Po pierwszym tygodniu postanowienia #chudnijzhejto ogłaszam co następuje. Z tego tygodnia tylko niedziela, poniedziałek, piątek i sobota były dniami wstrzemięźliwości kalorycznej, czwartek też (był tylko skromny maczek za 20zł plus hotelowe śniadanie). Tylko we wtorek i środę prawdopodobnie przekroczyłem limit kaloryczny (którego dokładnie nie znam, mam to w luju, interesuje mnie tylko niejedzenie cipsów i innych podobnych syfów i słodyczy).
Miałem kręcić regularnie na rowerku stacjonarnym co też udało mi się tylko w niedzielę i poniedziałek. Na wyjeździe oczywiście zero typowej aktywności treningowej. Na ten moment też ze względu na inne sytuacje występujące w domu odwieszam rowerek stacjonarny na kołek. Do końca miesiąca powinno się wszystko wyjaśnić.
Przejdźmy do najważniejszego czyli do naszego wykresu. Otóż po dzisiejszym sraniu waga wskazała 88,5kg zatem aż 1,6kg ze mnie zeszło i jest to prawdopodobnie woda. Nie od dziś wiadomo że glutaminian sodu znajdujący się we wszelkich cipsach działa niekorzystnie i powoduje retencję wody, nie mówiąc już o pragnieniu jedzenia rzeczy zawierających glutaminian. Kluczem do sukcesu w niejedzeniu cipsów jest przełamanie tego głodu glutaminowego - gdy już go przełamiesz, o wiele łatwiej jest odmówić sobie tych łakoci.
Stan na 25.03.2023: 90,1kg
Stan na dzisiaj: 88,5kg
Różnica: -1,6kg
#redukcjapimenisty #odchudzanie #hejtokoksy #jedzenie