Hahahahahahaha
A NIE MÓWIŁEM?!
przyszły szwagier miał teraz w weekend kawalerskie nad jeziorem białym. Ja mówiłem, że nie jadę i jednym z powodów było to, że to się zawsze źle kończy. Kiedyś byłem nad białym, rozjebałem szybę sklepową przy pomocy jakiegoś gościa który w nią poleciał, skręciłem kostkę, odrapałem sobie ryj, później gleba, transport do suki (to akurat sobie przypomniałem na drugi dzień jak mandat w kieszeni znalazłem xD) a na koniec spałem na⁎⁎⁎⁎ny w krzakach jakiś...
No i zgadnijcie co się stało? Wczoraj przyszły szwagier wrócił z kawalerskiego, ryj odrapany, p⁎⁎da pod okiem xDDD
Pamiętajcie drogie dzieci Okuninka (jezioro białe) niszczy każdego, jak Mielno.
#patologia
