@hatti-vatti zrób sobie post od wegli na miesiąc, takie solidne low carb. Zobaczysz jak po tym kajzerka smakuje, albo makaron
Mi dopiero w wieku 37 lat spodobało sie gotowanie i co chwilę probuje gotowa coś nowego
@winet jak sie przeprowadziłem do uk, przez pierwsze 6-8 mies. Żyłem praktycznie tylko na ready mealsach. Teraz Nie tknąłbym tego zdalnie sterowanym patykiem. Potem gotowałem, ale raczej w kółko to samo. Odkąd kupiłem Ninje foodi to normalnie nie wyobrażam sobie nie gotować.
U mnie to było przesrane, że od małolata żywiła mnie babcia. Kuchnia to bylo jej królestwo i sobie nawet durnej kanapki zrobić nie mogłem bo czułem jej wzrok na plecach. Teraz jak z nia gadam i mnie pyta co ja jem w tej Anglii to jak jej mowie ze gotuje różne rzeczy to jest zaskoczona i tak momentami wygląda jakby mi nie wierzyła.
@HolQ ja w gotowe za bardzo nigdy nie szedłem bo było mi kasy szkoda, a dzisiaj zwyczajnie nie mam ochoty na gotowe żarcie. Kiedyś nie lubiłem zup bo w domu zawsze takie cienkie typowe zupy były, a odkąd zacząłem sam gotować to nagle uwielbiam zupy, tylko że robię konkretne którymi faktycznie idzie się najeść. No i gotowanie nie zajmuje wcale tak dużo czasu, jakiś miesiąc temu zrobiłem fasolkę po bretońsku i zamrozilem większość. Teraz jak nie mam czasu na ogarnianie obiadu to wystarczy odmrozić porcje fasolki i mam zajebiście smaczny pożywny obiad, w którym największym sztucznym dodatkiem jest to co było w mięsie. Czas zrobienia gara fasolki? Z trzy godziny, gdzie samej roboty jest może godzina
Jem non stop to samo i mi mega smakuje za każdym razem ale też tak kiedyś miałem.
Zrób sobie dzień głodówki, aptety wróci.
@hatti-vatti ee nie, jest tyle dan, które mógłbym jeść praktycznie na okrągło, że raczej mi to nie grozi xd
@hatti-vatti nie wiem, próbowałeś zagotować wodę? Fascynująca sprawa. Powoli uczysz się precyzyjnego dawkowania cieczy i te kuszące kurki - kręcisz i płomień szaleje. Uwielbiam szum palnika o poranku. Polecam.
@pacjent44 a jak dodasz soli, mmmmm ale aromat!
na tydzień do gułagu to ci się odwidzi znudzenie jedzenia
Masz opiekacz do kanapek?
Jeśli tak, to spróbuj poniższego.
Krompkę posmaruj masłem (prawdziwym).
Na to daj żółty ser typu gouda.
Na to wędlina niewędzona (super pasuje drobiowa).
Przykryj drugą kromką.
Włóż do opiekacza.
W międzyczasie zrób jajko sadzone.
Wyjmij gotową kanapkę.
Posmaruj górę ulubionym majonezem.
Na to daj plasterki pomidora i ogórka.
Na to połóż jajko sadzone.
Pokrojoną paprykę dodaj obok.
Oto królewskie tosty.
Po dwóch, trzech takich długo nie poczujesz głodu
Mi najbardziej pasuje biały, zwykły chleb do tego.
@hatti-vatti No, dzięki temu nauczyłem się gotować.
Rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy szukać po nazwie głównego składnika przepisów z innej części świata.
Przykładowo, masz golonkę.
Zamiast robić ją tak jak zazwyczaj, zrób ją "po chińsku".
Masz pierś z kurczaka? Zamiast ją po prostu smażyć, zrób indyjskie albo tajskie curry.
Znudzi Ci się curry? No to robisz yakitori. Albo kurczaka gen. Tso
Masz karkówkę? Zamarynuj w mojo, zrób poc-chuk, jakieś stir-fry, itp.
Polędwiczka wieprzowa? Zrób gaeng ped moo, to pokochasz ją na nowo.
Kuchnie świata to dziesiątki możliwości na każdy składnik.
@paramyksowiroza - sam bym lepszej rady nie dał
@hatti-vatti wręcz przeciwnie. Wchodze do sklepu i ojebałbym wszystko jak leci
To może być objaw wypalenia zawodowego lub/i depresji.
@hatti-vatti Ten sam lvl, te same objawy. Czasem po wysiłku fizycznym albo jakiejś wyprawie wraca duży apetyt
@hatti-vatti ja łapie zajawke, zre coś 2 tygodnie w różnych wersjach.
Potem meeh
Wybieram nowa ofiarę. Ripit.
Obecnie była faza azjatyckich potraw od pobliskiego azjaty. Wspaniałe xd
@hatti-vatti wymyslic cos na obiad co zje i moja zona i gowniak lvl 4 to jest misja
@hatti-vatti jak znudzi mi się cukier to dam Ci znać spod warstwy ziemi, bo na pewno nie nastąpi to wcześniej. Ale, z gotowaniem czy obiadami pełna zgoda, też nie mam od miesięcy pomysłów.
34lvl, Lubie gotowac, praktycznie codziennie gotuje, jak nie mam pomysłu, to coś w necie patrze i zaraz coś wymyślę
@hatti-vatti Przypomniał mi się dzisiaj twój wpis bo rano zjadłem tabletkę priobiotyków sanprobi superformula i miałem duży apetyt także możesz sprawdzić na sobie czy nie masz złej flory bakteryjnej.
Zaloguj się aby komentować
