@Ringo Nie napiszę, że go nie lubię, ale zdecydowanie nie znoszę reklam, w którym występuje Makłowicz. Jego jest zdecydowanie za dużo. Nawet żartobliwa reklama banku, w której Makłowicz wyskakuje z lodówki, mnie irytuje. Nie kupuję tego dystansu. Generalnie do Makłowicza nic nie mam, fajnie, że popularyzuje sztukę kulinarną (choć ta nie wzbudza we mnie żadnego zainteresowania) oraz historię i geografię innych kultur (co już jest dla mnie interesujące).

Tylko kurde, ponad 30 lat w pracy w telewizji i Internecie, a nadal nie potrafi poprawnie akcentować wyrazów. Nie wie, że akcent w języku polskim pada zazwyczaj na przedostatniej sylabie od końca i wychodzą kwiatki typu BANGkoku, TAJlandii, POkazać itd. Niestety polscy dziennikarze i prezenterzy telewizyjni w większości reprezentują ubóstwo językowe i niemiłosiernie kaleczą język polski. I ich błędy powielają inni. Nawet będąc świadomy co powszechniejszych błędów przez tę degenerację sam nieświadomie strzelam gafy, bo zostałem nasiąknięty tych bełkotem.

@Ringo @BapitanKomba a ja go bardzo lubię, od wielu miesięcy na bieżąco oglądam. Fakt, ma specyficzny styl mówienia, ale to jest trochę znak rozpoznawczy, coś jak suchary u Strasburgera. Do tego spora ogłada i wiedza. Fakt, popełnia czasem błędy, nieraz wspomina o tym jak go ichtiolodzy czy mykolodzy poprawiają w komentarzach, ale każdy jest człowiekiem.

W tym burym kraju fajnie widać, że ktoś taki jak on zwiedza, daje ciekawostki ze świata, zwraca uwagę na problemy w naszym kraju - jak choćby na brak oznaczenia typu kulinarnego ziemniaków, co jest normą w Niemczech. Moja znajoma go nie lubi, bo... mlaska. Dopiero niedawno udało mi się zwrócić uwagę o co jej chodziło, zawsze jakoś to ignorowałem - takie cmoknięcia czasem robi na początku zdań jak zaczyna robić, tak jakby startował silnik.

Dla mnie jest to bardzo fajna persona i naprawdę dużo wnosi do mego życia, mimo że sobie z tego nawet sprawy nie zdaje. I wziął udział w WOŚP, gdzie niecałe 30 tys. ktoś zapłacił za możliwość wypicia wspólnej kawy w Krakowie.

A tego drugiego z ankiety nawet nie znam.

@Soviel no właśnie, zero afer, nie angażuje się za bardzo politycznie, ale z racji że zwiedził sporo świata i ma też sporą wiedzę, wie co jest złe a co nie, np. szanuje rosyjską kulturę czy jedzenie, ale piętnuje ich zidiocenie na punkcie wojny na Ukrainie. To też jest ciekawe, bo w sumie Cejrowski też sporo świata zwiedził a zrobił się z niego straszny zatwardziały buc.

W ogóle nie mogłem w to uwierzyć, ale ponoć Makłowicz jest cholerykiem. Mój kolega miał mega szczęście, bo spotkał go na stacji benzynowej na Słowacji. Normalnie fotkę sobie z nim strzelił i parę zdań zamienił. W realu ponoć potulny jak z TV/YT.

Z viralami to poza tym kotem, ja lubię jeszcze akcję z koperkiem, albo jak przerabiali go na "YYYYEEEE YYYEE DŹWIG" :D. Na szczęście teraz praktycznie już nie y-e-uje jak za czasów TV.