@DiscoKhan jeśli tylko znajdę się na wyciągnięcie ręki od dowolnych orzechów znikną w niewyjaśnionych okolicznościach. A przecież cały czas jestem na redukcji.

Próbowałam ostatnio odstawić kawę - jest gorzej niż przy regularnym piciu. Ból głowy jest nie do zniesienia. Ale masz rację - im więcej się jej pije tym bardziej efekt może być odwrotny.

@rain no jak tak głowa boli to mi by się lampki alarmowe zapaliły. Trzeba sobie dyscyplinę narzucić i zjechać z dawkowaniem stopniowo, dalej pewnie będzie nieprzyjemnie ale nie aż tak.

@maximilianan wypiszesz mi receptę?

@rain jakbym tylko mógł xf

@maximilianan serio można dostać metylofenidat z receptomatu?

@nikt_pan aha fajnie, też mam i nie płaczę. Z wszystkimi lekami specjalistycznymi jest ten problem

@pszemek skoro nawet fentanyl się da

@nikt_pan mam wrażenie, że też mam ADHD (konkretnie zaś ADD) i zbieram się w sobie by iść do psychiatry z tym.

@nikt_pan przestań mnie gościu obrażać bo ja tego nie robię. Czego nie rozumiesz w wyrażeniu "jest problem z wszystkimi lekami"? Mam receptę na kilka i muszę je zamawiać z wyprzedzeniem i nie płaczę z tego powodu.

@maximilianan być może, ale rzucasz jakieś rady wyciągnięte z dupy. Nie obrażam cię tylko stwierdzam fakt na podstawie twoich wypowiedzi.

@rain na osoby z ADHD metylofenidat nie działa pobudzająco, ale pozwala zebrać myśli i wbrew pozorom się uspokoić i wyciszyć.

@nikt_pan no najwidoczniej obrażasz. Jeśli masz taki dystans do wypowiedzi w internecie to może zrób sobie przerwę i zluzuj majty.

@maximilianan Sam zluzuj z głupimi radami. Nie dość że, podpowiada zdobycie lekarstwa w snielegalny sposób to przykładasz łapę do jego braków. I nie mów że nie mądralo.

@nikt_pan ja rozumiem, że ironii nie wyczujesz nawet jak trzepnie cie w głowę, ale odpuść już sobie.

Poza tym to ty tu proponujesz, żeby ktoś łamał prawo i kupował nielegalne substancje, co już samo z siebie jest kretyńskie, ale no ok. OPce polecam zdiagnozować się i dostać bezproblemowo normalną receptę, bo pan w komentarzach się zesmrodził z bóg wie jakiego powodu.

@maximilianan hahah no tak teraz to ironii, nie no wiadomka że to tylko żarcik. Hahha aleś my się pośmiali. I nie z byle jakiego powodu tylko wraźnie ci napisałem dlaczego i to kilka razy.

@nikt_pan super, to twój problem, że się sfajdałeś, a nie mój.

@SunSenMeo już wprowadzone.

@nobodys to trudne pytanie - śpię jakieś 7-8 godzin dziennie, ale czy ty wystarczy w moim przypadku tak naprawdę nie wiem. Wczoraj ścięło mnie już np. o 21.30, a obudziłam się o 6.30. Może trochę za bardzo zajeżdżam się treningami, ale też nie jestem w stanie tego rzetelnie ocenić.

@starszy_mechanik mmm, krajuwa

@Trupus myślę, że zmęczenie ćwiczeniami też ma znaczenie dla ogólnego "zmęczenia układu", więc faktycznie - popróbuję jeszcze uzupełnić elektrolity. Miałam (dziś mi się zresztą skończyły) jakieś rozpuszczalne tabsy tego typu, może możesz polecić jakieś dobre?

@rain zobacz np Elektrolity Plus z Efferta Pharma, ewentualnie w aptece powiedz że szukasz takich trochę mocniejszych dla "wysiłkowców/sportowców".

@rain Isoactive Pure z miodem i cytryną zawsze w bidonach na dłuższe trasy rowerowe

@wonsz podać Ci adres paczkomatu?

Potwierdzam, bez recepty to tylko pseudoefedryna, najlepiej bez dodatków np. sudafed. Na studiach kilku znajomych na tym leciało, też kiedyś testowałem, nie pamiętam już dawkowania, ale na pewno kilka tabletek trzeba walnąć i popić kawą. Z efektów ubocznych, o ile dobrze pamiętam, to podnosi ciśnienie i wywołuje problemy ze snem (ale tylko na czas działania).

@wonsz exacly xD

@LondoMollari nogi mi odpadną Już dziś robiłam ich trening. XD

@rain No to seria sztangą. Tak czy siak - jakiś ruch da Ci wybudzenie na kilkanaście minut.

@nikt_pan ładnie się przedstawiłeś xD Kija z dupy wyjmij.

@nikt_pan weź się opanuj, chłopie xD.

@Dudleus nope XD Choć studenci mi się czasem mylą i tak mnie nazywają. Więc skoro zawołanie "santo subito" może czynić kogoś świętym, to może powinno być też zawołanie "professore subito"?

@rain w sumie na profesora to chyba trochę roboty. Masz doktorat czy magistra? Obstawiam dokorat bo u mojego kolegi doktoranci piszą recenzje.

Jaką dziedziną się zajmujesz?

@Dudleus ino doktorat. Ale za rok będę już świętować jego dziesięciolecie. Ale nie będę się chwalić swoją dyscypliną naukową, może tylko napiszę, że dzisiaj czytałam magisterkę, która stała na pograniczu gospodarki przestrzennej. Ale nie zajmuję się konkretnie takimi zagadnieniami.

@rain to ładne dziesięciolecie będzie. Szkoda, że nie podasz czym she zajmujesz. Cóż może w przyszłości się spotkamy na uczelni

@Dudleus której? Jest ich dużo. A nawet pracując na tym samym uniwerku/politechnice, można w ogóle nigdy się nie spotkać.

łupać pestki dyni

@VonTrupka a tam łupać - kupujesz na allegro paczkę minimum 1kg, prażysz na patelni albo w piekarniku i wpierdalasz garściami. do tegu u mnie bazą do sałatki jest zawsze: rukola, winegret, jakiś ser i właśnie prażona dynia, reszta to już "nawinie".

@wonsz a potem stajesz na wadze i o bosze o koorva skąd te kilogramy?

@wonsz no tak, ale wtedy takie kilo znika przy jednym rozdziale książki i jest tak samo jak z łuskanymi orzechami :\

@VonTrupka dlatego fazę wpierdalania garściami trzeba przejść na masie, do porzygu, później znaleźć jak to jeść już jako dodatek i wtedy rzeźba XD

A dla pestek i orzechów można przejść na keto ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

@wonsz ja już masę mam i to w nadmiarze, a orzechy i wszelkie pierdoły do łupania znikają w trymiga

dlatego też ograniczam fest i wyłącznie do nie łuskanych

a keto to jednak nie dla mnie, próbowałem, działa, ale ja za bardzo lubię węglowodany :<

@Sweet_acc_pr0sa oj tam, wielu sobie chwali. Nie cały czas, ale jednak.

@CzosnkowySmok eh.. odpocząć. W zasadzie to nawet nie wiem czy odpowiednio się regeneruję. Niby śpię te 7-8 godzin dziennie, mogę chodzić na siłownię codziennie i robić normalne treningi, ale czy to oznacza, że np. mój układ nerwowy nie jest już przemęczony? Głowy za to nie dam. Po prostu staram się robić co do mnie należy.

@rain raz na jakiś czas mam lekki deload i wrzucam więcej węgli, wtedy to ze mnie spada spokojnie z 2 kilo wody, więc może faktycznie przetren, ale warto sobie rozpisać dietę bo to Ci może sporo sfixować, długo śpisz, raczej z tym problemu nie masz.

@Dancake zaciekawiłeś mnie tą jeżówką i cordycepsem - gdzie się je kupuje? Da się stacjonarnie?

@rain Zdarzają się w aptekach, ale różnie jest z jakością w środku albo standaryzacją. Widziałem niedawno, że nawet Olimp sprzedaje Ashwagandhę i Lion's Mane. Ja kupuję W Aliness, polska firma i dobra standaryzacja, cena też przystępna. Na razie mam Ashwagandhę i Soplówkę, ale sporo ostatnio trenuję, wziąłem się za siebie mocniej i dorzucę niedługo jeszcze Cordyceps. Będę bogiem! Już czuję się po tym fantastycznie. Trzeba mieć na uwadze, że to nie stymulanty, nie speedują, nie pobudzają. Ale wywierają niesamowity wpływ na to jak jasno i klarownie się myśli. Jest chęć do walki z życiem i mniej człowiek się stresuje pierdołami. W moim przypadku pomogło mi bardzo z wypaleniem zawodowym i leniem. Ale również zacząłem trochę bardziej dbać o siebie.

@rain Lion's Mane spoko, podmieniłem ostatnio Rhodiolę (Różeniec) na Soplówkę.

@Rashan białka mam bardzo dużo, z błonnikiem pewnie jest gorzej, bo ogólnie choć jem warzywa codziennie to są to przeważnie ogórki, bo mają mało kalorii. Cukry proste już dawno wywaliłam, więc to chyba nie jest spadek energii związany z nagłym spadkiem cukru. Przynajmniej nie w tym wypadku. Bo wiem jak taki spadek wygląda, czasem mi się zdarza.

@Artic jeśli masz fitatu, to to jest mój dzisiejszy dzień jedzenia: https://www.fitatu.com/app/share/meal/71ea5176b9af501bd4781fa1e3fd2027 Bardzo typowy dla mnie. No i nie powiedziałabym, że szczególnie urozmaicony. Mam 39 lat, 162 cm wzrostu i ważę 59 kg. Codziennie biorę: omega 3, różeniec, miłorząb, d3, multiwitaminę, kreatynę i beta alaninę. Parę dni temu kupiłam sobie tryptofan.

@rain

różaniec

Wtf? O_o

różeniec

Aaa, no to ok.

@Artic @rain tu może mieć kolega rację, generalnie da się dość dobrze podziałać z dietą by sobie zoptymalizować dzień.

@Enzo dlatego właśnie dość regularnie biorę omegę.

@rain hi hi, mnie się w pracy pytali jakiś czas, czemu rano do kuchni wbijam z tymi samymi sardynkami w wodzie i czy mi się nie nudzi ? No nie, nie nudzi się, monodieta ma zalety.