@Konto_serwisowe nie, już lata temu kiedy tu dołączyłem, po zablokowaniu mi możliwości pisania w danym wątku (nie było żadnego bana, ostrzeżenia, nie złamałem regulaminu, co najwyżej uraziłem ego autora wątku, mogłem pisać w każdym innym wątku, ale nie w tym jednym) ten portal pokazał mi, że jak nie jesteś radykalnym lewicowcem, to nie masz czego tu szukać. Wykop jest sporym siedliskiem patologi po obu stronach, ale tam jak się moderacji nie podobasz, to dostajesz bana, usuwają ci komentarz, masz wiadomość, masz jakaś informacje co jak i dlaczego. Nie blokują ci dostęp do wątku, jednocześnie zostawiając twój post, na który inni zaczynają odpowiadać, a ty nie możesz im odpowiedzieć. I mam na wszystko dowody, bo rozmawiałem wtedy z jedną osobą o tym, która nie wierzyła, mam screeny, a także rozmowy na PW, bo tylko tak mogłem odpowiedzieć innym, którzy do mnie tam pisali.
Ale taka wada jest tych stron jak te i podobne, że przy niewielkiej liczbie użytkowników staja się jeszcze większymi echo komorami dla danej strony politycznej. I nie martw się, ja tutaj niewiele się udzielam, śledzę głównie jeden tag (niepolityczny, i gdyby osoba odpowiedzialna za niego się przeniosła gdzie indziej, już dawno bym usuną tu konto), zauważyłem tylko to, że ten portal nie jest tym, za jaki się podawał.
Twitter mnie nie interesował ani wtedy kiedy lewactwo cenzurowało na potęgę drugą stronę i uprawiało doxing ludzi, ani teraz kiedy obie strony mogą pisać swoje argumenty.