Komentarze (39)

moll

@emdet zwykłe też mogliby kontrolować. Jeżdżą bez światełek i odblasków

LondoMollari

Jeżdżą bez światełek i odblasków

@moll i mózgu.

moll

@LondoMollari ale mózgu nie dokupisz, pozostałe tak xD

zomers

@moll a daj spokój, u mnie na peryferiach miasta, to jakaś masakra, nawet głupiej kamizelki potrafią nie założyć, oczywiście głównie ludzie starszy

moll

@zomers to u mnie z tym lepiej. Nawet z kijkami trekkingowymi chodzą w kamizelkach, ale wyprowadzanie pieska to z telefonem w trybie latarki, który chyba psu świeci xD

zomers

@moll a to w zeszłym roku, u mnie jedna gwiazda, na rolkach po drodze w terenie niezabudowanym jeździła - obok chodnik, ale wiadomo, kostka niewygodna.

LondoMollari

@zomers Na rolkach jest trudniej niż na rowerze jechać po kostce, ale oczywiście się da. Dopiero kocie łby stanowią problem na rolkach.


Pytanie jeszcze w jakim terenie niezabudowanym, bo jakieś drogi na totalnych zadupiach typu 1 samochód na godzinę, jeszcze zrozumiem, natomiast jazda po drodze z normalnych ruchem, to proszenie się o problemy i zwykłe utrudnianie ludziom życia.

emdet

@moll jak najbardziej. Choć z doświadczenia mojego z jazdy po mieście to najwięcej tych mrocznych jeźdźców to są dostawcy jedzenia, więc przypadek dokładnie ten który kontrolują.

zomers

@LondoMollari no właśnie nie zadupie, dojazd do podmiejskich domów, przy mieście 200k, droga powiatowa. Nawet w weekend jest tam jakiś lokalny ruch, kilkudziesięciu aut na godzinę, co najmniej.

moll

@zomers najlepszy był typ na hulajnodze elektrycznej, może z 10 km/h osiągał i po drodze powiatowej bez pobocza. Ruch spory, bo na 8:00 ludzie do pracy

moll

@emdet ja mam doświadczenia z powiatowej. Przeważnie to są tacy co z miasta wyjeżdżają na okolicę popedałować

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@moll problem z tymi elektrykami jest to, że jest taki pojebany limit mocy i tak, wiem, że to brzmi dziwnie, ale 250W to wcale nie jest tak dużo, jak niektórzy próbują to przedstawić. Limit prędkości do 25 na godzinę jest jak najbardziej spoko, więcej w normalnym jeżdżeniu nie jest potrzebne i tak długo jak ten limit jest zachowywany, to nawet mogłaby być ta nieszczęsna manetka, ale z tymi 250W na silniku jest tak, że "maksymalna moc silnika roweru elektrycznego, który jest traktowany jako rower, nie może przekraczać 250W." Maksymalna, a więc i nieprzekraczalna momentaryczna, która jest czasem potrzebna, żeby podjechać po jakąś nierówność. I zaraz ktoś może powiedzieć "ty debilu od tego jest moment obrotowy a nie moc silnika" i tak... ale nie do końca xD bo moc silnika jest iloczynem momentu obrotowego i prędkości obrotowej więc jak chcemy mieć moment obrotowy, żeby rower "uciągnął", to silnik... musi mieć moc I nagle się okazuje, że o ile w mieście na względnie płaskich i równych drogach to jeszcze ujdzie, tak już na jakiejś trasie przełajowej jak chcemy drzeć pod górkę, to te 250W to nam pozwoli co najwyżej skompensować wagę tego całego roweru i wychodzimy na zero Czemu o tym mówię? Ano bo sąsiad ma takiego chińczyko-składaka z silnikiem coś koło 2kW ograniczanym do 250W na przytrzymywanym switchu. Czemu tak? Po mieście jeździ cywilnie (albo tak się zarzeka, zostaje mi wierzyć mu na słowo, nie bij), ale jak jedzie gdzieś w teren, to potrzebuje więcej z tej mocy, co wynika wprost z faktu, że lata temu miał wypadek, gdzie rozwaliło mu nogę i od tej pory jedynymi sportami na jakie może sobie pozwolić poza Starcraftem i szachami to pływanie i jazda na rowerze bez mocniejszego nadwyrężania tej nogi. Powodzenia w jeździe na rowerze bez tego wspomagania.

moll

@NiebieskiSzpadelNihilizmu od tej strony się na tym nie znam. W ogóle mi wsio ryba czy rower z silniczkiem czy bez, byle był widoczny i przestrzegał przepisów. Mnie irytuje lekkomyślne zachowanie na drodze, a aktualnie mam więcej zaufania do pieszych niż do rowerzystów lub kierowców hulajnóg (chociaż tych ostatnich jakoś ubywa, spotykam mniej, chyba moda się kończy), którzy wykazują się skrajnym brakiem wyobraźni nawet w zadbaniu o własne bezpieczeństwo

emdet

@NiebieskiSzpadelNihilizmu no rozumiem, że 250W nie daje rady pod górkę żeby uciągnąć. Ale to jest WSPOMAGANIE. Niezależnie od ukształtowania i terenu, silnik powinien załączać się jedynie kiedy się pedałuje, pomagając w jeździe właśnie m.in. pod górkę.

d.vil

@NiebieskiSzpadelNihilizmu przejedź się rowerem z dobrym silnikiem centralnym, min. 70 niutków i zobacz, jak to podjeżdża. 250W to jest maksymalna moc ciągła, przy ruszaniu lub podjazdach (np. w Shimano czy Boshu) masz dodatkowe doładowanie. Dobierając odpowiednie przełożenie, podjeżdżasz wszystko bez wysiłku.

adamszuba

W 90% to Uber Eats/Glowo czy inni kurierzy. Taka akcja śmierdzi rasizmem 😉

Lubiepatrzec

@adamszuba A to tylko jedna z wielu zalet. 😉

emdet

@adamszuba 99% nawet bym powiedział.

AdelbertVonBimberstein

@emdet i jeszcze tych na szosie co ich dzwonek za 5 zł z action boli bo nie ma specialized napisu albo inny i drą jape jak ułomy: ej ej przepraszam!

Nawet taki youtuber jeden z Włocławka się tak popisał. Kurde komputer za 2 k zł rower za 10 razy tyle ale rozumu w ogóle.

moll

@AdelbertVonBimberstein zauważyłam, że im bardziej "wypasiony" rower i cienka opona, tym trudniej o elementy odpowiedzialne za bezpieczeństwo.

Ludzie na 40-letnich składakach - lampka z przodu, lampka z tyłu, odblaski w kołach, w 8/10 przypadków jeszcze jadą w kamizelkach odblaskowych

Ludzie na szosach o wartości co najmniej średniej krajowej - brak światełek, sporadycznie odblaski, rower i jeździec najlepiej na czarno, czasami kask w kolorze aluszprych xD

moll

@AdelbertVonBimberstein ok xD

WysokiTrzmiel

@AdelbertVonBimberstein Bo dzwonek to nadmiarowy CIĘŻAR XD

SuperSzturmowiec

Najgorsi ci co przejeżdżają przez przejścia dla pieszych . Sytuacja jak wracałem z roboty ostatnio zwykłe przejście dla pieszych i ojciec z dzieckiem nie wiem cztery pięć lat. Zwróciłem uwagę że to jest przejście dla pieszych a nie przejazd dla rowerów i jak on uczy dzieci. To się głupio uśmiechnął. I takie dziecko wyrośnie i powie że zawsze jeździło po przejściu dla pieszych przecież ojciec też jeździł - w czym problem?

radziol

@SuperSzturmowiec dziecko do lat 10 na rowerze jest pieszym i przejeżdża na przejściu mając pierwszeństwo

emdet

@SuperSzturmowiec nie ma imo nic złego w samym przejeżdżaniu - jadąc z prędkością pieszego i zachowując się jak pieszy, to mi z punktu widzenia kierowcy jeden chuj czy ktoś idzie, jedzie na rowerze czy na ośle na oklep.

SuperSzturmowiec

@radziol o dzieki za to info

FriendGatherArena

@SuperSzturmowiec doslownie dzisiaj mialem identyczną sytuację

radziol

@SuperSzturmowiec dopowiadając, to rodzic powinien w takiej sytuacji przeprowadzić rower

Yes_Man

@radziol Ale ojciec już nie, na tym polega paradoks Polskiego prawodawstwa

hejtooszukuje

@emdet łowcy chin ta lewiznę chińską motorowerową reklamował

emdet

@hejtooszukuje nic w tym lewego nie ma, tak długo jak się tym po polu śmiga a nie po publicznych drogach/ścieżkach/chodnikach

Marchew

@emdet Wczoraj widziałem delikwenta który z drogi rowerowej wjeżdżał na przejście (piesze) dla pieszych skuterem 50cm xD

emdet

@Marchew standard. Regularnie widuję również motocykle na ścieżkach rowerowych poprowadzonych koło pasa dla samochodów kiedy auta stoją w korku.

No ale dostawcy na skuterach to po prostu podjeżdżają gdzie chcą i yolo.

Gilgamesh

@emdet ostatnio w Gdańsku też wlepili parę mandatów, oby tak dalej

globalbus

@emdet dziwne, że dopiero teraz. Przecież kontrolowanie tych pseudo wynalazków jest tak proste jak zabieranie dzieciom cukierków. Robota w sam raz na kompetencje naszych stróżów prawa.

panbomboni

@globalbus ale pewnie braki kadrowe i nie ma komu tego robić

WysokiTrzmiel

Super


Jak zajdzie potrzeba to karać, j⁎⁎ać, nie wyróżniać.

Zaloguj się aby komentować