W stoicyzmie nie ma guru. Nawet założyciele szkoły - Zenon, Kelantes i Chryzyp - nie twierdzili, że są całkowicie mądrzy. Uważali, że wszyscy jesteśmy głupi, niecni i do pewnego stopnia zniewoleni naszymi pasjami. Idealny mędrzec jest doskonały z definicji, z tym że to ideał hipotetyczny, niczym pojęcie społeczeństwa w rozumieniu utopistów. Jak na ironię, już sam gniew, który odczuwamy wobec obrażających nas osób, można uważać za dowód naszej omylności. Nasza złość dowodzi, że pod wpływem silnych emocji również potrafilibyśmy zrobić coś złego. Pamiętanie, że omylność to wspólny los ludzkości - dotyczący także Ciebie - może pomóc zmniejszyć uczucie gniewu.
Donald Robertson, Myśl jak rzymski cesarz
#stoicyzm

