do celu, i cały czas ma progres. Systematyczność to ważna cecha. Życzę wytrwałości i dalszych sukcesów. Rozwijaj również swój talent plastyczny, bo zajebiste rysunki szkicujesz! link do wpisu: https://www.hejto.pl/wpis/waga-poczatkowa-57-9-kg-waga-teraz-55-8-kg-waga-docelowa-53-kg-trzeci-pomiar-trz
..Ludzie, którzy pragną się jeden nad drugim wywyższyć, przed sobą wzajem się poniżają.''
Marek Aureliusz.
Co dziś u mnie?:
  • Znowu pojechałem do Kato się przejść.
  • Znowu nawiązałem kontakt z młodą, ale trzymam do tego dystans żeby nie polecieć emocjonalnie
  • Zrobiłem dobry uczynek kupując jedzenie inwalidzie na wózku który zbierał kasę i jadło przez lidlem na tauzenie, dodatkowo życzyłem mu jak najlepiej i zbiłem żółwika. Chłopak młody na oko po 30, i taka tragedia. Dało mi to do myślenia, i większą motywacje do bycia lepszym JA.
  • Zrobiłem trening na świeżym powietrzu, te siłownie na własny ciężar dają wycisk. Jak chłop ma 80 kg, to parę serii i faktycznie łapy napierdalają.
  • Kupiłem jedzonko i zaraz biorę się za chili corn carne młoda wpadnie po pracy to zjemy i coś obejrzymy.
,,Prawdziwy przyjaciel nie pomaga na ślepo w ziszczeniu się snów innych. Prawdziwy przyjaciel znajdzie swój własny powód, by żyć. A jeśli ktoś zagrozi jego marzeniom, będzie z nim walczył. Przyjaciel w moim mniemaniu to ktoś, kto jest na równi ze mną.''
Griffith
Dzielcie się swoimi przemyśleniami, sukcesami i story na #chlopskadyscyplina bo działamy jak maszyna, każdy z nas jest trybikiem odpowiedzialnym tak samo. Im jest nas więcej, tym bardziej na siebie oddziałujemy i stajemy się silniejsi i pamiętajcie ćwiczyć trzeba ciało i umysł bo to chłopska DYSCYPLINA.
Potem wrócę do was, bo czuje się obecnie za was odpowiedzialny.
Pamiętajcie, tylko chłopska DYSCYPLINA.
Muzyka na dziś: https://youtu.be/cxjvTXo9WWM?list=RDcxjvTXo9WWM
ad41ab17-4d2d-4665-af76-6ce5aefaf1b0
Enzo

@chlopska_DYSCYPLINA Treningi na drążkach i poręczach na dworze to super sprawa.

WiejskiHuop

Super post chłopie, a te siłownie to ostatnio sam sprawdzałem i dało mi to do myślenia, że nie trzeba siłowni do aktywności bo takie coś rzeczywiście czuć w muskułach chłopskich!

bartek555

Panowie, bo ja troche nie w temacie - czy ta cala "chlopska dyscyplina" to nie jest normalnie funkcjonujacy facet? Bo czytam ktorys z kolei wpis pod tym tagiem i nie widze tu nic co wykracza poza normalne, meskie standardy.

Zaloguj się aby komentować

Chłop znowu pojechał do Katowic i buja się po dzielnicy 1000lecia. Nie wiem czemu ale lubie te miejsce XD Chłop z wiochy w małopolsce chodzi sobie po blokowisku w duzym miejsce XD Ogólnie młoda mi napisała wiadomość o treści „tęsknie” i mam ochotę odpisać ze ja tez ale mam taką maszyne losująca z totka w głowie z różnych myśli ze nie wiem. Jest ładna, skromna ale tez ma problemy i niewiem czy w ramach chłopskiej DYSCYPLINY. Jej nie pomoc również wyjść na lepsza wersje siebie i wzajemnie się nie zmieniać motywować czy jednak skupić się na sobie najpierw. No czuje do niej jednak jakaś chemię, notes akceptuje moje wady ale jednak widze ze może mnie prowadzić w dół. Teraz odpalam Randonautica i ide szukać anomali. A potem na park do strefy siłowni na swierzym powietrzu trenować #kalistenika #kalistenika #chlopskadyscyplina
600dc562-8c60-4ae1-a947-603893e4bb02
POWERUSER

@Neetowiec Priorytetem zawsze muszą być sprawy chłopa bez względu na okoliczności, bo takie podejście jest racjonalne. Emocje są złym doradcą, dlatego warto je studzić. Ty możesz jej zapewnić stabilność i równowagę w kontrze do jej rozchwiania emocjonalnego i głupoty ale tak jak wspomniałeś ta relacja nie może pociągnąć cię w dół. Nic na siłę, rób swoje dalej. Ona prędzej czy później dostosuje się do ciebie, jeśli będziesz stanowczy.


Katowice to ciekawe miasto, gdzie nędza miesza się z dostatkiem. Akurat jutro tam wpadam znowu. Za każdym razem zdumiewa wzmożona ilość meneli na ulicach.

Neetowiec

Mądrego miłego poczytać. A to fakt w centrum dużo meneli. Dlatego lubie chodzić po tych okolicznych dzielnicach.

nikt_pan

Oo, konto usunięte? Co się stało?

Zaloguj się aby komentować