Zostały ostatnie godziny na zgłoszenie się do #hejtoswatki !
O północy przyjmowanie zgłoszeń zostanie zamknięte.
O co w tym chodzi

Zostały ostatnie godziny na zgłoszenie się do #hejtoswatki !
O północy przyjmowanie zgłoszeń zostanie zamknięte.
O co w tym chodzi

@moll Powodzenia!
Trochę śmieszkuję, ale na serio powodzenia. Za dużo wartościowych samotnych ludzi znam.

@Opornik dlatego mam nadzieję że wypali i będą chętni na kolejny rok i kolejną edycję
Za dużo wartościowych samotnych ludzi znam.
@Opornik ja też ale też widzę dlaczego są samotni. Wyszło mi, że ogólna „wartość” człowieka nijak ma się do jego umiejętności stworzenia związku z drugą osobą…
@Wyrocznia ja to nazywam iluzją nieskończonego wyboru
@moll otóż to!:)
@Wyrocznia dzięki wielkie, od razu milej mi się teraz zrobiło. Jednak są ludzie którzy potrafią na nas patrzeć także przez pryzmat innych cech (づ•﹏•)づ
@moll @Opornik @Wyrocznia
Jak patrzę po kumplach czy rodzinie, to im dłużej ktoś jest sam, tym trudniej jest mu potem wejść w związek. Człowiek uczy się być sam, układa życie pod siebie, ma swoje przyzwyczajenia, nawyki, harmonogram i tak dalej. A gdy kogoś poznaje, to pojawia się problem, żeby tę osobę dopasować do już ułożonej układanki tak, żeby całość się nie rozsypała.
@cyberpunkowy_neuromantyk i nagle bycie w związku oznacza znaczną utratę komfortu, który do końca komfortem nie jest, ale jest znany i wygodny
@moll
Udany związek z fajną osobą jest wartością dodaną, to oczywiste. Gorzej, jak trafi się na kogoś nieodpowiedniego. :')
@cyberpunkowy_neuromantyk ta odpowiednia osoba gdzieś jest, grunt na nią trafić. Miłość i sraczka dopada znienacka
@moll szczególnie jak się ma Aspergera
@viollu tak, teraz to modne... W ogóle autodiagnoza psychiatryczna to nowe hobby
@moll z utratą komfortu bardzo trafnie dobrze opisałaś. Jestem całe życie sam (geriatria 30+), odczuwam samotność, ale jestem do niej przyzwyczajony i wewnętrznie obawiam się zaburzenia tu zaburzenia harmonogramu i tej wolności, tym bardziej że sam jestem ZA (ale mam na to papiery od lat) i mając pewne cechy autystyka bardzo obawiam się równocześnie większych zmian. Dodaj do tego niskie poczucie wartości, spokojny i wycofany typ osobowości (introwertyzm), ew. traumy szkolne no i przepis na samotną osobę gotowy.
Niestety teraz Asperger jak i ADHD są teraz modne i powodują, że obecnie każde odstępstwo od normy traktuje się jak te zaburzenia. A wiele tego wynika m.in. z powodu "bezstresowego wychowania" - sam znam takie przypadki, niektóre naprawdę ciężkie, albo wpływu rodziców, którzy chcieli aby się robiło wszystko najlepiej, miało dobre oceny, poszło się do dobrej szkoły i na studia, co też potęguje rozwijanie pewnych cech charakterystycznych dla Aspergerów. U mnie to np. wnikliwość, rozpisywanie się (jak teraz xD) i przykładanie uwagi do detali, stąd już parę osób (w tym raz na hejto) pytało się mnie czy jestem ZA.
Z jednej strony powoduje to, że dobrze się odnajduję w moim zawodzie, gdzie ta dokładność jest wymagana, z drugiej powoduje, że kompletnie nie widzę się w roli związków stąd na hejtoswatki patrzę z boku z zaciekawieniem i kibicuję zapisanym tu ludziom.
@Atexor do tego związek to praca i gratyfikacja w długiej perspektywie. Docierasz się, musisz dbać i brać pod uwagę kogoś więcej niż tylko siebie. W dobie rozbuchanego do granic narcystycznych indywidualizmu trudno jest pogodzić JA z my. Ma być MI dobrze, liczą się MOJE potrzeby/uczucia, a w takiej narracji nie ma miejsca na kompromis.
I takie traktowanie tych przypadłości powoduje, że ADHD czy bycie w spektrum (ZA w najnowszych wytycznych jest włączony w ASD) jest takie "lekkie i heheszkowe" i przez to realne problemy są bagatelizowane.
@moll właśnie też dlatego, że jestem na uboczu, staram się na logikę pojmować działania ludzi w relacjach, mówię o zdradach, ignorowaniu potrzeb partnera itp. Z tego co zauważyłem jest też tak jak mówisz - każdy myśli tylko o sobie, traktując drugą osobę jak telefon który można zmienić. Zero pracy nad sobą, poświęcenia dla drugiej osoby, rozmów wzajemnych i zaufania i potem te związki wydają mi się jałowe. Naczytałem się kiedyś na jednej grupie sporo żalów, jak to ludzie wyrzucali z siebie o samotności w związku. Długo nie mogłem tego pojąć i było to kompletnie irracjonalne, ale schemat się powtarzał. Pytanie dokąd to wszystko będzie zmierzać? Lubię internet, ale on coraz bardziej rozdziela ludzi, nie zdziwiłbym się jakby się to zakończyło tak jak w filmie Surogaci, gdzie każdy sterował zdalnie swoim własnym robotem, który był idealną maską, a człowiek żył w swojej "piwnicy".
Odnośnie samej relacji zabierałbym się zbyt schematowo, próbując unikać tych błędów. Wiem, że musiałbym być blisko tej osoby i wiele jej poświęcać, ale dać też wolność, aby nie poczuła się kontrolowana i osaczona. I dlatego się obawiam tego wszystkiego, bo pewnie niejedna rzecz by wymykała się moim schematom i czułbym się jak dziecko we mgle, bo chciałbym może i dobrze a wyszedłbym na dziecko/dziwaka. I wydaje mi się, że jest tak jak mówił @cyberpunkowy_neuromantyk. Im ktoś jest dłużej sam, tym trudniej zmienić to przyzwyczajenie, bo człowiek z automatu ma swoje schematy, wymogi i doświadczenia co widział u innych i nagminnie chciałby ich unikać, zamiast zdrowo na sukcesach i błędach budować swoją przeszłość związkową.
@Atexor z tą logiką to podstawowy błąd. Tam, gdzie są emocje i uczucia nie ma zbyt wiele logiki. Nie wszystko da się zamknąć w gotowych receptach i utartych schematach... Tu potrzeba bardzo dużo cierpliwości i dialogu...
Wiesz, mojemu chłopu na wejście oswiadczyłam, że ja nie jestem wróżką, w głowie mu nie siedzę, więc ma używać gęby do komunikowania się. Okazuje się że to wiele ułatwia. Jakby nie było - pierwszy i jedyny związek
@moll no z tym byciem wróżką to ja nie wiem patrząc na Twoją pro-Pratchettową działalność, a także kulinarną, gdzie czasem wstawiasz zaczarowane potrawy
I super słowa które mu dałaś na początku. Odnoszę wrażenie, że te magiczne, stereotypowe "domyśl się" jest znacznym procentem końca relacji, bo chłopy to proste organizmy wbrew pozorom
@Atexor niestety nadal nie potrafię czytać w myślach xD
Wiesz, z tego co widzę, to chłopy też chcą żeby baby im czytały w myślach, a to jeszcze gorzej, bo Wy jesteście proste organizmy, my za to mamy pojebaną wyobraźnię i czego nie powiecie my sobie domyślimy, a to idzie po bardziej krętych orbitach niż planety w układzie heliocentrycznym
A gdy kogoś poznaje, to pojawia się problem, żeby tę osobę dopasować do już ułożonej układanki tak, żeby całość się nie rozsypała.
@cyberpunkowy_neuromantyk no i tu jest pies zakopany. Dopasowywanie drugiego człowieka do swojego harmonogramu to recepta na porażkę. Żeby być w szczęśliwym związku to się układa życie pod drugą osobę a nie wciska się ją jak dodatkowego klienta w grafik.
Priorytety.
@moll Świetnie skwitowane
@pluszowy_zergling
Aktualnie 52 zgłoszenia

@moll niezły pacman wychodźi, Kasie i Agatki nawet jakby tyrały na trzy zmiany to nie wyrobią 😉
@Sofon i tak lepiej niż w zeszłym roku jest
@moll 8 kobiet to niezły przyrost
Względem ostatniego roku jest wzrost liczby kobiet o 167% przy jednoczesnym spadku liczby mężczyzn o 23%. Takie tam suche dane dla lubiących statystyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@pingWIN statystyki zrobię po zamknięciu wydarzenia, spokojnie
@moll nie dało sie kolorow odwrocic? ლ(ಠ_ಠ ლ)
@Poji nie
@moll kiedy zostanie ogłoszona lista par?
@Felonious_Gru publicznie nie będzie takiej informacji. Po zakończeniu weryfikacji rozlosuję pary i poprzekazuję nicki do kontaktu w ramach par
@moll to po co ja ten tag subskrybuje (╯°□°)╯︵ ┻━┻
@Felonious_Gru nie mam pojęcia xD ale od początku informowałam o zachowaniu poufności
@moll kto by to czytał
@Felonious_Gru
@moll co ja, nutria książkowa? Daj w formie podcastu to przesłucham
Komentarz usunięty
@Felonious_Gru zatrudnij bobry do czytania
prosze zmienic regulamin na dopuszczajacy poligamie
@bartek555 o to to, zawsze chciałem poznać się z jakimś krasnalem
@bartek555 nie.
@moll ok, dziekuje za szybka odpowiedz, pozdrawiam, bartek555
@bartek555 również pozdrawiam, smacznej kawusi
@bartek555 rób edycję krasnalową
@Felonious_Gru spadaj gruby
@bartek555 żebym na ciebie zaraz nie spadł
@Felonious_Gru nie trafisz w taki maly obiekt
@bartek555 użyję zmasowanego ataku
Zagranicy nie biorą, zresztą ja to się boję, że gdybym się zgłosił to @ErwinoRommelo lub @vredo by wskoczyli w sukienki, żeby tylko Daisy na randce mi porwać
@conradowl @vredo akcja odwolana rozpracowal nasz plan ( ‾ʖ̫‾)
@ErwinoRommelo @moll czyli dwie kobiety odpadają, tak myślałem że oni czekają na mnie
@conradowl ehhhh.... Zawsze jakieś zawyżanie statystyk
@conradowl wiesz za który sutek złapać
@conradowl A właśnie, where fota wielkiej białej uśmiechniętej?
@vredo weekend pracujący
Mogę się zgłosić tylko muszę się żony zapytać
@b0lec czyli nie możesz
@moll szanuje za chęci i organizację.
@Weathervax dziękuję
@moll i zostałem wyswatany z białym wilkiem, jak coś to ty płacisz alimenty
@vredo nie płacę. To jest w regulaminie nawet! XD
Jako introwertykowi, pozostaje mi trzymać kciuki za innych 😉 fajnie jakby się komuś udało tym razem
Komentarz usunięty
@UmytaPacha sami sobie wmawiają
@Hugs Nie przejmuj się nimi, nie zrozumieją nas..
@UmytaPacha jak najbardziej mogą 😉 nawet przez chwilę rozważałem, ale nie wyszło 😁 ale na serio trzymam kciuki, że będzie sukces tej edycji
@pingWIN dzięki! Nie przejmuje się 😉 choć tak, nieco komplikuje to życie, haha. Ale... Serio zastanawiam się nad wybraniem na kolejne hejto piwo, jak będzie ponownie u mnie 😉
@pingWIN @Hugs nadmiar ojojania szkodzi, trzeba Wam czasami wjechać na ambicję i odpalić tryb walki. Testosteron i te sprawy xD
Komentarz usunięty
@moll dzięki i doceniam próbę motywacji 😉 choć nam chyba trudniej wjechać na ambicję haha
@Hugs Też się zbierałem, ale stwierdziłem finalnie, że i tak nie będzie nikogo z mojej okolicy w moim wieku xd
A do jakiego miasta na to hejto piwo planujesz?
@UmytaPacha oj no Paszka, wiesz jak jest xD nie no, mówimy o prawdziwym, a nie aspołeczności
@UmytaPacha ooo to mnie zaskoczyłaś 😁 ale chyba coś w tym jest, że nie zawsze to widać. Znajomi mi często mówią, że nie jestem introwertykiem 😂 ale dzwonić też nie lubię xD
Komentarz usunięty
@pingWIN mnie akurat nie siadło za bardzo wtedy. Choć akurat miejsce znałem z wyjść firmowych 😉 więc to nieco ułatwiało by sprawę. A w Katowicach 😉
Komentarz usunięty
@UmytaPacha Może złego słowa użyłem faktycznie, chodziło mi raczej o tym co mówisz, czyli lęku w nawiązywaniu jakiegokolwiek kontaktu. No ogółem jestem samotny i wolę grać w planszówki w gronie dobrych znajomych niż imprezować itd., ale no nie mam problemu, żeby o coś zapytać nieznajomą osobę itd. choć wiadomo, jak mam się rozgadać to raczej z osobą, którą znam/ mam wspólny temat
@UmytaPacha gdyby było ciut bliżej, to może, może 😂
@Hugs No spoczko, czaję. Ja akurat Kraków, tutaj ostatnio nie było chyba żadnego, ale pewnie i tak czułbym się za młodo względem reszty, więc w sumie raczej nie planuję
Komentarz usunięty
@UmytaPacha XD może i tak, ale w sumie jakbym miał 35lat, a przyszedł na spotkanie, gdzie są głównie 20-25 latkowie to też bym się głupio czuł xD
@pingWIN a to myślałem, że w Krk coś akurat będzie. A tam za młodo 😂 z tego co widzę to w różnym wieku ludzie przychodzą, więc to akurat nie problem 😉 ale w parcy też mam taki rozstrzał wiekowy, że nie robi mi to różnicy
@Hugs Wiesz co, na studiach mam też osoby trochę starsze i się dogaduję z nimi, w firmie aktualnej też w sumie, ale no też głównie rozmawiam na tematy związane głównie z pracą to ciężko powiedzieć jakby było poza co nie. Z jednej strony nie robi mi różnicy, a z drugiej już na Hejto widzę jak to wygląda jak ludzie rozmawiają o kredytach, dzieciach, a ja.. welp XD
@Hugs nie xD
@pingWIN a to coś w tym jest. Nawet na piwsku firmowym to, głównie tematy to praca 😂 a przy kredytach i dzieciach to mam podobnie haha. Więc czasem trzeba się nasłuchać 😉 ale generalnie jak znam ludzi to staram się ruszyć i wyjść, choćby trochę posiedzieć i się wyrwać 😂
@moll nie działa

@Felonious_Gru bo koniec czasu. Dziś 20 już
@moll ale przed północą jeszcze
@Felonious_Gru już po
@moll pobite gary
@Felonious_Gru ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Zaloguj się aby komentować