![Biskupi nie rozumieją, że Polska się zmieniła. Ich rolą nie jest ocena programu edukacji [OPINIA]](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/2c3b7313fcdcc17124f88fe3bed334f6.jpg)
Biskupi nie rozumieją, że Polska się zmieniła. Ich rolą nie jest ocena programu edukacji [OPINIA]
WP WiadomościKonferencja Episkopatu Polski wyraźnie nie rozumie, że rzeczywistość się zmieniła. Istotna część polskiego społeczeństwa nie tylko się laicyzuje, ale i odrzuca chrześcijański - możemy go także nazwać klasycznym czy konserwatywnym - model życia i moralności. To zaś oznacza, że programy edukacji trzeba dostosować do zmieniających się potrzeb społecznych.
Ale do rzeczy. Zatrzymajmy się nad treścią oświadczenia. Biskupi przekonują w nim, że "nie można zaakceptować deprawujących zapisów dotyczących edukacji seksualnej". Jakie to zapisy? O co chodzi biskupom - tego z dokumentu KEP się nie dowiemy, bo biskupi nigdzie nie napisali tego wprost. Uważny czytelnik musi zgadywać, o co chodzi hierarchom, albo sięgnąć do dokumentów i apeli stworzonych w organizacjach skupionych wokół Ordo Iuris, które - tym razem - skutecznie narzuciło Kościołowi narrację w tej kwestii.
To właśnie te środowiska jako pierwsze zaczęły snuć narrację w tej kwestii i one użyły słowa "deprawacja" na określenie dość ostrożnego i paradoksalnie bardzo konserwatywnego w pewnych kwestiach programu.
Jeśli jednak rzeczywiście jest tak, że biskupi nie przeczytali programu (a nic nie wskazuje na to, by to zrobili, bo w ich oświadczeniu nie ma ani śladu wniosków z takiej lektury, widać za to ogromne emocje z listów protestacyjnych firmowanych przez wspomniane wyżej instytucje), to trzeba im zadać szereg pytań.
#kosciol #wiadomoscipolska


