108 247 + 10 = 108 257
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
Społeczność
Rowerowy Równik
Rowerowy równik to akcja, w której wspólnie pokonujemy na rowerach (bez wspomagania np e-bike) jak największą ilość kilometrów w ciągu roku.
To domyślna trasa Google od lat.
#polska #austria #czechy #googlemaps #rower
#polska #austria #czechy #googlemaps #rower
Faktycznie, Google coś nie lubi Pepików. Może zmień nieco opis, bo sprawa ciekawa, a trochę jakby sugestia, że to jednak Twoja niechęć do południowych sąsiadów.
Zmienione.
@Nemrod sprawdź sobie Mapy.cz to się dowiesz, dlaczego
@Deykun a pokaż trasę do Brna albo Pragi?
Sprawa prosta, google maps nie wspiera nawigacji dla rowerów w Czechach i prawdopodobnie na Słowacji.
Zaloguj się aby komentować
108 245 + 2 = 108 247
Still better than @kredafreda
#kredafredachallenge
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Still better than @kredafreda
#kredafredachallenge
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Pioruny łatwiejsze niż przy zarzutkach, podoba mi się xd
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
108 187 + 58 = 108 245
Może i nie za dużo tych #kwadraty, ale za to po szutrach, piachu, płytach i kocich łbach. A przy okazji zabraliśmy KOMa jakiemuś napinaczowi, który tworzy segmenty od czapy. ¯\_(ツ)_/¯
Max square: 13x13
Max cluster: 354 (+5)
Total tiles: 2531 (+3)
#rowerowyrownik #szosa #vanrysel
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Może i nie za dużo tych #kwadraty, ale za to po szutrach, piachu, płytach i kocich łbach. A przy okazji zabraliśmy KOMa jakiemuś napinaczowi, który tworzy segmenty od czapy. ¯\_(ツ)_/¯
Max square: 13x13
Max cluster: 354 (+5)
Total tiles: 2531 (+3)
#rowerowyrownik #szosa #vanrysel
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Ładnie poturlane i słoneczko
Zaloguj się aby komentować
108 144 + 43 = 108 187
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
108 068 + 24 + 11 + 11 + 30 = 108 144
z ostatnich dni, zaczynam przygotowania do mojej małej wyprawy
Możecie polecić jakieś fajne wygodne siodełko, które spasuje do roweru crossowego? Zmieniłem na polecone na jakieś grupce Twin Medicus 4.0 z allegro, jest dużo lepiej, ale chciałbym jeszcze spróbować czegoś innego. Po licznych próbach wydaje mi się, że dograłem pozycję na rowerze, ale mój tyłek nie potrafi się zaprzyjaźnić z tym siodłem na dłuższej jeździe
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
z ostatnich dni, zaczynam przygotowania do mojej małej wyprawy
Możecie polecić jakieś fajne wygodne siodełko, które spasuje do roweru crossowego? Zmieniłem na polecone na jakieś grupce Twin Medicus 4.0 z allegro, jest dużo lepiej, ale chciałbym jeszcze spróbować czegoś innego. Po licznych próbach wydaje mi się, że dograłem pozycję na rowerze, ale mój tyłek nie potrafi się zaprzyjaźnić z tym siodłem na dłuższej jeździe
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Jaki masz rozstaw guzów, jaki model roweru? W crossie, przy dosyć agresywnej pozycji jeżdżę na Selle Royal Vivo.
@Furto dziękuję, spróbuję zmierzyć rozstaw guzów, nie robiłem jeszcze takich pomiarów
Zaloguj się aby komentować
107 931 + 46 + 80 + 11 = 108 068
Hejo rowerzyści i kolarze :-]
W tym tygodniu w Krakowie i okolicach dość pogodnie, chociaż sobota w kratkę.
W Sobotę wycieczka do Dolinki Będkowskiej, goniłem grupkę z siłowni, uciekli mi, ale "ogonek grupki" złapałem na Grillu, więc dostali Sernikiem, ku memu zadowoleniu nie doszło do uszkodzenia towaru! :P
A dziś wleciał w miarę szybki patrol po mieście, "Komuniści' wszędzie z tymi ich komuniami, wszystkie fajne punkty do wyżerki oblężone, trzeba było w domu improwizować ;P
Bardzo ładnie na liczniku wyszło, 4-ka z przodu (401 to be exact), mimo rozlatującej się już tylnej przerzutki (czekam na nową... dawaj dawaj szimano...)
Udanego kręcenia w tym tygodniu, oby wam siły i pogoda dopisywały \o/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Hejo rowerzyści i kolarze :-]
W tym tygodniu w Krakowie i okolicach dość pogodnie, chociaż sobota w kratkę.
W Sobotę wycieczka do Dolinki Będkowskiej, goniłem grupkę z siłowni, uciekli mi, ale "ogonek grupki" złapałem na Grillu, więc dostali Sernikiem, ku memu zadowoleniu nie doszło do uszkodzenia towaru! :P
A dziś wleciał w miarę szybki patrol po mieście, "Komuniści' wszędzie z tymi ich komuniami, wszystkie fajne punkty do wyżerki oblężone, trzeba było w domu improwizować ;P
Bardzo ładnie na liczniku wyszło, 4-ka z przodu (401 to be exact), mimo rozlatującej się już tylnej przerzutki (czekam na nową... dawaj dawaj szimano...)
Udanego kręcenia w tym tygodniu, oby wam siły i pogoda dopisywały \o/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
107 711 + 101 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 4 + 3 + 5 + 5 + 13 + 5 + 5 + 24 + 3 + 5 + 6 + 3 + 3 + 2 + 2 + 3 + 3 = 107 931
Jazdy od początku miesiąca do 12.05.2024.
Miałem się oszczędzać, ale jakoś tak się złożyło, że już pierwszego dnia miesiąca przejechało mi się setkę. Miała być to mało intensywna jazda rekreacyjna, góra 50 km, ale okoliczności zdecydowały inaczej. Najpierw za daleko się zapędziłem i przejechałem już ponad 60 km. Potem powrót: to już ok. 90 km. No to grzechem byłoby nie dokręcić do setki :) Nawet wpadło 18 nowych kwadratów.
Poza tym udało się wyskoczyć w czwartek rano na dwie godzinki do lasku miejskiego pozbierać parę nowych dróg na wandrer.earth. Z tej wycieczki pochodzi załączone zdjęcie. Staw nazywa sie Maunzenweiher. Dobra miejscówka na zjedzenie banana.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Jazdy od początku miesiąca do 12.05.2024.
Miałem się oszczędzać, ale jakoś tak się złożyło, że już pierwszego dnia miesiąca przejechało mi się setkę. Miała być to mało intensywna jazda rekreacyjna, góra 50 km, ale okoliczności zdecydowały inaczej. Najpierw za daleko się zapędziłem i przejechałem już ponad 60 km. Potem powrót: to już ok. 90 km. No to grzechem byłoby nie dokręcić do setki :) Nawet wpadło 18 nowych kwadratów.
Poza tym udało się wyskoczyć w czwartek rano na dwie godzinki do lasku miejskiego pozbierać parę nowych dróg na wandrer.earth. Z tej wycieczki pochodzi załączone zdjęcie. Staw nazywa sie Maunzenweiher. Dobra miejscówka na zjedzenie banana.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Bardzo ladna lokacja, siedzialbym.
Zaloguj się aby komentować
107 690 + 21 = 107 711
Za piątek, DPD, skoczyłem tylko na chwilę odłożyć i wziąć graty potrzebne do dalszej roboty.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Za piątek, DPD, skoczyłem tylko na chwilę odłożyć i wziąć graty potrzebne do dalszej roboty.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
107 613 + 77 = 107 690
Noga dziś słaba, ale kręcić trzeba.
#rowerowyrownik #rower #gravel
Noga dziś słaba, ale kręcić trzeba.
#rowerowyrownik #rower #gravel
Ładnie jest, to i warto. Nigdy nie wiesz, kiedy się nie skopie pogoda
To fakt, cała zimę wyczekiwałem wiosny, więc teraz szkoda nie wycisnąć czego się da z tego sezonu. A za 30 lat przyjedzie dzień kiedy oddałbym wszystko żeby mieć takie warunki do jazdy jak dziś, dlatego trzeba póki można.
Zaloguj się aby komentować
107 304 + 23 + 120 + 19 + 57 + 39 + 43 + 8 = 107 613
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
No no, ładne 120, szacuneczek
@pluszowy_zergling thx, jakos tak wpadlo
Zaloguj się aby komentować
107 214 + 90 = 107 304
W połowie trasy naprzeciw mnie pomykał jakiś chłop na rowerze TT w pozycji aero i dosłownie na styk sarna mu przebiegła przez drogę. Cieszę się, że w niego nie wleciała i nie musiałem odgrywać roli Dr. Quinn :D
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
W połowie trasy naprzeciw mnie pomykał jakiś chłop na rowerze TT w pozycji aero i dosłownie na styk sarna mu przebiegła przez drogę. Cieszę się, że w niego nie wleciała i nie musiałem odgrywać roli Dr. Quinn :D
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Jazda "na krawędzi" widocznie
Zaloguj się aby komentować
107 081 + 133 = 107 214
Dziś austriacko-słoweńsko, co oznacza dużo w górę. Zauważyłem znacznie więcej szosowców, i szosowcówek po słoweńskiej stronie, co wcale nie powinno dziwić zważywszy na ich super infrastrukturę rowerową i ilość pogaczarów itp w tak małym narodzie. Zmęczyłem się też okrutnie, a deszcz na ostatnim podjeździe i zjeździe wcale nie był potrzebny.
dodaję raz jeszcze, bo omyłkowo wbiłem sztafetę
#rower #szosa #slowenia
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Dziś austriacko-słoweńsko, co oznacza dużo w górę. Zauważyłem znacznie więcej szosowców, i szosowcówek po słoweńskiej stronie, co wcale nie powinno dziwić zważywszy na ich super infrastrukturę rowerową i ilość pogaczarów itp w tak małym narodzie. Zmęczyłem się też okrutnie, a deszcz na ostatnim podjeździe i zjeździe wcale nie był potrzebny.
dodaję raz jeszcze, bo omyłkowo wbiłem sztafetę
#rower #szosa #slowenia
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
2 km up, krejzi! Widoczki bajeczne
Zaloguj się aby komentować
107 030 + 51 = 107 081
Niedziela dzień rowera.
#rower
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Niedziela dzień rowera.
#rower
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zielono u Ciebie ,las jest naturalną klimatyzacją w upały
@pluszowy_zergling Hah, to fakt chociaż dziś lodowaty wiatr wiał od strony morza i nos mroziło wręcz mimo przyjemnego słońca ;D
@imnotokej oj, ja na traskach zawsze mam cośtam cieplejszego skitrane w razie nagłego załamania pogody, jak temperatura Ci spada 10-15 stopni w dół to bez "przebiórki" można w ładną hipotermię wpaść na rowerku.
Zaloguj się aby komentować
106 780 + 22 + 13 + 8 + 26 + 40 + 10 + 13 + 27 + 22 + 27 + 19 + 23 = 107 030
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
106 730 + 50 = 106 780
Dzisiejsza przejażdżka. Że też zawsze musi tak dmuchać w weekend grrrr.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Dzisiejsza przejażdżka. Że też zawsze musi tak dmuchać w weekend grrrr.
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Podejdź do tego tak, w jedną stronę wbuzięwind, w drugą boski wiatr i do domku ziuuuuuuuuuuuuuuu
Zaloguj się aby komentować
106 694 + 36 = 106 730
W koło komina
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
W koło komina
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować
106440 + 3(2+2) + 242 = 106694
Po majówce brakowało czasu na wszystko. Zaliczone 3 dpd, 2 siłownie, ale na rower "ciągle coś". Do tego znowu idealnie się rozjechały plany z kumplem - on kompletnie nie mógł jechać w sobotę, a ja w niedzielę, a więc pozostało pojechać samemu.
Po raz kolejny, słaba ostatnia noc, a niestety poprzednia nie była dużo lepsza, więc już rano czułem, że nogi "nie są świeże". Jakby tego było mało, poranna dezorganizacja sięgnęła nieba, od budzika do wyjazdu minęło ponad 1,5h, nawet słuchawki musiałem ładować na ostatnią chwilę.
Trasę dobrałem nieco pod zapowiadane warunki atmosferyczne, a konkretnie wiatr, o czym później.
Po wyjeździe kręciło się w porządku, nie forsowałem tempa. Na całej trasie miał być jeden większy podjazd w pierwszej fazie oraz mniejsze pagórki w drugiej. Już na 50 km większe podjazdy były dwa, bo znowu się wje***em w odcinek rajdu samochodowego i trzeba było wracać i wybrać drugi zjazd XDD
10 minut później złapałem drugiego w sezonie kapcia, na prawym zakręcie nie szło zauważyć szkła, które znalazło się tam, bo jakiś pijany idiota musiał rozbić butelkę.
Ruch na trasie nie był duży, jechało się przyjemnie. Niestety wkrótce pojawił się znowu ból "pod" prawym kolanem. Siodełko wcześniej opuściłem o 1,5 cm, teraz ośrodek bólu dawał się we znaki nieco niżej, pomagało rozmasowywanie, choć w pewnym momencie myślałem, że trzeba będzie skracać trasę. O dziwo, po przerwie obiadowej w barze, ból przeszedł i pozostał lekki dyskomfort, nie wpływający na szczęście na kręcenie. Na ok. 140 km miałem lekki kryzys, myśląc - niestety mylnie - że to ostatni w tym dniu, gdyż dojeżdżały mnie wspomniane wcześniej pagórki: dół - góra - dół - góra. Najciężej było ok. 190-210 km, bo opóźnienie spowodowane późnym wyjazdem i flakiem poskutkowało tym, że wiatr zgodnie z prognozą obrócił się i musiałem jechać z wmordewindem. Efektem były kolejne pauzy, w odstępie 10 minut jazdy zaliczyłem dwie przerwy uzupełniające braki sezamków i musów w żołądku. W końcu, po nawrocie w kierunku domu jechało się już bardzo dobrze i udało się dotrzeć przed 19.
Życiówka "odświeżona", druga dwusetka, a także ósma dwusetka w tym sezonie.
#rowerowyrownik #szosa
Po majówce brakowało czasu na wszystko. Zaliczone 3 dpd, 2 siłownie, ale na rower "ciągle coś". Do tego znowu idealnie się rozjechały plany z kumplem - on kompletnie nie mógł jechać w sobotę, a ja w niedzielę, a więc pozostało pojechać samemu.
Po raz kolejny, słaba ostatnia noc, a niestety poprzednia nie była dużo lepsza, więc już rano czułem, że nogi "nie są świeże". Jakby tego było mało, poranna dezorganizacja sięgnęła nieba, od budzika do wyjazdu minęło ponad 1,5h, nawet słuchawki musiałem ładować na ostatnią chwilę.
Trasę dobrałem nieco pod zapowiadane warunki atmosferyczne, a konkretnie wiatr, o czym później.
Po wyjeździe kręciło się w porządku, nie forsowałem tempa. Na całej trasie miał być jeden większy podjazd w pierwszej fazie oraz mniejsze pagórki w drugiej. Już na 50 km większe podjazdy były dwa, bo znowu się wje***em w odcinek rajdu samochodowego i trzeba było wracać i wybrać drugi zjazd XDD
10 minut później złapałem drugiego w sezonie kapcia, na prawym zakręcie nie szło zauważyć szkła, które znalazło się tam, bo jakiś pijany idiota musiał rozbić butelkę.
Ruch na trasie nie był duży, jechało się przyjemnie. Niestety wkrótce pojawił się znowu ból "pod" prawym kolanem. Siodełko wcześniej opuściłem o 1,5 cm, teraz ośrodek bólu dawał się we znaki nieco niżej, pomagało rozmasowywanie, choć w pewnym momencie myślałem, że trzeba będzie skracać trasę. O dziwo, po przerwie obiadowej w barze, ból przeszedł i pozostał lekki dyskomfort, nie wpływający na szczęście na kręcenie. Na ok. 140 km miałem lekki kryzys, myśląc - niestety mylnie - że to ostatni w tym dniu, gdyż dojeżdżały mnie wspomniane wcześniej pagórki: dół - góra - dół - góra. Najciężej było ok. 190-210 km, bo opóźnienie spowodowane późnym wyjazdem i flakiem poskutkowało tym, że wiatr zgodnie z prognozą obrócił się i musiałem jechać z wmordewindem. Efektem były kolejne pauzy, w odstępie 10 minut jazdy zaliczyłem dwie przerwy uzupełniające braki sezamków i musów w żołądku. W końcu, po nawrocie w kierunku domu jechało się już bardzo dobrze i udało się dotrzeć przed 19.
Życiówka "odświeżona", druga dwusetka, a także ósma dwusetka w tym sezonie.
#rowerowyrownik #szosa
Niezły kawał trasy, mi takie 200+ imponuje. Jak się czujesz po ? Ile Ci zajmuje takie "wrócenie do siebie" po takiej wyprawie ? Pewno wszystko na szosie ?
Wczoraj ciężko się jechało, także po powrocie przez godzinę dochodziłem do siebie, a wieczorem w sumie sił brakowało na cokolwiek. Z kolei, 2 tygodnie temu po 200 km miałem jeszcze zapas sił i było względnie ok. Tak, szosa
@Furto Ja w tamtym roku zrobiłem gravelkiem 168 bodajże i 1.7k up, to mi zajęło wrócenie do żywych tak pi razy oko 5 dni... szybko się regenerujesz, jak jaszczur
Zaloguj się aby komentować
106 369 + 5 + 4 + 6 + 4 + 6 + 4 + 6 + 4 + 6 + 26 = 106 440
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Turlać, obserwować, chociaż dziś to momentami padało, momentami nie
@pluszowy_zergling Właśnie przy tym ostatnim dystansie się zdziwiłam, bo nie wiadomo kiedy z mgły zrobiła się mżawka.
Zaloguj się aby komentować
106 350 + 19 = 106 369
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
#rowerowyrownik
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
Zaloguj się aby komentować