Jaką wadę w mózgu mają ludzie rozmawiający przez głośnik na ulicy?

Nie jestem w stanie tego pojąć jak tak można robić


#gownowpis #problemypierwszegoswiata

Komentarze (33)

jajkosadzone

możesz ze to wada sluchu?

myoniwy

@entropy_ I jeszcze trzymając telefon na kanapkę.

A jaką wadę mają ludzie wysyłając wiadomości glosowe. Przecież to 2x więcej czasu się schodzi.

entropy_

@myoniwy wiadomość głosową wysyłam tylko jak jadę autem, typu ok, albo będę za 6 min

Shivaa

@myoniwy wadę typu brak szacunku do osoby która to musi potem odsłuchiwać

Dobrze że da się to przyspieszyć 2x bo 10 minutowa relacja koleżanki jak spędziła zakupy w lidlu to jest k. dramat

Oczywiście pełne zrozumienie kiedy ktoś prowadzi czy z innego powodu nie może napisać

myoniwy

@Shivaa ja to zawsze odpisuje że nie mogę otworzyć.

nbzwdsdzbcps

@entropy_ Sam gadam przez słuchawki ale niestety mówię dość głośno i jeśli się miniemy na ulicy to przepraszam.

entropy_

@nbzwdsdzbcps to jest spoko, przynajmniej Twojego rozmówcy nie słyszę

Compositum

@entropy_ Kurde ja mam wrażenie, że jest nadreprezentacja w tym zachowaniu naszych sąsiadów.

entropy_

@Compositum jeszcze 2 lata temu to 100% tylko u ukrainek ale teraz to się jakoś rozniosło na wszystkich

bori

@entropy_ A jaką wadę mózgu mają ludzie słuchający na głos muzyki na ulicy?

entropy_

@bori to też jest upośledzenie

sumrzeczny

Ale w czym problem, jak obok Ciebie idzie chodnikiem dwójka ludzi i rozmawia, nawet głośno, to też masz pretensje, że ich słyszysz xD ?

utede

@sumrzeczny wiesz czym jest kultura osobista? Jak ktoś ma choć trochę rozumu to rozmawia cicho między soba, jednocześnie nigdy nie bierze pod uwagę rozmawiać na głośniku/ słuchać muzyki

entropy_

@sumrzeczny to co @utede napisał plus jak rozmawiam z kimś przez telefonto zakładam że słyszy to tylko ta osoba a nie cały autobus

sumrzeczny

@utede Co? Na chodniku, na otwartym powietrzu? Czy Wyście z czegoś pospadali?

utede

@sumrzeczny Tak, pospadałem z kultury której się nauczyłem xD idziesz na ulicy to drzesz się do osoby która idzie krok w krok?

mannoroth

@entropy_ to sie nazywa debilizm. Schorzenie znane od wieków, na przestrzeni lat zmieniają sie jedynie objawy

ipoqi

@mannoroth piękne podsumowanie

Opornik

@entropy_ nie wiem ale z tego co widzę to się powoli robi standardem.


usprawiedliwić mogę tylko jednego mojego kolegę który jest przedsiębiorcą i siedzi przed telefonem cały czas, aż sobie ucho pokaleczył więc gada przez głośnik teraz.

Prytozord

@Opornik istnieje coś takiego jak słuchawki bezprzewodowe do takich celów

jonas

@Prytozord Od tego też ucho boli po dłuższym czasie.

Prytozord

@jonas to fakt - trudno dobrać. Ja wymieniłem 4 różne modele zanim znalazłem jedne które są wygodne nawet po kilku godzinach

bartek555

Odpowiadam: nie maja sluchawek, a tak wygodniej niz trzymajac telefon przy uchu.


Pozdrawiam cieplutko

solly-1

@bartek555 sam nie wiem, kiedy ostatni raz widzialem takiego rozmowce, o ktorym pisze op. to zachowanie jest tak "powszechne", ze moglbym podejrzewac zwykle problemy ze sluchem u uzytkownika

bartek555

@solly-1 ja widze wielokrotnie, ale totalnie mam to w dupie w jaki sposob ktos idzie po ulicy i rozmawia

entropy_

@solly-1 nie wiem czy to problem ze słuchem bo nie wydaje mi się oczywiste oddalać źródło dźwięku od ucha i dodatkowo słuchać wszystkich szumów z okolicy w sytuacji kiedy słabo słyszysz xD

Johnnoosh

@entropy_ Problemy z mózgiem

motokate

@bartek555 Wygodniej również zdjąć buty w pociągu i wyłożyć syry na siedzenie naprzeciwko, a jednak z jakiegoś powodu tego nie robimy.

bartek555

@motokate wygodniej rowniez srac ba podloge niz kibel, ale jednak tego nie robimy.


Porownujesz bycie uciazliwym przez dluzszy czas dla wspolpasazerow przez brak higieny do tego, ze uslysysz czyjac rozmowe na ulicy.


A jak ida 2 rozmawiajace ze soba osoby to tez cie wkurwia? Przeciez mogliby nie rozmawiac jak przechodza obok jasnie pana.

motokate

@bartek555 U normalnego człowieka konieczność wysłuchiwania intymnych być może szczegółów z życia obcej osoby powoduje poczucie niezręczności, szczególnie mając świadomość, że ta osoba nawet nie wie, że jacyś ludzie dookoła słuchają, co w przypadku rozmowy dwóch przechodzących osób nie ma miejsca, bo one są świadome tego, kto jest obok i mogą odpowiednio sterować rozmową. Ale ogólnie głośna rozmowa tak, żeby otoczenie musiało tego wysłuchiwać, jest słaba.

30ohm

To co mają tacy robiący tak w komunikacji zbiorowej?

bartek555

@30ohm no to juz jest spierdolenie na tym samym poziomie co sluchanie muzyki na glosniku

Budo

@entropy_ dziewczyny rozmawiają tak, żeby tapety nie rozmazać.

Zaloguj się aby komentować