Do tego jeszcze naliczenie VAT, odsetek i nałożenie kar za niezgłoszenie
#polityka #nieruchomosci #gospodarka

Do tego jeszcze naliczenie VAT, odsetek i nałożenie kar za niezgłoszenie
#polityka #nieruchomosci #gospodarka

chwila. czy skarbowka wlasnie poprawila mi samopoczucie?
To oni świadomie nie placą podatku od sprzedaży nieruchomości przed upływem 5 lat od nabycia?
@Gustawff no
@maximilianan a trik prawny prosto z kancelarii Memcena, pozwalający tak robić to... ?
@mordaJakZiemniaczek jaki?
@maximilianan no właśnie pytam, ale chyba źle zrozumiałem i nie doczytałem, że te wezwania to za transakcje ponad 5 lat temu
dlaczego oni przesladujo przebsiembiorcow,sol ziemi.
Tej ziemi
@jajkosadzone Właściwe pytanie to dlaczego US nie mogły już 5 lat temu wyklarować tej wykładni, tak aby ludzie nie mieli wątpliwości że mają zapłacić podatek.
Rozumiem niechęć do flipperów, ale jeśli ich działalność stanowi problem społeczny, to czytelne prawo przed 5 laty zniechęciłoby flipperów do ich działalności już 5 lat temu i tenże problem byłby mniejszy.
@matips prawo się wcale nie zmieniło. Po prostu oni deklarowali, że wcale nie robią flipów tylko to dla nich mieszkanie. Ot cała filozofia
@matips
a kto rzadzil piec lat temu?
kto niskimi stopami procentowymi doprowadzil do patologii?
dodatkowo to nie jest przepis od wczoraj,ze maja obowiazek zaplacic podatek przy sprzedazy nieruchomosci wczesniej niz po pieciu latach od zakupu.
Niech nie cwaniakuja,prowadza dzialalnosc,a robia wszystko zeby dzialac w szarej strefie.
@maximilianan Znam teorię, że zmiana interpretacji nie jest zmianą prawa. Dalej uważam ten aspekt prawa za niesprawiedliwy i budujący brak zaufania do państwa. Gównie dlatego, bo nasze prawo jest bardzo długie, jest ogromną sraczką legislacyjną i brak dostępu do wiarygodnych interpretacji tylko pogłębia problem.
Nie uważam też za OK strategii US, że lepiej kontrolować stare rzeczy (sprzed 5 lat) zamiast robić to na bieżąco. Średnio też lubię podejście, że jeśli robią to nielubianej grupie społecznej to jest OK, a jak lubianej to źle.
a kto rzadzil piec lat temu?
@jajkosadzone Moim zdaniem jest to bez znaczenia. Państwo i urzędy mają ciągłość - zmiana władzy po wyborach nie jest usprawiedliwieniem dla braku długoterminowych strategii, tak samo jak nie jest uzasadnieniem dla zmian sposobu interpretowania "niezmiennego" prawa.
@matips ziom to nie jest kwestia zmiany interpretacji tylko oklamania urzędu skarbowego. Żadna interpretacja się nie zmieniła.
@matips
kupujesz nieruchomosc
sprzedajesz przed uplywem 5 lat
kase przeznaczasz na cokolwiek innego niz zakup nieruchomosci w ktorej bedziesz mieszkal( bo kupiles inna,ktora tez handlujesz)
Pikaczufejs,ze trzeba od kazdej nieruchomosci zaplacic podatek.
Nie,to nie jest kwestia "interpretacji" przepisow.
https://www.prawo.pl/podatki/jak-sprzedac-mieszkanie-bez-podatku-w-2025-roku,520196.html
@jajkosadzone pamiętaj TYLKO DZIĘKI NIM POLSKA JESZCZE ISTNIEJE!!!11oneone
omatkobosko urzędy będą stosowały przepisy, które obowiązują od wielu lat!? Tak bez specustawy, jak to?
Poproszę z nimi do spodu.
@maximilianan To też dobre jest xD

@inty dlatego musimy zburzyć wielką płytę i postawić tam deweloperskie osiedla ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@inty o boże o kurwa
Do⁎⁎⁎ać ich do końca!
Jeszcze za ich prowizje powinni się wziąć

@maximilianan to kocham w tej części świata:) cwaniaczki myślą, że oto oszukali system a tymczasem skarbówka dawno o wszystkim wie tylko cicho czeka żeby swoją dolę maksymalnie podkręcić karą i odsetkami XD
@Wyrocznia bez kitu to jest chyba pierwsza w historii sytuacja, gdzie cieszę się, że skarbówka coś zrobiła
@maximilianan ale będzie ryk
Nie rozumiem czemu na tym złego. Pomijam niepłacenie podatków.
Znajdujesz ruderę, remontujesz ją i wrzucasz na rynek.
Czym to się różni od odnowienia samochodu i wrzucenia go na sprzedaż?
@sireplama przy kupnie samochodu sprzedajacy placi 2% wiec ich to wali
@sireplama głównie to wykupuja co sie da nawet na rynku pierwotnym wrzucaja meble z brw I narzucaja 80k xD
Tak dziala trzeba moich bylych znajomych potrafili pół bloku wykupić nowo budowanego aby zflipowac całość
@sireplama kupujesz samochód za 1000, myjesz go, wymieniasz żarówki, próbujesz sprzedać za 2000. A różni się to tym, że mieszkań jest znacznie mniej niż samochodów, a jak ktoś chce sobie kupić ruderę i ją samemu wyremontować to nie może.
@maximilianan @Sweet_acc_pr0sa no nie wiem. Nie przekonaliście mnie. Ale podatki to tak - trzepać aż do ostatniej należnej złotówki.
@sireplama ale jak sprzedasz auto drożej niż kupiłeś w krótkim czasie, to tak samo się podatek należy.
A handlarze, którzy nie występują na dokumentach sprzedaży, tzw umowa na niemca, to podobny rak do flipperów.
@Bystrygrzes chyba zastosowałeś zbyt duże uproszczenie.
Jest kilka przypadków, gdy nie płaci i tutaj mamy analogiczną sytuację.
@globalbus jak pisałem, co do podatków to pełna zgoda!
@sireplama niczym, dlatego za sprzedaż samochodu z zyskiem placisz podatek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bystrygrzes pcc 2% to pikuś przy podatku od dochodu (12/32%)
@sireplama problem w tym, że od lat to nie jest "znajdujesz ruderę", tylko "intensywnie atakujesz dewelopera zanim zaczął budować, przekonujesz by to 48m2 mieszkanie podzielił ci od razu na 3x16m2 przestronne mikroapartamenty i sprzedajesz drożej niż sprzedałby deweloper".
@sebie_juki ok, rozumiem. Z drugiej strony kto Tobie broni zaatakować dewelopera?
@sireplama powiedzmy, że z pkt widzenia państwa korzystne jest, by mieszkanie kupiło młode małżeństwo (bo demografia) a nie flipper.
Flipper atakuje dewelopera:
wcześnie
drogo (bo sprzeda jeszcze drożej i ma środki własne), utwierdzając wzrostowy trend cenowy i odsuwajac korektę cen w nieokreśloną przyszłość
z doswiadczeniem, bo kupował już kilka(naście/dziesiąt) mieszkań i wie co dewelopera przekona do szybkiej transakcji
Młode małżeństwo
raczej nie na etapie "pusty plac" albo "dziura w ziemi"
nie szastają kasą, bo to ich kredyt na 50 lat a nie że "za ile nie kupię, to i tak sprzedam za rok drożej"
zwykle bez doświadczenia
To tak, jak byś poszedł na turniej pokerowy z wymiataczami, sam poznawszy zasady pół godziny temu i nie mając doświadczenia w grze.
Flipper i młode małzeństwo konkurują ze sobą, ale "grają" w różne gry, wiec mają różne parametry tego, co im się opłaca. A dodatkowo flipper:
zmienia warunki dla młodego małżeństwa na całym rynku ("skoro deweloper ABC sprzedał za 22000zł/m2, to deweloper XYZ nie chce być tańszy, przecież teraz cena rynkowa to 22k")
w przeciwieństwie do młodego małżeństwa (które potrzebuje jednego mieszkania by zaspokoić swoje potrzeby i wyjść z rynku), flipper ma porzeby bez dna
To trochę jak spekulant biletami na koncert. Grupa 10 spekulantów wykupi wszystkie 500 biletów po 100zł każdy i możesz tylko kupić "okazyjnie" bilet za 2000zł wraz z noclegiem (kosztujacym 100zł i którego nie potrzebujesz) bo normalnych już nie ma.
Znam temat z terenu - musiał pójść z góry prikaz, bo przypieprzają się nawet do rolników, którzy podzielili ziemię i sprzedają działki. Generalnie schemat bardzo prosty - sprzedajesz więcej niż jedną nieruchomość, jesteś z automatu podejrzany, że prowadzisz działalność gospodarczą i wtedy, cyk, po przebiciu pułapu 200 000 obrotów, niespodzianka - 23% VAT.
Co do filperów, to oczywiście, bardzo dobrze - to jest działalność gospodarcza, bo jest prowadzona w sposób zorganizowany, powtarzalny i w celach zarobkowych, więc zero litości - 23% VAT i zaraz się skończy fliperskie eldorado. W sumie dawno już to powinni zrobić.
Ale co do tych rolników, to skutek będzie taki, że rolnik będzie uważał żeby nie przebić pułapu 200 k, więc podaż działek spadnie. Tu urzędy powinny trochę jednak się ogarnąć - bo człowiek, który wyzbywa się w krótkim czasie swojego majątku, moim zdaniem nie wpada w kategorię działalności gospodarczej. Więc pewnie sprawy będą lądować w sądach.
@ten_kapuczino Ale co do tych rolników, to skutek będzie taki, że rolnik będzie uważał żeby nie przebić pułapu 200 k, więc podaż działek spadnie. Tu urzędy powinny trochę jednak się ogarnąć - bo człowiek, który wyzbywa się w krótkim czasie swojego majątku, moim zdaniem nie wpada w kategorię działalności gospodarczej. Więc pewnie sprawy będą lądować w sądach.
Ale z drugiej strony rolnictwo jest też formą działalności gospodarczej, a rolnik sprzedając ziemię sprzedaje raczej środki trwałe a nie majątek
@Tom.Ash to nie tak jak piszesz - są inne regulacje, wcześniej rolnik z działalnością nie płacił Vatu od sprzedaży działki, bo nie traktowano tej transakcji jako przedmiotu działalności gospodarczej.
@maximilianan a jak nie wpuscili tego w koszty to wtedy będzie liczony vat od całości, czy vat-marża?
Zaloguj się aby komentować