@Dan188
skąd informacje, że plan był na zajęcie części Ukrainy? W mojej opinii to zwykłe domysły jak i Ukrainy nie opłacałoby się zajmować. To tylko wygenerowałby koszty.
Tak, mówimy o poszlakach, ale przykładowo kiedy szuka się obiektów kosmicznych, to też się często można się opierać tylko na tym, że gdzieś jest studnia grawitacyjna i coś tam jest.
Ten plan zakładał utworzenia protektoratu, nie włączenia terenów Ukraińskich, przynajmniej nie od razu. Świetny PR, kaczyński wjeżdżający na kocie do Lwowa, jakaś starownika mdlejąca, że za piłsudskiego było tak samo, ziemie wschodnie odzyskane, wybory wygrane, orgazm w kurwizji.
Pis podporządkowuje politykę zagraniczną wew. - a z ich perspektywy wtedy putin miał zająć pobić Ukrainę w tydzień.
Tylko to dałoby fiutinowi pretekst do zajęcia wschodu - powiedziałby Polacy wzięli co swoje, my swoje i elo.
Podobnie PiS śle cały czas na umór sprzęt wojskowy i wpuszcza Ukraińców do Polski. Moim zdaniem nie ma tu żadnych działań na korzyść Rosji.
Nie tak na umór, bo posłała co mogła i tyle. Duża korzyść jest z udostępnionego terytorium, ale pamiętajmy że kolegujemy się z USA i oni mają od nas oczekiwania.
Dodatkowo, przyjmują Ukraińców, ale nie przygotowali się na uchodźców i gdyby nie odruch serca Polaków, to byśmy mieli kryzys humanitarny.
Zresztą ludzie nie rozumieją, że to nie chodzi o to że karzeł jakieś rubelki bierze na tajne konto w moskwie, tylko że jego interesy polityczne są zgodne z polityką kacapii (wyjście ze struktur zachodnich). On może nawet wierzyć głęboko, że jest patriotą, w taki pokrętny sposób, że to co dobre dla kaczyńskiego jest dobre dla Polski.
I to że planowali wykorzystać rozbiór Ukrainy, to nie efekt tego, że kochają fiutina, czy nienawidzą Ukrainy - tylko chcieli wykorzystać okazję, wygrać wybory i kraść dalej.
A to, że uderzyłoby to w Polaków - mają serdecznie w piździe...co ich to obchodzi?
Rosja prędzej wolałaby tu zrzucić atomówkę niż dogadywać się z Kaczyńskim
A po co niszczyć zdobycz? Nie lepiej Polskę wyprowadzić z UE i NATO i przejąć w swoją strefę wpływów?