Co jest kurwa z dzisiejszymi rodzicami. Mieszkam całe życie przy szkole i od 3-4 lat widzę jak odjebało wszystkim z podwożeniem swoich gówniaków do szkoły.
Kontekst: Mieszkam w małym mieście 40k ludzi, miasto ma wymiary 5x5 km. Praktycznie z każdego miejsca w mieście można przyjść do szkoły, która mieści się w centrum miasta. Mimo to każdego dnia rodzicom odpierdala i wiozą dzieciaki do szkoły. Nowe suvy, stare suvy, miniwany, kombiaki, wszyscy pędzą do szkoły mało ludzi nie rozjadą. Czasami jeden rodzic prawie nie rozjedzie dzieciaka innego rodzica, który dopiero co go wypuścił. Dlatego też każdy musi w samej bramie stanąć i robią paraliż ulicy.
Raz miałem nieszczęście zaparkować auto po stronie szkoły i skrobałem szyby w aucie to chujek tatusiek mnie prawie przejechał na parkingu żeby jego brajanek nie spóźnił się do szkoły.
Rozumiem, jak są to dzieciaki z klas 1-3 ale matka podwozi chłopa w wieku gimnazjalnym (teraz to chyba 7-8 klasa) i potem widzę tego samego gówniarza jak mi smrodzi szlugiem pod balkonem. No kurwa no jak jesteś na tyle dorosły aby palić szlugi to też bądź na tyle dorosły aby zapierdalać z buta a nie wozisz się taryfą mamusi
#przemyslenia #przemysleniazdupy #polskiedrogi #polska #dyskusja
71a4ff95-67fd-4150-ab83-934d2092f79d
Ludendorf

@SzubiDubiDU to jest zaraza i to na wielu poziomach, nie tylko urbanistycznej ale także społecznej. Dobrze, ze sa mista ktore zaczynaja z tym cos robic.

Shagwest

@SzubiDubiDU A to małe miasto nie jest przypadkiem tak skomunikowane, że autobusy jeżdżą co trzy godziny i są lepiej zsynchronizowane z godzinami mszy niż lekcji i przeciętnego rozpoczęcia i zakończenia pracy?


Ja też z małego miasta i wprawdzie często sobie wracałem piechotką jakieś dwa kilometry, ale rano w stronę szkoły to już mi się tak nie chciało. Zwłaszcza, że to wstać wcześniej trzeba. Więc rano autobus.


Inna sprawa, że jak już musisz kogoś odwieźć, to może niekoniecznie pod same drzwi.

Nemrod

@SzubiDubiDU To jest chyba jakaś choroba psychiczna często. Znajomy odwozi codziennie swoją żonę - nauczycielkę, syna z podstawówki i starszego syna licealistę (zaraz obok podstawówki). 1,4 km pieszo, ale ok. odwozi w sumie 3 ludzi, w tym żonę - niech mu będzie. Raz opowiadał, że właściwie wepchnął starszego syna do auta. Ten chyba nie chciał jechać, ociągał się, potem coś tam mamrotał przed autem i ten go do auta właściwie wrzucił, bo się śpieszył (też do swojej roboty). No kurła próbowałem mu wytłumaczyć, że bym olał licealistę - nie chce jechać, niech idzie z buta - jaki problem? On się przyznał, że mu to nawet nie przyszło do głowy...

zuchtomek

@SzubiDubiDU Ja co prawda gówniaka wożę jeszcze do przedszkola i parkuję jak człowiek na parkingu (ha tfu na wyrzucających dzieci na pasach - ku^%$ je6@!73), ale jak pracuję na ósmą i dzieciak ma na ósmą to miałbym go nie podwozić skoro i tak jadę?

MostlyRenegade

@Shagwest jeśli ktoś potrzebuje podwózki 2 km komunikacją wiejską, to jest albo niepełnosprawny, albo leniwą bułą. Nie chcę zabrzmieć jak stary dziad, który do szkoły chodził przez zaspy do sąsiedniej wioski, ale 15 minut spacerkiem to naprawdę nie jest jakiś wielki wyczyn logistyczny.

slec21

@SzubiDubiDU

To jest patologia, ja od 1 klasy podstawówki z buta wszędzie, od 4 to na drugi koniec miasta sam na treningi autobusem jeździłem a teraz wszystkim rodzicom odpierdala, łącze się w bólu bo też mnie to mega wkurwia

maartinez

@zuchtomek z tego co tu piszą to masz iść z tym dzieckiem do przedszkola z buta, potem wrócić się do samochodu i dopiero możesz jechać do pracy Może jakoś się na 9 zameldujesz w robocie. Kto to widział tak jeździć codziennie. 2km w jedną stronę i potem 2km w drugą po samochód to nie jest przecież jakiś wielki wyczyn logistyczny Tak samo po pracy, powodzenia.

Shagwest

@MostlyRenegade No ale dokładnie tak zabrzmiałeś. 15 minut na dwa kilometry to jest już trucht. Tym bardziej by mi się nie chciało, możesz mnie uznać za niepełnosprawną bułę.


Dodam jeszcze, że większość drogi to była wylotówka z miasta bez chodnika. Matka i tak miała pretensje, że idę zamiast czekać grzecznie na autobus. Jakbym to uskuteczniał rano po ciemku, to by mi to szmatą z głowy wybiła.


Ale fakt, to nic przy codziennym wychodzeniu z jeziora, w którym inni mieszkali

MostlyRenegade

@Shagwest no to widocznie mam szybki chód, a przynajmniej miałem w czasach szkolnych. Droga do szkoły zajmowała mi max. 15-20 minut łącznie z przebraniem w szatni. Poza tym, jak rozumiem mówimy o małym mieście, z normalnymi chodnikami i przejściami dla pieszych, a nie wioską pośrodku niczego.

jarzyn

widziałem jak ktoś mieszkający po sąsiedzku, dosłownie plot w plot podwoził swoje dziecko także noo

xczar0

@SzubiDubiDU Jadą do korpokołchozu na 8 rano, to i podwożą dzieci. Nawet nie chcesz wiedzieć jak wygląda to w większych miastach. Trawniki pod przedszkolami i szkołami zajeżdżone. Słupki są wstawiane wszędzie. Po chodniku czasem przejść się nie da, bo stoi po parę samochodów na nim

Pirazy

@SzubiDubiDU uwaga odpowiadam: pojebalo sie w glowkach od dobrobytu nazwijcie mnie starym boomerem, ale taka jest prawda. Czy to dobrze czy niedobrze - nie mnie oceniac. Beka tylko jak wszedzie dupe wozi sie autem a potem cyk na silke potruchtac 15min na biezni xDDDDDD. Za moich czasow po pierwsze - o wiele mniej rodzin mialo jakiekolwiek auto, po drugie - jeszcze mniej z nich byloby stac na paliwo jezdzac w ta i z powrotem z prawie doroslym gowniakiem. Zbiorkom byl tez o wiele tanszy w przeliczeniu na owczesne zarobki.

aleextra

To ja przeginam... 500m do szkoły. Ale mientka pipa jestem i przez moją córkę nie zdążę nigdy wyjść odpowiednio wcześnie aby ją odprowiadzić do szkoły i odpalam auto... Diesla do tego... Ale walczę z nią. Czasem wygrywam Chodzi do 1 klasy. Kto bogatemu zabroni

Eternit_z_azbestu

@SzubiDubiDU Pamiętam jak w 2000 szedłem do zerówki, trochę mnie matka podwoziła autobusem 3 przystanki do szkoły, a potem było "no poznałeś już kolegów i koleżanki z osiedla to możesz jeździć sam tylko się pilnuj grupy". Dziś nie do pomyślenia, banda 6-7 letnich gówniaków jeździła autobusem do zerówki bez opieki, no może czyjeś tam starsze rodzeństwo miało na nas oko.

maartinez

@Eternit_z_azbestu aktualnie prawo jest takie, że dziecko poniżej 7 lat nie może pozostawać bez opieki

GetBetterSoon

@SzubiDubiDU Może wożą ich po to żeby nikt im dzieciaka nie rozjechała pasach.

jarzyn

@GetBetterSoon to znaczy ze zawiedli jako rodzice i nie nauczyli jak przechodzic przez pasy.

SzubiDubiDU

@GetBetterSoon i tworzą patologię, że sami niemal rozjeżdżają inne dzieciaki xD

1866587d-a778-4652-bfa6-088df794d63d
kominiorz_sandomierz

Tak sie hoduje pokolenie Z mordo

SzubiDubiDU

@kominiorz_sandomierz oficjalnie sam jestem Z (poczatek generacji 97) i zawsze myślałem że to ze mną rodzice obchodzą się jak z jajkiem ale nawet oni nie robili takich głupich akcji xD

ZielonyRozpustnik

@Pirazy otoz to, o wiele mniej osob mialo auto. a co za tym szlo mniej samochodow jezdzilo, bylo ciezej o rozjechanie dziecka

ZielonyRozpustnik

@SzubiDubiDU a co Ci przeszkadza, ze rodzic w drodze do pracy podwozi swoje dziecko do szkoly? jesli ma mozliwosc to lepiej wygodnym autem spod domu niz smierdzacym zbiorkomem. poza tym to jest dodatkowy koszt dla rodzica bo autem i tak jezdzi a tak musi doplacac do biletu

Wyrocznia

@SzubiDubiDU pokolenie wychowane na hamerykanskiej telewizji gdzie przeciętny rodzic odwozi dzieciaka pod bramę i mówi „kocham cię” przez otwartą szybę właśnie ma swoje dzieci i małpuje te zachowania:) ale czego spodziewać się po głupiej polskiej tłuszczy więcej

SzubiDubiDU

@ZielonyRozpustnik "a co Ci przeszkadza, ze rodzic w drodze do pracy podwozi swoje dziecko do szkoly"


gdybyś przeczytał cały wpis a nie pierwsze 2 zdania to byś wiedział

ColonelWalterKurtz

@ZielonyRozpustnik są miasta gdzie komunikacja dla uczniów jest za free.


Rozumiem argumenty, że gdzieś ktoś ma po drodze, że nie ma innej opcji itp. Ale też mieszkałem przy szkole i jakoś mi się wierzyć nie chcę, że nagle 80% ludzi ma po drodze XD Rano wszystkie osiedlowe uliczki zajebane autami.


Jest jeszcze jeden aspekt - takie dzieciaki nie uczą się samodzielności, nie poznają konsekwencji różnych zachowań i decyzji bo rodzice im na to nie pozwalają w obawie, że mogą popełnić błąd. A błędy są niezbędne w procesie nauki, w tym wypadku życia wśród ludzi.

Ogau

@SzubiDubiDU miasto 40k i macie jedną podstawówkę? Mieszkałem w mniejszym i mieliśmy co najmniej 5

ZielonyRozpustnik

@SzubiDubiDU przeczytalem caly bo to z ostatniego zdania wynika, ze Ci przeszkadza ze ktos podwozi swoje dziecko do pracy a nie cala ta otoczka ktora wczesniej opisales i tego sie wlasnie czepilem

ZielonyRozpustnik

@ColonelWalterKurtz no ale jak nie ma po drodze i nadrobi pare km to moze i tak mu wygodniej podwiezc dzieciaka cy nawet dzieciakowi jest wygodniej a dla rodzica to maly effort. zreszta widzisz tylko ludzi ktorzy podwoza, nie widzisz ilu nie podwozi a jednak wyciagnales z tylka jakas statystyke mowiaca o 80%


no tak, dziecko jest wozone do szkoly wiec nie uczy sie samodzielnosci. niezly fikolek

SzubiDubiDU

@Ogau mówię o tej przy której mieszkam. W sumie jest 5 albo 6 ale ta jest w centrum miasta

Shagwest

@SzubiDubiDU Nie no, co 30 minut w małym mieście to już bardzo ok.

AdamKarolczak02137

@SzubiDubiDU niezły ból dupy. Ewidentnie kompleksy spowodowane brakiem atencji rodziców

elo

@SzubiDubiDU widać, że jesteś pokoleniem Z, nie musiałeś tego pisać nawet xD


co jest typowe dla internautów z pokolenia Z?

  1. to na pewno roszczeniowe podejście do życia,

"jak ktoś śmie mieć gówniaki i dlaczego ktoś śmie pod mój teren pod szkole podjeżdżać" xD


to takie typowe dla tych chujków z pokolenia Z, brak elementarnej wyrozumiałości dla drugiego człowieka, jebane pępki świata, wszystko należy się tylko im, i nikomu innemu xD


co do jazdy autem, chciałbym być podwożony pod szkołe w jebaną zimę, autem mojego ojca jak jedzie do pracy po drodze, no kurwa, jak można się przypierdolić do tego? xD

no data urodzenia średnio usprawiedliwia taki debilny tok myślenia, ale co tam..


tylko zauważyłem jeszcze jedną rzecz w pokoleniu Z, na przykłądzie mojej kuzynki, która ma 23 lata, kupuje rzeczy w lumpeksach i chwali się tym, że ona tanio się ubiera, a starsi np. ja jestem szczurem w tym konsumpcyjnym systemie

szkoda tylko, że żeby ona chodziła w używanym, ktoś to musi kupić po normalnej cenie najpierw xD ale nie dociera do niej to

  1. czyli druga rzecz, nie zauważanie pełnego spektrum, skupianie się tylko na jakimś małym wycinku rzeczywistości, w którym ten malutki człowieczek uważa, że robi wszystko lepiej niż ktokolwiek, przez co pompuje sobie ego

beka z was Z-tki, ciekawi mnie tylko, czy sami nie będziecie mieć tego potomstwa (antynatalizm) czy jakoś magicznie wyczyścicie sobie pamięć, że takimi małymi chujkami byliście przy ocenianiu pokolenia X/Y w jaki sposób oni swoje potomstwo wychowywali xDDD

SzubiDubiDU

@elo gratulacje, zauważyłeś, że Z są pretensjonalni ale nie widzisz, że 40latkowie, 50latkowie czy 60 latkowie też są pretensjonalni tylko zwykle jeszcze bardziej xD

SzubiDubiDU

@elo co do twojej kuzynki. Robi bardzo dobrze, póki ktoś kupuje nowe to śmiało niech korzysta z rynku wtórnego. Żebyś wiedział ile nowych ciuchów idzie do oceanu bo skończył się sezon i już są "niemodne" to by cię ścięło. Producenci są pazerni i wolą wyrzucić nowy ciuch niż sprzedać taniej

elo

@SzubiDubiDU fajnie, czyli postawiłeś znak równości miedzy sobą a starym prykiem 60letnim, który narzeka, że młodzież nie jest taka, jak on by chciał żeby była xD

gratulacje

Kondziu5

@SzubiDubiDU 9 lat i autobusem se po mieście sam jeździłem (miasto 300k) xD

mati3654

Najgorsze są właśnie takie małe mieściny 30-50tys… za małe na dobry zbiorkom ale wystarczająco duże żeby się korkować po ostatniej dekadzie dobrobytu/wzrostu płac i tanich w utrzymaniu samochodach gdzie na każdym podwórku stoją po 3 auta. Ciężki temat jak to sensownie ugryźć przez włodarzy.


U mnie gdzie jestem w kraju dalekiej Azji tez jest samochodoza ale ciekawie to szkoła rozwiązała, jest jedna wąska droga jednokierunkowa dookoła szkoły, wszystkie samochody ustawiają się w kolejce i prawie bez zatrzymania jadą powoli prawie pod same drzwi szkoły gdzie stoi 2-3 pracowników kierujących ruchem, samochod na 10 sekund staje pod drzwiami szkoły, dziecko wychodzi a samochod od razu odjeżdża, trochę tak jak na terminalach lotniczych strefa kiss-n-go ale tutaj naprawdę sprawnie to przebiega, czasem trzeba 5 minut w kolejce poczekać ale dzięki temu w ogóle rodzic nie parkuje auta tylko jedzie dalej do pracy i wie ze dziecko jest bezpieczne w budynku. Wszyscy się dostosowują bo jedyny parking dostępny jest kilkaset metrów dalej.

elo

@SzubiDubiDU "co do twojej kuzynki. Robi bardzo dobrze, póki ktoś kupuje nowe to śmiało niech korzysta z rynku wtórnego"


idź jej obciągnąć jeszcze xD


to też ładnie podsumowuje pok Z, zero skupienia się na rozwiązaniu realnych problemów, tylko jazda czyimś kosztem, pudrowanie trupa

Dzwiedz

@SzubiDubiDU ludziom się w głowach przewraca niestety, tak jak piszesz normalne to jest dla klas 1-3, może jeszcze jakieś 4/5/6 z różnych względów (np. szkoła w patologicznej okolicy), ale ogólnie trzeba uczyć dzieci samodzielności na miarę ich możliwości i stopniowo zwiększać zakres samodzielności... Ludzie krzywdę robią dzieciom, no ale po co zainteresować się kwestią wychowania dziecka jak przecież korpo ważniejsze... ¯\_(ツ)_/¯

nyyu

@elo dla twojego pokolenia typowe jest nazywanie innych chujkami i wywyższanie się


beka z ciebie stary piardzie który się rozpisał bo jest stary i nie rozumie młodych

Maciek

@SzubiDubiDU podbijam. Moi sąsiedzi swoją 11 letnią córkę odwożą do szkoły mimo że jest ona 15 minut drogi od nas.

Piechotą.

Kondziu5

Kurwa ludzie pojebały się wam już zwoje w mózgu, jeżeli są dogodne warunki w zbiorkomie to niech dzieciaki się uczą że nie wszędzie wozimy ich dupę.

Takie podejście robi z was po części niewolników własnych decyzji bo potem i starszego dzieciaka albo będziecie wozić wszędzie albo powiecie mu żeby sam se ogarnął ale on nie nauczony albo się wstydzi że go ktoś zobaczy czy spotka nie tego co trzeba i nie będzie chciał ruszyć dupy z domu poza szkołą.

Bravo kurwa etap tworzenia piwniczaka

SzubiDubiDU

@elo dokładnie tak, skoro starzy narzekają to czemu ja nie mam prawa?


Gospodarka rozjebana, szanse na godną przyszłość zerowe, wszędzie kolesiostwo i stare układy z 90s ale mam nie narzekać bo nie wypada. Pierdole to. Antynatalizm też nie wziął się znikąd. To nie jest wcale to modne "nie rób dzieci zbaw planetę" tylko antynatalizm jest znakiem protestu "jebać wasz świat". Przeciętny 20 latek albo uciekł do świata wirtualnego albo chodzi z depresją 24h albo chleje co weekend byłeby wyłączyć mózg na 3 dni.


Elo, właśnie masz 25 lat i szukasz roboty. Okazuje się, że po studiach chuja cię nauczyli i pracodawcy szukają zupełnie innego zestawu umiejętności niż ty nabyłeś (bo wmawiali ci, że to najważniejsze) więc teraz mimo rynku ""pracownika"" nigdzie dla ciebie nie ma roboty (ja akurat byłem tym złamasem który po 18stce poszedł do roboty więc mam doświadczenia w opór i zwykle to ja muszę poprawiać po starszych pracownikach).


Aktualnie rynek "pracownika" szuka roboli za minimalną krajową stąd mamy wysyp ciapaków i innych dalekowschodnich koleżków w kraju. Oczywiście nasz genialny rząd i janusze importują tylko facetów więc bardziej rozjebaliśmy rynek matrymonialny bo dotychczas proporcja facetów do kobiet było coś koło 1 : 1 lub 1,1 : 1 a teraz mamy 1,2 lub 1,3 do 1. Z resztą jak masz dziewczynę to strach z nią sypiać bo jeszcze okaże się, że dzieciak ma liczbę chromosomów zgodną z wymaganiami moderacji wykopu i nawet nie możecie legalnie wyskrobać. Ba, nawet lekarz tego nie sprawdzi. A jak się zbadacie to jesteście już na liście ciążowej więc już nie ukryjecie skrobanki


Zachód Europy przestawia się na totalną ekologię i rezygnuje z konsumpcjonizmu. Gdzie jakby nie patrzeć nasze zadupie było główną montownią dla zachodniaków. Teraz w ciągu kilku lat większość zachodnich fabryk w Polsce będzie zbędna.


Inaczej się żyje zarabiając np. 3000 gdy masz już własny dom, małżonka co też się dorzuca do kasy domowej a inaczej się żyje gdy zarabiasz 3000 i nie masz nic i próbujesz sobie zbudować przyszłość.


Wcale nie dziwię się, że młodzi nie uciekają z domów rodzinnych bo wyprowadzka z domu do wielkiego miasta wcale nie oznacza lepszego życia. Przeciętny zoomer wolałby przeczekać teraz wszystko, aż jacyś dziadkowie wymrą i przeprowadzić się do ich domu i tam żyć niż zapierdalać latami u dziada za śmieszny piniądz pomniejszony o ~30% na rzecz cudownej władzy.


Millenialsi z mojego punktu widzenia to pokolenie identyczne jak dzieci kwiatów. Złapmy się za ręcę, kupujmy tylko eko i wszystko będzie dobrze. Sorry, nic nie będzie dobrze

GazelkaFarelka

@SzubiDubiDU Z punktu widzenia rodzica wkurwia mnie że nie ma czegoś takiego, co funkcjonuje na zachodzie, a nawet w zdziczałym kapitalistycznym USA, jak szkolne autobusy. No dobra, jest, ale powyżej iluś kilometrów. Niby przejść ten kilometr to nie jakiś big deal, ale jak jest zima, zimno, ciemno, pada/wieje to tak średnio przyjemne i normalne, że rodzic chce ułatwić życie swojemu dziecku. A może po prostu nie chce, żeby zaraz z powrotem znowu było chore. Albo nie jest w okolicy jakoś bezpiecznie, trzeba przejść przez ruchliwe skrzyżowania itp. No super że my chodziliśmy do szkoły, ja od wieku 7 lat chodziłam sama i wracałam. Ale mieszkałam na wsi i nie było takiego ruchu, tylu samochodów, a te co były nie wyciągały takich prędkości. Teraz na tej samej wsi widzę jak zapierdalają swoimi eksluzywnymi audi 90-100km/h po zabudowanym. I to kurwa lokalsi, na przykład niby poważne pańcie co w urzędzie pracują i mają własne dzieci, którzy mogliby mieć trochę oleju w głowie i pomyśleć, że chodzą tutaj dzieci kogoś z ich rodziny czy znajomych. Chodnika przez te pona 30 lat do tej pory jak nie było tak nie ma.


Zaraz ktoś krzyknie, że drogo. Bo oczywiście patrzy tylko na koszt zapewnienia takiego autobusu przez gminę/szkołę.


Ale jakie są te rzeczywiste koszty rozłożone na dziesiątki i setki dzieci, dowożone do szkoły? Paliwo do dziesiątek aut. Czas rodziców, którzy w tym czasie mogliby robić coś produktywnego. Dodatkowe zbędne korki w mieście. Zanieczyszczenie powietrza. No serio, chyba każdy rodzić z ulgą by tylko podprowadził gówniaka pod płot i dostał go z powrotem pod płot, zamiast go wozić, gdyby miał taką alternatywę.

SzubiDubiDU

@GazelkaFarelka zgodzę się z tobą, że przydałyby się autobusy szkolne. Natomiast stwierdzam, że pogoda ma niewielki wpływ na podwożenie dzieciaków: czy deszcz czy słońce, lato, zima taka sama fala samochodów nadpływa pod szkołę.

Matteo

Za moich czasów to do szkoły od 1-3 się samemu zapierdalalo, jedną dziewczyne odprowadzala mama, to byla beka z nich. Na to nawet do przedszkola sam chodziłem, bo miałem z 70 metrów prostej drogi.

Wiecznie-zmelinowany

@SzubiDubiDU U mnie w gimbazie mieliśmy taką dziewczyne, która też zamiast chodzić z buta do szkoły jak całe osiedle (każdy miał blisko), to codziennie podwoził ją tata.

Efekt był tego taki, że jak raz pojechaliśmy na wycieczkę i wchodziliśmy na jakaś małą górkę, to każdy na spokojnie dał radę, tylko jej łeb zrobił się czerwony z wysiłku, porzygała się w połowie drogi na swoje ręce (chciała chyba powstrzymać bełta, żeby nie spadł na ziemie xd) i mało nie padła z braku tlenu

Utylizejszyn

@SzubiDubiDU nigdy nie wiadomo, czy za rogiem nie czai się ksiądz. Bezpieczniej jest podwieźć.

SzubiDubiDU

@Utylizejszyn dobra, wygrałeś xD

Opornik

@SzubiDubiDU


Mieszkam całe życie przy szkole

Czyli od 13 lat?


Jak ty jesteś taki dorosły to może nie pisz jak obsrany wykopek, gdzie co drugie słowo to bluzg.

d862f7b3-f718-43fc-b58a-d4049d00b41a
SzubiDubiDU

@Opornik o kolejny unikatowy przewrażliwiony serwisem na W

elo

@SzubiDubiDU postaram sie odpowiadać po kolei, ale może mi sienie udać, zbyt dużo wątków


zacznę od tego eko zachodu xD

  1. niemiaszki dorabiali się na taniej pracy i tanich surowcach rosyjkich DEKADAMI, i dopiero teraz to jest złe, jak polacy, czesi, bułgarzy i rumuni się dorabiają XD

sorry, ale to jest największe kłamstwo, to całe eko-pierdolenie jest tylko po to, żeby nie pozwalać innym dorabiać do czegoś, i wprowadzanie pojebanych norm zachodnich, bo oni mieli 20lat więcej na zbudowanie sobie know-how do tych rozwiązań.

ofc, nie mówię, że sprowadzanie tanich hindusów jest dobre, bo nie jest.

(ale ze sprowadzania tanich azjatek już mogłoby coś dobrego się stać xd )


  1. Gospodarka, wcale nie jest rozjebana, jest w najlepszym stanie w jakim może być, a ty jeszcze masz zwolnienie podatkowe dla mlodych, na ktore ja np sie nie załapałem, i startowałem w jeszcze gorszej pozycji

ogólnie "szanse na godną przyszłość" istnieją, są bardzo realne, tylko musisz być konkurencyjny i robić coś, a nie jęczeć, jak to ma Z w manierze, bo samo nie przyjdzie za darmo.

Problemem w tym momencie jest to, żeby nie budować swoijej przyszłości w jakiś januszowych firmach i kierunkach rozwoju, ale to nikt nie poradzi już nic.

Co ma zrobić grafik, albo malarz gdy powstało chatGPT? ofc, zabrońmy tego całego chatu xd


3 antynatalizm to nie jest żaden znak protestu

To jest ideologia dorobiona do braku brania odpowiedzialności na bareczki


4 milenialsi to dziecki kwiatów? XD no sorry, ze "nie bedzie dobrze", ale jakoś ludzie w moim wieku (~31lat) mają rodziny, prace mimo, że realia studiów 2011+ są bardzo zbliżone do twoich


ofc nie mam nic do ciebie, ale moim zdaniem jesteś jeszcze na etapie dochodzenia do czegoś (też zaczynałem prace w wieku 25lat po magisterce z wysokich napięć, a pracuje w IT) i minelo te kilka lat, zanim zacząłem zarabiać dobre pieniądze w specjalizacji mojej


nic nie pojawia się z dnia na dzień, i mam wrażenie ze pok Z tego nie rozumie, nie bierze odpowiedzialności za nic, chciałoby za darmo dostać wszystko, narzeka na jnuszex ale samo nie otwiera biznesów, oczekuje zachodu tu i teraz, ale nie robi nic

SzubiDubiDU

@elo "chciałoby za darmo dostać wszystko, narzeka na jnuszex ale samo nie otwiera biznesów, oczekuje zachodu tu i teraz, ale nie robi nic"


no akurat nikt normalny nie otworzy biznesu bo wie, ile tu jest walki z prywaciarzem. Własny biznes mają tu albo samobójcy, albo ci co mają bogatych rodziców więc mają plecy albo lepsi programiści rezygnujący z umowy o pracę aby czarować na podatkach.


No ja akurat jestem grafikiem i całe to gadanie jak to chatgpt zabierze pracę to pierdolenie. 90% pracy to dogadanie się z klientem jaką ma wizję albo przepchnięcie swojej wizji tak aby mu się spodobało. Niestety ludzie nie umieją określić co potrzebują i maszyna w tym nie pomoże.


W ogóle to bym wprowadził inny podział na ludzi przedpandemicznych i popandemicznych czyli tych którzy weszli na rynek pracy przed lockdownami i po lockdownach bo tu widzę największą różnicę w psychice.


Dopiero teraz poszedłem na studia i jest garstka osób 25-35 lat oraz większość świeżo po szkole i tutaj widać największą różnicę w psychice, śmiałości, chęci do dyskusji czy nawet obrony własnej opinii

nazwauzytkownikajestjuzzajeta

Jak dobrze to czytac, nie jestem sam! U nas bydło parkuje na zakazach, drogach pożarowych - byle bliżej wejścia. Pomimo tego, ze dosłownie 50m od wejścia jest zawsze gdzie zaparkować na osiedlowym parkingu. W dodatku przedszkole i szkoła sa 300m od siebie oddalone i sa przypadki, gdzie rodzic odstawia na zakazie dziecko pod przedszkolem po czym jedzie te 300m, zesra sie na kolejnym zakazie i tam drugie dziecko wysiada. Biedne okaleczone dzieci.

bishop

@SzubiDubiDU to jest rak obecnych czasów. Jestem przekonany, że to właśnie rodzice odwożący swoje dzieci do szkoły powodują te ogromne korki w miastach. To jest po prostu niesłychane jak w takim Wrocławiu maleje ruch na ferie i wakacje. Oczywiście, studenci się do tego dokładają ale wożenie nastoletnich gnojów jakby byli kalekami to jest ostra przeginka. Dzieci komunikację miejską mają tu za darmo, no ale wygodniej jest dzieciaka wrzucić do auta i przynajmniej już nie jęczy. Kalectwo mentalne.

slec21

@SzubiDubiDU

Ale od milenialsow to ty się odpimpol, ja mam 30 lat i dopiero teraz ledwo staje na nogi finansowo, a gdzie mieszkanie itd. Mając 20lat pracowałemza psi ujbo wszędzie szukali za minimalną

Kondziu5

@slec21 @SzubiDubiDU tak właśnie patrzę że jak ktoś do 30/35 nie zacznie zarabiać jakiś lepszych pieniędzy to można już przewidywać że nigdy nie zarobi i zawsze będzie z tyłu.


@elo gospodarka nie jest w najlepszym stanie, jesteśmy już dużą kulką na dobrej wysokiej górce gdzie wczoraj dobrze sypało śniegiem który radośnie się do nas przyczepi jak zaczniemy zjeżdżać, nawet ja ustawiony i z domem na własność myślę czasami czy stad nie spierdalać i gdzieś indziej nie układać sobie od nowa życia bo następne lata będą katastrofą, dla tych co wchodzą na rynek pracy w tym okresie szczerze współczuje .

4pietrowydrapaczchmur

Taka ciekawostka: W UK nie można np 10 letniego dziecka zostawić samego w domu bo ryzykujesz że ci je odbiorą.

VonTrupka

Gówniarze wychowani oglądaniem amerykańskich seriali, zachłysnęli się tym wszystkim i przestali myśleć.

Świetny zalążek pod dalszą niezaradność latorośli.

Niebawem sami zapomną do czego służą nogi u istot humanoidalnych i pomylą odpowiedź z "wciskaniem pedałów w samochodzie".

elo

@nyyu morda tam, nie rozpisalem sie, zeby na "mlodego" sie rzucić i wywyższyć tylko rozpisalem sie, bo mlody wybral sobie na cel uczciwych ludzi, i chce ich ustawiać, mimo ze nie robią nic zlego


ty sie dojebaleś wlasnie bez powodu, za co chuj ci w ryj

nyyu

@elo se tak do matki możesz gadać wykopku

nazwauzytkownikajestjuzzajeta

@4pietrowydrapaczchmur w Holandii natomiast takie 10-latki sami na rowerze do szkoły popylaja

elo

@nyyu xD

kiedyś wdepnąłem w gówno, a później twojej matce skopałem pizde, 9miesiecy piznij wysrała cie na swiat


miernotą jesteś

Zaloguj się aby komentować