Ja serio pytam:
Osoby które mieszkają w czarnej strefie jak mówią na brata/siostrę cioteczną?

#ciekawostki #mapporn #hejtopytanie
entropy_ userbar
0694fb6a-7f11-4f6c-b855-0f8e10d9f664
entropy_

@Klamra no tak, jestem debilem xD

Miałem na końcu języka i zapomniałem

NatenczasWojski

@entropy_ mąż/żona

Nemrod

@NatenczasWojski Sweet home Alabama

vinclav

@NatenczasWojski Dorzucone do pieca, dźwięk pękających dup jest bardzo dobrze słyszalny aż w Podkarpackim. Czarny znaczy jedzą węgiel, czerwony mięso, a żółty to odżywiają się słońcem.


Czarno białe paski jedzą przydrożny śnieg z ulicy.

m-q

A czemu akurat cioteczny, a nie wujeczny albo stryjeczny?

wiatrodewsi

@m-q Bo język ulega uproszczeniu, a więzy rodzinne nie są już tak ważne jak kiedyś.


Kiedyś pokrewieństwo było niezwykle ważne i bardzo zwracało się na nie uwagę. Po samym tym jak kogoś nazywałeś lub przedstawiałeś, wszyscy świadkowie od razu wiedzieli jakim stopniem pokrewieństwa jesteście połączeni. Teraz Się uprościło/sprymityzowało - rodzeństwo rodziców to są ciotki i wujkowie.

Kiedyś było inaczej:

Stryj to był wyłącznie brat ojca, jego żona była stryjenką, ich dzieci siostrą/bratem stryjecznymi.

Wuj to był brat matki, jego żona wujenką, idz dzieci siostrą/bratem wujecznymi.

Ciotka mogła być siostrą zarówno ojca jak i matki, miała męża naciota, a ich dzieci były rodzeństwem ciotecznym.


Ludzie naprawdę tego pilnowali i jeszcze mój św. pamięci stryj potrafił się żachnąć za nazwanie go wujem. Teraz wiadomo - jest prosto i jednakowo: rodzeństwo cioteczne. Myślę że przetrwała ta forma bo albo była najwygodniejsza językowo, albo po prostu rodzeństwa ciotecznego było najwięcej

vinclav

@m-q wydaje mi się, że znaczenie ma linia krwii, jeśli siostra jest cioteczna, to ciotka to siostra matki/ojca, wujeczna to brak matki/ojca jest ojcem takiej siostry w tym przypadku wujecznej.


Stryjeczna = Wujeczna


Tu aż takiego znaczenia to nie ma, pokazuje raczej czyjeś przywiązanie, afiliację. Tak zauważyłem.


Kiedyś żartowałem ze swojej siostry i mówiłem do niej w podstawówce, że jest moja siostrą wujową xD piękne czasy.

Gepard_z_Libii

W zachodniopomorskim i kujawskim, kuzyn/kuzynka, przynajmniej nie spotkałem się z innym określeniem, a na Podlasiu często słyszałem, jak używają określenia brat/siostra, co potrafi wprowadzić w błąd

Nemrod

@Gepard_z_Libii A to akurat jest z ruskiego typowo, bo tam jest "dwojurodnyj brat/sestra" i w skrócie często mówią brat/siostra.

moll

@Gepard_z_Libii w lubelskim też. Nie mogłam się przez to doliczyć ile rodzeństwa ma mój mąż xD

Gepard_z_Libii

@moll To samo miałem z przyjaciółką.

Ktoregoś razu palnąłem że jej tata musi być bardzo pracowity skoro był w stanie wykarmić i wychować na ogarniętych ludzi tak dużą rodzinę

moll

@Gepard_z_Libii i ten wzrok, jak na idiotę, nie?

Gepard_z_Libii

@moll I oburzenie „jaki kuzyn/kuzynka, co to w ogóle za określenie, pierwsze słyszę”, jakby to były jakieś obraźliwe zwroty

moll

@Gepard_z_Libii dokładnie

cebulaZrosolu

@moll @Gepard_z_Libii ej czego mnie opisujecie xD


Jako lubelak dodam jeszcze BREJDAK cioteczny :)

moll

@cebulaZrosolu to też xD ale to doszło później, razem z ciapami i kluskami xD

Gepard_z_Libii

@cebulaZrosolu @moll Tych trzech ostatnich nie znałem

moll

@Gepard_z_Libii 

Nemrod

@entropy_ Chodzi o kuzyna/kuzynkę, czy o co?

[bo nie znam tych ciotecznych określeń]

[[a dobra, jest wyjaśnione, że chodzi o kuzynów]]

prosto_w_srodek_dupy

@entropy_ czym jest strefa czarna?

Nemrod

@prosto_w_srodek_dupy ta, która posługuje się normalnym językiem, niezrozumiałym dla wychowanków ruskich zaborów

moll

@entropy_ kuzyn/ka

przemoko90

Normalnie kuzyn, kuzynka

Ragnarokk

@entropy_ 

W czarnej strefie jak powiesz "siostra cioteczna" to będą na Ciebie patrzeć tak jak pies, który bardzo chce ale nie rozumie. Acz przyznam, że nie wiedziałem iż w Galicji też tak się nie mówi zupełnie.

moll

@Ragnarokk znaczy inaczej, jeszcze w szkole kiedyś uczyli tych stryjecznych i ciotecznych stopni pokrewieństwa, ale to był szok kulturowy że ktoś tak faktycznie mówi. A drugi, że go słowo kuzyn oburza. Za to jak chcesz doprowadzić do zaplucia, użyj świekr/a zgodnie z przeznaczeniem xD

yourgrandma

@entropy_ Czerwona here i u mnie zawsze się mówiło siostra/brat cioteczny, a kuzyni oznaczali kogoś dalszego, coś w stylu wnuk brata mojego dziadka. Pamiętam jak się zdziwiłem, gdy w jakiejś książce zobaczyłem, że rodzeństwo cioteczne zostało określone jako kuzyni, więc pomyślałem, że to synonimy. Jak tak raz nazwałem siostrę cioteczną to ludzie się dziwili i mówili, że to nie jest kuzynka tylko siostra cioteczna xd

Aczkolwiek przyznam, że mimo wszystko wolę siostrę/brata ciotecznego niż kuzyna, raz, że bardziej polsko brzmi (tak wiem, etymologia na to może nie wskazuje xd) a dwa że faktycznie brzmi, jakby to była bliższa rodzina niż kuzyni.

Ragnarokk

@yourgrandma 

I też wówczas powiedzenie "Kto kuzynki nie wyjebie" jest dużo mniej oburzające

GtotheG

@yourgrandma lol u mnie na odwrót było,  wnuk brata mojego dziadka to własnie dla mnie brat cioteczny/siostra cioteczna, od rodzenstwa rodzicow to kuzyni.

Pan_Buk

@entropy_ Ja urodziłem się w Kongresówce i mówiłem normalnie: "kuzyn, kuzynka" i dziwiłem się kolegom, którzy używali tej wersji "siostrzano-bracianej". Pytałem na przykład:


  • Adam, to ty masz brata?!

  • Ciotecznego...

Banan11

@entropy_ 

jak mówią na brata/siostrę cioteczną?

A kto to niby jest? (black here)

GtotheG

lol teraz jak rozkminiam to zalezy z ktorej str. rodziny to było - od strony babci to siostra/brat cioteczny, od strony dziadka - kuzyn/kuzynka, a od strony wujka/cioci juz lece z kuzyn.

Zaloguj się aby komentować