Przyznam Wam się, ze idę w niedzielę na inaugurację sezonu hokejowego na moje lodowisko domowe, pomimo niedoleczonej kontuzji. Wiem, ze głupio robię ale chyba nie wytrzymam już dłużej. Od końcówki sierpnia nie byłem na lodzie. Potrzebuję Waszej opinii #hokej #sport #pasja

Społeczność
Hobby/Szycie
Społeczność skupiona wokół hobby, w tej sekcji z naciskiem na szycie i projektowanie (ja akurat szyję plecaki, namioty itp)
@FriendGatherArena podstawowe pytanie: jeśli będziesz uważał, to czy inny będą uważać na Twoje kolano? Drugie: czy istnieje moment gdy koledzy nie beda mieli wpływu na Twoje kolano
I dla takiego momentu treningu warto się pojawić
Myślę że pomogłem ;D
@Bjordhallen raczej jedyną krzywdę mogę zrobić sobie sam, a planuję uważać
Opinia jest taka: przestań szukać atencji i pytać anonimow w internecie o rady
@Zapster dlaczego? Cenię zdanie fachowcow z tego portalu, a i nie sa mi oni tacy anonimowi
@FriendGatherArena idź, nie pi⁎⁎⁎ol, 2 m-c końcówki poprzedniego sezonu grałem z kontuzjowanym kolanem. Akurat z początkiem obecnego zaleczyłem (prawie). Szkoda czasu na rekonwalescencję
Zaloguj się aby komentować
Nie cierpię tych toreb, uważam je za idiotyczne, a wpychają je wszędzie- jako gifty albo w pakietach startowych. Wala się tego od cholery po domu, nie idzie tego złożyć żeby nie latały te sznurki, wiec po jakimś czasie w szufladzie robi się skłębiona masa różnych rzeczy przeplecionych poplątanymi sznurkami. A to dopiero początek ich zalet. Sznurki są tak długie, ze na plecach z ładunkiem zjeżdża maksymalnie w dół i obija się o pośladki w trakcie marszu. Natomiast same sznurki boleśnie wpijają się w ramiona. Na dodatek nie są zbyt trwałe. Jak wygląda po pół roku użytkowania (na zmianę z drugą taką samą) widac na zdjęciu. Ale przynajmniej mogę bez wyrzutów sumienia je teraz wywalić.
Torba ta ma jednak jedną małą zaletę. Złożona zmieści się do kieszeni, wiec nosiłam ją codziennie na spacerze, na wypadek jakby wpadło mi do głowy że trzeba cos kupić i wstąpić do sklepu.
Dzisiaj naszło mnie na uszycie takiej torby, ale z szerokimi i odpowiednio krótkimi ramionami.
Tak powstała torba combat do chodzenia do sklepu po bułki, z uranu i pajęczej sieci.
Kawałek sznurka ze starej torby zostal użyty w nowej jako ściągacz. Odrobinę większe objętościowo, bo bawełna, a nie cienki poliester. Zdążyłam przed wieczornym spacerem. Przetestowane, zadowolona.
#szycie #diy



@GazelkaFarelka ostatni raz widziałam taką torbe jak nosiliśmy w takiej buty na wf w podstawówce xD to było dawno
@Lunek1 chyba tylko do tego się nadają
Zaloguj się aby komentować
Dobieranie kolorów przez neta be like
Ale spokojnie, mam na takie sytuacje przecież zestaw kolorów, cos się dobierze
A jak uda mi sie uszyć poduszki w weekend, to w sumie się wyzeruje.
#szycie #heheszki

@GazelkaFarelka Na zdjęciu druga szpulka od dołu wygląda obiecująco, ale to pewnie zakłamanie koloru w aparacie.
@fisti akurat wszystkie szwy będą w środku, nie będzie przeszyć widocznych na wierzchu wiec w sumie jeden pies, byle z grubsza kolor się zgadzał
@fisti ch*j z zakłamaniem koloru w aparacie, pracowałem przy hafcie, na szpuli bardzo często kolor wygląda inaczej niż "na płasko".
Zaloguj się aby komentować
Właśnie paczka przyszła
#hobby #heheszki

@GazelkaFarelka 100zl to dobra cena za handmade torbe
No patrz, ja właśnie wczoraj po raz pierwszy od hohoho odpaliłam maszynę do szycia 😅
@GazelkaFarelka Mój szwagier zamiast zapłacić firmie za wykopanie dołka, zrobił uprawnienia i kupił koparkę, także...
@Giban Klasyk
Zaloguj się aby komentować
No pogięło mnie na starość.
Z okazji kolejnych urodzin kupiłem sobie Husqvarnę, ale to nie jest chałkoń ze wsi, więc nikt się ze mną nie przywita
W założeniu ma być do łatania roboczych portek i takich tam, ale nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Na razie powoli odkrywam ze zdziwieniem, że ten mały potwór jest lepszy, niż się spodziewałem.
Coś mi mówi, że to początek pięknej przyjaźni.
#hobby #zainteresowania #chwalesie

Mój dziadek był mechanikiem maszyn do szycia i do pisania. Jedno z silniejszych wspomnień z dzieciństwa to to, jak przesiadywałem przy dziadku jak je naprawiał. Grzebał przy nich i opowiadała różne historie i opowiastki. Jak zmarł i rodzina dzieliła między sobą rzeczy po dziadku, ja wiedziałem, że chcę jedno i nie cofnę się przed niczym - jego skrzynkę z narzędziami. Mam ją do dziś, a zapach tej skrzynki odnawia wspomnienia. Miałem "prawdziwego" dziadka i bardzo jestem za to wdzięczny.
@Olmec moje, jedno z silniejszych wspomnień z dzieciństwa: stolikowy Singer, maszyna do szycia z napędem na pedał, kupiony "jeszcze za carskie ruble". Stał ten klamot w pokoju i był okazyjnie uruchamiany, a przez nas, dzieci, używany do zabawy. W latach 80-tych jeszcze normalnie działał. Ciągle go mam i myślę, że jakby tak odkurzyć, przeczyścić i nasmarować, to jeszcze nadałby się do szycia, a nie tylko do zbierania kurzu.
@Olmec zazdro xD ja mialem dwoch alkoholikow, jeden sie zwinal jak mialem, 8 lat a drugi jak mialem 17 ale drugiego widzialem 3 razy w zyciu xD
@t0mek nawet ekg robi. Idealny prezent dla trzydziestolatka

@t0mek co tym można amatorsko i hobbistycznie uszyć, żeby nie było wstyd nosić?
trochę mnie kusi ale boję się że się skończy jak zwykle z takimi inicjatywami
@zmaroo słuchaj, ja nie wiem co można uszyć, bo to się rozbija jakby o posiadane skille i pewną determinację. Ja na razie wziąłem swoje stare portki podarte na kolanach i naszyłem łatę, żeby rozgryźć, o co w tym kaman. Powiem tak: zrobić coś jest łatwo. Ale zrobić to dobrze, to jest cholernie trudno. Kurcze, założę tag i będę wrzucał atencyjne łaty, to będzie uniwersum na miarę Stepującego
Zaloguj się aby komentować
Rozglądam się za nićmi fluorescencyjnymi, mam pomysł, do czego mógłbym je użyć.
Poleca ktoś jakiś sklep? Te z amazona widzę, że mają różne opinie. Fajnie byłoby też, jakby nadawały się do haftu.
Zależy mi zwłaszcza na czerwonym kolorze.
#szycie #haftowanie #haft
@Distorted sprawdź opinie o tych - https://epasmanteria.pl/pl/45-mulina-specjalna
Korzystałam kiedyś z tej pasmanterii i spoko jakość zwykłej muliny była
Zaloguj się aby komentować
Dokończyłem dzisiaj kolejną rzecz, a dokładniej to dwie rzeczy.
Są to worki na pranie zrobione pod kosze, które nie mają nigdzie kąta prostego.
Do zrobienia użyłem tkaniny lnianej, głównie ze względu na to, że jest odporna na wiele rzeczy.
Przy pracy z tym materiałem warto ogarnąć tzw. grainlin - linię ziarna. Ułatwia to strasznie robotę.
Dodatkowo warto używać żelazka, jeśli chce się robić jakieś zagięcia itp. Potrafi się to chwilę utrzymać, zanim się znowu pogniecie.
Worki, żeby się trzymały, mają dodatkowo zatrzaski.
Do znaczenia fajnie używa się kredki krawieckiej. Jest delikatna, więc trzeba uważać, żeby nie spadła, inaczej będzie się cały czas łamać.
Szyte maszynowo. Nauczyłem się kilku nowych rzeczy w trakcie robienia tych worków.
#diy #szycie




Szyłeś to z worków które można kupić od AMW?
@dru_gru Skąd takie pytanie? ( ͡o ͜ʖ ͡o) Do teraz nie wiedziałem o istnieniu AMW
@Distorted bawiąć się w rekonstrukcję hist. lata temu większość rzeczy, które mialy być z lnu do celów roboczych robiłem z worków AMW. 8zł/szty za wór, a w hurcie taniej XD
Zaloguj się aby komentować
Zawitał u mnie pająk ᄽὁȍ ̪ őὀᄿ
Lepsze materiały, które się tak nie rozciągają. Lepsze nici, które nie rwa się podczas haftowania. No i odrbine więcej doświadczenia :V Zdarzyło się coś zeszyć złą stroną, więc trzeba było pruć :V
Satysfakcja jest, więc będę próbował szyć inne trudniejsze pluszaki
#diy #szycie



drukowane pluszaki na drukarce brother? #pdk (¬‿¬)
Zaloguj się aby komentować
Nowa torba zakupowa
#diy #szycie #lifehack
No i powstał brat bliźniak, tym razem w ciemnym graficie. Kto wie, może będzie cały greyscale kiedyś
Spód to "usztywnienie z karimaty 1cm, przeszytej dodatkowo po X i wzmocnionej taśmami nośnymi. Tak dla pewności
Torba uszyta na bazie dostarczonych uszu z innej zniszczonej, znajomy okazało się, że miał 2 takie komplety.
Przyjąłem taką zasadę, że jak się coś popsuje to naprawiam mu na swój koszt (jedyny koszt to koszt transportu).
Nie będę nic więcej pisał, brat bliźniak opisany w poprzednim wpisie.
https://www.hejto.pl/wpis/taka-torbe-uszylem-kumplowi-z-dostarczonymi-mi-uszami-z-poprzedniej-zniszczonej-





@tak_bylo Dzięki, uważam, że uszy robią tu fajną robotę. To niby ze starych eko toreb jakie Tesco miało w sprzedaży. Niestety nie ma już Tesco. Szukam czegoś innego, albo czegoś z czego można je samemu wyprodukować, bo okazuje się nagle, że wśród znajomych powstało "zapotrzebowanie na dobre torby na zakupy"
Zaloguj się aby komentować
Taki tam mający przypominać liska stwór.
Trochę uczyłem się szyć na maszynie, trochę przypominałem sobie jak szyć, gdzie ostatni raz coś szyłem 8 lat temu ( ಠ ͜ʖಠ)
Wyszło jak wyszło, tył jest jeszcze gorszy, no ale satysfakcję z pierwszego zrobionego pluszaka mam.
Na razie na darmowych schematach z neta, ale może uda się coś kiedyś samemu zaprojektować.
Do haftu mam maszynę.
#diy #szycie

@Dissociated Jaka maszyna do haftu?
@DeGeneracja Brother LB5000
@Dissociated Wspaniały!
Po kolorze wnioskowalem ze mysz. Ale I tak fajny. Łobuz taki troche z oczu ;)
Zaloguj się aby komentować
Taką torbę uszyłem kumplowi z dostarczonymi mi uszami z poprzedniej zniszczonej.
#diy #szycie #hobby
40x20x38cm podwójne dno z usztywnieniem, uszy zabezpieczone przed wyrwaniem/rozdarciem taśmami rozkładającymi ciężar jaki można włożyć do torby.
Niby nic, a jednak daje satysfakcję, że ktoś stale korzysta i jest zadowolony mówiąc, że to "najlepsza torba na zakupy jaką miał w życiu". To się pochwaliłem
Jak Wam się podoba, looknijcie na to co zrobiłem wcześniej: m.in. plecaki i namiot.
Pioruny tylko jak chcecie i doceniacie, komentarze wskazane, konstruktywna krytyka ZAWSZE mile widziana.
Odjazdowego weekendu wszystkim hejtownikom !





solidna robota
wygląda na cięższą niż zwyczajowa zawartość jaką przenosi (☞ ゚ ∀ ゚)☞
@VonTrupka No fajna wyszła, aktualnie szyję mu drugą [bliźniaka na drugą rękę dla równowagi], bo mi dał kolejne identyczne uszy
@g0liath pamiętaj o nakreceniu timelapsa
Zaloguj się aby komentować
Test terenowy plecaka "TooBig4EDC"
#hobby #szycie #lifehack #diy
No i kumpel mnie podpuścił dzisiaj.....
Jako że w sumie skończyłem plecak, żeby go przetestować, bo nadal nie może uwierzyć że go uszyłem.
Poniżej co z tego wynikło.... bo i tak chciałem taki test zrobić, a ja lubię mieć pewność oz A do Z na 150% jak już coś sam robię, bo jak to zwykle bywa: mam niską samoocenę i wiarę w swoje umiejętności i możliwości a to jedyna droga by je podnieść i nabrać pewności siebie.
Plecak (tak samo jak moje jeszcze nie do końca wyleczone kolano) zaliczył wobec tego dzisiaj test terenowy. Nie było to łażenie po mokradłach, a w założeniu raczej zrobienie ponad 2km z jak największym obciążeniem, żeby wyszły wszystkie potencjalne błędy konstrukcyjne.
-
Dystans: po równym (ale lekkie góra/dół), żeby nie zniszczyć sobie zastanych i nie roztrenowanych stawów.
-
Ładunek: namiot [wewnętrzny], 6x1.5L + 2x5L + 2x1L + wypełniacz, razem jak się okazało po powrocie 23,7kg plus waga plecaka, która po zważeniu w pełnej konfiguracji [pas biodrowy z doczepionymi chińskimi małymi kieszeniami w systemie MOLLE - chyba najcięższe elementy plecaka - i stelażem z siateczką] wynosiła 1.35kg. Razem ponad 25kg Cholernie ciężko się to podnosi nawet.
-
Cel: plecak ma wrócić cały, szwy całe, weryfikacja konstrukcji
Po ponad połowie dystansu odczucia: plecak za⁎⁎⁎⁎ście, nic nie uciska, szelki git, wentylacja git nawet plecy nie spocone za bardzo (a formy nie mam za grosz), nogi w chu..j czuja te ponad 25kg, nastepny test już będzie z mniejszym ciężarem bo kolana cierpią cholernie a moje lewe krzyczy... Ale plecak spoko: nic nie lata, szelki za⁎⁎⁎⁎ście trzymają pakunek. ogólnie powiedział bym ze sztos, ale za stary jestem na takie określenia
Podsumowanie
-
marsz dokładnie 2.5km, waga plecaka: 25.04kg w tym sam plecak ze wszystkimi bajerami (stelaż i dołożone ciężkie kieszenie na molle/pals od chińczyka, nie wiem czy nie najcięższe w tym plecaku elementy....) 1.35kg
-
spocony jestem cały, bo brak mi formy, głowa pod czapką chociaż w połowie siateczkowa, d⁎⁎a bo pas biodrowy i poduszka dystansowa w plecaku, ramiona bo szelki.... najmniej chyba plecy
-
nogi czują cholernie
-
plecy: wcale
-
szelki szerokie spisują się wyśmienicie
-
łamanie szelek w połowie: genialne co już wielokrotnie mówiłem, te pasy na 45 stopni świetnie dociskają plecak do ciała i uniemożliwiają jego przesuwanie się
-
kubatura jaką niosłem.... no te ponad 21L wody (czyli 21kg, ale w plecaku było jeszcze sporo miejsca, którego nie byłem w stanie wypełnić ciężkimi materiałami i namiotem), liczę, że miałem w nim zapakowane około 30-34L objętościowo
-
Zewnętrzna kieszeń świetnie trzyma butelki 2x1L wody ale spokojnie więcej tam wejdzie i jest cały czas dostępne bez zdejmowania plecaka. To uważam za kolejny "sztos" zaraz po kieszonkach na szelkach
-
szelki nie ruszają się, nie latają na plecach, nie obcierają szyi co mnie najbardziej potencjalnie martwiło, jeśli by wystąpiło. Ale nie występuje
-
Stelaż trzyma się za⁎⁎⁎⁎ście, chociaż to pierwsza wersja, siateczka.... szczerze ? nie wiem po cholerę ona, ale zrobiłem, jest i niech sobie będzie jak już jest. Może w przyszłości coś innego wymyślę...
minusy ?
konstrukcja szelek powoduje że "widać brzuszek, znaczy taką oponkę"
Co do stelaża: pozytywne zaskoczenie, serio. Pierwsza moja konstrukcja i w sumie nawet udana
Pas biodrowy: równie pozytywne zaskoczenie. Jedyne co mogę mieć zarzut to to, że zrobiłem go na 4x2 przelotki, a nie 5x2, bo jakbym chciał szerszą kieszonkę sobie zrobić to muszę sobie uszyć sam, bo sklepowe mają mocowania 1-3-5 a nie mogę coś trafić takich jak chcę na szerokich PALSach, albo z mocowaniami 1--4, ale masz elastyczność doczepienia sobie po obu stronach czego się chce. O dziwo dobrze trzyma wagę plecaka na biodrach, co mnie bardzo cieszy.
Odczucia: leży "jak drugie plecy". Nic nie lata, nie przesuwa się, nie kołysze, waga nie robi wahadła plecakiem lewo-prawo, szelki dzięki swojej konstrukcji trzymają się na ramionach a wszystko sprawia, że konstrukcja leży na ciele jakby były do nich spasowana na zasadzie "druga skóra". Powiem bez przesady, że jeden z wygodniejszych plecaków jakie w życiu miałem na plecach, i to sądzę głównie dzięki tej "dziwnej" a przez to genialnej konstrukcji szelek.
Koniec "review",
osobiście: mega zadowolony, i to nie dlatego że sam go uszyłem. Po prostu jest spoko. Szwy wytrzymały, nic nie puściło [ale nie podskakiwałem bo mnie noga boli - nadal coś jest nie tak z tym kolanem]. Jedyne co to dziwny wygląd "oponki" jak się go założy :)
dlaczego to się wyjaśni na jednej z dołączonych grafik:
-
po lewej widok "z przodu, od użytkownika", te szelki opinają nas jak pasy pięciopunktowe [cztery punkty z plecakiem i łączenie pasów na piersiach jako piąty punkt], z prawej widok z boku plecaka, na dole pas biodrowy widok "z góry"
-
czarny: pas biodrowy i szelki
-
zielony: plecak
-
czerwony: przebieg taśm nośnych, które są doszyte też do pasa biodrowego i stanowią integralną cześć PALSów.
-
niebieski: mocowania do plecaka
-
zielony: mocowanie taśm do szelek
-
fiolet: klamra pasa biodrowego i piersiowa łącząca/spinająca szelki
-
żółty: mocowanie pasa biodrowego do plecaka rzepem w przepuście, żeby się nie przesuwał
Nie ma szans, żeby ten plecak "latał" na plecach.
I powiem tak, że jakby udało się nie pakować w niego więcej niż 8-10kg, to na spokojnie można obejść się bez pasa biodrowego i nawet stalaża. Wszystko można zresztą sobie wyjąć i dopasować pod swoje preferencje.
Przejrzyjcie poprzednie wpisy, komentujcie, piorunujcie. Może napiszcie kilka miłych słów, albo choć konstruktywną krytykę. A może ktoś chciałby taki plecak ? Mogę się zastanowić nad uszyciem kolejnego
https://www.hejto.pl/wpis/moj-nowy-plecak-quot-toobigforedc-quot-diy-szycie-pasja-hobby-lifehack-witam-pon




Szyjesz z jakichś spec materiałów? Jakie spec nici i na jakiej maszynie? Z ciekawości...wrzucaj więcej nawet jak mordę masz nie w tamburyn jak na tej fotce.¯\_(ツ)_/¯
Edit: dobra, widzę...potwornicki ;)
zastanów się nad widełkami cenowymi, bo jednak jest to trochę kupowanie "kota w worku".
a no i temperatura w słońcu bo cienia tam gdzie szedłem nie było dochodziła do 37stC
a plecak wygląda na duży bo.... ja jestem raczej niskiego wzrostu. Na kimś +170cm będzie leżał wyśmienicie
Zaloguj się aby komentować

