
Ministerstwo Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) ogłosiło w czwartek, że odebrało Uniwersytetowi Harvarda prawo do przyjmowania zagranicznych studentów w związku z odmową przekazania materiałów, dotyczących studentów uczestniczących w protestach. Decyzja zabrania też dalszej nauki na uczelni przyjętym już studentom.
O decyzji poinformowała szefowa resortu Kristi Noem. "Ta administracja pociąga Harvard do odpowiedzialności za podsycanie przemocy, antysemityzmu i współpracę z Komunistyczną Partią Chin na terenie kampusu" - napisała na platformie X, dodając że możliwość przyjmowania zagranicznych studentów - którzy płacą większe czesne - jest "przywilejem, a nie prawem. "Harvard miał wiele okazji, aby zrobić to, co słuszne. Odmówił (...) Niech to będzie przestrogą dla wszystkich uniwersytetów i instytucji akademickich w całym kraju" - zaznaczyła. [...]
#wiadomosciswiat #usa #administracjatrumpa #uniwersytet #harvard #studenci #polityka #gazetaprawna