Wziąłem większość tej samej firmy - Samsunga, bo:
- pralka i suszarka wtedy do siebie pasują połączone bezproblemowo łącznikiem dedykowanym za chory pieniądz;
- lodówka sbs Samsunga jako jedyna co znalazłem w rozsądnym budżecie miała podłączenie pod wodociąg do poidełka i kostkarki;
- piekarnik chciałem absolutnie bez żadnych gałek, jednolity czarny - więc Samsung i do tego płytę już z rozpędu to samo.
Okap wziąłem czarny budżetowy (kernau), zmywarka Whirlpool i tego najbardziej żałuję że przydziadowałem i nie wziąłem Siemensa jak chciałem na poczatku.
Brałem wszystko w jednym sklepie dzięki czemu wynegocjowałem gwarę 5 lat i tani transport z wniesieniem. 5 lat minęło miesiąc temu. Mogę teraz powiedziec że gwara super sprawa, serwisant był wielokrotnie.
Dual cook w piekarniku to 11/10, używamy przez 80% czasu, połowa piekarnika nagrzewa się 2-3 minuty.
Suszarka Samsunga ma tragiczne zabezpieczenie wymiennika przed zaklaczeniem i uszkodzeniem - wydrukowałem swój dodatkowy filtr na drukarce 3d i używam tkanin filtrujących z rekuperatora.
Jak wyżej, Whirlpool ssie jako zmywarka, tylko Siemens.
Przez te 5 lat serwisant był do pralki 1x, suszarki chyba z 5x (w tym wymiana całej pompy ciepła!), zmywarki 1x, do lodówki 2x, do płyty 1x i znalazł jakieś zalanie (pod szkłem) i brak gwary. Cała reszta bezkosztowo.
Płyta ostatecznie okazała się zalana wilgocią skroploną z wydmuchu piekarnika, wg mnie to nie była moja wina bo montaż był poprawny. Szkoda mi było czasu na batalię - poleciał zwrot z ubezpieczenia chaty dzięki opinii serwisu (zalanie).