
Czy potencjalna akceptacja warunków spowodowałaby też obniżenie VATu dla rodzimych producentów - tak aby zyskał konsument końcowy? Można marzyć.
#polityka #trump #ekonomia #neuropa #gospodarka #ciekawostki

Czy potencjalna akceptacja warunków spowodowałaby też obniżenie VATu dla rodzimych producentów - tak aby zyskał konsument końcowy? Można marzyć.
#polityka #trump #ekonomia #neuropa #gospodarka #ciekawostki
@entropy_ czyli my mamy obniżać mu cła bo on nam je postanowił wprowadzać i podnosić? No nie powiem, ma to sens. Jak chuj
Nie powiem, fajnie sobie to wymyślił- sprawi, że uneducated states of anarchy wprowadzi na cały świat cła wg algorytmu wyklepanego przez chagpt (nie, to nie kłamstwo xD), cały świat weźmie na siebie pokrycie kosztów tego i jednocześnie się zgodzi na tę pseudowasalizację. Tak po prostu, ty będziesz płacił, a oni w zamian będą brać od ciebie kasę. Czego nie rozumiesz
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Że Trump chce się bawić w kradzieże i wymuszenia - to rozumiem, bo to degenerat, podobnie jak jego elektorat. Ale żr k0nfa i PiSowcy się cieszą, że zostaną wyruchani przez pomarańczową maupę, to nowy poziom przegrywu.
@Pantokrator oni teraz napierdalają potrójną olimpiadę w napieprzanie fikołków żeby to usprawiedliwić teraz
@NrmvY co XD
Gdy nam się wydaje że już bardziej się odkleić nie można nagle cheetos wpada z nowym pomysłem xD
@NrmvY W USA zdaje się VAT nie istnieje i oni tam nie rozumieją istoty tego podatku. Ten pomarańczowy ruski pajac już szczególnie.
@kdjswq25 Istnieje, tylko pod nazwą "sales tax", i idzie do budżetu stanowego, a nie federalnego. Dlatego globalnie "USA nie mają", ale stany już mają. Dodatkowo mniejsze jednostki terytorialne (np. miasta) mogą dodatkowo uchwalać swój sales tax. Tam jest niezły pierdolnik z tym, bo musisz sobie doliczać to samemu do ceny, gdyż ceny na półkach mają są bez podatku.

@LondoMollari no i jest średnio 4x niższy od naszego VATu
@kdjswq25 Jaka jest istota tego podatku? Po co on jest?
@NrmvY Szczerze - trzeba by to policzyć. Przy stawkach 23, 8, 5 i 0, i fakcie, że większość żarcia jest na 5%, to nie jest takie oczywiste. Prawdopodobnie w USA jest mniejszy, ale na pewno nie 4x. W zależności od miejsca sales tax może nawet wynosić do 11.5%.
@LondoMollari Czyli w zasadzie jest dokładnie tak jak w EU gdybyśmy przyjęli, że UE działa jako federacja. Nie istnieje VAT (sales tax) na poziomie UE (federalnym), poszczególne państwa członkowskie (stany) same ustalają wysokość podatku VAT. EU (poziom federalny) reguluje głównie to jak naliczać ten podatek w obrocie pomiędzy państwami członkowskimi, może również określać jakieś szczególne warunki dokonywania zwolnień które mogły by być uznane za godzące we wspólny rynek.
Czyli na dzisiaj, UE spełnia warunek trumpa o nienakładanie podatku VAT na towary z USA na poziomei federalnym.
@bekazhejto unia określa minimalny poziom VAT, obecnie nie można mieć mniej niż 15%. Z wyjątkami:
Kluczowe zasady:
Każdy kraj może stosować jedną lub dwie stawki obniżone (nie niższe niż 5%) dla określonych towarów/usług (np. żywność, książki, leki) – zgodnie z załącznikiem III Dyrektywy VAT.
Stawki poniżej 5%, w tym stawki 0% (zerowe), są możliwe tylko jako derogacje (czyli wyjątki), jeśli kraj stosował je przed przystąpieniem do UE lub przed określonymi datami.
Ja bym chciał mieć 0% VAT na import z US - w końcu bym sobie kupił starą elektronikę do kolekcji, bez płacenia złodziejskiego podatku.
@NrmvY W praktyce każde z państw członkowskich stosuje stawki podstawowe i obniżone wyższe niż to, co narzuca EU.
Czyli na dzisiaj, UE spełnia warunek trumpa o nienakładanie podatku VAT na towary z USA na poziomei federalnym.
@bekazhejto No w sumie, technicznie tak.
Natomiast całą tą dyskusję trzeba zacząć od faktu, że "taryfy" jakie znalazły się na wykresie Trumpa są wygenerowane przez Instytut Danych z Dupy, i cała ta polityka ekonomiczna to finałowy egotrip Donalda.
@NrmvY @kdjswq25 @LondoMollari @vrkr @bekazhejto sales tax to ogólnie zakręcony temat, ale co do zasady nie jest naliczany od wartości dodanej, tylko od ceny. Czyli firmy na każdym etapie płacą go od większości kosztów (oczywiście są od tego wyłączenia), dlatego też stawki są znacznie niższe niż VAT.
Poza tym stawka przy b2b zależy od adresu działalności kupującego, więc warto załatwić sobie dobry układ "z gminą", bo nawet w jednym budynku można mieć kilka kodów pocztowych i pod każdym płacić inną stawkę.
Jeżeli ktoś uważa, że ustawa o PTU to syf, to zachęcam poznania tajemnic tego wytworu prawopodbnego z USofA.
Dodatkowo mniejsze jednostki terytorialne (np. miasta) mogą dodatkowo uchwalać swój sales tax
@LondoMollari Ja pierdole. Wyobraźcie sobie teraz co by robiło Zakopane xD
@nyszom Czyli to podatek obrotowy?
@nyszom Najzabawniej się robi, kiedy sprzedaż wiąże się z czymś co nie ma adresu albo może być w ruchu. Do tego są całe systemy (np. podlinkowana powyżej Avalara), które obliczają (albo raczej zgadują) jaki powinien być podatek.
@NatenczasWojski nie, ale częściowo tak. Tutaj wchodzi resale cert, który mówi w uproszczeniu, że w transakcji b2b nie płaci się sales tax od dóbr, które podlegają dalszej odsprzedaży. Czyli ma cechy podatku obrotowego jeżeli chodzi np. o capex, ale nie jeżeli chodzi np. o wydatki na półprodukty.
Pomarańczowy się chyba wybielacza opil xD
@sireplama fanta mu zaszkodziła xDDD
@NrmvY zlikwidujmy wszystkie cła i podatki, a zamiast tego wprowadźmy symboliczną opłatę od obywatela, jakieś skromne 100 tysięcy rocznie. Kogo nie stać ten odrobi w naturze.
@Greyman dla mnie super pomysł. Po zapłaceniu tych 100 tysięcy miałbym więcej niż teraz kiedy oddaję państwu 80% wypłaty xD
@NrmvY mogliby zacząć od wyzerowania sales tax na towary, które eksportują do UE. My eksportując nie nakładamy vatu, oni do ceny netto doliczają sobie podatek.
"...let us sell us our pork, our corn, our beef..." - tia....I zalać europe żarciem po brzegi wypchanym dodatkami, które w większości Zachodnich państw, tych jako tako dbających o zdrowie obywateli są zakazane xD
@HolQ przecież EU to nie przeszkadza, bo chce jeszcze groszy syf kupować od amerykanów południowych ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobro obywatela jest na szarym końcu dla decydentów brukselskich, to każdy już powinien wiedzieć
@NrmvY piszesz teraz o jakości czy o znanych kancerogenach, które w us mogą być na luzaku dodawane do żarcia, a w eu i w Wielu krajach latam są zakazane?
Bo mi się rozchodzi o to drugie
https://time.com/7210717/food-additives-us-fda-banned-europe/
@HolQ atrazyna jest stosowana dalej w ameryce południowej a zakazana w EU
@NrmvY ale mimo wszystko regululacje w latam sa bardziej restrykcyjne niż te w us. Jakość to inna sprawa.
Z drugiej strony to masz rację, bo zapomniałem o jednej rzeczy - jeśli amerykanie chcieliby zacząć sprzedawać coś do eu musieliby dostosować skład do europejskich norm.
jeśli amerykanie chcieliby zacząć sprzedawać coś do eu musieliby dostosować skład do europejskich norm.
@HolQ nie jestem pewien. W teorii tak, w praktyce pewnie byłoby tak jak z wpuszczeniem towarów z ukrainy. Bez sprawdzania jakichkolwiek norm, a papier wszystko przyjmie.
@NrmvY pewnie tak....naiwny jestem
przecież EU to nie przeszkadza, bo chce jeszcze groszy syf kupować od amerykanów południowych
@NrmvY nie
@NrmvY
Wiadomość dla pomarańczowych popaprańców:

@bojowonastawionaowca dzien dobry Panie wladzo, opis do artykulu @NrmvY ma charakter komentarza do artykulu, a nie jego zajawka/skrotem, co juz kiedys Pan wladza uznal za nieprawidlowe; serdecznie pozdrawiam
Ale co oni chcą żebyśmy z tym ich plastikowym jedzeniem zrobili? Przecież nawet psu nie dam bo się otruje. A recykling drogi, Panie drogi
Im to już peron odjechał
Zaloguj się aby komentować