Od jakiegoś czasu japońscy gracze wzywają Ubisoft do zaprzestania rozwijania AC: Shadows, gdzie głównym bohaterem jest czarnoskóry samuraj, bazowany na postaci historycznej Yasuke, który był czarnoskórym… niewolnikiem [link]. Ubisoft od początku trzyma się narracji, że był on samurajem, aż nagle w maju na anglojęzycznej wersji Wikipedii Yasuke stał się samurajem [link] tak samo już jest w polskiej wersji [link], ale nie w japońskiej [link].
Na podstawie dyskusji na temat artykułu [link] ktoś spreparował dowody jakoby Yasuke był samurajem i teraz pozostali moderatorzy to zweryfikowali i domagają się usunięcia określenia, co z kolei jest tłumaczone, że nigdzie nie jest napisane, że samurajem… nie był! Także ja od dzisiaj jestem astronautą…
Można powiedzieć, że kogo obchodzi jakaś gra, ale poprawianie historii zawsze zaczyna się od takich małych rzeczy i wkrótce możemy zauważyć więcej artykułów Wikipedii napisanych pod dyktando korporacji lub jakiejś strony politycznej. Skoro wystarczy brak zaprzeczenia, żeby uznać coś prawdą, pole do interpretacji jest olbrzymie.
#ciekawostki #historia #japonia #gry #assassinscreed

@Nebthtet Moje osobiste zdanie, ale nie był. Może to zabrzmi rasistowsko, ale Japonia ma fioła na punkcie hierarchii i dopuszczenie murzyna na takie stanowisko raczej nikomu tam nie mieściło się w głowie, do tego był to kraj bardzo odseparowany od reszty świata i nadal jest bardzo rasistowski. W krajach azjatyckich w tym w Japonii jest taki zwyczaj, aby w filmach, serialach, a nawet spotkaniach biznesowych przewinął się biały. Dodaje to większego prestiżu takiej produkcji czy spotkaniu. Taka osoba jest więc białą małpą w cyrku, którą chwalą się jak trofeum. A skoro tak traktują białych to nietrudno się domyślić jaki stosunek mogli mieć kiedyś do czarnych, gdy byli całkowicie odcięci.
Ale tak jak mówię, to moje osobiste przemyślenia niepotwierdzone żadnymi źródłami historycznymi.
Oczywiście mogę się mylić i mógł tam być samurajem, ale mi się osobiście wydaje, że był po prostu przydupasem od zamiatania podłogi, atrakcją do pokazywania gościom i prześmiewczo nazywania samurajem co pewnie jakiś białas lub azjata wziął zbyt serio i tak go opisał.