Czy złośliwym qrwom na motocyklach i w pierdzirurach należy łamać ręce i nogi?
Jedzie taki i specjalnie co budynek, to odpuszcza gaz, żeby pierdziało.
#hydepark #patologia
Czy złośliwym qrwom na motocyklach i w pierdzirurach należy łamać ręce i nogi?
Jedzie taki i specjalnie co budynek, to odpuszcza gaz, żeby pierdziało.
#hydepark #patologia
@kitty95 myślałem że to ja będę dzierżyl miano nadwornego frustrata hejto, ale ty mnie zostawiasz w blokach startowych... i nie odbierlabym tego jako komplement
@TheLikatesy mnie "frustruje" bardzo niewiele i ściśle określonych rzeczy wynikających z niedowładu państwa z gówna i kartonu oraz zbydlęcenia części społeczeństwa. A poza tym żyje się dobrze, pod warunkiem unikania debili. Tylko niestety w przestrzeni publicznej tyle się tego narobiło, że ciężko już unikać.
Ps. Zaznacz odpowiedź nr. 3
@kitty95 Kurde, zagłosowałem na tak, a potem przypomniało mi się, że ekskumpela jeździ na motocyklu i trochę się o nią boję.
@Alembik ale ja też jeżdżę. Tylko do łba mi nie przyjdzie robić przelotki, dziury, czy demontować tłumik. Nie muszę sobie siura przedłużać.
@kitty95 wybacz, nie robię tego specjalnie, ale czasami tak strzeli, że aż sam się dziwię
@Quake a widzisz różnicę między czasami, a non-stop przez godzinę i więcej po okolicy?
@kitty95 ja widzę, ale gówniarzeria może jeździć tam i z powrotem przez pół dnia zanim im się znudzi.
@Quake przecież przerabianie wydechów żeby było głośno jest celowe i z premedytacją. Terror. To może terror też w drugą stronę, pałką po kolanach i łokciach i niech jedzie dalej.
Dobrze zestrojony silnik przy redukcji wyda ci takie niskie basowe prum prum, ale w żaden sposób nie przypomina to odgłosu detonacji niespalonej mieszanki.
@kitty95 i jeszcze pianować wydechy tak, żeby do cylindrów doszło
@kitty95 Nieironicznie wczoraj wychodzę z marketu a tam jakiś młodziak jakimś pierdziucyklem hałasował. Żeby to miało tyle mocy co robiło hałasu to by go wypierdoliło z tego "pojazdu" z potrójnym fikołem. xD
Humanitarnie twierdzę, że trzeba do wora. A potem do jeziora.
@kitty95 To teraz sobie wyobraź, że wpuszczą takiego na tor, ja nie jestem w stanie go wyprzedzić, a i on też nie jedzie na tyle dobrze, by ode mnie odjechać :D
@Shagwest a morał jaki? Za głośno, czy za pierdząco? Słyszałeś kiedyś, zeby sportowe moto czy fury pierdziały co chwila na torze? Nie, bo nie jest to w żaden sposób przydatny fjuczer. Służy tylko do wydłużania mikrych siurów, a podobno to ja jestem sfrustrowany.
@kitty95 Ej, ale ja się zgadzam z Tobą.
I właśnie tak, bardzo często słyszę takich na torze. A organizatorzy na to "oj tam oj tam, jak są trackdaye samochodowe, to jest duuuużo głośniej"
@Shagwest ja mówię o sporcie sporcie, a nie okazjonalnym jeżdżeniu. Syn kumpla jest, em, powiedzmy rozpoznawalnym europejsko zawodnikiem MotoGP i go aż skręca jak słyszy pierdzirury. Zresztą o łamaniu gnatów to jego tekst.
@kitty95 No nic. Ja tylko do Twojej irytacji pierdziawkami na ulicy dodałem swoją irytację pierdziawkami na torze. Z mojej perspektywy, to my się zgadzamy, więc nie wiem, co Ty mi tu właściwie chcesz wytłumaczyć.
@Shagwest przykłady anegdotyczne podaję. Większości ludzi to przeszkadza, a nie wiedzieć czemu "muszą" patologię tolerować w imię jakiejś posranej wolności.
Wkurwiaja, więc nie specjalnie chętnie zjeżdżam im z pasa. Powoli zaczyna się wojna.
@Zapster piękny przykład jak zachowania patologiczne bardzo wąskiej grupki zaczynają uderzać w szeroką rzeszę normalnych.
Dokładnie tak samo jest z zapierdalaniem, w efekcie coraz więcej utrudnień i ograniczeń dla wszystkich.
A wystarczyłoby tylko skutecznie i konsekwentnie eliminować patologię.
@kitty95 wystarczyłoby, no cóż mam świadomość, że nie wystawiam drugi policzek
@kitty95 Nie tylko w motorach, w samochodach też to gówno robią. W mieście to rzadziej słyszę, ale jak pojadę do rodziców na wieś, to przez cały weekend jakieś zjeby jeżdżą w taki sposób. Przyśpiesza -> puszcza gaz -> strzał i przy jednym przejeździe taki cykl potrafi się powtórzyć 3-4 razy, a za 10 minut wraca i k⁎⁎wa to samo.
Trafi się takich 3-4 spierdolin na ulicy i cały dzień jest strzelanina, pasuje aby się ktoś dołączył z ostrą amunicją.

Jakby ankieta dobiła do 1000 głosów, to można potem w Sądzie pokazać, że takie są oczekiwania społeczne.
A może to już czas na jakąś interpelację poselską.
@kitty95 Kumpel co siedzi w moto mi ostatnio powiedział że ci z podziurawionymi wydechami sami często jeżdżą w stoperach, bo jest im za głośno xD Czyste zwyrolstwo.
@lukmar ja tez jezdze w stoperach w trasie. Ale nie dlatego, ze mam glosny wydech, bo mam oryginalny, tylko dlatego ze wiatr szumi. Wiele osob tak robi, ale to trzeba sie przejechac na moto po trasie, zeby zobaczyc. Mam nakeda.
Przy okazji dyskusji na ten temat przypomina mi się filmik (którego nie mogę na szybko znaleźć), który pokazywał jak radzą sobie z tym problemem w Indiach.
Na filmie widać jak policjanci, którzy złapali takiego delikwenta, biorą go za wszarz, przytrzymują głowę przy wydechu i odkręcają gaz. Dla lepszego efektu obijają takimi długimi witkami.
Ja nic nie sugeruję. Pokazuję jedynie możliwości.
@Olmec pod koniec jest kawałek tego filmu, ale nie znalazłem po znaku wodnym źródła.
@Olmec bo tak to powinno działać. W Chinach też tak robią. Cwaniaczka musi zaboleć żeby zrozumiał.
Mam dobrego kolegę, który lubi motocykle, miał już niejeden i zawsze musi zmienić wydech na głośniejszy. Mówię mu ciągle, że wszystkich ten hałas wkoorwia i ludzie mają go za idiotę. To on się tylko głupio śmieje i i mówi, że dobrze, ma być głośno. Poza tym to facet jest wporzo, no ale z tymi wydechami to coś na łeb mu siadło. Denerwuje mnie to.
A dodam jeszcze, że jak jeździ to zakłada stopery do uszu... Facepalm...
@nick-chevs Jak wyżej pisałem, głośne wydechy również potępiam, ale co do stoperów - je się na huk wiatru stosuje. Normalna sprawa. Każdy, kto nie jest mocno schowany za owiewkami, powinien ich używać.
Podobne kary powinny być za spamowanie zjebanymi ankietami na hejto.
@PanNiepoprawny promka podobno jest w Biedzie na srajtaśmę
@kitty95 Przecież są jakieś dopuszczane prawnie widełki, jeżeli chodzi o hałas, tylko oczywiście wszyscy mają to w d⁎⁎ie i co noc jest łututu w wynajętych na godziny mustangach
@Giban to się nazywa systemowe wspieranie patologii w imię jakiegoś chorego pojmowania wolności i dymokracji (gdzie niewielu dyma wielu).
Zaloguj się aby komentować