Zdjęcie w tle
Michumi

Michumi

Gruba ryba
  • 507wpisy
  • 6150komentarzy

Byka zrobiłem w loginie ale nie chce mi się zmieniać ;)

Uważam Donalda Tuska za jednego z, o ile nie najgłupszego,polityka platformy/koalicji i w ogóle w historii polityków 'topki' w naszym kraju.

Ten człowiek bez podanego przez spindoktorów tekstu do przeczytania, pi⁎⁎⁎⁎li takie głupoty, że wstyd tego słuchać.

Jest absolutnie zależny od tego co każą mu mówić a jak już sam coś powie, bo go przycisną, to jest to zazwyczaj katastrofa.

Teksty o reparacjch wywołały u mnie mdłości.

Obrzydliwe.


Okólnik na social media już poszedł, mizerny damage control już w obiegu.


#polityka #hatfu #polska

Heheszki

Skierniewice, Jagiellońska 29/39 - pies pani Olgi regularnie sra w windzie. Kiedy ludzie coś z tym zrobią? K⁎⁎wa mać!

pierdonauta_kosmolony

W sumie to nie jest głupi ruch. Abstrahując od tego że reparacje należą się państwu polskiemu, to przede wszystkim należą się żyjącym jeszcze obywatelom. Moja prababcia dostała z fundacji polsko-niemieckie pojednanie jakąś w sumie niewielką rekompensatę za niewolniczą pracę pradziadka w zachodniej rzeszy. Pradziadek był jeńcem wojennym ale to Niemcom nie przeszkadzało. O ile sam pomysł jest lekko niesmaczny, to jako narzędzie nacisku na rząd Niemiec jest dobry. Niemcy nie mają ostatnio dobrej passy w międzynarodowym PR-ze, a my nie mamy twardych narzędzi nacisku.

kodyak

@Michumi nie chce tu go specjalnie bronić bo średnio go trawie ale rozumiem to tak że wypłacimy z własnych środków ponieważ ci ludzie są już bardzo starzy i nie mogą już czekać a potem ten kredyt zostanie sprzedany niemcom

Zaloguj się aby komentować

I wszyscy z uśmiechem, paluszki w serduszka! Razem silni


Źródło: infopiguła


Rząd odrzucił wniosek o dofinansowanie 600 mln zł z KPO dla polskiej firmy Adaptive Motors Poland, posiadającej gotowe prototypy elektrycznych aut dostawczych, zamiast tego przyznał wsparcie państwowej spółce ElectroMobility Poland (twórcy Izery bez prototypu od 9 lat), co stawia pod znakiem zapytania przyszłość projektu budowy w Polsce „następcy Żuka i Nysy”.

Adaptive Motors wniosło o środki na budowę fabryki w Kleszczowie. Posiada już 6 jeżdżących prototypów i umowę na zakup 19-ha działki. Wobec braku środków firma wraca do szukania inwestora zagranicznego i możliwego otwarcia fabryki poza krajem.

Electromobility może otrzymać 4,5 mld zł.


#polityka #usmiechnietapolska #hatfu

Felonious_Gru

@Michumi jak jest już gotowy produkt to nie ma na czym przewalić kasy

Zaloguj się aby komentować

Mamy w pracy trochę problemów, konkretnie to finansowych, kolejny prezes (prezeska konkretnie) uzdrowiciel wymienia kadrę bo ta stara to ch⁎⁎⁎wa bo to przez nich

Poprzedni też wymienił na super specjalistów ale już ich wyjebali teraz nie ma już kurde chyba nikogo kto dobrze zna procesy, ma dobre relacje z klientami, przejebali kontrakty na kilku dyskontach, chujoza

No i ta prezeska, moja bezpośrednia szefowa, klasycznie jak to kołchoźniane managery z fabryki gówna, zaczęła robić oszczędności w IT. Bo hehe wiecie, IT to za drogo zawsze. Na pewno też komórki za drogo.

Czemu płacimy tyle piniendzy za jakieś majkrosofty jak ja w domu to mam 1 licencję na 5 komputerów? Proszę tak zrobić.

Po co nam w ogóle ten majkrosoft nie wystarczy skrzynka na google (to po co ten ms w domu??)?

Pytania NIBY zasadne, ale k⁎⁎wa ja je słyszę już 4 lub 5 raz bo co nowy derektur czy prezes to mi to kazał likwidować. Ponadto nie oszukujmy się dobrze opłacany ceo powinien miec choćby ślad pojęcia jak funkcjonują nowoczesne środowiska IT.

Więc - zupełnie jak to nie ja - odpowiedziałem, że ni c⁎⁎ja nie chce mi się już nad tym siedzieć i się tłumaczyć, niech se zawoła audytora (tak jak poprzedni) to zapłaci mu z 40 koła za audyt a on zrobi ZERO oszczędności bo mam tematy kosztów zoptymalizowane. Dodałem że nie będę przed kolejnym prezesem udowadniał że nie jestem wielbłądem i niech robi z tym co chce.

Generalnie to z przekonaniem, że jestem do wyjebania pożegnałem Panią prezes ozięble i pora na CSa.

Kolejnego dnia nagle dzwoni na teams - mówi, Opie, ja też jestem pod presją. Mam na twój temat same pozytywne opinie i masz rację że prezesi to tu mają czas życia jak jętki. Pomóż mi, musimy ogarnąć raportowanie, te licencje to mi już wytłumaczył dyrektor finansowy i że faktycznie zawołał audytora który nie znalazł żadnych konkretów do redukcji kosztów (miałem też audyty RODO oraz testy bezpieczeństwa)

Być może jednak będę wyjebany ale kurde nie jak pipa z podwiniętym ogonem.

Choć wywalało mnie już kilku, póki co to o nich już nikt nie pamięta.

Może czas na career break jak to na linkedIn się w cv pisze

Jestem k⁎⁎wa zmęczony. Ciągle (już z 8 lat) syndrom oblężonej twierdzy. Premie od 3 lat to jeno omawiamy powody dla których ich nie dostaniemy, przestaje mi się to opłacać. więc nie będę się spinał by tu siedzieć

Jestem dziadem starym ale chyba czas na jeszcze jeden krok przed emeryturą.

Dobrze że mam trochę grosza odłożonego. Dłuuugi czas wypowiedzenia i odprawa (bo inaczej niż likwidacja stanowiska się mnie nie pozbędą)


#pracbaza #zalesie #informatyka

Yes_Man

@Michumi trzymaj się tam!

30ohm

@Michumi to jest tak zawsze: działa to dlaczego wam płacimy, nie działa to za co wam płacimy.

Z tą rotacją ekspertów od zarządzania polem namiotowym czy inną powierzchnią płaską to przeżyłem raz przez pół roku 4. Wielkiemu ceo nie podobało się, że jebali go za bycie kretynem to ich wywalał. Po krsie widziałem, że też się wspólników pozbył. Dlatego ten kraj tak też działa.

GordonLameman

@Michumi

Może jeszcze pracujesz w Sosnowcu?

Zaloguj się aby komentować

Po skali kwiku w sprawie parku narodowego widać, że za darmo tego nie postulowano xd

Greenpeace jest WŚCIEKŁY!!!!


Wlazłem dziś na x po chyba 2 tyg i nie ma postu bez skowytu na ten temat


#polska #polityka #ekologia

jonas

Nie chce mi się szukać - za blokowanie tam jakiej inwestycji lub budowy czego tym razem Greenpeace dostał kasę?

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@Michumi Sprawdzę na dniach, na razie mam zapas 2.5 kg Krasnystaw

Zaloguj się aby komentować

Walenie z pistoletu, strzelby, karabinu to jest najbardziej relaksująca zabawa jakiej doświadczyłem w życiu. Nic nigdy nie odcinało mnie tak kompletnie od codzienności jak strzelanie. Endorfiny tak wywalone że potem kaca się ma. A jak do tego dochodzą postępy i wchodzi w tarczę 9mm coraz ścislej to jeszcze dochodzi poczucie, że coś się osiągnęło. Wspaniała zabawa. Nie żałuje ani minuty nauki, ani jednej wydanej złotówki.

Tyle lat nie wiedziałem że to będzie to hobby, które mnie ruszy z domu. Motocykl po 2 sezonach stoi i gnije. Konsola, wiadomo, fajnie lecz w domu.

Siłownia,spacery to w zasadzie nie hobby a konieczność plus cały czas głową mi krąży wokół spraw. Próbowałem paralotni lecz wywaliłem się na tych sznurkach k⁎⁎wa poplątanych, nie miałem do tego cierpliwości. 3 minuty zlotu i 2 godziny wracania z tym gównem i rozplątywanie. No nie siadło choć sam lot fajny to porzuciłem na poziomie noob.

A na strzelnicy? Ani sekundy skupienia na czym innym niż broń, bezpieczeństwo i strzelanie. To serio uzależnia. Kiedyś jak w filmie widziałem jak ktoś komuś zabiera pistolet i go w 5 sekund rozkłada to myślałem że to fikcja. A to legenda;)

Sam tak teraz robię z moim echelonem.

I choć nie da się codziennie bo jednak życie płynie, to mam na co czekać.



#hobby #bron #bronpalna

suseu

@Michumi Potwierdzam jest za⁎⁎⁎⁎ście, ale trzeba uważać bo wciąga strasznie i wysysa multo pieniędzy z portfela

dez_

@Michumi pierwszy kontakt z bronią miałem kilkanaście lat temu, nie pykło, bałem się jej (to może złe słowo, po prostu był bardzo duży respekt) odpuściłem. Spróbowałem 2 lata temu znowu, teraz mam pozwolenie, do tego odbiło mi już całkiem i zrobiłem licencję sędziowską, zastanawiam się poważnie nad instruktorem. Stwierdziłem że na olimpiadę już nie pojadę bo strzelam za⁎⁎⁎⁎scie, ale trafiam średnio, za to mogę coś zrobić lokalnie dla strzelectwa w inny sposób xD

UncleFester

@Michumi  

Święte słowa.

Niedawno, jakoś w połowie strzelania z Hammerka zaczął mi wibrować zegarek z komunikatem:

"Wstań i idź na spacer, bla bla,

okres bezczynności, bla bla,

tętno, bla bla ... "

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Uwielbiam październik.

Lubię wstać gdzieś 630, wypić kawę lub arbate, przelukac hejto

Potem pieseł na spacer postresowac trochę pizd z wykopu że nie ma kagańca -a tak na serio- przejść się alejkami, ulicami pełnymi kolorowych drzew i mgły. Potem wrócić do pracy tj mojego biura w mieszkaniu i zrobić tickety co to MI się wydają najważniejsze, wypić butelkę wody, jeść jeszcze nie czas, nie jem przed południem. Potem z żoną na kawę (mam wyjebane w efekt latte) i idziemy razem na długi spacer a na koniec zakupy bieżące gówna jakieś typu woda, coś do jedzenia. Bierzemy młodą ze szkoły, przejażdżka po mieście bo bardzo lubi, wracamy do domu, ja kończę jakieś tam służbowe duperele, potem wygłupy (nie codzien bo nie zawsze jej się chce) z dzieciakiem i czas na mroczny popołudniowy... Nooo czas.

Albo coś razem oglądamy albo idę i gram co tam mam ogurat do grania, w tym roku to bf6.

Mega mi siada granie na jesieni i w zimie

Od wiosny do lata gram tyle co nic. W bf6 od premiery mam już 50b godzin.

Albo wstać rano i ogarnąć po ciemku jeszcze z 20 stron książki. To też lubię.

Nie lubię jak pada bo wtedy tylko bieżnia w moim biurze albo na siłowni a tam to nie lubię.

Jesień jest spoko. Nawet listopad. Grudzień też bo mam dobre wspomnienia i staram się by u nas w domu też był spoko.

Stycznia nie cierpię

A potem już coraz lepiej.

#pogoda #jesien #takaprawda

onpanopticon

@Michumi Też znajduję zalety października/listopada, to oczywiste. Jest jakiś klimacik inny, aura zachęca do lekkich zmian w balansie aktywności, stąd zyskują te wcześniej nieco zaniedbywane. Aczkolwiek nadal jest jak jest. Mi osobiście to tylko - odbiera możliwości. Wszak wszystko to mogę robić równie dobrze w lipcu, bo czemu by nie. Ale za to w listopadzie nie mogę wszystkiego tego co w lipcu.

Zaloguj się aby komentować

No dobra to płaku płaku po zmianie czasu już mamy za sobą, bidulki się wypłakali to możemy teraz zacząć kwik jaki Burger drwala jest ch⁎⁎⁎wy. Od początku października już są spekulacje na temat daty kiedy się pojawi w restauracjach McDonald's więc sezon kwiku wysublimowanych smakoszy amerykańskiej kuchni można uznać za otwarty.


#jedzenie #kuchnia #fastfood

968c68a2-5614-46ac-af83-2a903f38f189
Umypaszka

@Michumi 90% kontentu dot. burgera drwala z jakim się spotkałam to narzekania na to że inni narzekają na burgera drwala

Z_buta_za_horyzont

@Michumi Ja tam wolę pochwalić się na Hejto gołąbkami albo oblizywać się patrząc na wały ziemniaczane upomidora .

wielkaberta

@Michumi No i ja Cię posądzam o kryptoreklamę. Wyjątkowo ani razu nie przeszło mi przez myśl drwal w tym roku, póki nie napisałeś.


>kwik jaki Burger drwala jest ch⁎⁎⁎wy.

Serio? Bardziej czemu jest drogi. No ale widać, że której grupy należysz.

Zaloguj się aby komentować

78 rocznik, zadanie:

Przejdź lub przejedź na dowolnym urządzaniu poruszanym siłą mięśni tyle km, ile masz lat (nie musi być w 1 podejściu)

Zadanie przyjęte 17.10


#jesiennewyzwania

832c6d8f-31a6-40e7-abf8-1999f37e43a7
Modrak

Też mam to wyzwanie, ale nie liczę wszystkich kroków, tylko te jako marsz - klasyczny spacer z psem 😉

Zaloguj się aby komentować

Uwaga na ataki na konta Google

Chłop stracił konto prawdopodobnie na dobre.

To też dla tych wszystkich co śmieją się z babć wpwdajacych w pułapki phishingu czy telefonicznych oszustów


https://niebezpiecznik.pl/post/przejete-konto-google-gmail-jak-odzyskac-pomoc-suport-kontakt/


#informatyka #cybersecurity #ciekawostki

Astro

Ciekawy przypadek. To mi przypomniało że dawno nie robiłem backupu konta Gmail. Czas ustawić backup automatyczny :)

l__p

@Michumi dobra praktyka to nie klikać w linki na mailu, tylko logować się na portal i ręcznie sprawdzić/skonfigurować daną rzecz.

Fly_agaric

Używam tego na FamilyLinka na córy fonie i nie zdawałem sobie sprawy, że ta usługa jest tak zbugowana. I to, czy jej używasz nie ma żadnego znaczenia.

Z minusów, to jeszcze można zapomnieć o zalogowaniu konta np. Re-Vanced u podopiecznego, bo Gappsy się z tym nie zalogują.

Zaloguj się aby komentować

Nie rozumiem czemu ludzie narzekają na te automaty Pickup Station od DHL. Zamówiłem sobie coś tam z Ali I tylko to miałem do wyboru więc wziąłem pierwszy raz w życiu. Przyszło migiem odbiór to wpisanie sześciu cyferek i cześć. Będę korzystał nadal jeżeli będzie atrakcyjne cenowo. No i o ile się nie okaże że jednak nie przywożą przez tydzień


#paczki #aliexpress

Fly_agaric

Jedna jaskółka wiosny nie czyni...

Zaloguj się aby komentować

czemu, skoro są pochodzące z roślin lub śluzu żab neurotoksyny umożliwiające zabicie dowolnego organizmu w jakichś absolutnie wariacko krótkich minutach, ludzie nie wierzą, że może być roślinny odpowiednik takiej currary czy jadu kiełbasianego, które nas uzdrowią skutecznie zamiast farmaceutyków?

czemu nie propaguje się już ziołoznawstwa i nie traktuje na równi z farmakologią?


Czemu na każdym kroku neguje się i wręcz zabrania sprzedawania skutecznych i udowodnionych już wcześniej preparatów roślinnych (przynajmniej w UE) np ashwagandha czy lukrecji nie wspominając o psylocybach?

Ja rozumiem że ludzie nie powinni sami na sobie testować wywarów z muchomora (co i tak robią i nawet dowożę takiemu znajomemy muchomory :)) lecz całkowite praktycznie sprowadzenie ziołolecznictwa do szamaństwa jakoś mi nie pasuje


#zdrowie #medycyna #pytanie

jan-marian-waleczny

Ashwagandha zabroniona? U panie, srogie piguły...

Michumi

Podoba mi się zwierzęca furia obrońców nauki

Olmec

Co za bzdury op zapodaje pod swoją tezę do głowa mała. Widać , że nie zagłębił tematu. Kupę leków ma pochodzenie pierwotne wprost od roślin. Tyle, że nauczyliśmy się wynajdować w roślinach substancję czynną i często uzyskujemy ją w laboratorium. Salicylany, atropina, chinina, palma sabałowa, ostropest, szereg ziół do zaparzania - nadal się stosuje leki, które mają w składzie wprost wyciąg z roślin i świetnie działają, ale to nie pasuje do historyjek OPa. Jest kupę leków, gdzie substancja czynna pierwotnie była uzyskiwana z roślin. Dziś już nie masz potrzeby robić naparu z kory brzozy, bo to samo, a nawet lepsze i w większym stężeniu otrzymać można w laboratorium.

Ginko biloba, kozłek lekarski, imbir, czarna porzeczka, porost islandzki - wymieniać można długo. No, ale jak ktoś myśli, że gdzieś tam jest jakieś cudowne panaceum w postaci kwiatka, to nie ma z kim dyskutować.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

ColonelWalterKurtz

Te MDS to chyba tak wprowadzili żeby nie było przypału że nic nie ma. A tak to każda piwnica jest “schronem” i pora na csa. Btw w komunistycznej wielkiej płycie gdzie mieszkałem, 12 pięter malutka piwnica też oznaczyli ze jest MDS - majachacy papież jpg

Zaloguj się aby komentować

W 2016/2017 jakoś roku kupiłem między innymi kwity Action na #gielda

Wykres se każdy może prześledzić - nie było za fajnie bo jak kupiłem za 4,48 które uważałem za absolutne dno, to się potem jeszcze spiełdoliło do prawie 2 pln

Poza tym byłem umoczony jeszcze na 2 spekulacyjnych spółkach z których jedna zdechła a druga nie

W pandemii na spacerze w lesie jakoś w 2021 (?) sprzedałem za ~16 pln zostawiając sobie 10% toj 8tyś pln

Stan na dziś poniżej wynik 570%

Druga spółka to iAlbatros - tam miałem 2gie tyle siana (satis group) typowa spekulacyjna ulepa ALE po kiszeniu tego praktycznie tyle samo co Action sprzedałem praktycznie w tym samym czasie po xx spekulacyjnych ESPI z zyskiem też ok 300% zostawiając sobie też 10% z czego dziś mam gówno.


Ale to co sprzedałem z tych 2 spółek pokryło mi stratę z padniętej spóły i dało ładną górkę to co widzicie poniżej to dodatkowa podusia. potrzymam jeszcze


Oczywiście wszystko kupowałem spekulacyjnie bez żadnej analizy.. Noo action znałem z powodu relacji biznesowych i wiedziałem że to solidni ludzie w kłopotach lecz nie spodziewałem się że tyle to potrwa


#chwalesie #finanse

32093cec-cae1-42dd-b7fd-ba445baafca6
b0lec

Ja to intela sprzedałem jak troche odbil, a potem walnal prawie o 50% za to wjebalem sie w dino na spadajace noze. Zawsze mialem leb do interesów xD

Zaloguj się aby komentować

Jezu jaką miałem przed chwilą sytuację aż mi się włosy zjezyly na głowie. Czy tam na rękach.

Idę sobie ze swoim yorkiem na spacer i przychodzę obok takiego niby choinkami obsadzonego płotu , nie wiem czy to było jakieś jałowce czy co. Bardzo gęste W każdym razie. No i oczywiście jak to z yorkiem co jakiś czas się zatrzymuje bo ten musi wszystko obwąchać. Ja oczywiście na telefonie a York jak to York Nieustraszony wszędzie wkłada mordę A jak mija psa to im większy tym bardziej na niego skacze. A teraz się zatrzymałem stoję czy tam coś na tym telefonie i patrzę że ten mój York stoi uszy opuszczone ogon w dół łeb też w dół. Zdjąłem słuchawki mówię co jest Czego się boisz? I nagle słyszę taki na granicy słyszalności basowy warkot. Z pomiędzy tych choinek wystawał tylko czubek ryja jakiegoś wielkiego sk⁎⁎⁎⁎syna nie wiem czy to był pies w stylu cane Corso czy jakieś inne bydle. No dosłownie o 10 cm od mojego psa i jakieś 20 ode mnie. Już sam fakt że mój waleczny kutasina położył uszy i wszystko po sobie daje do myślenia. No generalnie zjeżyło mi się wszystko co mogło bo to było naprawdę dziwne uczucie czułem się trochę jak ten chłopak z niekończącej się Opowieści z tym wilkiem co go gonił. Dobrze ze był płot. Xd


#psy #zwierzaczki

Ten_koles_od_bialego_psa

@Michumi to był Final Boss każdego Yorka.

Twój jeszcze tylko nie nabił tyle expa drąc japę na większe psy żeby z nim walczyć dlatego mieliście zablokowany obszar i było widać tylko glicze graficzne jak walił w teksturę krzaków


( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Wymień jedną (dokładnie jedną) potrawę, która przychodzi ci do głowy pod hasłem "ulubione danie z młodości", która kojarzy ci się z mama/babcią/tatą/opiekunem etc.


U mnie od razu materializują się "hot dogi" z kapustą jakie rozbiła mama - chyba nawet kiedyś dałem tu przepis. Bułki poznańskie, odcięta góra, wydrążony miękisz, w środek łyżeczka masła na spód, faszerujemy kapustą podduszoną z cebulą i przecierem pomidorowym, solą i pieprzem, na wierzch sera żółtego ile wlezie. EDIT: Oczywiście wszystko do piekarnika

Robię do dziś i tak samo jak za gówniarza parzę sobie podniebienie.


Miękisz i odcięte kawałki można na bułkę tartą ale ja zazwyczaj te odcięte zapiekam na koniec z serem


#jedzenie #kuchnia #gotowanie #nostalgia #wspomnienia

TEAM

@Michumi babcia robiła gulasz z cielęciny i nie chciałem tego jeść, bo były "blonki". Siostra to samo. Żeby nie było, do bogoli było nam daleko...

ipoqi

Grochówka i talerze kanapek na bogato na kolacje

Zaloguj się aby komentować

rith

@Michumi

Jak się kochają, to c⁎⁎j z nimi

( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Następna