Właśnie widziałem jak dziewucha wycierała łzy przesiadając się z egzaminatorem na egzaminie na prawko. Aż mnie ciary przeszły jak sobie przypomniałem jak ja zdawałem. Paskudne czasy XD

#gownowpis

Rozpierpapierduchacz userbar

Komentarze (34)

pacjent44

@Rozpierpapierduchacz też płakałeś?

cebulaZrosolu

@pacjent44 grał w gałe z egzaminatorem

ca796fc2-89cb-42f1-b0b5-980f8a895373
Rozpierpapierduchacz

@pacjent44 nie, ale tak jak mówi @cebulaZrosolu chusteczki były potrzebne

cebulaZrosolu

@Rozpierpapierduchacz ja to miałem za⁎⁎⁎⁎⁎tego egzaminatora, dziadek taki bardzo wyluzowany :)

skorpion

@cebulaZrosolu mój to był żyleta, ale w pewnym momencie sam zaczął jakąś babe od okularnic wyzywać

Rozpierpapierduchacz

@cebulaZrosolu mój też był spoko, co wcale nie znaczy że chciałbym zdawać znowu XD

Dziwen

@Rozpierpapierduchacz mnie się udało zdać za 3 razem, bo obu nam się chciało siku i ja miałem przez to zmysły wyostrzone, jak sowa po mefedronie, a on chciał skrócić jazdę po mieście do minimum. XD

Romanzholandii

W c⁎⁎j fajne to byly czasy. Z placyku wyjechala jedna osoba. Specjalnie poprzesuwane slupki do wewnetrznej strony linii, nie sprawne auta. Jakis czas pozniej zamkneli caly osrodek za korupcje. A w Nl luzik, pierwszy nie zdalem z powodu niepewnej jazdy a drugi egzamin na lajcie.

jedzczarnekoty

@Romanzholandii oj tak, za pierwszym razem motocykl mi zgasł bo ruszać trzeba było na wyjącym na obrotach silniku. Za drugim razem robiłem ósemkę na zimnym silniku (gaźnikowiec) więc też było wesoło, z operowaniem gazem sprzęgłem i hamulcem ale miałem poprawić jak już się rozgrzał, choć uważałem manewr za poprawnie wykonany.

maximilianan

@Rozpierpapierduchacz chwalę się: mój egzamin trwał 25 minut. Zdałem xd

PlatynowyBazant20

@maximilianan to ja też się pochwalę, mój trwał poniżej 10 minut. Zdałem

34eef641-b613-4a1f-86bc-96dae79cb206
emdet

@Rozpierpapierduchacz ja to pamiętam z jazd jak instruktor co chwilę mi pokazywał egzaminacyjne eLki i mówił, że ooo zaraz się będą przesiadać, nie ustąpiła xD


Ale mój egzamin wspominam bardzo dobrze, było -10 stopni, na⁎⁎⁎⁎ne śniegu i pełne słońce o 7 rano. Egzaminator jak skończyliśmy zrobił mi 5 minutowy wykład jak to młodzi zapierdalają i się zawijają dookoła drzewa bo stwierdził, że się za pewnie czuję w tym samochodzie xD

AndrzejZupa

@Rozpierpapierduchacz „B” miałem tak dawno, że nie pamiętam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

„A” dostałem w prezencie od różowej w nowym życiu:

Listopad zimno, mokro, ślisko. Po skończonym egzaminie praktycznym uwaga egzaminatora: „- Jazda zbyt zachowawcza „;)

Pytam typa „-Jakbym stawiał na koło spod świateł (a potrafiłem) to byłoby dobrze?”

Cisza….

Kurtyna.

cweliat

@Rozpierpapierduchacz zdane za pierwszym, ale pamietam ten stres na placu. Noga na sprzegle zaczela zyc wlasnym zyciem, a jak ruszalem na wzniesieniu to dla pewnosci tak do⁎⁎⁎⁎lem gazu zanim zaczalem puszczac sprzeglo, ze myslalem, ze to auto eksploduje albo wy⁎⁎⁎ie jak rakieta na orbite

emdet

@cweliat no cóż, ważna rzecz na górce - można ruszyć z piskiem opon strzelając ze sprzęgła, jedyne co się liczy to żeby samochód się nie cofnął xD

jedzczarnekoty

@cweliat @cweliat no i dobrze zrobiłeś, ja oblałem bo nie chciałem żyłować motocykla który ruszał dopiero na bardzo wysokich obrotach

Enzo

Ja w 2020 przy ograniczeniach covidowych zdawałem prawko na C w środku wakacji.

Upał, 30 stopni a ja w maseczce i rękawiczkach takich sztucznych nieoddychających bo takie były wymogi. Po egzaminie dłonie miałem mokre jakbym je trzymał w wannie przez godzinę.

tomwolf

@Rozpierpapierduchacz ja zrobiłem prawo jazdy w UK, zastanawiam się czy zdałbym w Polsce...?

pingWIN

Ja na swoim egzaminie na motocykl zgubiłem egzaminatorkę w korku XDDD ja wyjechałem, ona nie, ale miałem łączność przez interkom, więc poczekałem na zatoczce jakiejś na nią. Ogólnie myślałem, że obleje za to, ale na szczęście zdałem xD

Pirazy

@pingWIN kurła mialem identycznie, tylko ze nie korek, tylko egzaminatorowi auto zgaslo na skrzyzowaniu, ja pojechalem a on zostal

rith

@Rozpierpapierduchacz mnie za pierwszym razem jakiś zjeb załatwił, bo przy parkowaniu prawie we mnie wjechał i egzaminator musiał hamować - parkowałem równolegle i podczas manewru gość podjechał mi pod samą d⁎⁎e i trąbił. Zrobił to dwa razy, za pierwszym pokazałem egzaminatorowi, że gość mnie blokuję i spróbuję na następnym wolnym. A było to już podczas drogi powrotnej, 500m od Wordu.

Za drugim razem bez ani jednej uwagi.

Atexor

@rith i to jest najgorsze, bo nie wiesz za bardzo jak się zachować w takich nie codziennych sytuacjach. Ja miałem zadanie jechać te 50 km/h i zatrzymać się w wyznaczonym miejscu. No i wszystko git, chciałem ruszać i widzę auta. Jedno mnie puszcza, no to dzięki i ruszam, a ten przyspiesza i po klaksonie. I wyszło, że niby wymusiłem, a także to było już po koniec egzaminu. Normalnie jakbym gościa złapał to waliłbym łbem po krawężniku.

Rozpierpapierduchacz

@Atexor we mnie się kiedyś, na szczęście na jazdach, prawie pizda wpierdoliła. Wyprzedam babę w SUVie lewym pasem, sprawdzam lusterka, daję kierunek, sprawdzam lusterka znowu i zaczynam zmieniać pas. No książkowo. A ta kurwa jak nie depnie


Musiał mi instruktor kierownicą odbijać, no wkurwiony byłem przez resztę dnia.

Nie wyobrażam sobie furii jaką ty miałeś na egzaminie w takim razie

rith

@Atexor no ja zacząłem tak rzucać mięsem że aż się trochę egzaminator chyba przestraszył, bo mnie zaczął uspokajać w stylu 'tak, ma pan rację, gość zrobił pana w chuja. Bardzo dobrze pan jeździł, następnym razem bez problemu' i takie tam ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Może i nie wyglądam groźnie, ale swoje 2 metry mam xD

Rozpierpapierduchacz

@rith ma pan rację i zrobił pana w chuja, ale 140 złotych piechotą nie chodzi i przyjdzie pan jeszcze raz XDD

jedzczarnekoty

@rith skąd się tacy frustracji biorą nie wiem. Ja trafiłem na egzaminatora z gorszym dniem ale też gdyby mi gość nie trąbił zamiast przepuścić (zbliżyłem się motocyklem za bardzo do osi wąskiej drogi) to pewnie by się rozeszło po kościach.

Stashqo

@Rozpierpapierduchacz chciałbym se pozdawać prawko...

viollu

@Stashqo wystarczy je stracić za punkty i można zdawać od nowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Stashqo

@viollu to już lepiej za alkohol

redve

moje pierwsze podejście trwało 30s od wyjechania za brame.

drugie 30 minut

bałem sie że trzecie zajmie 30h, ale zajęło 30 minut i zdałem


Za pierwszym razem na czerwonym świetle chciałem stanąć za pasami dla pieszych (nikogo na nich nie było, to myślałem że moge), i dostałem niezatrzymanie na czerwonym.


Za drugim były 3 mniejsze błędy, jak wyjechanie z parkingu trzymając sie lewej a nie prawej krawędzi drogi, i skończyłem egzamin przez wjechanie pod prąd (na wyjeździe z parkingu ale jednak)

dildo-vaggins

Ja zdawałem w 2011, jeszcze na starych egzaminach, rąbało się testy online, później z pamięci odpowiedzi i egzamin teoretyczny zdany w 3 minuty. Praktyka taka sama, dość łatwa chociaż w Warszawie w godzinach szczytu łatwo o pomyłkę w stresie, ale pan egzaminator nawet pochwalił mnie że mam dobrą technikę jazdy. Na motocykl niestety praktykę dopiero za drugim razem.

PanNiepoprawny

Skoro nie umie jeździć to trudno. Patrząc na to co ludzie wyczyniają na drogach to i tak za dużo osób przepuścili.

100mph

To byly piekne czasy! Moj sasiad wpierdolil egzaminatorowi. Piesi mu jeszcze kibicowali xD

Na nastepny egzamin sasiad pojechal do osrodka w innym miescie.

Kaligula_Minus

@Rozpierpapierduchacz mi mój nauczyciel jazdy powiedział, że jak trafię na egzaminatora nazwiskiem x to na bank nie zdam. Wygrał mi program przegrywa i kilka dni przed egzaminem srałam ogniem i w dzień egzaminu oczywiście trafiłam na pana x. Prawie dostałam wylewu i zawału podczas jazdy, ale zdałam.

Zaloguj się aby komentować