Zdjęcie w tle
splash545

splash545

GURU
  • 2967wpisy
  • 18852komentarzy
DEATH_INTJ

co on tak lezy? przewrocil sie?

splash545

@DEATH_INTJ i wstać nie może.

Zaloguj się aby komentować

A skąd bie­rze się wła­dza pod­świa­do­mo­ści? Mó­wiąc naj­pro­ściej, pod­świa­do­mość nie gra fair. Jeśli świa­do­mość znaj­dzie roz­sąd­ny powód, żeby od­rzu­cić jej su­ge­stię, pod­świa­do­mość po pro­stu wy­su­nie ją po­now­nie – a potem jesz­cze raz i jesz­cze, do skut­ku. To dla­te­go po­chła­niasz po obie­dzie drugi ka­wa­łek cia­sta, cho­ciaż tak na­praw­dę nie po­trze­bo­wa­łeś nawet pierw­sze­go. I dla­te­go gdy po­zwa­lasz sobie na jedno piwo, zaraz się­gasz po na­stęp­ne. Al­ko­hol za­war­ty w pierw­szym wpły­wa na twój mózg, ogra­ni­cza­jąc zdol­ność świa­do­mo­ści do opie­ra­nia się pod­szep­tom pod­świa­do­mo­ści, dla­te­go masz ocho­tę na „jesz­cze jedną, już na­praw­dę ostat­nią bu­tel­kę”.

Zda­rza się też, że pod­świa­do­mość prze­bie­gle czeka z pod­su­nię­ciem ci ja­kie­goś po­my­słu, aż po­ło­żysz się spać. Chcesz za­snąć, więc wy­rzu­casz go ze swo­ich (świa­do­mych) myśli, ale on wraca jak bu­me­rang. Zanim wzej­dzie słoń­ce, twoja świa­do­mość praw­do­po­dob­nie ska­pi­tu­lu­je: zrobi wszyst­ko, czego życzy sobie pod­świa­do­mość, byle tylko wresz­cie się za­mknę­ła.


William B. Irvine, Wyzwanie stoika

#stoicyzm

9363965b-dcab-47ab-909b-64cf0264f678
385d6488-720a-418b-9279-c51253b9da7e
kitty95

Naciągane. Podświadomość z żarciem i chlaniem niewiele ma wspólnego, za to z intuicją, prekognicją, pamięcią "głęboką" i pamięcią genetyczną już tak. Bardzo słabo zbadany obszar, ale przyjmuje się, że to najbardziej pierwotna, "zwierzęca" świadomość ludzka.

splash545

@kitty95 być może, ogólnie pierwszy raz się spotkałem, żeby w książce o stoicyzmie było to w taki sposób sformułowane.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Je­steś isto­tą o dwo­istej na­tu­rze, po­nie­waż skła­dasz się za­rów­no z umy­słu, jak i ciała. Co wię­cej, twój umysł rów­nież dzie­li się na dwie czę­ści: świa­do­mą i pod­świa­do­mą. Ze wzglę­du na cen­tral­ny cha­rak­ter świa­do­mo­ści do­brze wiesz, w jaki spo­sób ona dzia­ła. Tego sa­me­go nie da się jed­nak po­wie­dzieć o two­jej pod­świa­do­mo­ści.

Jeśli chcesz zdo­być dowód na ist­nie­nie pod­świa­do­mo­ści oraz zro­zu­mieć, jak funk­cjo­nu­je, oddaj się me­dy­ta­cji zazen. Znajdź spo­koj­ne miej­sce, w któ­rym bę­dziesz mógł usiąść albo naj­le­piej po­ło­żyć się na pięć minut. Za­mknij oczy i nie myśl o ni­czym – to zna­czy: spró­buj o ni­czym nie my­śleć. Prze­ko­nasz się, że to nie­zmier­nie trud­ne za­da­nie. Do two­jej świa­do­mo­ści nie­ustan­nie będą się prze­dzie­rać różne myśli – a do­kład­niej, bę­dzie ci je pod­su­wać pod­świa­do­mość.

Świa­do­mość jest wy­raź­nie ra­cjo­nal­na, na­to­miast pod­świa­do­mość dzia­ła w spo­sób pół­ra­cjo­nal­ny. Miewa sza­lo­ne po­my­sły, czego do­wo­dem są nasze sny. Jest przy tym po­dat­na na różne zwod­ni­cze su­ge­stie. Na przy­kład gdy ku­pu­jesz coś, czego wcale nie po­trze­bu­jesz, praw­do­po­dob­nie ro­bisz to dla­te­go, że agen­cja re­kla­mo­wa sku­tecz­nie za­szcze­pi­ła taki po­mysł w two­jej pod­świa­do­mo­ści, która z kolei prze­ko­na­ła do za­ku­pu świa­do­mość.

Mo­gło­by się wy­da­wać, że z racji swo­jej ra­cjo­nal­no­ści prym w na­szym umy­śle bę­dzie wio­dła świa­do­mość – ale tak nie jest. Wręcz prze­ciw­nie, wy­glą­da na to, że świa­do­mość chęt­nie od­gry­wa rolę sługi pod­świa­do­mo­ści. Na przy­kład, za­miast szu­kać spo­so­bu na ob­ni­że­nie uciąż­li­wych rat kre­dy­to­wych, wy­ko­rzy­stu­jąc zdol­ność lo­gicz­ne­go my­śle­nia, twoja świa­do­mość może gło­wić się nad tym, jak sfi­nan­so­wać zakup eks­tra­wa­ganc­kie­go sa­mo­cho­du, który two­jej pod­świa­do­mo­ści wy­da­je się nie­zbęd­ny do życia.


William B. Irvine, Wyzwanie stoika

#stoicyzm

95c19b56-98eb-4798-8490-c7be1fba1b14
df8b6a24-9822-4c71-b468-657b92a07d24
kitty95

Ja mam zaświadczenie na brak umysłu i voila.

Zaloguj się aby komentować

Chopok bez tlenu


Wyjący most Jeepa wpędza w obłąkanie

Lecz z Istrii po Chopok, on dowiózł nas wszędzie

Czy każdy z nas teraz tę górę zdobędzie?

Gdy wycie piekielne tak zryło nam banie


Wtaczamy swe ciała podróżą zwątlałe

U podnóża góry wprost w tę gondolę

Wjeżdżamy na górę, w jej szczyty zamglone

Pod nami gdzieś owce grasują zdziczałe


Na górze zaś kopiec, choć ręce mam obie

i nogi też sprawne, w nagrodę peany

To strach czy zdążymy, ja potem oblany


Kolejka w dół jedzie ostatni raz w dobie

Wbiegamy na kopczyk jak jakieś buhaje

I dumny tam stoję jakbym wlazł w Himalaje


#nasonety #zafirewallem #diriposta

98842e48-415e-406a-8cac-118a4372c75e
Fafalala

Dobra, to co mogę wstawić dowolny sobetopodobny post? Nie ma konkretnej tematyki?

splash545

@Fafalala akurat w tej edycji to:

Jakoś tak zbliża się letnia pora, więc czas myśleć o wycieczkach: tematem Waszych sonetów winny być góry - ale nie po prostu "góry", ale góry z Waszych doświadczeń: Wasze przeżycia, plany, wspomnienia - albo nawet i niechęć lub decyzje o wyborze innych lokalizacji na wypoczynek lub wycieczkę niż one.

https://www.hejto.pl/wpis/wyglada-na-to-ze-dzieki-wylosowaniu-mnie-na-ochotnika-zostalem-wybrany-do-rozpoc tu masz zadany sonet do, którego powinien się rymować Twój utwór, aleee jeśli masz chęć napisać cos w zupełnie innym temacie bądź coś z zupełnie innymi rymami to nie krępuj się, przyjmiemy wszystko.

splash545

@Fafalala a zasady (jeśli chcesz sie ich trzymac) są konkretnie takie, że Twój sonet powinien się rymować ostatnim slowem w każdym wersie do ostatniego słowa w każdym wersie sonetu zadanego i te słowa nie powinny być takie same. Ja np w swoim sonecie złamałem zasady bo pierwsze słowo powtórzyłem czyli obłąkanie a powinno być to słowo rymujące się do niego np. sanie. Na rysunku masz przykład (z bardzo starej edycji) w każdej linijce sonety się do siebie rymują:

wieczny - bezsłoneczny

niepogody - komody

zawody - powody

Itd

da5b47ad-5b90-4e92-aec9-1a54fad0aca9

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Z_buta_za_horyzont

Po wywiadzie z jakimś mnichem z Szaolin jak robi na trzech palcach dwoma rękoma. Jaki był mój błąd gdy tylko postanowiłem spróbować bo przecież to łatwe .

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

„ofia­ry nie­spra­wie­dli­wo­ści”. Wiele osób chęt­nie przyj­mu­je tę ety­kiet­kę. W końcu jako ofia­ra nie po­no­sisz od­po­wie­dzial­no­ści za te aspek­ty swo­je­go życia, które nie uło­ży­ły się po two­jej myśli. Po­nad­to z ofia­rą na­le­ży ob­cho­dzić się w szcze­gól­ny spo­sób: osoby o tym sta­tu­sie po­trze­bu­ją czasu, żeby wró­cić do sił, a w grę może nawet wcho­dzić pew­ne­go ro­dza­ju od­szko­do­wa­nie. Rów­no­cze­śnie jed­nak od­gry­wa­nie roli ofia­ry praw­do­po­dob­nie na­si­li tylko cier­pie­nie, ja­kie­go do­świad­czasz w wy­ni­ku do­zna­nych krzywd, gdyż wy­wo­łu­je po­czu­cie bez­rad­no­ści.

Czło­wiek od­por­ny psy­chicz­nie nie wej­dzie w rolę ofia­ry. Wzbu­dzał­by wtedy li­tość, a on nie uważa się za god­ne­go po­li­to­wa­nia. Jest silny i kom­pe­tent­ny. Wpraw­dzie nie ma wpły­wu na to, czy spo­tka go jakaś nie­spra­wie­dli­wość, ale może za­de­cy­do­wać, jak na nią za­re­agu­je. Albo po­zwo­li, żeby ze­psu­ła mu dzień, a w dłuż­szej per­spek­ty­wie znisz­czy­ła mu życie, albo od­waż­nie stawi jej czoła, z opty­mi­zmem szu­ka­jąc spo­so­bów na omi­nię­cie prze­szkód, jakie inni nie­słusz­nie umie­ści­li na jego dro­dze.


William B. Irvine, Wyzwanie stoika

#stoicyzm

55e95b03-c63d-4bcc-bbc1-b9d22c2204c8
80d652ec-08de-491b-8896-f24ad1b28ca2

Zaloguj się aby komentować

18 073,34 + 8 = 18 081,34


Namówiony przez @qbuch przeleciałem dziś trasę 'Singletrack Wisła'. Ależ się tam dżungla zrobiła i duszno tam dziś niesamowicie!


#sztafeta #bieganie

4079680e-593e-429b-a664-2f90470ca8e3
cf44cd1b-d180-4ab7-b9f5-8b1baec02324
e92b0ec4-08ee-4cbb-88ea-5e81123d5e88
ea80b656-a3d1-4ef6-abc0-7550738f245b
c29b01c4-0154-418b-aba4-91e22c24dbfc
fisti

Komentarz usunięty

Zaloguj się aby komentować

Speł­ni­łem jaki czyn dla dobra ogółu? Więc sam od­nio­słem ko­rzyść. To za­wsze miej przed oczy­ma i w pracy nie usta­waj nigdy!


Marek Aureliusz, Rozmyślania


Od człowieka żąda się tylko, by przynosił pożytek ludziom: jeśli potrafi – wielu, a jeśli nie – to choćby nielicznym, a jeśli nie – to choćby najbliższym, a jeśli nie – to choćby samemu sobie. Jeśli bowiem stanie się pożyteczny dla innych, działa także dla wspólnej sprawy. Podobnie ten, kto staje się gorszy, nie tylko szkodzi sobie, lecz także tym wszystkim, którym mógłby pomóc, gdyby stał się lepszy. A więc każdy, kto ma zasługi wobec samego siebie, tym samym przynosi korzyść innym, gdyż przygotowuje dla nich pomoc w przyszłości.


Seneka, O bezczynności


Takie dwa cytaty wynalazłem dla siebie, z motywacją do dalszej pracy, przede wszystkim w poszerzaniu swojej refleksyjności, a także przy trwaniu w codziennych wyborach jakościowego życia w zgodzie z samym sobą. Właśnie tego sobie życzę, bo są to rzeczy zależne ode mnie. A cały ten post wrzucam z okazji drugiej rocznicy mojej praktyki stoickiej, to właśnie dzięki niej mogę robić to co robię i nie zamierzam przestać.


#stoicyzm #oczynieniupostepow

781dfc8e-586e-41d0-b700-784d75ff8a41
Gepard_z_Libii

Twój tag to jedna z lepszych rzeczy, jakie spotkały ten portal

splash545

@Gepard_z_Libii dziękuję.

Zaloguj się aby komentować

Podsumowanie maj 2025:


Pompki - 3600 / 4000 = 90%

Plank - 130 / 150 min = 86%

Przysiady - 2000 / 2500 = 80%

Obwody - 0 / 80 = 0%

Bieganie - 95,5 / 100 km = 95%

Spacery - 22,5 / 30 km = 75%

Czytanie - 827 / 800 stron = 103%

Medytacja - 385 / 400 minut = 96%

Waga - 101 / 98 kg = 97%

BMI - 23,35


Wszystko w miarę ok. Staram się trzymać balans między tym, żeby się nie opierdalać, a tym żeby się nie zajechać. Mam ostatnio trochę życiowych zobowiązań i najczęściej cierpiała na tym regeneracja. Było też trochę rozjazdów i jak widać sprawdziły się aktywności niewymagające sprzętu. No i cóż, trening z kettlem poszedł w odstawkę, bo gdy miałem czas na trening to wybierałem bieganie. Wagi również nie mogę sobie zaliczyć, bo kilogram poszedł nie w tę stronę co trzeba, jest to spowodowane tym, że przestałem pić cole zero.


Cele na czerwiec:


Pompki - 4000

Plank - 150 min

Przysiady - 2500

Obwody - 80

Bieganie - 100 km

Spacery - 30 km

Czytanie - 800 stron

Medytacja - 400 minut

Waga - 98 kg


#oczynieniupostepow #postanowienia

454676df-6807-45db-9d70-1d25e03fc265
l__p

@splash545 dobrze idzie 👍🏻 tak trzymaj 😁

Zaloguj się aby komentować

Za­uwa­ży­łem, że sto­jąc w korku, wy­dzie­ram się na in­nych kie­row­ców, cho­ciaż mnie nie sły­szą. A nawet gdyby do­cie­ra­ły do nich moje wy­zwi­ska, i tak tkwi­li na za­tło­czo­nej ulicy tak samo jak ja i nie mogli nic na to po­ra­dzić. Czemu więc słu­żył mój krzyk? Może chcia­łem w ten spo­sób po­pra­wić sobie sa­mo­po­czu­cie? Rze­czy­wi­ście, przy­no­sił mi ulgę, ale tylko chwi­lo­wą. Póź­niej znów ogar­nia­ła mnie złość. Do­sze­dłem do wnio­sku, że dużo le­piej by­ło­by w ogóle się nie zde­ner­wo­wać; wtedy nie mu­siał­bym robić nic, żeby cho­ciaż na mo­ment po­pra­wić sobie na­strój. 

Kon­ty­nu­owa­łem swoje roz­my­śla­nia nad zło­ścią i gro­ma­dzi­łem ko­lej­ne do­wo­dy na to, jak sam się nią krzyw­dzę.

Zła­pa­łem się na przy­kład na tym, że krzy­czę na po­li­ty­ków, któ­rych oglą­dam w te­le­wi­zji. Cóż za non­sens, prze­cież nie mogą mnie usły­szeć! Za­uwa­ży­łem też, że cza­sem od­ży­wa we mnie na nowo złość z po­wo­du dawno mi­nio­nych wy­da­rzeń. Tuż przed za­śnię­ciem nagle przy­po­mi­na­ło mi się, jak ktoś mnie ura­ził wiele mie­się­cy wcze­śniej. Póź­niej przez kilka go­dzin prze­wra­ca­łem się z boku na bok, a na­stęp­ne­go dnia obu­dzi­łem się w pa­skud­nym hu­mo­rze.

W efek­cie tego śledz­twa za­czą­łem się zło­ścić na sie­bie za to, że złosz­czą mnie takie dro­bia­zgi. Do­sze­dłem do wnio­sku, że czas naj­wyż­szy po­ra­dzić sobie z nie­kon­tro­lo­wa­nym gnie­wem. Za­kła­da­łem, że jeśli na­uczę się nie wście­kać z po­wo­du co­dzien­nych kom­pli­ka­cji, zo­sta­nie mi nie­wie­le zło­ści, z którą będę mu­siał sobie ra­dzić.


William B. Irvine, Wyzwanie stoika 

#stoicyzm

37797d11-0c98-4cff-ac74-f1cebf9397cf
25bf0b42-6458-4d09-8a91-56e0ab92587c
Dziwen

@splash545 dzisiaj wleciała podwójna stoicka propaganda widzę. xD

splash545

@Dziwen zależy jak na to patrzeć. Można powiedzieć, że nawet potrójna.

bishop

O, to o mnie ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ)

kitty95

Serio ktoś tak ma? Każdemu chyba zdazrza się rzucić obelżywym wyrazem, ale taki słowotok świadczy raczej o niestabilności psychicznej. Pojeb za kółkiem innymi słowy.

splash545

@kitty95 widocznie są osoby, które tak mają i nawet niektóre z nich wydają się całkiem w porządku, więc niekoniecznie są niestabilne psychicznie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Natomiast dla mnie jazda samochodem i te wszystkie niespodziewane sytuacje na drodze okazały się doskonałą okazją do ćwiczenia opanowania i cierpliwości. Rozwój tych cech na drodze zaczął rzutować na wszelkie inne aspekty mojego życia.

kitty95

@splash545 kumpel kiedyś takim jogurciki wrzucał na ochłodę. Prosił o uchylenie okienka, jeb otwarty jogurcik do środka i spierdlamy. Ale to były stare czasy, gdzie Stolica nie była tak pokorkowana i dash camów nie było.

Zaloguj się aby komentować

Fafalala

Twórcy jego mieli niezły humor

Nie w głowie była im powaga

Gdzie się pojawi robi niezły rumor

Oto wielki Kapitan Łamaga.

onpanopticon

@splash545 Przepraszam, nie zauważyłem że tam jest remis, a kręciłem na rowerze Myślałem, że @moll wygra, to ktoś musiał dać pioruna w ostatniej chwili


Dzisiaj wpadłem w dobry humor,

zmienię ten kraj, pełna powaga!

mobilizacja, pomysłów rumor.

i oto ja, Kapitan Łamaga


edit: ehh nie czytam nigdy przed napisaniem wierszyka, żeby się nie sugerować, a tam już dwa razy kapitan łamaga xD

splash545

@onpanopticon wielkie umysły myślą podobnie.

Kronos

Gdy fala zbrodni psuje w mieście humor

A na twarzy komendanta bezsilna powaga

Pojawia się On i robi niezły rumor

Kapitan Wpierdol, nie jakaś łamaga.

Zaloguj się aby komentować

vredo

@splash545 Zajefajny trener personalny na obrazku

vredo

@splash545 Pompuj piechoto człowiekowata

Koty pancerniaki mają wyjebongo hue hue

126afa71-528f-47de-836c-f46f0e9a0531

Zaloguj się aby komentować

kodyak

Nie przeczę. Faktycznie byłoby efektywnie

mannoroth

@splash545 im jestem starszy tym bardziej mnie męczą bezproduktywne spotkania. Do tego stopnia, ze często pytam po co jest spotkanie i czy ma jakąś agendę bo nie mam ochoty się spotykać żeby się pozastanawiac co mamy gadać. Kilka spotkań w ten sposób anulowałem

kodyak

@mannoroth ja ma inną taktykę. Chodzę na spotkania (bo to głównie teamsy), nie słucham bo w sumie mnie to nie dotyczy ale w tym czasie coś robię i wtedy wychodzi że jestem bardziej efektywny albo nic nie robię i mam 2 godziny luzu


Co zabawne na spotkania w sumie na których raczej powinien być mnie nie zapraszają XD. Uwielbiam komunikację korpo XD

mannoroth

@kodyak kiedyś tak było, ale już nie mam czasu rozwalac sobie kalendarza

winet

Ponad 4 minuty dziennie? Ochujales?

splash545

@winet no trochę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zioman

@splash545 "Pan się nie boi, Pimpek tylko chce się pobawić"

WujekAlien

@splash545 Ziomeczek nie gryzie, zostawia tylko traumę do końca życia

Yes_Man

@splash545 Bestiaaaaaaaa!!!

Zaloguj się aby komentować

Jak zatem na­le­ży za­re­ago­wać, kiedy czu­je­my, że ktoś nas skrzyw­dził? Zda­niem Se­ne­ki po­win­ni­śmy zro­bić wszyst­ko, żeby nie wpaść w złość. Dzię­ki temu nie bę­dzie­my mu­sie­li sobie z nią ra­dzić: ani jej wy­ra­żać, ani tłu­mić. Wiele osób bez na­my­słu od­rzu­ci tę radę. „Nie je­ste­śmy w sta­nie po­wstrzy­mać się od zło­ści” – wy­ja­śnią. „Tak po pro­stu re­agu­je­my, i już”.

Oso­bi­ście po­le­mi­zo­wał­bym z tą opi­nią. Cho­ciaż nie uwa­żam się za czło­wie­ka sko­re­go do zło­ści, z całą pew­no­ścią po­tra­fię wpaść w złość, jed­nak jej rola w moim życiu zmie­ni­ła się, odkąd stu­diu­ję fi­lo­zo­fię sto­ic­ką.

Mo­ment olśnie­nia na temat zło­ści prze­ży­łem w po­cze­kal­ni przed ga­bi­ne­tem le­kar­skim. Za­zwy­czaj w ta­kich sy­tu­acjach za­bie­ram ze sobą coś do czy­ta­nia, po­nie­waż le­ka­rze czę­sto się spóź­nia­ją. Tego dnia moją lek­tu­rą był esej Se­ne­ki o gnie­wie – bo cóż by in­ne­go? Wi­zy­ta opóź­ni­ła się o go­dzi­nę, a ja do­ko­na­łem w tym cza­sie in­te­re­su­ją­ce­go od­kry­cia: do­brze wie­dzia­łem, że mam pełne prawo zde­ner­wo­wać się na le­kar­kę, która ka­za­ła mi tak długo cze­kać, ale nie mo­głem się do tego zmu­sić. Se­ne­ka prze­ko­nał mnie, że by­ło­by to nie­mą­dre, bo wpa­da­jąc w złość, tylko wy­rzą­dził­bym krzyw­dę sobie sa­me­mu. Dzię­ki temu zda­rze­niu zro­zu­mia­łem, że po­tra­fię obyć się bez zło­ści, co wcze­śniej wy­da­wa­ło mi się nie­moż­li­we.


William B. Irvine, Wyzwanie stoika 

#stoicyzm

bfac6ced-fe72-48f4-b0f3-a96449b620ae
bd5fa220-9b45-4e41-8980-cd5666e136e1
CzosnkowySmok

@splash545 tylko trzeba pamiętać, że czym innym jest brak złości a powstrzymywanie jej.

Powstrzymaną złość trzeba gdzieś uwolnić. A tutaj chodzi o sytuację gdzie złość w ogóle nie powstaje.

splash545

@CzosnkowySmok zgadza się, było o tym więcej we wczorajszym cytacie i w komentarzach pod nim.

CzosnkowySmok

@splash545 to bardzo dobrze

Zaloguj się aby komentować

CzosnkowySmok

@splash545 bardzo ładne zdjęcie

splash545

@CzosnkowySmok dziękuję.

Zaloguj się aby komentować

17 411,92 + 12 = 17 423,92


Mżawka siąpi, deszczyk dżdży

A ja biegnę, raz, dwa, trzy

Mokry do domu wróciłem,

Więc daremnie się nie myłem


#sztafeta #bieganie

e490d2fb-92ae-4fd4-891a-769342c85c43
0f0fb9ad-e73c-407f-ac4f-5142bbd50b04
0508108e-cdc4-4fec-b848-50bcf2b786e9

Zaloguj się aby komentować