#panika

0
8
LondoMollari

@skorpion Grilluj. Jeśli dron spadnie, co najwyżej się lepiej przypieką.

Zaloguj się aby komentować

Wizyta u psychiatry odbyta.

Dostałem worek nowych cukierków, mam nadzieję, że polepszy mi się na tyle, że będę mógł zacząć funkcjonować względnie normalnie. Obecne piguły nie dają rady. Od ponad 8 lat leczenia przerobiłem większość popularnych leków, więc wiem już to i owo na temat ich działania (niepożądanego też).

Trzymajcie kciuki.

#depresja #panika #anhedonia #adhd

Odnośnie wczorajszego wpisu spod tagu #depresja i #panika

https://www.hejto.pl/wpis/panika-depresja-przez-wlasna-glupote-nie-bralem-lekow-przeciwlekowych-w-weekend-


Bardzo gorąco chciałbym podziękować wszystkim, którzy obdarzyli mnie dobrym słowem i radą.

Tak źle, jak wczoraj miałem okazję się czuć, nie czułem się chyba nigdy w swoim ponad trzydziestoletnim życiu. Owszem, zdarzały mi się mniejsze i większe odklejenia od rzeczywistości. Ale nie tak. Nie aż tak.

Dzis rano było lepiej, a teraz - całkiem dobrze.

Podkręciłem dawkę leku do maksymalnej, zaleconej przez lekarza, wypiłem wiadro melisy i zagryzłem ziołowymi pigułkami na uspokojenie. Miałem trochę obaw, że za dużo wszystkiego na raz, ale z drugiej strony - lepsza zamuła po melisie, niż atak paniki.

Dziś podjąłem jakieś proste taski, żeby jakkolwiek wystartować, ruszyłem też jeden większy i zrobiłem w kilka godzin więcej, niż przez ostatnie dwa dni.


Jestem dobrej myśli, będę bardziej uważał na branie leków na czas.


Uciąłem też możliwość kontaktu ze strony rodziców - zablokowałem ich numery, przekazałem info braciom o tym, co się dzieje.


Bardzo chciałbym opisać coś więcej ze swojej historii, ale nie dziś, nie mam na to siły.

Raz jeszcze dziękuję za wsparcie, jesteście wspaniali.

GazelkaFarelka

@yerboholik Ktoś ci tam pisał o kofeinie, odstawienie może być dobrym pomysłe, ja jak mam gorszy czas to odstawiam całkowicie, a ogólnie bezpieczny dla mnie limit to dwie kawy dziennie, którego nigdy nie przekraczam. Z kolei moja siostra nie pije wcale, ani nawet czarnej czy zielonej herbaty.


https://www.yerbamarket.com/Gdy-przesadzisz-z-yerba-mate-ccms-pol-200.html

Zielczan

@GazelkaFarelka ja czasem jak mam lepszy dzień to ze smakiem se wypije i jest git. Innym razem jeden kubek straszliwie mnie składa

yerboholik

@GazelkaFarelka świadomie ograniczyłem razem z rzeceniem fajek - wcześniej pilem nawet 6 mocnych kaw + monterek + 2l yerby, teraz 2kawy i 1l yerby zazwyczaj

bejonse

@yerboholik swoją drogą, nie możesz poprosić lekarza o jakieś benzo typu clorezepan aka tranxene?

Nie jest to żadne wyjście terapeutyczne bo uzależnia ale na takie awaryjne sutuacje, brany sporadycznie, doraźnie pomaga i szybko wycisza stany lękowe. Po co masz się męczyć, tym bardziej, że spirala się nakręca. Im jest gorzej, tym jest gorzej

Jak kiedyś miałem z tym problem, nosiłem zawsze jedna tabletkę w razie w i nie raz d⁎⁎ę uratował. Nawet sama świadomość, że masz przy sobie coś co ci pomoże, działa uspokajająco i prewencyjnie

yerboholik

@bejonse wlasnie tu jest pies pogrzebany - z historią nalogowego regulowania emocji wolalbym nie moec nawet benzo. W sumie to chyba nie probowalem ich brac. teraz lece na pramolanie, jak nie zapomne to bedzie dobrze

Zielczan

@yerboholik hydroksyzyna? To jest lęk anty-histaminowy, ubocznym działaniem jest obniżenie leku i lekkie otępienie

6502

@yerboholik Dobra decyzja, trzymaj się! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

#panika #depresja

Przez własną głupotę nie brałem leków przeciwlękowych w weekend - zapomniałem wykupić.

Mimo brania wcześniej jak lekarz przykazał, mimo zwiększania dawki (zgodnie z ustaleniami) stan i tak się pogarszał, a teraz to już szkoda gadać.

Somatyzacja lvl hard, kłucie w klacie, hiperwentylacja. Siedzę sam w biurze, staram się pracować, ale k⁎⁎wa, nie dam rady. Przez cały dzień realnie nic sensownego.

Dodatkowo nakręcam się faktem, że mnie wyjebią z roboty za opierdalanie się, chociaż realnie nie jest to prawda. A że mam najkrótszy staż w zespole - to ten fakt wcale tego nie ułatwia (racjonalizacji w mojej głowie).


Nie lubię świąt. Co roku staram się je odczarować, co roku jest to samo. Z roku na rok gorzej.

Dziękuję rodzice za zjebany start w życie, dziękuję że to, że mimo moich prób stawiania granic dalej wchodzicie nasrać mi na łeb.

Capo_di_Sicilia

@yerboholik Sprobuj witamine B3 w formie kwasu nikotynowego (nie niacyniamid) Jak dobrze wejdzie to skora sie robi czerwona i troche piecze kilkanascie minut, ale wyciaga Cie z piekła instant. Koniecznie magnez uzupelniaj, bo przy takim stresie sie szybko wyplukuje, a im go mniej tym gorzej, bo tworzy sie spirala lęku.


Edit. Tylko w dawce max 100 mg na poczatek i jak sie najesz, bo ja zajebalem 250 i myślałem ze po karetke będę dzwonil xD

yerboholik

@Capo_di_Sicilia jutro uderzę do apteki, dzięki

sadamasin

@Capo_di_Sicilia z ciekawości - czemu nie niacynamid?

Efekt flush mi ostro napędził łęki więc wolałbym go uniknąć

pizzalover

Z tego co mogę polecić co mi pomaga to: odcięcie się od wszystkich toksycznych relacji (trudno, ale o siebie trzeba zadbać w pierwszej kolejności), aktywnośc fizyczna (u mnie kontakt z wodą np basen najlepiej mnie wycisza), jeszcze więcej aktywności fizycznej, kontakt z naturą - spacery, odcięcie się od wirtualnego świata i społeczności które zatruwają nam życie - brak fb, insta i tak dalej (jak nie chcesz usuwac to zrob detoks i nie uzywaj w ogole), wysypianie sie - kladz sie spac bez zadnych ekranow, sprobuj poczytac ewentualnie ksiazke, zaslon zaslony i sprobuj zasnac we wzglednym spokoju, daj sobie odpoczac ogolnie od ekranow (telewizja, komorka, komputer etc), zrob cos nowego dla siebie - idz na jakas nowa lekcje, naucz sie czegos, sprobuj zagrac na instrumencie, cokolwiek nowego, zdobywaj jakies nowe umiejetnosci nawet malutkie kroczki sie liczą np - zaspiewam sobie ulubiona piosenke, zadbam o siebie i zrobie sobie dzien dbania o swoja skore, cokolwiek czego jeszcze dla siebie nie robiles, urlopy - ktos dobrze napisal ze L4, odciecie calkowite od pracy, brak pracy zdalnej - zeby nie laczyc pracy i domu z jednym srodowiskiem, moze cos pomoze, daj znaka i trzymam kciuki :3

Zaloguj się aby komentować

#panika #starzyludzietakamajo #comniewkurwia trochę też #lekkoatletyka


Dobra. Albo mam raka prostaty albo ten kamień z kolki nerkowej sprzed miesiąca (chwaliłem się ) utkwił gdzieś w chujowym miejscu.

Nie przepadam za lekarzami (chociaż dziś byłem, ale to była miła pani i takie choby* spa trochę ) , więc zanim się wybiorę: ktoś? coś? co to za chemia do rozpuszczania kamieni (wewnątrz człowieka, bo na zewnątrz to bym coś znalazł)? Nie Fitolizyna, tylko chemiczna chemia medyczna


I jeszcze mnie wkurwiają te stare baby na zawodach lekkoatletycznych (nie, nie Ty Anita Ty nie jesteś stara) które tam łażą dumne jak knury na wystawie trzody i pokazują te kartki w różnych kolorach


*do choby to wołam @razALgul było?

530c7f4a-bf97-4347-8c4d-a03d0b1d9a88
Wrzoo

@KLH2 Zanim Ci kamień rozwali nerkę, leć do lekarza, a nie pytaj randomów z internetu...

KLH2

@Wrzoo Doceniam troskę, jednakże ja nie pytałem o rady ogólne, a o konkretny preparat

Zaloguj się aby komentować

MostlyRenegade

@Rebe-Szewach a mówią, że to żydowska gazeta. Nawet zwana jest pieszczotliwie "Żydorcza".

Rebe-Szewach

@MostlyRenegade Ja tam mówię pieszczotliwie "koszerna".

Magnetar_Mike

Zatrudniają amatorów i praktykantów wakacyjnych, bo urlopy.

Rebe-Szewach

@bojowonastawionaowca A nawet nie sprawdzałem daty, bo mi wyskoczyło w polecanych na ich głównej stronie. Tym śmieszniej.

Edit. W sumie to czytałem o tych Januszach biznesu z Ukrainy, którzy przyjechali ze swoim fast foodem na jakiś event organizowany w Pruszczu Gdańskim, tylko pomylili daty i "wpadli" miesiąc wcześniej. I tam mi poleciło ten artykuł...

dolitd

Death, nie dead, chyba że walking dead.

Rebe-Szewach

@dolitd Masz zupełną rację. Przepraszam za błąd.

Zaloguj się aby komentować

Ja wiem, że teraz się robi śmieszki i heheszki z tabletek na kabum, ale na litość Teutatesa niech wam do łbów nie wpadnie kupowanie i spożywanie płynu Lugola, jodku potasu, czy jakichś magicznych specjałów rzekomo mających chronić przed wszystkim, co się ludziom ubrda.


Z resztą wam zapewne to nie grozi. Ale może ciocia, babcia, wujas czy inny członek rodzinki może mieć taki "mądry" pomysł.


Cytując mądrzejszego ode mnie: "Dobra, jeszcze raz - jasno i wyraźnie:

Nie kupujcie żadnego płynu Lugola, nie załatwiajcie sobie recept na tabletki z jodkiem potasu.

A już na pewno nie przyjmujcie na zapas, bo tylko sobie zrobicie krzywdę, być może nieodwracalną.

Jak jesteście 50+ to w ogóle odpuśćcie. Ochrona tarczycy ma sens w przypadku dzieci i młodzieży. Oni mają przed sobą wiele lat życia, więc trzeba ich chronić. U dorosłych ewentualne nowotwory wywołane wyłapywanym jodem-131 nie zdążą się rozwinąć, a za to czyha choćby Hashimoto i rozregulowanie układu hormonalnego.?"


Źródło: https://twitter.com/old_chemist/status/1577379963598213137 - znajdziecie tam zarówno przytoczony przeze mnie tekst, jak i sporo naprawdę wartościowych komentarzy.

10f6b863-a5ed-472b-bff2-ef201139d2b9
7b097bd4-2285-41fc-8682-8154656d4133
d1dd19c5-de65-4492-86b4-871955a0523e
a6c4c714-0af6-43db-9f67-030c0b8f81c3
Nebthtet

@ziggy07 otóż to - dodatkową panikę wzmaga to, że pojawiły się już newsy np. o dystrybucji rzeczonych tabletek na Śląsku. Ale potencjalnym niedowiarkom powiem tak - jak pieprznął Czarnobyl, to byłam małym szczylem i jakoś dalej się pałętam po tej planecie


I nie tylko ja :]

bbwieli17

@Nebthtet nie wiem jakie dokładnie szło info na Śląsku o którym piszesz, ale np. u mnie w powiecie były tylko informacje, gdzie można udać się po tabletki, gdy wydarzy się coś niepokojącego. Z podkreśleniem, że w chwili obecnej nie ma realnego zagrożenia.

Nebthtet

@bbwieli17 wiesz, rząd paniki nie sieje, ale gadające ze sobą o takich rzeczach Grażynki i Janusze już jak najbardziej. Bo zaczynają się wymysły i spekulacje.

Zaloguj się aby komentować