#kinozmahjongiem

10
54

940 + 1 = 941

Tytuł: Gdzie jest generał...

Rok produkcji: 1963

Kategoria: Komedia / Wojenny

Reżyseria: Tadeusz Chmielewski

Czas trwania: 1h 35m

Ocena: 6/10


Chyba nie miałam jednak nastroju na komedię wczoraj wieczorem. Pośmiałam się przez pierwszą połowę filmu, potem już trochę rzadziej.


Mimo to wciąż lepsza komedia niż killery i inne niepłaczące chłopaki - przynajmniej dla mnie.


Pewien żołnierz przypadkiem bierze do niewoli niemieckiego generała. W jego radosnych poczynaniach pomaga mu radziecka żołnierka Marusia. I to ich relacja jest główną osią filmu, a nie jakiś tam generał.


Na początku para nie przepada za sobą, acz jest zmuszona razem przebywać. Jednak jak to bywa "kto się czubi ten się lubi" i po serii ciętych ripost w swoją stronę para żołnierzy zaczyna do siebie pałać uczuciem.


Lekko propagandowy ton nie przeszkadza w sumie w oglądaniu, bo tam prawie każda scena i każdy dialog ma charakter humorystyczny.


Na filmwebie skarżą się na wersję bez napisów - to fakt, w filmie wiele dialogów jest po rosyjsku i niemiecku. Znalazłam wersję zrekonstruowaną ładnie na 35mmonline i tam można włączyć napisy jak coś - podaję info.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

88a2a7c1-6f74-47f5-8660-8be108f3a177
Vampiress

@Mahjong jakbyś szukała jeszcze kiedyś na wieczorny seans PRL-owską komedię o zabarwieniu romantycznym, to polecam Mocne uderzenie (jest na CDA). Tak mi się akurat przypomniało o tym filmie jak spojrzałam na zdjęcie, bo tam też grał Turek.

Zaloguj się aby komentować

936 + 1 = 937

Tytuł: Wszystko na sprzedaż

Rok produkcji: 1968

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Andrzej Wajda

Czas trwania: 1h 34m

Ocena: 7/10


Chyba już żaden film Wajdy nie zrobi na mnie takiego wrażenia jak "Kanał", ale to nie powód by nie nadrabiać filmografii mistrza kina.


"Wszystko na sprzedaż" to film w filmie. Film o aktorze, który nigdy się nie pojawia na planie i nigdy się już nie pojawi. Hołd dla Zbigniewa Cybulskiego.


Oglądamy rozterki aktorów, reżysera ale także sceny z powstającego filmu, które niewiele się różnią od rzeczywistości. Aktorzy grają pod swoimi imionami, a reżyser to Andrzej - tropy wiodą oczywiście ku prawdziwym emocjom towarzyszącym Andrzejowi Wajdzie po śmierci Cybulskiego, które możemy łatwo rozkodować. Za to rozkodowanie samego aktora, którego już nie ma, wydaje się przedsięwzięciem praktycznie niemożliwym ani dla samego filmu, ani dla jego bliskich i twórców.


Ciekawa koncepcja, ciekawy film, jednak mi osobiście czegoś zabrakło - wszystko jest trochę dla mnie wynaturzone, sztuczne, wymuszone, ale czy czasem czymś takim nie jest praca na planie filmowym pod pływem śmierci głównego aktora? Nie wiem, ale może we "Wszystko na sprzedaż" jest gdzieś ukryta odpowiedź.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

9f6e2928-9f5d-49d1-ad78-0eab4e5d185c

Zaloguj się aby komentować

935 + 1 = 936

Tytuł: O jeden most za daleko

Rok produkcji: 1977

Reżyseria: Richard Attenborough

Czas trwania: 2h 55m

Ocena: 7/10


Bardzo wojenne kino - jest wrzesień 1944 roku. Alianci rozpoczynają operację Market Garden.


I tyle - o tym jest ten film, o operacji wojennej, która fajnie wyglądała na papierze, ale rzeczywistość wojny jest nieprzewidywalna i nagle wszystko może być przeszkodą.


Film trwa prawie trzy godziny chyba tylko po to by wklepać całą plejadę gwiazd! Tylu męskich gwiazd aktorstwa na jednym obrazie to chyba za wiele nie ma takich filmów! Sami sprawdźcie obsadę - mindblogwing!


Mimo, że film jest dość sztywny - raczej wrzuca nas wraz z bohaterami w akcję, nie ma pogłębienia postaci, to jednak oddaje wojnę bardzo dobrze - jest dość wierny w detalach, ciągle coś się dzieje, a kolejne problemy, które napotykają żołnierze mogą przyprawić o ból głowy.


Ogląda się więc świetnie - dla miłośników historii II wojny światowej ten film musi być nie lada gratką.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

09cd282e-532d-44cc-8f29-146e5361def9

Zaloguj się aby komentować

934 + 1 = 935

Tytuł: Wierna rzeka

Rok produkcji: 1983

Kategoria: Dramat obyczajowy

Reżyseria: Tadeusz Chmielewski

Ocena: 8/10


Książki nie czytałam, więc nie mogę ocenić na ile to wierna adaptacja, ale czy to ważne? Wierność adaptacji czy wierność Salomei?


Małgorzata Pieczyńska (ależ piękna była w młodości!) w roli Salci Brynickiej i Franciszek Pieczka jako Szczepan to gruba podstawa sukcesu tego filmu - sukcesu na pewno w oczach widza. Sam Olgierd Łukaszewicz jakoś mnie nie przekonał, ba! wydawał mi się nawet bardziej akceptowalny gdy w połowie zabandażowany, czasem coś jęczał, i błąkał się wkoło dworku jak zombie i nie wypowiadał wiele słów.


Sama historia jest straszne melodramatyczna: Salomea mieszka sama w dworku z wiernym (ach ta wierność w tym tytule!) sługą Szczepanem, który praktycznie służy też jej za ojca. Udziela pomocy rannemu powstańcowi, i równocześnie ukrywa go przez Kozakami (rewelacyjne są sceny wstępne, gdy chłopi grabią zwłoki zabitych powstańców, i trafia się jeden żyw).


Samotna Salomea natychmiast zakochuje się w rannym mężczyźnie i potrafi zrobić bardzo dużo by mu pomóc.


Ich miłość rozkwita gdy Józef jest już całkiem zdrowy, ale nagle pojawia się kolejna przeszkoda - Józef jest księciem i jego matka, choć wdzięczna za uratowanie życia, nie pozostawia Salomei złudzeń - że z tego żadnego związku nie będzie.


Smutna to historia.


Gdyby ktoś miał uraz do szkolnych lektur to na serwisie 35mmonline jest zrekonstruowana wersja (naprawdę sztosik, żyleta obraz, piękne kolorki!) z napisami (nie każdy umie po rusku).


Jest jeszcze adaptacja z roku 1936 Buczkowskiego, zapewne niepełna jak to bywa z przedwojennymi filmami - nie oglądałam, ale znając prawidła kinematografii z tamtych czasach to zapewne tkliwe romansidło na tle historycznym.

Jeśli tak jest, to wersja Chmielewskiego jest naprawdę zacna. Ma wiele warstw, świetną grę aktorską i cudowne zdjęcia. Polecam.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

058caabc-09f7-4f2f-bb15-55407294f3dc

Zaloguj się aby komentować

919 + 1 = 920

Tytuł: The Long Road to War

Rok produkcji: 2018

Kategoria: Dokumentalny

Reżyseria: Milos Skundric

Czas trwania: 1h 57m

Ocena: 7/10


Jak doszło do wybuchu I wojny światowej? No i tyle. Dość wyczerpująca historia o tym jak doszło do Wielkiej Wojny.


I tyle! Macie spokój ode mnie na kilka dni - będę raczej wieczorami kończyć swoje seriale i książki, więc czasu na filmy zabraknie, przynajmniej na jakiś czas :)


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app

#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem

c78b4faa-db0e-4573-8d56-2016b704f601
Ragnarokk

@Mahjong Przez ludzi z wąsami.

Piechur

Załóż swój tag z filmami i dodawaj do recenzji. Oglądasz nietuzinkowe i jednak mało popularne produkcje, wiesz o czym piszesz, masz konkretny gust - fajnie byłoby mieć natychmiastowy dostęp do wszystkich Twoich wpisów, żeby się czymś poczęstować

Mahjong

@Piechur Dziękuję, po prostu kocham filmy i dlatego dużo oglądam


Fakt, czasem dodawałam tag #kinozmahjongiem, teraz będę więc dorzucać do każdego filmu.

Piechur

@Mahjong Super, dodaję do obserwowanych

Fly_agaric

Fajne. Porządnie zrobione i wyczerpujące, ale w necie są tylko napisy w językach południowosłowiańskich i jak są wypowiedzi po niemiecku, czy francusku, to musiałem się domyślać z serb-chorwackiego.

Mahjong

@Fly_agaric Na Netflix jest i tam są pełne polskie napisy.

Zaloguj się aby komentować

906 + 1 = 907

Tytuł: Queer

Rok produkcji: 2024

Reżyseria: Luca Guadagnino

Czas trwania: 2h 15m

Ocena: 8/10


Daniel Craig jest rewelacyjny w tej adaptacji powieści Williama S. Burroughsa!


William to podstarzały gej, uzależniony od alkoholu i narkotyków i od młodego Allertona, na punkcie którego dostaje obsesji.


Brzmi burroughsowsko, ale to także opowieść o poszukiwaniu intymności oraz bliskości z drugim człowiekiem, bo przecież każdy gdzieś na swoim etapie życia tego poszukuje, nawet taka persona jak William.


Akcja dzieje się w latach 50. głównie w Meksyku, w dzielnicy-mecce homoseksualistów, głównie przybyszy z USA. Ale jest też całkiem ciekawy, równie burroughsowski fragment, który dzieje się też gdzieś w amazońskim lesie w Ameryce Południowej, gdzie William oraz Allerton wyjeżdżają by zażyć yage - narkotyk, który pomoże im nawiązać jeszcze bliższą więź (w rzeczywistości Burroughs faktycznie odbył taką podróż).


Film jest pokręcony, klimacik lekko fassbinderowy z tymi meksykańskimi knajpami wypełnionymi queerami wszelkiej maści.


Daniel Craig kradnie cały ekran, tak mi się wbił w mózg jego wizerunek surowego Bonda z wiecznie jedną miną, że kiedy tutaj brytyjski aktor pokazuje pełen aktorski wachlarz to aż latałam z zachwytu dwadzieścia centymetrów nad kinowym fotelem!


Fajna jazda ten film! Myślę, że kiedyś powrócę do tego obrazu, a na pewno zachęcił mnie by spróbować jeszcze raz książkową przygodę z Burroughsem.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem #americanfilmfestival #aff

a5e16fad-9ff2-4a8a-b7f6-283a8fc03366
ef03d995-36b9-4eb9-826a-e21833fc355d
Mahjong

@cebulaZrosolu i ruchajo siem, ale bez jakiś tam strasznych szczegółów

Zaloguj się aby komentować

902 + 1 = 903

Tytuł: Suweren

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Christian Swegal

Czas trwania: 1h 40m

Ocena: 9/10


Na pewno jeden z moich filmów festiwalu AFF 2025. "Suweren" zostawił mnie w tak wielkiej rozterce, że do dziś myślę o tym filmie.


Joe jest nastolatkiem, który uczy się w domu. Powodem tego jest tego ojciec, który jest takim totalnym antysystemowcem i po prostu nie uznaje prawie żadnych instytucji, więc uważa, że nie musi także przestrzegać prawa. Przez to ojciec wciąż ma jakieś problemy - a to eksmisja z mieszkania, bo Jerry nie uznaje długów, a to pobicie przez policjantów bo przecież człowiek nie musi posiadać prawa jazdy i może odstąpić od kontroli policyjnej - chociaż nie może, policjanci traktują opór Jerry'ego poważnie i biją go na oczach syna.


Kolejna kontrola policyjna skończy się tragedią.


Ale zanim tam dotrzemy, do kulminacji, obserwujemy relację ojca i syna, który z jednej strony chciałby być zwykłym nastolatkiem a z drugiej strony nie raz widzi jak system traktuje jego ojca (nie bez powodu oczywiście, skoro Jerry nie uznaje systemu).


Jerry Kane był powiązany z ruchem „sovereign citizens” — to taka amerykańska mieszanka skrajnego antyrządowego myślenia, paranoi o „nielegalnych podatkach i licencjach”, przekonania, że prawo USA nie obowiązuje „prawdziwych obywateli suwerennych”.


Czyste fakty - bowiem "Suweren" opowiada historię prawdziwą, która wydarzyła się w 2010 roku w Arkansas. Natomiast sama relacja ojca z synem może być wynikiem twórczym, ale czy na pewno? W tle druga relacja ojciec-syn, dwóch policjantów.


Wstrząsający seans, szczególnie gdy uświadomisz sobie, że ta historia wcale nie jest taka jednoznaczna.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


Tutaj trailer, jeśli ktoś jest zainteresowany: https://youtu.be/s3S2tL6eTw8


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem #aff #americanfilmfestical

35200f29-b222-4be1-89cb-76f6369a1912
FriendGatherArena

@Mahjong ameryka jest po⁎⁎⁎⁎na

WatluszPierwszy

@Mahjong Lubi taki amerykańskie klimaty. Brzmi bardzo ciekawie.

Lemon_

@Mahjong Nie oglądałem Suwerena, ale od razu przypomniała mi się tragedia na Ruby Ridge. Grupka antysystemowców kupiła sobie tam rancho, żyli zupełnie spokojnie, w odcięciu od świata, nikogo nie niepokoili. Ale władzom się to nie podobało, otoczyli posiadłość, no i doszło do tragedii.

Jon Ronson poświęcił temu jeden z odcinków miniserii "Secret Rules of the World", bardzo polecam:

https://youtu.be/g0PxzoTHJJg?si=M_1Ef5bbxNU1Flf3

Mahjong

@Lemon_ i kolejna taka opowieść... Mnie to przeraża, z jakim uwielbieniem i brakiem refleksji Amerykanie korzystają z broni. Kolejny dowód na to, że lepiej urodzić się w Polsce niż w USA. To już pisałam kilkanaście filmmeterów wcześniej przy okazji dokumentu "Idealna sąsiadka", że możesz sobie odstrzelić na własnym podwórku sąsiadkę, która cię wkurwia i po przesłuchaniu wypuszczą cię do domu.

WatluszPierwszy

@Mahjong czytając różne reportaże książkowe o USA dochodzę do wniosku, że oni mają inną mentalność. Żyją trochę w swoim osobnym wszechświecie, który dla Europejczyka jest w dużej mierze niezrozumiały. Trochę, jak Ruscy, tylko Amerykanie mają dużo fajnej ekonomicznie i kulturowo i nie srają do dziury w podłodze, no i faktycznie są potęgą a nie kolosem z dykty i gówna.

Co do broni, to oni mają to tak wbite do łbów przez historię swojego kraju, jak Brytyjczycy picie herbaty i mecze piłki nożnej.

Zaloguj się aby komentować

899 + 1 = 900

Tytuł: Christy

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Biograficzny / Sportowy

Reżyseria: David Michôd

Czas trwania: 2h 15m

Ocena: 8/10


Czas na film, który pięknie mi się oglądało. Przypadek sprawił, że wiele miesięcy temu trafiłam dokument o Christy Martin, jednej z najlepszych bokserek świata. Historia była wciągająca i kończyła się... dość niewyobrażalnie. Na tyle wstrząsająco, że pierwsze co pomyślałam "ta historia nadaje się na film!".


I tadam! Powstał film, na dodatek z Sydney Sweeney w roli głównej. Jarałam się i ten seans na festiwalu był dla mnie obowiązkowy.


Ogólnie: rola Sweeney solidna, sam film solidny, historia też solidnie zrealizowana. A jednak ostrzegam, że nadal to typowy biopic, tyle że z tym twistem historii samej Christy.


Z jednej więc strony szkoda, że twórcy nie zaryzykowali czymś, czymkolwiek, a z drugiej strony przecież wciąż powstają zwykłe filmy, a ten przynajmniej ma za sobą dobrą produkcję, świetną historię i profesjonalnych aktorów - Ben Foster w roli trenera/męża Christy = miodzio!


Film trwa ponad dwie godziny, ale są takie momenty, że siedziałam na skraju fotela. Niby wiedziałam jak to wszystko się skończy, a jednak oglądałam ową historię jakby znowu na świeżo, tyle że w wersji fabularyzowanej.

Nie wiem na ile różnią się pewne szczegóły, ale ten najważniejszy i zarazem najstraszniejszy wątek tej historii pozostał bez zmian.


Film nie notuje sukcesu finansowego, superhitem raczej nie będzie, ale w moim sercu zawsze będzie zajmować specjalnie miejsce i już wiem, że na przestrzeni zbliżających lat powtórzę z chęcią ten seans!


#filmmeter #filmy #kinozmahjongiem #aff #americanfilmfestival

26e7095b-2664-496c-90ea-1e204582fbf1
3e6f5fa7-19a3-4e6b-b784-6581d83cd586
14cdb904-112c-4b50-9fbf-3f2095d90746
ed1e0893-6a86-45b4-9965-ac34e661f131
FodiJoster

@Mahjong oglądałaś dokument i nie wiesz na ile różnią się szczegóły?

Mahjong

@FodiJoster nie mam aż takiej pamięci by kojarzyć jak się nazywały jakieś trzeciorzędne postacie, możliwe że były pewne zmiany w tych sferach

FodiJoster

@Mahjong skoro tylko o nazwy by chodziło to zadna to nie ścisłośc, a częściej wymóg prawny. Myslalem ze chodzi o jakieś konkretniejsze roznice.

TyGrySSek

Chłopie ty nic nie robisz yno filmy oglądasz.

Proszę nie szalej

Mahjong

@TyGrySSek babo jak już XD


To są filmy z festiwalu 6-11 listopada tego roku. Jak już wrzucę wszystko co tam widziałam znów wrócę do poziomu mojego zwykłego, czyli raczej jeden film dziennie, choć nie zawsze się udaje, ale w tygodni zawsze kilka ogarnę.

TyGrySSek

@Mahjong ufff bo bałem się że moje miejsce (z starego konta) zagrożone na filmmeterze

pingWIN

@Mahjong Ej, zupełnie nie poznałbym jej xD na 3 zdjęciu miałem takie "coś jakbym kojarzył ją skądś, ale pewnie jakaś drugo/ trzecioplanowa aktorka i tyle". Oglądnę jak będzie gdzieś dostępne

Zaloguj się aby komentować

891 + 1 = 892

Tytuł: Videoheaven

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Dokumentalny

Reżyseria: Alex Ross Perry

Czas trwania: 2h 52m

Ocena: 8/10


Pierwszy dokument na liście obejrzanych filmów z AFF 2025 i zarazem drugi z filmów, które oceniam wyżej niż 7/10.


Videoheaven to niemal trzygodzinna przygoda z historią wypożyczalni kaset video w USA. Dostajemy pełny przekrój tematu, przeplatany scenami z filmów, które w całości albo choć na moment przenoszą nas do wnętrza wypożyczalni.

Dla mnie był to też zarazem pewien filozoficzny esej o kinie na podstawie sposobu oglądania, wybierania i spędzania czasu jakim były wypożyczalnie video.


Bardzo interesujący to dokument, i może w Polsce nie rządziły takie multipleksy wypożyczalniowe jak w USA, ale też przeżyliśmy w naszym kraju erę zwaną video.


*Na zdjęciu scena z jednego z seriali (Stranger Things) użytych w dokumencie i zarazem lektorka offowa tego dokumentu - Maya Hawke.


Czy polecam? Dla miłośników nostalgii oraz ery VHSów - lektura obowiązkowa!


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #aff #americanfilmfestival #kinozmahjongiem

20e151e3-7a04-470e-855b-0afec63761e3
tschecov

@Mahjong brzmi świetnie, wiesz gdzie można to obejrzeć?

Mahjong

@tschecov niestety nie, widziałam to na festiwalu, wg Letterboxa aktualnie nie ma na żadnym streamingu

tschecov

@Mahjong szkoda ale dzięki

cebulaZrosolu

@Mahjong 


Na zdjęciu scena z jednego z seriali użytych w dokumencie i zarazem lektorka offowa tego dokumentu - Maya Hawke.


Stranger things nie?

WatluszPierwszy

@Mahjong Gdzie można obejrzeć? We wczesnych najtisach latałem jak przysłowiowy kot z pęcherzem do wypożyczalni na moim osiedlu.

Mahjong

@WatluszPierwszy jak wyżej koledze odpisałam: widziałam to na festiwalu, wg Letterboxa aktualnie nie ma na żadnym streamingu

Zaloguj się aby komentować

877 + 1 = 878

Tytuł: Our Hero, Balthazar

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Dramat / Komedia

Reżyseria: Oscar Boyson

Czas trwania: 1h 36m

Ocena: 6/10


Film jest komediowy, przez to wytraca ładunek, szczególnie pod koniec.

Bogaty, rozpieszczony Balthazar zainspirowany ćwiczeniami w szkole na wypadek napadu masowego shootera, postanawia umówić się sposobem z pewnym typem z Texasu, który napisał mu, że planuje urządzić sobie strzelanie w szkole.


Balthazar nie myśli w sumie wcale o tym, że zrobi coś dobrego - każdy normalny by po prostu pokazał rozmowy z anonem z netu policji. On chce być KIMŚ, bohaterem, dzięki temu zyska należny mu fejm, który nie jest tak łatwo zdobyć na rolkach w internecie, choć Balthazar nawet nauczył się płakać do kamerki telefonu, byle zyskać jak najwięcej lajków i komentarzy.


Konfrontacja napuszonego nastolatka z prawdziwym biednym incelem oczywiście skończy się nie tak, jakby życzyłby sobie główny bohater.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #americanfilmfestival #aff #kinozmahjongiem

ed3d0f99-9761-4be8-aafd-db69fb3447fe

Zaloguj się aby komentować

876 + 1 = 877

Tytuł: Blue Moon

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Biograficzny / Dramat

Reżyseria: Richard Linklater

Czas trwania: 1h 40m

Ocena: 6/10


Linklater znów zabrał się za prawdziwych ludzi. Tym razem jeden wieczór z życia Lerenza Harta, autora broadwayowskich piosenek - jak własnie np. "Blue Moon", tuż po premierze musicalu "Oklahoma!".


Cały film to praktycznie słowotok wypowiadany ustami Ethana Hawke'a, który gra Harta. I chyba na tym miało to polegać. Mnie czasem męczył ten słowotok, ale umiem docenić rolę Hawke'a.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #aff #kinozmahjongiem #americanfilmfestival

b4dd4853-01e9-4734-b216-2c997ab01f72

Zaloguj się aby komentować

872 + 1 = 873

Tytuł: After This Death

Rok produkcji: 2025

Kategoria: Dramat

Reżyseria: Lucio Castro

Czas trwania: 1h 36m

Ocena: 3/10


Po takim znakomitym filmie jak "Chronologia wody" (mój wpis wcześniej) wpadasz w takie gówno jak to na festiwalu.

Isabel jest w ciąży, widać że rozwiązanie niebawem, ale i tak wdaje się w dość pokraczny i dziwaczny romans z przystojnym i dziwakowatym wokalistą równie dziwakowatego zespołu.


Ten romans jest osią filmu, chociaż nie zawsze go oglądamy, ale przebija się praktycznie wszędzie. Tajemniczy Elliot zanim wdał się w romans z ciążowatą i zamężną Isabel, wdał się także w "romans" z fanami swojego zespołu, którzy bardzo poważnie oczekują jego ostatniej płyty. Ta jednak nie nadchodzi i faza fanów zespołu z tym związana uderza bezpośrednio w samą Isabel.


Jeśli musicie to obejrzeć, to obejrzyjcie. Jeśli nie musicie, no cóż, moim zdaniem wiele nie stracicie. Może "Chronologia wody" była popierdolona, ale trzymała mnie cały czas na krawędzi kinowego fotelu, tutaj tylko odliczałam niecierpliwie czas do końca seansu.


Wygenerowano za pomocą https://filmmeter.vercel.app


#filmmeter #filmy #aff #americanfilmfestival #kinozmahjongiem

108a1e49-18c8-4166-a621-2c638aefadbe
KsRobag

@Mahjong Literówkę masz w tagu, "amercian"

Mahjong

@KsRobag ups, dziękowa

Zaloguj się aby komentować

#filmy #kinozmahjongiem

Czas na przygodę z kinem wuxia!


The One-Armed Swordsman (https://www.filmweb.pl/film/Dubei+dao-1967-163895)

Ciekawa, acz dość prosta historia typka, który całe życie poświęcił sztukom walki, a kiedy traci prawą rękę jego świat zawala się. Ale nie do końca, pewna dziewczyna wskaże mu kierunek życia, który może obrać, ale najpierw nasz bohater będzie musiał pomóc swojemu mistrzowi.


Dużo walk, ba, jak to w takich filmach. Tnie po bebzonie ten film, że tak się wyrażę (pdk)!

7/10


Napij się ze mną (https://www.filmweb.pl/film/Napij+si%C4%99+ze+mn%C4%85-1966-124924)

To dopiero piękność, ten film. Tutaj walki to czysty balet, dłuższe ujęcia, kamera idzie bardzo ładnie. W sensie realizacyjnym to perła kina wuxia (żadna ze mnie ekspertka od wuxia, ale opinie o tym filmie są dość jednoznacznie).


Myślę, że to może być także polecajka dla miłośników kina poziom lvl 9999 - o ile jeszcze nie widzieli. Jak pisałam wyżej, zdjęcia, do tego muzyka i scenografia to istny majstersztyk.

9/10


Oba filmy do zobaczenia na Mubi jak coś.

f9e4795e-72ff-4ad9-ba78-7159d881e1a8

Zaloguj się aby komentować

#film #kinozmahjongiem #nowehoryzonty y #filmy #kino


Około 50 filmów obejrzanych, już nie chce mi się liczyć dokładnie, praktycznie wszystko obejrzane stacjonarnie + 2 filmy online po powrocie z Wrocławia.


Od góry w dół z najlepszymi ocenami:


10/10

Nie obiecujcie sobie zbyt wiele po końcu świata- Radu Jude będzie na mojej liście, dopóki nie obejrzę większości filmów, które nakręcił. Ten film, widziany na festiwalu to sztos. Mój film festiwalu.


9/10

Sujo - najlepszą ucieczką przed złem są matki, które spotykasz na swojej drodze.

Gondola - humorystyczna zabawa kinem o dość nietypowym flircie w gondolach. Pomysłowość by zaimponować dziewczynie nie zna granic!

Razem z przypadku - patchworkowa family kontent wysoki. Ogląda się wybornie o rodzinie takiej pomieszanej, która zmierza jednak jak każda inna rodzina ku temu samemu - zjednoczeniu i miłości.


8 lub 8,5/10

Dziewczyna z Igłą

Kąpiel diabła

To nie mój film


Jeśli ktoś ciekawy tych filmów lub innych, które były na festiwalu - welcome do zadawania pyta

d292ad8a-0140-4ea8-933a-ff17a6522d98
milew

Może jakieś linki do oglądania.

Mahjong

@milew To wszystko widziałam w kinie na festiwalu, nie wiem czy te filmy są już online.

Zaloguj się aby komentować

#seriale #graotron #got #ksiazki #kinozmahjongiem


SPOILERS INCLUDED w sensie książki "Ogień i krew" oraz serialu "Ród Smoka"!!!!!!


!!!!!


W końcu przeczytałam pierwszy tom "Ognia i krwi". Po paru miesiącach więc postanowiłam obejrzeć "Ród Smoka". Pod koniec serialu zaczęłam się zastanawiać kto wygra smokową grę o tron i zrozumiałam, że nie pamiętam, bo tego nie czytałam jeszcze.


Okazało się, że do tego jest potrzebny drugi tom. Oczywiście by przeczytać kto wygrał wojnę o tron musiałam przeczytać prawie 1/3 książki!


Sam serial zrobił na mnie duże wrażenie i podkreślił siły "trudnych spraw" fantasy, których używa do tworzenia swoich historii Martin. Kto czytał książkę to wie, że jest napisana świetnie i wciąga, ale to wciąż literatura w duchu historycznego, prawie bezbarwnego przekazu. Dlatego serial wydaje się być ciekawym uzupełnieniem, wypełnieniem wielu luk.


Tak samo tworzy się filmy biograficzne - wiele scen jest zmyślanych, coś w stylu co by wtedy Elvis powiedział swojej żonie w kuchni. Na przykład czytając historyczną opowieść czułam linię konfliktu dwóch głównych postaci, ale w serialu dostajemy żywe mięso, z giętkimi włóknami i czerwoną krwią. To są te wypełniacze. W moim przypadku sprawdziły się bardzo dobrze.


Mimo to nie wyobrażam sobie, by ktoś mógł zobrazować, nawet w wielkim budżecie, czegoś takiego jak wojna Taniec Smoków. Ale na pewno prolog tego zdarzenia można było spróbować zrobić i wyszło to moim zdaniem całkiem w porządku.

Zaloguj się aby komentować

#filmy #kinozmahjongiem


Tak się zdarzyło, że odświeżyłam 3 seanse, kino gangstersko-kryminalne? Akcji? Po prostu je wymienię:


  • Ronin

  • Nietykalni

  • Gorączka


Ronin - bardzo mi się podobał. Nie pamiętałam czy lubiłam ten film, oglądałam go tak dawno temu. Super sceny akcji, strzelaniny, pościgi, chemia bohaterów - tam wystarczyło, że aktorzy w jednej scenie rozmawiali z sobą ledwie dwie minuty a już wiesz co i jak. De Niro za⁎⁎⁎⁎sty - psuło mi odbiór rewatchingu to, że jednak pamiętałam główny spoiler. Mimo to oglądało się wybornie.


Nietykalni - chyba już jestem pewna, że ja ogólnie z de Palmą mam jakiś problem. "Carrie" jest w moim top10, ale cała reszta jego filmów jest dla mnie nie do końca równa. Nietykalni byli zabici przepychem - cytatów, historii, aktorów. Historia, mimo że na faktach, wyglądała na skleconą na kolanie, gdzie posterunkowy-prawie-emeryt pomaga oficerowi złapać największego gangusa USA w tamtym czasie. Cosnter i Connery robią swoje, ale nic więcej. Do tego masa cytatów do historii kina, w tym najsłynniejsza scena ze schodami odeskimi.


Chyba jednak lepiej zapamiętałam ten film za pierwszym razem.


Gorączka - maestria de Niro. Czasami można mieć wrażenie, że Robert de Niro gra cały czas te same role. I niby Gorączka pasuje pod ten schemat, a jednak rola gangstera, którego gra de Niro od razu rzuca się w oczy dziwnością, taką samą jak detektyw Hanna, w tej roli Al Pacino - tym samym dwaj wielcy aktorzy stworzyli jeszcze za czasów swojego primetime wiele niezapomnianych wspólnych scen. Nie jest to film do końca akcji, o gangsterach czy coś. To opowieść o rozumieniu świata, gdy nagle twoja filozofia życia zostaje zweryfikowana do owej "gorączki".


Głównemu bohaterowi wydaje się, że skoro to działa, to on ma do tego czucie. A jednak gdy przychodzi co do czego mija wielokrotnie, bez świadomości, znak "gorączka", aż w końcu jest za późno. W sumie to tylko jeden z aspektów, tak na szybko wyłowionych. Film oferuje o wiele więcej - jest idealnym obrazem dla odbiorcy. Oprócz intensywnej akcji daje wiele pola do rozważań.


PS. co do roli de Niro w Nietykalnych - tak samo przerysowana jak cała reszta. Polecam na tym się skupić, przecież de Palma to nie idiota filmowy, a wprost przeciwnie - całe to przerysowanie zapewne było świadome. Nie umiem ocenić tego filmu, lub i nawet więcej filmów de Palmy niż trochę lepsze. Widocznie nie pasuje mi ten reżyser, cóż. Ale doceniam jego wielkość dzięki "Carrie"

317bfb66-759e-40e2-b5b7-7fce9ef07978
NiewielkiKonikPolny

@Mahjong No i zachęciłaś. Po przyprawiającej o paraliż mięśni Gorączce, poszukiwałem czegoś równie brawurowego.

Dodam, że w filmie Heat również niebanalna jest ścieżka dźwiękowa z utworem (między innymi) Mobiego w scenie finałowej: God Moving Over the Face of the Waters.

Ah, mlask.

pinbecker

Gorączka to perła w koronie M. Manna.

Zaloguj się aby komentować

#kinozmahjongiem #filmy #kino


Miałam wrzucić jeszcze kilka krótkich opinii o filmach widzianych na American Film Festival, ale za długo z tym czekałam i w tym czasie wpadły nowe tytuły, które opisać Wam mam większą ochotę Ale wciąż zachęcam do zadawania pytań, nie tylko o festiwal.


Harakiri - reż. Masaki Kobayashi. Japoński mistrz kina odczarowuje za jednym zamachem samurajski kodeks a zarazem oczarowuje środkami filmowymi, których nie sposób ignorować. Specyficzne spojrzenie kamery, oddalające się i przybliżające, czasem robiące pauzę, twarze postaci oglądamy z bliska by zajrzeć w duszę, a czasem oglądamy jakąś scenerię i ludzi z daleka, jak na jakieś panoramie. Film jednak ma w sobie wielką empatię, i demaskuje samurajski honor - przy zwykłych ludzkich problemach taki honor wojownika jest niczym wielkie ukrywane kłamstwo.


W trakcie oglądania, już w połowie filmu byłam pewna, że to film sztos, 10/10. Coś niesamowitego, czułam się jakbym awansowała na wyższy filmowy poziom. Polecam gorąco. Arcydzieło kina - must see.


Bunt - reż. Masaki Kobayashi. Także słynne dzieło japońskiego reżysera, także demaskujące bushido. Nie zrobił ten film już na mnie takiego wrażenia jak Harakiri, ale to wciąż wielkie kino, pokazujące jak Kobayashi ma wiele zrozumienia dla swoich bohaterów, którzy starają się dochować wierności swojej rodzinie i miłości a nie sztywnym regułom samurajów.


Spartacus - film niby w reżyserii Stanleya Kubricka, ale młody Kubrick wszedł na plan chyba dosłownie na ostatnią chwilę, bo Kirk Douglas wyrzucił poprzedniego reżysera gdyż ten nie chciał realizować jego osobistej wizji. Kubrick widocznie się ugiął ale i tak widać często rękę mistrza, szczególnie w plenerze, bo te sceny w studiu kłują oczywistością... studia.


Sam film jest bardzo kirkdouglasowy, ale tego należy się spodziewać zabierając się za ten tytuł, że to kaprys ówczesnej hollywoodzkiej gwiazdy. Mimo wszystko warto sięgnąć po ten seans. Sceny w senacie czy też wielka bitwa pod koniec - robią dobre wrażenie. To stary dobry "złoty Hollywood" i nawet i jeśli komuś nie pasowałaby ta kirkdouglasowość, to i tak polecam zobaczyć, bo gold Hollywood to zawsze gwarancja dobrego kina.


Pół żartem, pół serio - reż. Billy Wilder. To oczywiście było odnowienie tytułu, ale widok pięknego Tony'ego Curtisa w "Spartacusie" zachęcił mnie do rewatchingu tego filmu. To wciąż świetna komedia, bazująca na brawurowym Jacku Lemmonie i mocno zaakcentowanej (jak na te czasy) seksualności Marylin Monroe. Teksty z tego tytułu są już legendarne, ale mnie najbardziej zachwycił męski duet udający kobiety w żeńskiej orkiestrze. Sztosowa robota aktorska.


Tak pisząc o tym filmie aż mam ochotę znów włączyć, bo wiem, że po raz kolejny dobrze bym się bawiła, zaśmiewając się do rozpuku. Idealna komedia nie istnie.....

d24564e9-236f-422c-b352-06ae88473609
98f7c5a7-9682-4caf-97d7-a9dd1e3d65c6
efdc42ff-ad8b-4f3e-a454-8a424f00df73
34a8808b-577e-446f-9c18-9c350680adb3
SuperSzturmowiec

o danke szyn. Bunt - nie miałem zachomikowany

Zaloguj się aby komentować

#kinozmahjongiem #filmy #film #kino #americanfilmfestival


Za mną American Film Festival 2023. Napiszę tu wam o paru filmach z wielu, które widziałam a tych razem było 26 seansów.


Zacznę od bomby, czyli sztosu, czyli ocena 10na10.


Pamięć - reż. Michel Franco. Widziałam na festiwalu kilka naprawdę pięknych filmów, które sprawiły, że emocjonalne serce dostawało dodatkowe ciepło. Ale strumieniem naprawdę ciepłej i czystej wody okazał się najnowszy film Michela Franco. Spodziewałam się, wnioskując z jego poprzednich filmów (jak na przykład "Nowy porządek" czy "Sundown"), że "Pamięć" również będzie mi opowiadać o ludzkim cierpieniu, trudach życia, nad którymi bohaterowie filmów Franco nie umieją zapanować. Najnowszy obraz jest w pewien sposób inny, bo pomimo, że trzyma się schematu tego francowskiego cierpienia w życiu ludzkim i bohaterowie z "Pamięci" w tym sensie nie różnią się od poprzednich - też cierpią, ze swoich różnych powodów, starając się podołać trudom dnia i życia równocześnie, to jednak na końcu tunelu jest światło. Ten film jest cudowną nadzieją, w którą każdy z nas chciałby uwierzyć. 10/10.


Priscilla - reż. Sofia Coppola. Mieliśmy Elvisa tłamszonego przez Pułkownika w wizualnej uczcie, a tymczasem Copolla poczęstowała nas odwrotną opowieścią. Też o tłamszeniu, tylko że tutaj Elvis jest po drugiej strony. Obraz kameralny raczej, tak jak wynika z opowieści Priscilli, żony Elvisa Presleya, tak wyglądało także życie samej Priscilli, bardzo kameralnie, mimo "zaszczytnej" pozycji koło nowego króla muzyki. Film jest poprawny, ciężko uwierzyć w niektóre motywy, ale ten główny o ptaku zamkniętym w złotej klatce wydaje się być bardzo prawdziwy, właśnie przez przedstawienie tego co czuła młoda Priscilla.


Gdy wychodziłam z kina byłam raczej rozczarowana. Nie podobało mi się. Ale po kilku dniach przemyślenia, dyskusji i czytania innych opinii (jak to bywa na festiwalu) doszłam do osobistej konkluzji, że to był jednak całkiem dobry film.


Maestra - dokument nakręcony przy okazji konkursu na najlepszą dyrygentkę w Paryżu. To jedyny konkurs dla kobiet, bardzo prestiżowy - super trampolina do dużej kariery, więc laskom bardzo zależy by bardzo dobrze się pokazać. Kilka wybranych kandydatek obserwujemy w tym dokumencie - wiadomo, niektóre odpadną, niektóre przejdą dalej. Dyrygentki opowiadają też o tym gdy widziały, że spotykały się pewnym nastawieniem, na przykład jakiś dyrygent dawał jednej radę by się "częściej uśmiechała". Ciekawe czy facetom dyrygentom ktoś mówił by się uśmiechali.


Ale dokument jest ogólny, a nie z określonym nastawieniem, spokojnie, to żadne skraje feministyczne kino, tylko reportaż z konkursu dla dyrygentek w 2022 roku. Mi się podobał, bardzo fajne panie, kibicowałam każdej praktycznie.


Ciekawostka: w konkursie udział brały udział dwie polskie dyrygentki, jedna z nich właśnie jest w dokumencie. Kto wygrał to możecie sobie sprawdzić, chyba że ktoś by chciał obejrzeć na czysto ten film, coś jak ja.




I tak się rozpisałam, to na razie tylko trzy tytuły.


Widziałam poza tym trzy Altmany, widziałam Czas krwawego księżyca, Czarnoksiężnika z Oz, parę dokumentów, na pewno wiele ciekawych filmów. Ogólnie jestem zadowolona z festiwalu - widziałam genialne role główne, parę ciekawych pomysłów, chociaż i tak najbardziej roz⁎⁎⁎⁎⁎olił mnie Altman. Ogólnie festiwal na plus.


Jeśli ciekawi was jakiś film z American Film Festival to pytajcie. Może widziałam, a nawet jak nie, to może widzieli ludzie, których znam i cenię ich opinię.

56541434-c9f0-412c-81cf-6f0dfdc4f73a
e69545c3-e64d-4e65-85e0-6e6babd8b215
17a9a0aa-574b-4346-9341-2ba5521101bf
Rebe-Szewach

@Mahjong Gdzie i jak można obejrzeć "Maestra"?

Czytałem iż Polki go wygrały kiedyś.

Mahjong

@Rebe-Szewach Tak, wygrały Polki, właśnie ta edycja konkursu jest pokazana w tym filmie. Obraz widziałam na festiwalu, ale niestety nie znalazłam gdzie to można zobaczyć. Może w studyjniakach będą puszczać, albo po jakimś czasie dodadzą na NH Vod.

Zaloguj się aby komentować

#kinozmahjongiem #kino #filmy #film


Jeszcze tylko ten las - ten film dostaje madżongowy znak jakości. Naprawdę, po tak mało znanym filmie bez znanych aktorów nie spodziewałam się takiego ładunku. Film dostarczył tematykę żydowską w czasie okupacji od trochę innej strony. Bardziej mi ten film przypominał "Życie jest piękne" niż np. typowy film o ratowaniu Żydów w czasie II wojny.


Ryszarda Henin w roli prostej baby - Kulgawcowej, która co chwilę rzuca antysemickimi gadkami, a jednak potrafi oddzielić granicę własnych opinii od granicy humanistycznej. Jej przygody i małej Rutki, którą Kulgacowa ma przemycić z getta na wieś, to niesamowite sceny, gdzie prawie zawsze wygrywa empatia.


Film naładowany jest, dzięki niesamowitym dialogom, napisanymi przez Annę Strońską (btw, to jej jedyny scenariusz), humorem! Polecam gorąco. 10/10.


Szpital Przemienienia - na podstawie powieści Stanisława Lema. Kolejna historia o kimś, kto wierzy w ludzkość i chce pracować dla jej dobra i jego brutalne zderzenie z rzeczywistością. Tutaj kanwą opowieści jest szpital psychiatryczny. Film wydał mi się strasznie brudny, mam takie poczucie gdy przez ekran przewija się paczka bohaterów, którym ciężko kibicować. Także polecam!


Mgła - tyle słyszałam o tym filmie, ale dopiero wpis kolegi na mirko mnie zmotywował. Lubię takie historie, a ta jest całkiem zacna - czyli mamy cały wachlarz ludzkich reakcji na tajemnicze zagrożenie, wraz z przyspieszonym kursem zakładania sekty! Sam obraz realizacyjnie jest typowym kinem klasy B - średnie zdjęcia, średni montaż, średnie aktorstwo, ale sama historia i jej zakończenie znacznie podwyższa ocenę.


Na koniec perełka kina niemego!

Złodziej z Bagdadu - niesamowicie atletyczny Douglas Fairbanks, wprost (i dosłownie też) latający po ekranie niczym pięknie umięśniony gimnastyk. To chyba najbardziej mnie przekonało w tym filmie i nie chodzi o to, że główny bohater jest CHADEM (ale jest w sumie), ale to jak to przedstawiono - w pierwszych scenach nasz tytułowy bohater fruwa bez wysiłku po ekranie, nie jest typowym klocem, ale cudownym tancerzem. Sam film to już klasyka kina. Mimo, że to kino nieme, ogląda się w mgnieniu oka, bo akcja toczy się szybko i angażująco. Wspaniały klasyczny przykład kina przygodowego.

cf612a06-48c1-47fc-8723-57ef89b3b170
636cfb90-a450-43c1-a0be-40ce411cc7a0
ccfe4138-f48d-4963-bdf1-320d4e337ec9
279b0ef3-e221-4808-b909-f6f687dae3dc
42208c73-f95f-45ce-9c7e-7bec1a40721b
SuperSzturmowiec

Złodziej z Bagdadu się przymierzam od pewnego czasu ale nie wiem czy dam radę nieme kino i ponad 2h.

Mgła całkiem spoko

Mahjong

@SuperSzturmowiec Dasz radę, fajna przygodówka i fajnie się ogląda jak sobie radzili sto lat temu z takimi rozbuchanymi filmami.


Najwyżej rozbij sobie na dwa seanse, ja tak normalnie robię z dłuższymi filmami oglądanymi na chacie.

SuperSzturmowiec

@Mahjong jak rozbijam to potem długo mi schodzi - Rudobrodego juz miesiąc oglądam xD została końcówka z 30 min. Jutro muszę skończyć

Magnetar_Mike

Spoko wpis, kocham kino i kocham je bardziej:)

onlystat

@Mahjong dopiero teraz "Mgle" obejrzalas?! To swego rodzaju klasyk, jesli chodzi o plot twisty na koncu

Mahjong

@onlystat a zawsze jakoś omijałam ten film, nie kusił mnie seansem

Zaloguj się aby komentować

Musiałam zablokować tag film na wypoku. Już nie mam siły... Nikt nie patrzy na to z pozycji fana filmów, kinomana. Dla mnie to obrzydliwe co teraz się dzieje. Oby tu było lepiej, btw zaraz pyknę mały zestaw polecajkowy z #kinozmahjongiem


#filmy

Nedkely

Staraj się używać dużych społeczności na hejto, tagi tutaj to takie 2/10

Mahjong

@Nedkely o faktycznie, dzięki!

ErwinoRommelo

@Mahjong  ja dzisiaj po raz 20 odpalam https://www.imdb.com/title/tt0062229/ , jestem fanem Melvilla pozdrawiam milego kinowania przy sobotnim piwku.

Mahjong

@ErwinoRommelo jest piwko i kinowanie :)


zapisuje Melvilla

Zaloguj się aby komentować