@Odwrocuawiacz
Ale nie rozumiem. Wiem, że to nie filmy. Moja różowa, jak zawiozłem ją na porodówkę ze skierowaniem, została przyjęta od razu mimo, że chcieli nas spławić. Twardo powiedzieliśmy, że jest po terminie, ma skierowanie na szpital i zgadamy przyjęcia.
Sam poród trwał jakieś 6h więc wiem, akcja wolniejsza niż w TV ale długo was trzymali.
@gawafe1241 z czym ty masz problem? Jakiś wypadek i uraz głowy wpłynął na psychikę?
Piszesz o klimacie więc czytasz co piszę.
A z tym pozyczaniem/podbieraniem dzieci to już na prawdę jakiś problem skrzywione psychiki.
Zapytałem dwa razy typa czy już po porodzie bo długo to trwało. Teraz wyjaśnił, a ty się srasz bez sensu nie pytany.
Co do dzieci wystarczy mi trójka moich.