Co za poje#_&)ny pomysł, aby sprzedawać ubrania w sklepie, który nazywa się MOHITO!!!
#gownowpis #boogietravel :) #wroclaw

Co za poje#_&)ny pomysł, aby sprzedawać ubrania w sklepie, który nazywa się MOHITO!!!
#gownowpis #boogietravel :) #wroclaw

a co dopiero Pociągnij&Niedźwiedź
@boogie tak samo ze sklepem odzieżowym Stradivarius
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
Kontynuacja mojego #podsumowania z #Tajlandia
Oryginalny wpis: https://www.hejto.pl/wpis/jak-obiecalem-tak-czynie-podsumowanie-mojego-pobytu-w-tajlandia-czesc-pierwsza-b
Wszystkie wpisy dostępne pod tagiem #boogietravel
Najpierw odpowiem na kilka pytań
Pytania i odpowiedzi
@ten_kapuczino pyta o koszt pojedynczego noclegu. Spieszę z pomocą
Języki obce i obcokrajowcy.
Językami obcymi posługują się obcokrajowcy
Obcokrajowców jest bardzo dużo. W popularnych miejscach są ich (nas?) ogromne ilości, jak mrówek w mrowisku. A najwięcej jest ludzi z #rosja Mam teorię, że większość tych ruSSkich to emerytowani wojskowi, którzy spierdolili z kraju w obawie przed wojną. Dlaczego? Jakieś 90% tych ruSSkich ma po 190cm wzrostu, szerokie bary, i wyglądali jak ogromne góry mięsa. Czy tak jest naprawdę, tego nie wiem. Z żadnym nie rozmawiałem. Co mnie zaskoczyło, to zachowywali się całkiem normalnie. Nie widziałem żadnej rozróby, nikt się nie bił, ani nie łamał krzeseł. Pili i się bawili. Prawie jak cywilizowani ludzi
Bywały i inne narody, sporo Amerykanów, trochę Brytoli, Niemców, Hiszpanów i Portugalczyków (lub nacji mówiących w tych językach). Byli tez Polacy
Bezpieczeństwo
Tak jak napisałem powyżej, pomimo ogromnych ilości różnych nacji, którzy stoją na codziennie bo różnych stronach "barykad", to nie widziałem żadnych burd. Nikt się nie bił, nikt nikogo nie zaczepiał, wszystko względnie kulturalnie. Wielokrotnie przechodziłem obok "shanków" (domki z kilku cegieł i blachy) i nigdy nie czułem się zagrożony. Rozmawialiśmy o tym z rodziną i każdy miał podobne odczucia. Jest sporo "Tourists Police" wszędzie dookoła, ale nie było potrzeby korzystać z ich usług.
Gotówka oraz płatności
W Tajlandii płaci się gotówką
Internet.
Pierwszą rzeczą jaką bardzo polecam zrobić, to po wylądowaniu w Bangkoku na lotnisku kupić lokalną kartę sim. Trzeba okazać paszport (znowu!) i zapłacić od około 300-400 thb. Internet się bardzo przydaje, aby używać google maps, zamawiać Ubera, zadzwonić i wysłać wiadomości to członków rodziny, którzy przepadli gdzieś w tłumie
Prostytutki
Nie używałem
Znowu ściana tekstu. Kolejna część za dzień albo dwa
Kultura i ludzie
Śmieci / recycling / plastik
Masaże
Ceny (generalnie) oraz odliczenie VATu.
Podsumowanie.
Wołam:
@emdet @Johnnoosh @utede @Szoguniasty @bendyz @RogerThat @Taxidriver @JontraVolta @Ilirian @Bintang @BND @VonTrupka @lubieplackijohn @MuojemuKotu @Topia @vredo @FoxtrotLima @Odwrocuawiacz @Konto_serwisowe @hellgihad @Xianth @osobliwy @Mielonkazdzika @ucieklem_z_wykopu_jak_zostal_sciekiem @Szoguniasty @Shinek @madhouze @Analnydestruktor @Ilirian @koszotorobur @GtotheG @Opornik @HolQ @cebulaZrosolu @SwiatlaMiasta @LaMo.zord @bartek555 @jajkosadzone @Fausto @otoczenie_sieciowe @zuchtomek @the_good_the_bad_the_ugly @Semicolon @Sveg @damw @madhouze @hesuss @Tytanowy-Owsik @rebe-szunis @Augustyn_Benc-Walski @Pawelvk @Szoguniasty @HolenderskiWafel @galencjusz
#podroze





@boogie To moze ja moje 5 groszy dorzuce:
Jezyk angielski - zalezy kto i gdzie. 80km na polnocny wschod od Pattayi, w okregu przemyslowym, spotkalem 'na ulicy' 5 osoby
mowiace plynnie po angielsku - dwie farmaceutki, wlasciciela knajpy, jego zone i bywalca tejze knajpy, z ktorymi sie zakolegowalem. Poza tym jedynie angielski sluzacy do handlu - podanie ceny, chociaz czesciej poslugiwali sie kalkulatorem. Reszta - totalnie zero. W hotelu szczatkowy, ale komunikatywny. Co ciekawe, kadra zarzadzajaca i inzynieryjna, mowila co najwyzej 'jako-tako' - z bledami gramatycznymi i z bardzo, bardzo ciezkim akcentem, czasami 5 razy kazalem im tlumaczyc, a czasami musieli mi napisac o co im chodzi, no ale koniec koncow byl to poziom wystarczajacy do prowadzenia spotkan o tematyce technicznej i wspolnego imprezowania.
Najlepszy angielski jaki spotkalem, to u pani sprzedajacej z kozyka bibeloty w bangkoku - w pelni poprawny i zrozumialy.
Potwierdzam ogromne ilosci ruskich.
Potwieedzam duzy poziom bezpieczenstwa. Szlajalem sie nie tylko po Bangkoku i Pattayi po nocach, ale tez po zapadlych, slumsowatych uliczkach w Pluak Daen i ani razu nie poczulem sie zagrazony, nie wylapalem zadnej wrogiej intencji. Ogolnie jest spokoj.
Koszt mojego hotelu to 35.000 thb za 35 dni, czyli jakies 120zl za dobe. Niby 4 gwiazdki, pokoje duze, duze tv, balkon, wanna, na miejscu 2 baseny, silownia, spa itd, ale wszystko slabo utrzymane, widac ze przydalby sie remont. No ale w stosunek jakosci do ceny fenomenalny. Podobne ceny mozna znalezc w Bangkoku przy Khaosan Road, ale za znacznie mniejsze pokoje z mikro lazienka, bez okna itd - dla backpackera wystarczy, na rodzinny relaks juz sie nie nadaje.
Zarcie pyszne i tanie, jesli lubi sie owoce morza, to mozna ucztowac za ulamek tego, co zaplacilibysmy w Europie. Zarlem z roznych miejsc, od hotelowych restauracji, przez lokalne restauracje lubiane przez wspolpracownikow, do bud, co do ktorych nie mialem pewnosci czy w ogole prowadza jakis biznes, czy to tylko stolik i krzeselka wystawione przed czyjas chatke z gowna i patykow, nic mi nie zaszkodzilo na dluzej niz kilka godzin z rana po przebudzeniu - raz mialem taka sytuacje.
Mega tanie ubrania na night marketach. Oczywiscie podroby, ale fajne jakosciowo, koszulki, dresy, paski, koszule, torby w lokalne wzory - srednia cen to jakies 150-200thb za sztuke czyli do 22zl. Mozna przyleciec z kilkoma sztukami odziezy i przywiezc sobie nowa, letnia garderobe za 1/3 polskiej ceny.
Piwo w sklepach troszke drozsze lub w podobnej cenie jak w PL, w knajpach znacznie tansze - my pilismy na Khaosan Road piwka 620ml za 80thb czyli jakies 12zl. Cena w sklepie to 60thb.
@boogie żadna freelance nie pójdzie na układ bez zabezpieczenia
@boogie heloł, jakie robiliście szczepienia przed wyjazdem?
Zaloguj się aby komentować
Jak obiecałem tak czynię: podsumowanie mojego pobytu w #Tajlandia. Cześć pierwsza bo się ostro rozpisałem!
Wstęp.
Odwiedziłem dwa miejsca: #Pattaya (12 dni) oraz #Bangkok (2 dni).
Podróż odbyła się w lutym 2024
Kwoty będę podawać w bhatach (bo te wydawałem) oraz funtach (bo te zarabiam). Jak chcesz wiedzieć ile to w złotówkach to sobie musisz policzyć
Podróż.
Całość kosztowała około £5,000 (w sumie, na trzy osoby). Największym kosztem była podróż. Leciałem Turkish Airlines przez Istambuł i koszt tych lotów wyniósł £2990. To była wycieczka samoorganizowana, wszystko bookowaliśmy sami. Jechała cała rodzina, z kilku różnych lotnisk. Koszt mógłby być nieco niższy, ale chcieliśmy przylecieć razem i wrócić razem. Czyli daty lotów nie były za bardzo ruchome
Zakwaterowanie.
Nocleg w Pattaya oraz Bangkoku w sumie wyniósł 30000 + 2000 thb, czyli jakieś £700 (w sumie za trzy osoby). Nasz hotel w Pattaya był bardzo wygodny: czysty, z fajną obsługą, śniadaniem wliczonym w cenę, basenem na 2 piętrze hotelu, klimatyzacją, nowoczesny i nowo wybudowany. Nie widziałem żadnego robactwa, był internet (bardzo szybki), telewizor z telewizją internetową (były kanały z UK, USA oraz sporo tajskich), darmowy Netflix oraz Youtube Premium. Hotel był oddalony od plaży jakieś 400m. Śniadanie w hotelu było miksem orientalno-klasycznym. Był ryż z kurczakiem, czy również jakieś tajskie potrawy. Chyba każdy mógł coś sobie wybrać. Natomiast hotel w Bangkoku... no cóż... Nie spałem na ulicy, a to najważniejsze
Klimat.
Jest gorąco i bardzo wilgotno. Osobiście mi to odpowiadało bo mieszkając w Szkocji jestem przyzwyczajony do wilgoci
Jedzenie.
Uwielbiam tajską kuchnię. Pad Thai, czy inny ryż z krewetkami albo kałamarnice jadłem codziennie przez dwa tygodnie. Koszt porcji zaczyna się od około 100 thb do 300 thb. W zależności co jesz i w jakim miejscu: na straganach, oraz wszelakie foodbikes oraz trucks będzie taniej. Coś a'la restauracja to koszt powiedzmy +200thb. Nie miałem żadnych problemów żołądkowych, choć do toalety chodziłem częściej niż w domu: zdrowsza dieta oraz dużo wody powoduje lepsze trawienie
Alkohol i używki
Niestety was zmartwię bo nie pijam alkoholu, ani nie palę jointów, więc niewiele mam do powiedzenia. Alcohol był wszędzie, można pić "na ulicy", podobno tańszy jak w Polsce. Zwróciłem uwagę na Johnny Walker, który jest produkowany jakieś 100km od mojego domu, że kosztuje jakieś 30% mniej niżli lokalnie w Szkocji
Taxi
Jeździliśmy Boltem, Grabem oraz "na pace Toyoty". Koszt przejazdu w Pattaya, który trwał około 30 min to około 100 thb. To zależy od godzin szczytu, jaki pojazd bukujesz. Podobnie jak Uber. Większość kierowców nie wymaga zapinania pasów, ale widząc jak się jeździ w Tajlandii to wszyscy zapinają pasu bez gadania xD Ruch drogowy jest mega szalony: przepisy sugerują pewne zachowania, ale nikt nie będzie czekać na czerwonym świetle, jeżeli nie ma innych samochodów
W kolejnym wpisie nawiążę do:
Języki obce i obcokrajowcy.
Bezpieczeństwo
Gotówka oraz płatności i internet.
Prostytutki
Kultura i ludzie
Śmieci / recycling / plastik
Masaże
Ceny (generalnie) oraz odliczenie VATu.
Podsumowanie.
Bardzo lubię pytania więc walcie śmiało
#boogietravel #podroze #szkocja #uk
wołam potencjalnie zainteresowanych
Wołam ludzi, którzy mogą być zainteresowani moim podsumowaniem.
@emdet @Johnnoosh @utede @Szoguniasty @bendyz @RogerThat @Taxidriver @JontraVolta @Ilirian @Bintang @BND @VonTrupka @lubieplackijohn @MuojemuKotu @Topia @vredo @FoxtrotLima @Odwrocuawiacz @Konto_serwisowe @hellgihad @Xianth @osobliwy @Mielonkazdzika @ucieklem_z_wykopu_jak_zostal_sciekiem @Szoguniasty @Shinek @madhouze @Analnydestruktor @Ilirian @koszotorobur @GtotheG @Opornik @HolQ @cebulaZrosolu @SwiatlaMiasta @LaMo.zord @bartek555 @jajkosadzone @Fausto @otoczenie_sieciowe @zuchtomek @the_good_the_bad_the_ugly @Semicolon @Sveg @damw @madhouze @hesuss @Tytanowy-Owsik





@boogie Wołaj pls.
Fajny wpis, ogólnie z twoich relacji wydaje się że to całkiem przyjazny kraj, a mi się zawsze właśnie te kraje typu Indie, Wietnam, Tajlandia, kojarzyły z brudem, robactwem i zatruciami pokarmowymi.
Koszt 4kg mango z pickupa, to 100 thb... £2,20!
Zagadki jak na cenowkach w Biedronce xD ale wystarczy podzielić thb/10 żeby wyszło PLN
Nie napisałeś za ile dob był nocleg. I ogolnie jeśli będąc w Tajlandii byłeś tylko w Bangkoku i w Pattaya to xD
To mniej więcej jakby ktoś robił opis Polski po wizycie w Auschwitz i Zakopanem
Zaloguj się aby komentować
Goodbye #Thailand. Będę tęsknić.
Jakaś ruska wpierdala Toblerone XXL
#boogietravel #podroze



@boogie jak oceniasz Tajlandię? Masz porównanie do innych azjatyckich? Planowałem też Tajow zobaczyć, ale chyba trochę za mocno komercyjnie się zrobiło i lecę do Wietnamu :D
Zaloguj się aby komentować
@boogie to się z nim ożeń
Zaloguj się aby komentować
#bangkok w #tajlandia to najczystsze miasto jakie widziałem w moim średniej długości życiu. Zero śmieci, zero gum, dworce niemal sterylne.
A Azjatki robiące zdjęcia są kufa przekomiczne xD To chyba inny gatunek homo-instagramus
Miasto jest ogromne. Tutaj jest wszystko daleko. Komunikacja miejska całkiem dobrze działa i jest opisana w łatwy sposób. Nie trzeba znać tajskiego, aby się orientować. Stacje metra i wagoniki bardzo podobne do nowych stacji w #barcelona
Dzisiaj miałem tylko późne popołudnie, a jutro mam cały poranek. Postaram się wrzucić jakieś zdjęcie
#boogietravel #podroze





@boogie a jak będziesz w okolicach pałacu, to polecam się przepłynąć tą łodzią (śmiesznie tanio a widoki -interesujące)
@boogie słodkie to jak jarasz się azją i patrzysz na wszystko przez różowe okulary. Pozdro z Bangkoku - zdecydowanie nienajczystszego miasta w jakim byłem

> to najczystsze miasto jakie widziałem w moim średniej długości życiu
@boogie Pomiędzy Benchakitti Park a Lumpini Park jest ścieżka zwana zieloną milą. Koniecznie się nią przespaceruj to zobaczysz jak czyste są kanały w Tajlandii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Jadłem owoc duriana
Śmierdzi... Nie, nie śmierdzi. J⁎⁎ie niczym jakaś padlina. Koleś który mi to sprzedał zaczął nagrywać jak jadłem
Pomimo strasznego smrodu to smak ma całkiem przyjemny. Choć to kwestia gustu
Sprzedawca, przemiły Taj, śmiał się z "białasa" jedzącego owoc. Smak ciężko opisać bo nie jest podobny do niczego. Jak mu powiedziałem, że smaczniejsze jak się spodziewałem oraz mniej śmierdzące to powiedział mi, że środek owocu, który jest bardziej dojrzały śmierdzi bardzo mocno i ma dużo bardziej intensywny smak. Oczywiście poprosiłem o "najgorszy" możliwy kawałek. No i dostałem.
Pierwszy kawałek jaki dostałem miał konsystencję nie dojrzałego awokado, lekko słodki, nieco mdły, w pewnym sensie nieco podobny to przejrzałego mango. Jego won była lekka i tylko trochę nieprzyjemna.
Druga porcja, już zdecydowanie bardziej jebała. Poważnie jebała. Konsystencja jakiegoś bardzo dojrzałego owocu, niemal jak miękkie masło, cała reszta bardzo podobna, tylko bardziej intensywne.
Osobiście w smaku ten śmierdzący kawałek lepiej smakował, jednak maślana konsystencja nie była zbyt przyjemna.
Porcja o wadze 175g kosztowała 175 thb (około 20 zł).
Te kawałki "maślane" dostałem za free
Jutro wrzucę zdjęcie mojego owocu bo jeszcze kawałek mi został. Cała lodówka w hotelu będzie j⁎⁎ać durianem 🤣
#tajlandia #boogietravel #podroze #jedzenie #zdrowie

owoc żywota twojego, durian ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@boogie ja lubię a smak i zapach porównał bym do leków z serem pleśniowym
A jadłeś “stinky beans”?
Zaloguj się aby komentować
Kolejny dzień w #tajlandia
Jestem dzisiaj na wyspie. Tuż przy brzegu, raptem 40 min na jakimś mini promie. Koszt podróży to zawrotne 30 thb
Ko Lan jest urocze i maleńkie. Ma śnieżno białe plaże, dużo turystów i turkusową wodę. Ślicznie. Ta popularność wpływa na ceny. Jest nieco drożej. Dwa razy
#boogietravel #podroze




@boogie a ile to 30 thb? Nie każdemu chce sie specjalnie w google sprawdzac
Zaloguj się aby komentować
Uwielbiam lokalne jedzenie
Na zdjęciu widomo z południowej strony miasta w kierunku północnym.
Dodatkowo ryż z mango i mlekiem kokosowym (60 thb), Pad Thai z krewetkami (150thb) oraz coś podane w ananasie co nie pamiętam jak się nazywało, ale było bardzo smaczne (250 thb). Przez ananasa jedzenie było lekko słodkawe. Trochę jakby pizza hawajska, ale smaczne
Dzisiaj temperatura to +31C, odczuwalne +36C. Wiatr 13 SW.
#boogietravel #Pattaya #podroze





To nie kwestia "czy" tylko "kiedy"
@boogie naczytałem się, aby uważać na to co się je bo można spędzić urlop w toalecie
@boogie nie ma się czego bać z jedzeniem. Byłem w taj dwa razy, 4 tyg i 5 tyg. Tylko jeden raz na Phuket miałem przygodę gastryczna, zjadłem bułeczki bapao z sate, tylko że jadłem nad ranem i możliwe że ręce nie do końca;) czyste, średnio pamiętam XD tak patong XD już jedząc miałem dziwne wrażenie.. jadałem w najdziwniejszych miejscach i nigdy nic. W Tajlandii nie ma się czego bać. Tak samo zęby myłem zawsze woda z kranu.
Uważaj na streetfood ale ten taki prawdziwy podawany na ulicy przez jakąś starszą grażynkę która cały dzień podaje jedzenie na tym samym talerzyku mytym w wiadrze obok stoiska. Takie stoiska zazwyczaj nie mają lodówek i bieżącej wody więc ciężko tam o zachowanie higieny.
Pad thai jest głównie popularny wśród turystów, często kelnerzy otwierali mi menu właśnie na stronie z pad thai xD Mnóstwo tajek zajada się Som Tam czyli papaya salad. Jeśli dasz radę zjeźć tę sałatkę w wersji z surowymi krewetkami (koniecznie pływającej w takiej brązowej wodzie) to możesz iść do urzędu imigracyjnego by odebrać tajskie obywatelstwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mi osobiście tajska kuchnia średnio podeszła. Kombinacja owoców morza z pikantnymi przyprawami, ziołami i dużą ilością cukru jest dość trudna do jedzenia na co dzień. Do tego tajowie nie umieją w mięso, ciężko tu dostać dobre żeberka wieprzowe czy wołowinę (dużo tajów nie je wołowiny). Mam wrażenie że tajowie wpadli w skrajność gdzie wszystko musi być bardzo przesłodzone/pikantne/tłuste bo inaczej będzie mdłe, zapomnieli że prawdziwy smak pochodzi z jakościowych składników

Zaloguj się aby komentować
W #Pattaya w #tajlandia praktycznie nie ma robactwa. Jak się wieczorem siedzi gdzieś w barze jedyne co potrafi czasami się stać to coś podobnego do muszki owocówki ukraść, ale jest to mniej problematyczne niżeli polskie komary.
Jak sobie przypomniecie letnie wieczory w Polsce i miliardy latającego syfu wokół źródła światła, tak tutaj nie ma nic. Jest to bardzo dziwne bo klimat się wydaje idealny dla komarow: ciepło i wilgotno.
Widziałem jednego karalucha (na ulicy), dwa gekony, jednego prawdziwego komara oraz sporo bezdomnych pasów.
Większość tych psów jest w bardzo złym stanie. Poobijane, chore, z ludźmi cznymi ranami. Niemal wszystkie śpią w taki dziwny sposób: na boku
Ide zaraz na tajski masaż
#boogietravel #podroze #psy kilka #koty też widziałem. Nieco inne jak w Europie. Jakby miniaturki. Postaram się jakimś zrobić zdjęcia.
Jak macie jakieś pytania to śmiało. Postaram się odpowiadać, albo poszukać odpowiedzi. Jak macie jakieś sugestie to też śmiało





@boogie ale wielki karaluch
Sądzę, że trafiłeś na sezon kiedy ich jest mniej ew. ciebie nie gryzą z jakiegoś powodu.
Psy są półdzikie i jest to efekt zaniedbania właścicieli i braku ich sterylizacji.
Gdyby kiedyś zaczęła iść za tobą wataha dzikich psów (a Ty nie czolbys się bezpiecznie) udaj, że coś podnosisz z ziemi.
Psy tego nie widzą ale wiedzą, że napewno to nie będzie nic dobrego dla nich.
@boogie jamtien pod palmami na plaży nie da się usiąść, od tych psiaków, tak śmierdzi
Zaloguj się aby komentować
Kolejny dzień w #tajlandia
Zauroczyło mnie centrum handlowe Terminal 21. Stylizowane na terminal lotniczy, w którym są piętra stylizowane na killa miast: San Francisco, Tokyo, London, Italy, Paris. Nie wiem dlaczego Italy, a nie Rzym
Każde piętro miało sklepy (częściowo) z tego danego kraju. Londyn miał H&M, a Tokyo jakieś manga. We Włoszech dało się zjeść pizze, a w Paryżu były jakieś butiki. Stereotypowo i ładnie
Jakby co, to mają sklep 4F i jest 50% wyprzedaż
#boogietravel #podroze





Na mnie to zrobiło wrażenie

@Analnydestruktor mijałem to miejsce. Czy to jest hotel?
Mam wrażenie że Tajlandia ma takie wypasione galerie bo przestrzeń publiczna jest w tragicznym stanie. Prywatna przestrzeń próbuje naprawić to co u nas robi przestrzeń państwowa
@boogie to 4f mnie rozwaliło :)
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Na plaży jak w piekarniku, myślę sobie, że woda dla ochlody... Niemal nie czuć różnicy. Jedyną faktyczną medotą na chłód to sklepy 7ELEVEn, których tutaj wszędzie pełno
Banan za 9 thb pakowany w worek. Puszka Pepsi 250ml za 11 thb.
Wybaczcie, za słabą jakość, ale wszystko było uwalone kremem do opalania.
Mam filmiki. Gdzie to wrzucić online, aby nie zniknęło za dwa dni? YouTube i stremable odpada.
#boogietravel #tajlandia #wakacje



> Banan za 9 thb pakowany w worek. Puszka Pepsi 250ml za 11 thb.
@boogie A to dużo czy mało? Nie znam kursu każdej z walut świata na bieżąco
@otoczenie_sieciowe 1,23 zł
Zaloguj się aby komentować
Dzień pierwszy prawie zakończony. Bardzo udany. Było nieco obsuwy (obsówy?) z trzecim lotem, ale szczęśliwe reszta ekipy na koniec dnia doleciała.
Dzisiaj zdjęcia jedzenia oraz #konkurs bez nagród: zgadnijcie ceny wszystkich dań.
Tajowie bardzo mili. Z angielskim bardzo słabo, ale próbują ile potrafią z uśmiechem na twarzy.
To bardzo dziwne miejsce: dużo ładnych domów, z ochroną, basenami i wszelkimi wodotryskami. A te są wybudowane tuż obok domków z gównolitu i blachy.
Widziałem jednego ladyboya, sporo prostytutek.
Jest strasznie gorąco i wilgoć tak wysoka, że po wyjściu z klimatyzowanego sklepu, okulary mi zaparowywują
#boogietravel #tajlandia #Pattaya #jedzenie





Tajlandia podrożała. Z 10usd pewnie
@Semicolon @Sveg każda z potraw kosztowała 100 thb. Nieco ponad 11 zł. Do tego były soczki z mango za 5 zł każdy. Ogólnie rachunek za 7 dorosłych ludzi wyniósł 880 thb. 100 zł.
Zaloguj się aby komentować
Doleciałem. @lubieplackijohn nie dostaniesz moich piorunów
Zdjęcia będę wrzucać na #boogietravel
Jestem w Bangkoku. Czekam na resztę ekipy, która leci innym samolotem. Później do Pattaya

Później do Pattaya
@boogie uuu zachciało się strip clubów z rosjankami?
@damw żona moja na pewno mi pozwoli xD
@boogie moja (jeszcze wtedy nie żona) to mi nawet za taniec płaciła w jednym z tamtejszych lokali xD
Mówisz Pattaya, myślisz ladyboys
@Tytanowy-Owsik jaki cel podróży?
@boogie w Pattaya , w miejscu ze zdjecia, za okolo 400 batow mozesz zrec bez ograniczen owoce morza i to najswiezsze jakie sie da, bo przed grillowaniem jeszcze zyja ;)
Pozdro z zadupia Pluak Daeng ;)

@hesuss pamiętasz jak to się nazywa?

Zaloguj się aby komentować