@bojowonastawionaowca roboty drogowe są przez cały czas, ciekawe co się stało - roboty czy układ sterowania zalał deszcz

@LondoMollari Wygląda jak typowe skrzyżowanie w Tunezji

@Macer to nie tylko w Warszawie. generalnie z moich obserwacji to jeden z częściej łamanych przepisow. zaraz za przekraczaniem dopuszczalnej predkosci, nie sygnalizowaniem manewrow kierunkowskazami i wyprzedzaniem na pasach. Gdzie jest drogówka kiedy jest potrzebna?

i wyprzedzaniem na pasach

@FriendGatherArena Często widzisz wyprzedzanie na pasach? Ja prawie nie widuję. Oczywiście piszę o przejściach o ruchu nieregulowanym (bez świateł), bo tylko ich dotyczy ten przepis.

@Macer trochę to wynika ze specyfiki jazdy w korku i nie dotyczy tylko Warszawy. Jak wszyscy się turlają kilka km/h to "nikt" się nie zatrzyma na wysokości świateł żeby zobaczyć czy wszyscy przejdą, bo zaraz mu pięć samochodów przed maskę wjedzie. A potem nagle samochód przed nim się zatrzymuje i tak stoją na środku skrzyżowania jak debile.

A policja nie łapie i nie wystawia za to mandatów bo sami tak robią xD

@FriendGatherArena nie zgadzam sie zupelnie. nigdzie poza w*rszawą tej patologii nie ma w takim natężeniu. a drogówka gdzie jest? oczywiscie zajmuje sie okradaniem spokojnie jezdzacych ludzi dajac mandaty w miejscach gdzie mozna wygodnie i bezpiecznie szybko jechac.

@matips tak. Wystarczy jechac w limicie predkosci i co chwile ktos mnie wyprzedza na pasach. Zarowno w miescie jak i na trasie

@emdet Dokładnie opisałeś jak wygląda rozumowanie kierowców i dlaczego to przepis którego stosowanie nie zawsze się udaje. Nawet mając dobre intencje, w korku można źle oszacować czy po dojechaniu do końca skrzyżowania będzie za nim miejsce. Przestrzeganie przepisu ułatwiłoby też oznaczanie stref w których nie wolno się zatrzymywać tak jak robi się to np. w Londynie (wykratkowana przestrzeń).

Popatrzcie sobie na skrzyżowanie w Krakowie , przy skręcie w lewo (z III obwodnicy na 29 Listopada w kierunku centrum). Dla mnie jest nieintuicyjne odpowiedzenie na pytanie ile samochodów może wjechać na środek skrzyżowania by go nie zablokować - a zostało ono zaprojektowane tak by lewoskręty wjechały na środek i dopiero tam poczekały na kolejne zielone światło.

@matips ja też dorzucę od siebie, że bardzo, bardzo często jestem świadkiem wyprzedzania na pasach. To jest naprawdę duży problem.

@Macer zapraszam do Pruszkowa, tutaj ta zasada też się nie przyjęła

nie zgadzam sie zupelnie. nigdzie poza w*rszawą tej patologii nie ma w takim natężeniu

@Macer Pojedź sobie do Krakowa na rondo Matecznego, w jakiś dzień kiedy też sygnalizacja się zepsuje. Wtedy tam się robi kilka razy gorzej niż to co jest na zdjęciu.

@matips ja widziałem dziś

@FriendGatherArena @Macer nie zapominajmy o najbardziej bezużytecznym znaku. Oto król wśród olewanych znaków: D-40!

@Olmec Ten znak w Polsce funkcjonuje jako "strefa zakazu parkowania" i tylko w tym aspekcie.

Powinien kształtować przestrzeń miejską, wyznaczać strefę gdzie samochód jest "gościem", a pieszy jest na pierwszym miejscu. Tymczasem to tak naprawdę rozszerzony zakaz parkowania.

@dzangyl a ja prawie nigdy. pomijając pasy na dwupasmówkach, ktore wcale nie powinny istnieć.

@Olmec @matips jak sie tworzzy debilne prawo, to ludzie je słusznie i logicznie olewają. na szczęście!

a co do „przestrzeni miejskiej” (xD) – w anglii mają takie powiedzonko dla odsyłania ludzi do diabła "go play in traffic".

@Macer hmm... może nie spotykasz na drodze wyprzedzających na lub przed przejściem dla pieszych bo sam to robisz? Nie mogę sobie wyobrazić, że nie ma w twojej okolicy takich sytuacji gdy u mnie to jest codzienność.

@dzangyl nie, raczej wy macie paranoję, nakręcaną przez propagandowe posty pelne nienawiści. inna sprawa ze w polsce powiatowej jezdzi sie spokojniej niz w duzych miastach

@jakibytulogin i to regularnie

@GazelkaFarelka to jest popierdółka. Żadnego tramwaju, autobusu ani kolizji

@dahomej gdyby tak tylko przestrzegać jednej rzeczy. Zakaz wjazdu, kiedy nie możesz opuścić skrzyżowania. Ale husaria nie ma czasu na takie pierdoły.