Jest ferrari!
Zaparkowane na najlepszej miejscówce, pewnie już wczoraj wieczorem xd.
Na takie wydarzenia przyjeżdżają w większość ci, którzy osiągnęli jakiś sukces.
Festiwal spierdolenia czas zacząć.
Obym się mylił.
#gownowpis

dlatego nie byłem na żadnym XD
Raz sam zorganizowalem zeby wyrwac ex kolezanke z klasy xD
@100mph u mnie po 5 latach, po spotkaniu jedna para wzięła ślub. Wcześniej w szkole się nie zauważali
@zomers zostalem sfriendzowany
@PlatynowyBazant20 no akurat wczesniej w szkole mnie zauwazala
@100mph to trzeba było działać w szkole
@PlatynowyBazant20 wtedy taki cwaniak nie bylem ;)
@Olmec mordo, na spokojnie. Niektórzy muszą udowadniać sobie i innym pewne rzeczy, ale Ty nic nie musisz. Dobrze się baw, a jak będzie słabo to idź do domu.
Ferrari pewnie z wypożyczalni xd
@ZohanTSW nawet żeby wypożyczyć trzeba wyłożyć z 5k za dzień i parędziesiąt klocków kaucji.
https://cylindersi.pl/wynajem-samochodow-sportowych/ferrari-296-gtb/
@lurker_z_internetu myślę że to i tak dużo mniej niż milion, który kosztuje to auto xd
@Olmec po c⁎⁎ja chodzić na takie dziwne imprezy xD
@cebulaZrosolu ja bym se poszedł. Zobaczyć co tam słychać
@zboinek to ja chyba jestem dziwny bo mnie nie obchodzi co u kogo słychać
Zresztą nawet jeśli, to co Ci powiedzą, że wspaniale i będą się jeden przez drugiego przechwalać pewnie
Ja tam się cieszę, że już nie muszę chodzić do szkoły, nie chciałbym oglądać tych zjebanych nauczycieli nawet po latach xD
@cebulaZrosolu z mojej klasy jest jeden ziomek, jest spoko, miło spędzam czas. Fajnie się gada z nauczycielami.
Wszystko zależy od tego czy lubisz brandzlować się przeszłością. Ja czasem lubię.
Dziś pierwszy raz w życiu jarałem w szkole w kiblu. Za młodu tego nie robiłem, ale tym razem sobie nie odpuściłem xd
@Olmec Byłem w zeszłym roku na jubileuszu szkoły, było kilkanaście osób z mojej klasy i było fajnie, ale później chcieli się spotykać co 2 miesiące, raz poszedłem i wystarczy. Utrzymuje regularny kontakt tylko z 2 osobami
Może to Ferrari WF-isty i na codzień nim jeździ?
W życiu nie pójdę na żaden, czy to z podstawowej, gimnazjum czy liceum. Mam patrzeć na twarze osób, dla którym byłem albo obojętny albo obiektem żartów czy popychadłem? I jeszcze patrzeć na twarze tych nauczycieli, którzy nie potrafili pomóc? Nie, p******ę takie zjazdy, niech się kiszą we własnym sosie, na pohybel.
Zaloguj się aby komentować
@zomers ja miałam zjazd już rok po maturze, psiapsia rocznik niżej podobnie. Ale nie powiedziałabym, że to jakaś tradycja mojego dawnego liceum, raczej tak wyszło.