@rain Ale nie masz pojęcia, czy gość się naoglądał dziecięcej pornografii i to go popchnęło do zostania PDF-em, czy najpierw nim był, a zdjęcia były dopełnieniem i ciągłym podkręcaniem jego zboczenia?
Jakoś się nie słyszy (poza jakimiś pojedynczymi przypadkami, które są wykorzystywane w kampaniach politycznych), że u mordercy znaleziono kolekcję gier "Hitman".
Wytłumacz mi, proszę, jak to jest że u morderców, nie znajdowano kolekcji brutalnych gier? Przypadeg? Policja zabrała (dla dzieci)?
Może ja jestem jakiś dziwny, ale po oglądnięciu filmu na pomarańczowym portalu o nazwie typu: 'Horny secretary do everything with co-worker', nie rzucam się na sekretarki jak nikogo nie ma w biurze. A chyba powinienem, bo się naoglądałem takich scenek na filmach.