Dlaczego Niemcy to takie wsiury na kempingach? Na każdym kempie, bez względu na kraj znajdzie się niemiec - stalker. A raczej podgapiacz xD
Wczoraj dobiliśmy do Transylwanii, rozbijamy obóz na końcu pola namiotowego (w rogu), z jednej strony auto, z drugiej namiot, żagiel bo wiało z trzeciej. Po rozbiciu, otworzyliśmy nasz pyszny jamajski rumik i tak siedzimy patrząc na wschodzący księżyc. Nagle słyszę kogoś za plecami, no 10-15 metrów (najbliższy "obóz" to jakieś 50m od nas). No i stoi ze szlugiem typ i obserwuje nas xD Po 15 minutach zacząłem świecić na niego latarką i iść w jego kierunku to powolutku odszedł do swojego kampera xD
Na wcześniejszym kempie w Maramures to samo. Podjeżdżamy, piękna pogoda, radość, a nie... siedzi na przeciwko, specjalnie odwrócił krzesło w naszą stronę i przez rowno godzine miał 100% skupienia na nas. Zwinąłem rzeczy i przeniosłem obok jakiś normalnych ludzi co zajmują się sobą i nie są tacy creepy xD
Jaak oni mnie denerwuja xD
#podroze #rumunia #vanlife #biwakowanie
