@Olmec no widzisz są jeszcze porządni

@Rimfire Z jakiej drugiej strony? Na nic nie narzekam, chwalę. Wiem, że nie wszystko kupiłem, nie miałem żadnych oczekiwań. Grzecznie chciałem zamówić resztę. A mimo to facet stanął na wysokości zadania. I to z uśmiechem i w atmosferze "to się wszystko ogarnie, co pan będzie odsyłał". Jak widać można, a nie od razu "klient nie ma podstawowych materiałów i narzeka".

Tak więc, przypierdalasz się na siłę.

@Olmec No z drugiej strony, byku. Piszesz historię typu "spodziewałem się Spejsona ze starym a tu się okazało, że porządny fachowiec przyszedł" ale na samym początku podajesz info takie, że nawet nie wiedziałeś co trzeba było kupić i chłopak musiał się nabiegać przez to. Bardziej doświadczony fachowiec by miał w dupsku pewnie, policzył za benzynę i bajobongo.

@Rimfire wobec tego mamy inne pojęcie o dobrym fachowcu. Poza tym co ma moje nieprzygotowanie wspólnego z oczekiwaniami względem fachowca i pochwałą tego jakie ma podejście do sprawy, to już zupełnie nie rozumiem. Pokrętna logika.

Dodatkowo pomijasz wiele aspektów tej sprawy. Np. punktualność, wykończenie, malowanie, posprzątanie.

No i założyłeś, że koleś mi nie doliczy ekstra za dodatkową robotę. Tak bardziej pasuje do Twojej narracji, rozumiem.

Reasumując: koleś mógł mieć Twój vibe, czyli nie ma ramek to się pierdol, ja jestem porządny fachowiec od odkręcania i przykręcania. Na szczęście miał inne i tym zyskał zadowolonego klienta, który będzie go polecał w necie i wśród znajomych, a i zarobi pewnie więcej.

Cieszę się, że nie trafiłem na "porządnego fachowca".

@Olmec super, ze gosc ogarnal temat i ze jestes zadowolony, elegancko, ale rimfire troche racji ma w tym co pisze, bo gosc umawial sie na prosta, szybka robote i mogl miec zaplanowanego za godzine nastepnego klienta. Jakby faktycznie olal temat, wzial kase za przyjazd i tematu nie ogarnal to ufam, ze pretensji bys do niego nie mial. Widocznie nie mial nic wiecej na ten dzien wiec spisal sie na medal.

wobec tego mamy inne pojęcie o dobrym fachowcu

@Olmec mordo, ja nie mówię "dobry" a "doświadczony". O dobrym to mamy takie same raczej.

@Pirazy no dokładnie to chciałem przekazać. Może źle to ubrałem w słowa przez co OP przyjął jako jakiś atak osobisty ze strony obrońcy fachowców co u siebie robią jak u siebie a u innych na odpierdal.

@zomers cos spadło z pergoli?

@emdet z drugiej strony pracowanie w toksycznych warunkach codziennie u nowych Polaków.

@conradowl e no, póki żońcia się nie dowie, że to było z elektrykiem, a kolega @Olmec da radę jeszcze raz, to nie ma potrzeby jej nigdzie wysyłać, @Olmec pierwszy wydotykał, więc jego. Teraz musi się zatroszczyć i zadbać o rużową. :3

@Felonious_Gru nie zależy, takie tam stereotypy

@Olmec to widać rzadko korzystasz z fachowców.

@100mph Ja szanuję każdego kto nie utrudnia mi mojej roboty, z elektryków z którymi współpracowałem jeden na pięciu się łapie. W sumie na kilkanaście obiektów na których byłem w trakcie budowy na jednej mi nic nie odjebali, na budynkach na których bywam już po rozpoczęciu użytkowania w jednym na pięć to co w opisach na tablicy i w rysunkach zgadza się z rzeczywistością.

Kiedyś mi sterowniki odjebywały cuda i po analizie sytuacji popartej pomiarami gdzie na rurze wentylacyjnej znalazłem 70 woltów kierbud zamknął obiekt póki elektrycy nie znajdą swojej fuszery. Ale jak poszedłem na początku że jest kłopot to oczywiście słuchałem słodkiego pierdolenia że niemożliwe i w ogóle kim ja jestem.

Gołych drutów pod fazą to nawet nie liczę podobnie jak błędów projektowych. A ja ogarniam tylko jeden rodzaj urządzeń, to co się dzieje z całą resztą?

Gx