#jedzenie #jedzzhejto #polska
Co w tym kraju poszło nie tak że żarcie z budy na kółkach jest droższe od tego w zwykłej knajpie? To że z foodtrucka dodaje jakoś smaku? Prestiżu? Czy jak?
W Berlinie niedaleko terminalu parkuję budę irakijczyk. Typowo arabskie żarcie, naprawdę świetne. Ceny? 5-8 euro za porcję którą mało kto jest w stanie pochłonąć. Kawa do tego? Proszę bardzo, wszystkie rodzaje po 1,5 euro. Podwójne expresso po arabsku od razu powoduje palpitację serca tak na marginesie.
Wczoraj byliśmy w Rostocku, buda z burgerami. 5-6 euro za bułę na bogato.
Tydzień temu w Szczecinie Różowa skusiła się na takiego samego. Pomijając że było to 1/2 wielkości w/w, smak pozostawial wiele do życzenia to 45zł za burgera z frytkami? Kawa za 18zł?
Coś co miało być tanim, szybkim żarciem urosło do sztuki?

