@cyber_biker Z różnych względów można słusznie twierdzić, że większa różnorodność wpłynęłaby pozytywnie na atmosferę, ale wyszedł kumpelski wieczór i też było super. Nie będę pisał o prywatnych sprawach innych, ale tej sytuacji nie można porównywać do spotkania się osób nieśmiałych oraz szukających tu swojej jedynej szansy na randkę.
Niektórzy z takim podejściem traktowali wykoppiwo i skupiali niemal całą uwagę na dziewczynie jednej lub drugiej, a potem jeszcze w internecie nazywali innych od stulej do czego przyklaskiwały anonimy. To było toksyczne i myślę, że mogło mieć wpływ na późniejsze podziały, a przede wszystkim właśnie to, że wstydem było przyznanie się do uczestniczenia w tamtej społeczności bez względu na płeć. Nie róbmy sobie tego tutaj.